Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

No ja już po wizycie. Jestem przeszczęśliwa bo z maluchem wszystko ok. A r***liwy był niesamowicie, Pani ginekolog miała problemy z nadążeniem za nim:) machał łapkami i nóżkami, obracał się i skakał, strasznie to śmieszne było. Najbardziej cieszę się, że wszystko w normie, nie zdecydowałam się na dodatkowe badania z krwi, bo skoro na usg wszystko wyszlo dobrze to nie chce sobie dokładać ewentualnych stresów i szkodzić tym dziecku. Mój mąż też zachwycony był, chyba teraz dopiero uwierzył, że tam w brzuchu faktycznie mały czlowiek mieszka. Niesamowite przezycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie było tak staranko 8 9 10 11 i 12 dzien cyklu a 16 sluz zabarwiony delikatnie na rozowo ale bardzo bardzo delikatnie ;-) a w 20 dc test i ledwo ledwo widoczna kreseczka obecnie 31 tydzien ciazy i bedzie synus ALEX POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea super!!! Bardzo się cieszę. U mnie stresik za 2 tygodnie. Powiedz mi czy to USG jest przez powłoki brzucha już? W którym tygodniu teraz jesteś? I jak mdłości mijają już? Mnie w końcu chyba głowa przestaje boleć i chce się żyć, mdłości jakoś przeżyję, jak patrze na maleństwo to bym z radości poskakała :) Tantum ja też nie mam siły, nogi zrobiły mi się flaki, zanik mięśni i to spory, staram się trochę ruszać nimi nawet w łóżku, bo wiem że krążenie słabe jak się leży a mi żylaki grożą. Kostewica miło Cię znów usłyszeć :) Dziewczyny trzymam kciuki za kolejne 2 kreseczki na forum!!! Gdzie nam Niepewna zniknęła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka dzięki, a jak ty się czujesz? Anula to ty już jesteś na finiszu praktycznie:) Anna to usg miałam przez brzuch, ale wiem że bywa różnie. Teraz zaczełam 13 tydzień, wg Usg jestem dwa dni do przodu czyli 13t3d. No i powiem, że jestem w szoku ale mdłości się znacznie zmniejszyły, tzn nie jest to jeszcze stan normalny ale już zupełnie inny standard życia:) No i głowa już mnie praktycznie przestała boleć. Ale kurcze za to mam poważny problem z kręgosłupem z jednej strony. Tak mnie boli, że jak się gdzieś pochylę to nie mogę potem się wyprostować, straczny ból, nie wiem co z tym robić, bo to jest nie do wytrzymania. I boli mnie tylko z prawej strony:/ Tantum a co u Ciebie, jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny same super wieści od rana! Lea super, że wszystko ok. U mnie na razie stres przed jutrzejszą wizytą, strasznie się boję. Dzis odbieram wyniki na toksoplazmozę bo przez ten szpital dopiero wczoraj robiłam. Dziewczyny nie dziwię się, że jest niż demograficzny przecież te badania to kosmos cenowy wizyty to samo. A pewnie większość chodzi prywatnie. Ja jakbym miała chodzić do przychodni to nie wyobrażam sobie przyjmuje tam kobieta do której chodziłam pierwszy raz po tabletki z 10 lat temu żadnego usg jakiegoś wywiadu strach tam chodzić w ciąży! A niby badania w ciąży są darmowe ale nie u prywatnego lekarza. Dziewczyny a powiedzcie czy wy w ogóle czujecie się że jesteście w ciąży bo brzuszka chyba jeszcze u was też nie widać? Ja chyba ciągle boję się cieszyć tak na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea a masz tą poduszkę rogal? Ja jeszcze nie zakupiłam ale koleżanka która jest już w 7 miesiącu używa jej od początku i mówi że super się sprawdza w nocy i przy leżeniu czy siedzeniu odciąża kręgosłup. I jeszcze coś napiszę , pewnie o tym wiecie ale lekarz i położna (moja teściowa:P) mówili, że nie można głaskać się po brzuchu bo to może skurcze wywoływać(mam nadzieję, ze tylko na początku bo późneij wszyscy głaskają brzuszek), siadać po turecku bo jakieś ciśnienie się wytwarza i zakładać rąk za głowę jak się leży bo się wtedy wiązadła bardziej naprężają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tantum ja planuje w przyszłym tygodniu zakup rogala. Dzięki za informację o siedzeniu bo mi wygodnie było po turecku, a teraz już nie będę. O głaskaniu też nie wiedziałam :( Co do wizyt to koszmar, ja do tego jeszcze niedoczynność prywatnie i badania, bankructwo... Ile płacicie za wizytę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tantum co do tego czy czuję się w ciąży, to tylko ze względu na mdłości i wielkie piersi :D Czekam na rosnący brzuszek :) A no i uwielbiam co jakiś czas na zdjęcie maleństwa popatrzeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tantum nie mam tej poduszki, ale chyba dzisiaj w lidlu zakupie poduszke do spania na boku bo akurat jest:) ponoć polecana dla kobiet w ciąży:) Co do wizyt to faktycznie jest masakra, ja mam teraz to szczęście że mam abonament z pracy w lux medzie i tam mam wszystko za darmo, ale to nie do konca jest tak kolorowo, bo już kilka badań i tak musiałam dorabiać na swój koszt, do tego pilnie potrzebowałam endo a w lux medzie sie długo czeka więc znowu koleje pieniądze, a wczorajsze usg genetyczne też oczywiście na własną rękę. Przy pierwszej ciąży, która trwała raptem 7 tyg. pamiętam, że na badania i wizyty poszło 700 zł... Jak ktoś ma szczęście i trafi na dobrego lekarza na NFZ to gratuluje, we Wocławiu do takich jest kolejka kilkumiesięczna, a reszta ma takie opinie, że strach się bać. Tak więc ja się zastanawiam, jak ludzi stać na to wszystko, bo nie każdy zarabia kokosy... Kurcze a ja zawsze jak zasypiam to daję rękę za głowę... po brzuchu tez się głaskam bo to taki odruch jest ale jak dotąd skurczy na szczęście nie miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Lea no widziałam w Lidlu ale koleżanka doradzała żeby kupić długi ok 180 cm można się nim fajnie pozawijać zobacz na allegro są różne. No ja jutro idę do nowego lekarza on bierze od 200 do 300 zł za wizytę. Poprzednio płaciłam 150zł ale ta lekarka nie pracuje w szpitalu a z ta moją wada to mogę tylko przez cc rodzić więc wolę chodzić do lekarza który to będzie robić. A te badania genetyczne to jaki to jest koszt mniej więcej? Z tymi zaleceniami to pewnie takie dmuchania na zimne na wszelki wypadek szczególnie jak są jakieś zagrożenia trzeba na wszystko uważać więc na wszelki wypadek tego staram się unikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja płaciłam za swoje 230 zł, ceny są różne z tego co wiem, ale trzeba zwrócić uwagę, czy lekarz który będzie robił badanie ma odpowiedni sprzęt i jest certyfikowany do tego rodzaju badań. Jeśli dodatkowo chcesz zrobić jeszcze test podwójny z krwi - to jest uzupełnienie tego usg to koszt u mnie 240 zł czyli razem 470 zł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea do tego jeszcze koszt wizyty czy to jest całość. Masakra pójdę z torbami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dodatkowego kosztu wizyty nie ma, bo wizyta polega tylko na tym usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja za normalną wizytę płacę 150 zł. Genetyczne kosztuje 250 zł, ale na szczęści mój lekarz obiecał dać mi skierowanie na fundusz więc nic nie zapłacę - choć za to. Ja sobie policzyłam wizyty moje ostanie i badania z ponad miesiąca to mi wyszło. Ale wychodzę z założenia że na zdrowiu się nie oszczędza a szczególnie na zdrowiu maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak samo 150 zł za wizytę. Badania jakies powazniejsze tez chyba będe robić na kasę chorych, niech chociaż tak nam się zwróca nasze skladki:) i tak samo jak Anna uważam, że na zdrowiu sie nie powinno oszczedzać. Takmiło że Was tu tyyle jest cięzarnych:) mam nadzieje, że to forum jest szczęśliwe i mi, i Basiluk, i Niepewnej też sie uda niebawem i reszcie całej:) Dziewczyny, mam zagwozdkę. Jestem umowiona na wizytę jutro (22 dc) ale do innego (nie mojego)lekarza.Chciałam podpytać o te tabl.antykoncepcyjne, czy pomogą w zajściu w ciąże itp itd, a tak naprawdę to.. chciaalbym zobaczyc czy może udało się coś w tym cyklu. Zrzera mnie ciekawość, niby lekarz nie wróżył mi w tym cyklu nic, ale ja byłam i jetem i tak dobrych myśli, i mam cichą nadzieję ze wlaśnie udało się, tak na przekór losowi;p Poza tym, miłam chyba podobnie jak anula pisała 12 dc 3cm pęcherzyk, dzialania 12,13,14 dc. jednak ovu pewnie była 12-13 dnia (jesli pękł pęcherzyk) i zabarwiony delikatniuśko śluz na rózowo 16-17 dc. Boje sie zrobic test, żeby się nie zawieść z drugiej strony korci.. by może lekarz coś sprawdził... Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosi jeśli masz na myśli test ciążowy to moim zdaniem dużo za wcześnie jeszcze. Lekarz może sprawdzi jak wygląda endometrium powinno być nie za cienkie w wypadku ciąży. Trzymam mocno kciuki żeby się udało!!! Forum jest na pewno szczęśliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż stanowczo odradza. Radzi, bym trzymała sie jednego lekarza i jemu ufala-ale o tym już Wam kiedyś pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosi jeśli nie masz do końca zaufania do lekarza, to bez wahania idź do innego. Ja na Twoim miejscu bym poszła do innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endometrium nie za cienkie to zarówno w przypadku ciazy jak i nadchodzacej miesiączki. Nie mam jakiś przesłanek ku temu by nie ufać swojemu lekarzowi. Ta moja niepewność w jego działania to raczej wynika poprostu z tego, że w ciaze nie zachodzi sie na zawołanie. Lekarz do którego zwyczajowo chodzę, ma dobre opinie, jest profesorem.. i inny prof. mi go z reszta polecił gdy pytałam właśnie o kogos z mojej okolicy. Facet wydaje sie ok. a nie potrafie ocenik na 100% jego kompetencji. Z koleji ta kobieta do której mam iśc jutro, rozne ma opinie.. to ona pierwszym razem stwierdziła ciążę:) bardzo przyjemna babeczka, ale juz wiecej u niej nie byłam. Przed nast.wizyta wszystko się skończyło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosi jeśli się skonsultujesz z innym lekarzem będziesz po prostu spokojniejsza :) Jeśli chodzi o endometrium to w moim przypadku w pierwszej ciąży było małe i lekarz od razu powiedział że raczej nic z ciąży nie będzie - i tak też po tygodniu ciąża się zakończyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie że zdrowie i dzidzia jest najważniejsze i zapłacę każdą cenę tylko wkurza mnie ten mit darmowej opieki zdrowotnej. Sosi jak nie jesteś pewna a masz czas to idź do innego lekarza. Nie dziwię się Tobie ja zawsze mam wątpliwości i obawy odnośnie lekarzy nawet tych najbardziej doświadczonych boję się że popadają w rutynę. Miałam taką przygodę co prawda z weterynarzem ale do dziś mi to zostało. Doświadczony z dobrymi opiniami prawie zabił mi malutkiego kota bo z góry założył najczęstsza przyczynę jego dolegliwości, jeździłam z kotem codziennie przez 2tyg na zastrzyki kroplówki a kociak prawie zdechł i już z litości bo tak cierpiał chciałam go uśpić. Na szczęście była tam młoda lekarka po studiach która też się nim zamartwiała czytała książki i wpadła na to że kotek ma bardzo rzadkie zakażenie wystarczyły 3 dni z antybiotykiem i kot zdrowy do dziś. Trochę mega nie na temat ale takiego rutynowego podejścia boję się zawsze zwłaszcza u tych starszych i doświadczonych lekarzy. Obyśmy żadnego na swojej drodze nie spotkały! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo trafne porównanie Tantum:) cieszę się że kotek zdrowy:) anna, chodzi właśnie o to by inny lekarz nie podważał dwecyzji mojego lekarza, bo sie nie rozdwoję.. i jesli ten jutro co innego powie, to wtedy bede niespokojna.. tego obawia się moj mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosi rozumiem Twój dylemat, ale nie nie spróbujesz to się nie przekonasz. Tantum dobrze Cie rozumiem, denerwuje mnie to ze z wyplaty pobieraja mi na NFZ a i tak z tego nie korzystam, jestem za prywatyzacja i wtedy ceny byly by nizsze... Cos mi sie zepsulo z polskimi znakami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio zabiegana w pracy, ale lekarz każe mi iść na zwolnienie od 12.08. Uważa, że powinnam się oszczędzać - jestem pod opieką poradni patologii ciąży, tak na zaś, bo mam genetyczne problemy z nerkami. A tak to jest w miarę ok, co dzień boli coś innego :) co dzień myślę też o dzidzi, którą widziałam na usg 2 tygodnie temu i uśmiecham się do siebie. Lea, jesteśmy na podobnym etapie, ja dziś mam 13 tydzień i 4 dzień.:) Dziewczyny, jak wytrzymujecie upały? Ja poruszam się strasznie wolno i piję duuużo wody. Brzuszek u mnie zaczyna się delikatnie zaznaczać, choć jest to ledwie zauważalny łuk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tantum zgadzam się z Tobą w 100%, lekarze nawet Ci najlepsi lubią popadać w rutynę. Jak coś się dzieje, to najlepiej mimo wszystko iść do kilku lekarzy i posłuchać ich i opini a potem kierując się zdrowym rozsądkiem wybrać to co najlepsze. Niestety obserwuję teraz leczenie pewnej osoby chorej na raka i uwierzcie mi, że nawet wielcy profesorowie mylą się i do tego ich przekonanie o nieomylności prowadzi do wielu problemów... Malinka, jeśli lekarz każe Ci iść na urlop to idź:) lepiej dmuchać na zimne niż potem w razie jakiś komplikacji pluć sobie w brodę. Trochę odpoczynku jeszcze nikomu nie zaszkodziło. To ty jesteś jakiś tydzien z kawalkiem przede mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odwołałam tę dzisiejszą wizytę. Nie wiem czemu.. mam gorsze dni, wczoraj, dziś. Cholera!!!tak się niecierpliwię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiluk
Za ciężaróweczki trzymam mocno kciuki, oszczędzajcie się i jak lekarz każe na zwolnienie to nawet sie nie zastanawiajcie. Mi lekarka w poprzedniej ciąży powiedziała, że jakiś specjalnych przeciwskazań nie ma żebym była na zwolnieniu ale samo to że tyle sie wycierpialam i wyczekałam na tą upragnioną ciąże to mam prawo teraz szczególnie odpocząć i zadbac o siebie. dala mi swolnienie jak byłam w 9-10 tyg i tak już do konca pozostałam :-) Odpoczęłam na zapas hehe bo po porodzie do tej pory chyba się porządnie nie wyspałam, ale to taki cudowne zmęczenie... Jeśli chodzi o wydatki w czasie ciąży to zgadzam się z wami, a to dopiero początek. jak z mężem podliczyliśmy wszystkie badania w trakcie ciąży to nam wyszlo ponad 3 tys ale nie było nam szkoda. Tylko taka złaść ze w innych państwach to zmarszu ma sie za darmo takie badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiluk
Robiłam dzisiaj test i jak zwykle nic. Dzisiaj powinnam dostać @ ....mam taki przeźroczysty sluz zabarwiony różowo-czerwoną krwią. Nie wiem co o tym myśleć, ale z ciąży to chyba nic nie będzie. Dzisiaj jest juz 17 dni po podaniu pregnylu na pęknięcie pęcherzyka, czyli juz na pewno dwa tyg od zapłodnienia.... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiluk
Sosi skonsultuj sie może jednak z innym lekarzem, będziesz spokojniejsza :-) i bedziesz miec pewność ze Twoj obecny lekarz jest godny zaufania... to najważniejsze w naszej sytuacji zeby miec zaufanie do swojego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×