Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Beatrice, wierzę że do jutra się nic nie zmieni oprócz tego, że kreska będzie grubsza:). Ale cudownie czytać takie nowiny! Przyznam, że zazdroszczę, ale to taka pozytywna zazdrość, która daje nadzieję, że mi też się uda.

Oj tak, udziela się nastrój takiego podniesienia :) Mam nadzieję, że w niedługim czasie ja też będę się tak cieszyć jak Ty Beatrice

Beatrice SUPER !!!! GRATULUJE !!!! los Wam wynagordzil te nerwy ostatnie :D ja juz po wizycie... i... nadal nic nie wiadomo... mam isc jutro na hcg, i do niej zadzownic jaki wynik... na usg nic nie bylo widac pozatym ze jest ładne endometrium i ze zostal jeden pecherzyk ktory nie pękł i ma teraz 18mm, a pęcherzykow bylo dwa... ona uwaza ze to moze byc wczesna ciaza i test ktory robilam dzisiaj rano i byl negatywny mogl jeszcze nic nie wykazac bo z tego wynika ze owulacja byla bardzo pozno... jesli beta bedzie ujemna to dala mi ziola zebym pila one przyspiesza okres ale i tak mam do niej zadzwonic... no wiec znow musze czekac do jutra... na skurcze narazie powiedziala zebym nic nie łykała...

Blondyneczka czyli dala Ci nadzieje:-) dobrze ze jak okaze sie ze to jednak nie jest ciaza, ze nie faszeruje Cie tabletami tylko dala ziolka:-) rano robisz badanko?

Blondyneczka, daj nam znać jak zrobisz już Hcg. Ciekawe to wszystko.

Jutro z samego rana jade zrobic badanie i popoludniu bede miala wynik, sama jestem ciekawa co sie dzieje i o co chodzi, tylko ze kolejny dzien musze czekac... ale kurcze jestem w szoku ze pecherzyki ktore 14dc mialy po 7 i 9mm byly w stanie urosnąc i jeden nawet pęknąc...

Blondyneczka - oj tak....dostalismy prezent od losu....ten wysniony, wymarzony, najbardziej upragniony...tak piekny ze az boje sie czy to nie sen..mam nadzieje, ze u Ciebie tez wkrotce cos wyjasni sie na plus:) Pelna nadziei -ja za Was wszystkie mocno trzymam kciuki...Razem z Wami przezywalam tu swoje comiesieczne porazki wiec wiem co czujecie i tymbardziej Wam kibicuje:) Ps.teraz wiem dlaczego wchlonelam przez pare dni caly sloiczek majonezu:):):):)

Beatrice ciesze sie razem z TObą :D los Wam zrekompensowal to co przezyliscie przez ostatnie tygodnie, i wiekszego prezentu nie mogl Wam sprawic :D dbaj teraz o siebie :)

qserra a Ty kiedy testujesz? bo TY chyba dzisiaj masz termin? czy gdzies cos minelam?

Blondyneczka, zgadza się, termin mam dziś, ale o teście jeszcze nie myślę, bo od kiedy się staramy moja @ lubi się spóźniać kilka dni. Co prawda kusi mnie, żeby sprawdzić, ale chyba wstrzymam się jeszcze ze 3-4 dni. Chociaż ta niewiedza mnie zżera.

Beatrice, moje wielkie GRATULACJE!!!!!! :) Cieszę się razem z Tobą!!!! Dbaj o siebie i o maleństwo :) ...mój test dziś niestety chyba negatywny... ale ja widzę cień cienia, ale mąż mówi ,że oczami wyobraźni, bo tam nic nie ma oprócz tej jednej wściekłej kreski... za chwilę kolejny cykl i kolejna szansa... :)

czyli w sobote testujesz? a no zgadza sie ta niewiedza jest okropna wiem cos o tym:P

cammeleon a ktory jestes dc? i kiedy termin @?

blondyneczko, termin @ 3-4 listopada, a dziś 23 dzień cyklu, ale miałam owulację w tym cyklu wcześnie, a poza tym 2 dni temu wyszedł mi pozytywny, wczoraj cień cienia a dziś w zasadzie tylko 1 samotna kreseczka... :( już nie mam siły ... co miesiąc to samo... :((((

cammeleon ja bym Ci radzila jednak poczekac do terminu @ bo nawet jesli owulka byla wczesniej bo mialas monitoring tak? , to natura jest przewrotna i naprawde jeszcze nic straconego... moze faktycznie poprzednie testy ten lek CI sfałszowal ale to nie oznacza ze mozna wykluczyc ciąze...

Dziewczyny, nie było mnie tu zaledwie kilka godzin, a tu tyle informacji!! BEATRICE cóz za wspaniała wiadomość zwłaszcze ze rzeczywiscie ostatnio mieliscie ciężkie przeżycia!!!! naprawde niewiarygodne, cudowne!!! Blondyneczka widze ze u Ciebie pomimo złych przeczuć coś moze jednak byc. niestety u mnie zdaje sie kolejny cykl w plecy:/ piersi mnie bolą, brzuch tez od czasu do czasu tak na @. Gabi powiem Ci ze sport tez dzisła na mnie odstresowujaco, ale regularnie cwicze od ponad roku i niestety moje mięśnie troszkę napakowały i na wadze zamiast - jest constant:/ Cudowny wieczór, Beatrice gratuluje i całuje:**** ciesze sie Twoim szcześciem:) Daj znać jak jutro badania:)

No nieeeeee dałam długi wpis i nadal sie nie pojawił:(

Jessssst:)

Gabi co do picia alkoholu ja też nie toleruje picia w ciązy, jednak jesli stram sie przez 18 miesiecy to cały czas mam nic nie pić bo starm sie o ciąże? Moje podejscie jest troche inne, zwłaszcze ze rozmawiałam z lekarzem na ten temat. Gabi od kiedy trenujesz ze jestes taka "napalona"?:> który dc u Ciebie? u mnie 26, za dwa dni sie okaże:) myslicie zeby zrobic test?:>

Dziewczyny to czekajcie na terminy @ i testujcie...tylu tu nadzieji...zauważyłyście,że dużo ma w podobnych terminach?każdy dzień może nas zaskoczyć jakąś wspaniałą informacją...:) Mimo,że nie należe do starających ( Narazie,aczkolwiek troche mi smutno :( )to bądzcie pewne,że wspieram Was duchowo i ciesze się z każdych dwóch kreseczek :):) hihi. Co do mnie,byłam u ginekologa,dzisiaj 2 dc...jak to ładnie wygląda,a nie 50...:P Jutro muszę koniecznie zrobić te badania ale niestety na własną rękę...cóż począć. Z lekami mam się wstrzymać do kolejnego cyklu...po wynikach będzie wiadomo w którą drogę mam iść :)

Ifka no u mnie nie wiadomo jeszcze co wyjdzie, jutro powinno sie okazac... a Ty moze poczekaj te 2 dni z testem, no chyba ze masz dwa i ma CIe to uspokoic to testuj:) a odnosnie alkoholu to ja tez jestem przeciw piciu w ciazy ale do momentu zobaczenia dwoch kresek lub takiego powaznego podejrzenia ciazy to zyje normalnie, aczykolwiem przyznam sie ze na poczatku moich staran to po owulce pilam tylko bezalkoholowe, i wszyscy pytali czemu a ja ściemnialam ze proszki biore... no a potem stwierdzialam ze przesadzam i sama sie nakrecam i robie cyrk z tych staran i przestalam sie zastanawiac czy aby jedno piwo albo lampka wina mi zaszkodzi jesli jestem w ciazy... a pozatym slyszlam ze w pierwszym miesiacu dziecko jest chronione :)

Justynka bardzo dobrze ze ruszasz z badaniami, wazne zebys wiedziala na czym stoisz:) informuj nas jak wyniki

Blondyneczko dziękuję,na pewno podzielę się informacjami aczkolwiek mają się nijak do tych którymi Wy się dzielicie...:( Eh...co mnie nie zabije to ,mnie wzmocni...bylebym szybko znalazła pracę,miała dobrą umowę i wynagrodzenie to niebawem wrócę do "aktywności łóżkowych " :P

Dziewczyny, sama pisałam, że nadzieja umiera ostatnia, ale teraz mam złe przeczucia: boli mnie brzuch, jajnik i mam nabrzmiałe piersi. Jeny już się modliłam, żeby to nie była @. Jeszcze jakiś szamański taniec mam wokół ogniska odtańczyć czy co?! Zaczęłam przeżywać, bo te bóle nic dobrego chyba nie wróżą. Blondyneczka, mam nadzieję, że będzie sens robienia testu w sobotę. Narazie te 3 dni wydają mi się wiecznością. Pytanie do ciężarnych i mam: miałyście bóle takie jak na @, a to jednak była ciąża? Czy jak się jest w ciąży, to te bóle nie wystąpią?

Justynko no jak nijak sie mają, przeciez badania maja na celu zbadanie roznych chormonow wpływajacych na ciaze, prawie kazdna z nas robila badania, pisala o wynikach i nie w kazdym cyklu byly starania... ale wszystko sie ze soba wiaze bo mamy jeden cel:) a ja Ci zycze zebys szybciutko znalazła super prace:)

Justynko nic sie nie martw szybko do nas dołaczysz:) Blondyneczka87 podzielam twoje zdanie. Co de testu nie kusi mnie az tak chyba dlatego ze nie chce sie rozczarowac:/ mam 1 test i poczekam:) Beatrice opowiadaj Kochana jakie miałas/ masz OBJAWY: :)

qserra nie panikuj, wiekszosc dziewczyn ktore sa na forum lub nas odwiedzaly mowily ze mialy bole jak na @ i myslały ze zaraz przyjdzie, a nie przyszla i byla ciaza... wiec niczym sie nie przejmuj , dopoki nie ma @ jest nadzieja:) jeszcze nawet ostatnio Gabi pisala ze na poczatku ciazy miala bóle podbrzusza...

Dziewczyny dziękuję Wam,za to,że po prostu jesteście ! Zaje**** z Was babki:D Obyście wszystkie w końcu zobaczyły te kreski !! Trzymam kciuki. Ifka poczekaj...miło być pozytywnie zaskoczonym ;) qserra dziewczyny mają rację,każda inaczej odczuwa,jedne mają mnóstwo objawów i inne wcale.Raz brzuch boli raz nie...nie wszystko przesądzone,cierpliwości i testuj w odpowiednim momencie:)

Ifka84 tak na prawde to ja chyba nie mialam objawow.:-) albo tak bardzo bylam pewna ze ten cykl poszedl na marne ze owych objawow nie zauwazylam:) Ale byly na pewno standardowe bole brzucha jak na @ , bolace piersi i kregoslup- rowniez jak na @ no i takie uczucie wilgoci ktore zwykle towarzyszy mi w dniu poprzedzajacym miesiaczke.Zreszta, czuje to wszystko do teraz.. Pozatym w tamtym tygodniu czulam sie bardzo zmeczona i senna.Pokladalam sie kiedy tylko mozna bylo, ale powtarzam ze wogole nie laczylam tego z ciaza tylko z tamtym okropnym traumatycznym weekendem..Myslalam ze stres tak na mnie dziala i odsypiam te dni kiedy nie mogam spac z nerwow...Takze dzisiejszy test i dwie kreski byly dla mnie ogromnym zaskoczeniem:) pozytywnym oczywiscie..Nadal trudno mi w to uwierzyc... No coz, tak czy inaczej zadnych mdlosci, omdlen, bolow glowy czy zoladka nie mialam...a takich wlasnie objawow ciazy sie spodziewalam..No coz...kazda kobieta jest inna Czekam do jutra rana i robie kolejny test:)

Ifka...racja, piczekaj chociaz do dnia spodziewanej @.Ja dzis jestem drugi dzien po terminie a i tak druga kreseczka byla anemiczna i bladziutka:) Podejrzewam, ze gdybym zrobila test pare dni przed terminem to nic by mi nie wyszlo...Po prostu poziom hcg dopiero sobie rosnie:) Trzymam kciukasy