MAM STRASZNIE DUŻE DŁUGI :-(

no bo tak firmy windykacyjne działają! ale get back bardzo fajnie podchodzi do zadłużeń! da się z nimi dogadać

Zapraszamy na naszą stronę rozwiazywacz.pl Powołaliśmy do życia platformę gdzie za darmo rozwiązujemy problemy prawne w sektorze zadłużeń i nieruchomości. Jest to zupełna innowacja na Polskim rynku, rozwiązujemy 1/20 wszystkich zgłaszanych problemów, jako jedni z pierwszych macie Państwo zdecydowanie większe szanse że rozwiążemy właśnie Państwa problem, za darmo! na nasz koszt.

ja miałam długi i wreszcie przejęło je get back, dzwonili do mnie a ja wyciszałam telefon bo sie bałam po prostu...no i koniec końców siostra mną trochę potrząsnęła i się ogarnęłam, oddzwoniłam i teraz spłacam powoli...

i co da sie z nimi dogadać? ja myślę ze nie ma co uciekać przed nimi i ukrywać się. nie dosć ze można sobie narobić problemów to jeszcze długi urosną...a tak powoli powoli się spłaci.

Ja równiez po zamknieciu dzialalnosci mam straszne długi w US i Zus, komorników , poza tym raty pozyczek do spłat i kredyt hipoteczny. Maz od ponad 1,5 roku ma komornika na pensji, ja wlasnie stracilam prace, mamy dziecko. Czy myslicie,ze urzad skarbowy pojdzie na iklad ,zeby splacac do przyslowiowego konca zycia po minimalnej kwocie. Nie chce sie uchylac od placenia, ale najnormalniej w swiecie mnie nie stac. Do kogo uderzyc, pomózcie mi, bo jeszcze chwile i sie załamie. Dzięki z góry

Warto odezwać się do firmy Help Finanse. Mają bezpłatne konsultacje. Tworzą plany naprawcze. oddłużają, czyszczą historie w BIK i cofają zajęcia komornicze. No i jako nieliczni udzielają kredytów osobom zadłużonym. Wrzucam link: http://helpfinanse.pl/

Z każdą firmą można się dogadać. Ja też miałam problem z zadłużeniem, prowadziliśmy razem z mężem firmę i niestety nie poszło nam zbyt dobrze. Ale pomogła nam firma Spartan Group. Bałam się na początku, ale mąż mnie przekonał, że to dobre wyjście. Teraz jesteśmy już na prostej i powoli ale ciągle spłacamy nasze zadłużenie.

no bo tak te firmy działają...myślę ze gdyby nie chcieli się dogadywać to pewnie niewiele by wskórali! moim zdaniem, a miałem kontakt z GetBack, warto dzwonić - ja się dogadałem i nie załuję:) przynajmniej nie będę widniał na czarnej liście dłużników!

w PL też się już opłaca oglosić upadłość konsumencką. Zmieniły się przepisy i sądy są przychylne. Jedyne co kosztuje w tej historii to prawnik. Ale jak jest dobry, to warto, bo oddłużenie jest dość szybkie zajrzyj na uwazaj.pl, oni mają tam prawników, którzy się w tym specjalizują. http://uwazaj.pl/konsument/popularny-dziennikarz-oglosil-upadlosc-konsumencka-bo-mial-dlugi/

długi podatkowe i w zusie się przedawniaja , po 5 latach podatki ,a po 10 ZUS, ale pod warunkiem ,ze przez ten czas nic nie wyegzekwowali

no do mnie dzwonił getback....odebrałam telefon bo faktycznie mam zadłużenie sprzed dwóch lat....i w sumie dobrze zrobiłam, przynajmniej ustaliłam z nimi jak mam spłacać a nie uciekać od tego...byłoby jeszcze gorzej!

Szanowni Państwo, dla osób, które są niewypłacalne i po prostu nie są w stanie spłacać swoich długów, ustawa przewiduje ogłoszenie upadłości konsumenckiej. W dużym skrócie, to spieniężenie swojego majątku i spłacenie wierzycieli. Po takiej upadłości zaczyna się na nowo, z czystą kartką, odsetki nie rosną, wierzyciele się nie upominają. Jeżeli chcą Państwo sprawdzić czy upadłość konsumencka przysługuje także Państwu, to serdecznie zapraszamy na naszą stronę: http://upadlosckonsumencka.com.pl/ . Doradzamy od podstaw poprzez konsultacje, a także załatwianie wszystkich formalności związanych z upadłością konsumencką. Możecie Państwo zacząć żyć na nowo. Pozdrawiamy

Ja właśnie mam dług ale przedawniony i to sporo... Kilka dni temu firma windykacyjna przysłała mi list, ze mam zapłacić należność dużo wyższą niż była. Co mam zrobić w takiej sytuacji? Płacić skoro nastąpiło przedawnienie? Trafiłam niedawno na http://www.antyepu.pl/strona/oddluzanie i zastanawiam się nad skorzystaniem z usług tej firmy. Podobno mają duże doświadczenie w rozwiązywaniu spraw windykacyjnych. Poza tym dużym plusem jest to, ze wszelkie koszty ich usług ponosi przeciwnik. Myślicie, że warto zgłosić się po pomoc?

z moich długów chyba nie ma już wyjścia. będę spłacać do końca życia

Przez te pieprzone parabanki ludzie tak wpadają w g****o po same uszy a windykacja wykupuje te długi za kilka % wartości i naciskają listami i telefonami doliczając horendalne tzw.koszta windykacyjne. Na szczęście w sądach pracują normalni ludzie i te pseudo firmy windykacyjne przegrywają procesy o zapłatę.

Gość z 20:32 Nic nie spłacaj.Wyjedź za granicę i rozpocznij nowe życie jak wiele osób bo szkoda życia.

I za granicą niby długi go nie będą dotyczyć?:D

Witam Mam pewne długi w Polsce i mieszkam w UK od 2 lat narazie nikt się nie kontaktuje, jedyne co to listy od komornika na stary adres. Problem polega na tym, że syn chce odwiedzić dziadków w Polsce i czy nie będzie miał żadnych problemów na przyklad na granicy.

Może zostać wystawione ustalenie miejsca pobytu przez komornika i na lotnisku w Polsce mogą go chapnąć.Najlepiej polecieć z UK przykładowo do Berlina i stamtąd autobusem do Polski.Powrót tak samo.

Ale syn busem pojedzie lub z rodziną z UK.

Busem sobie może spokojnie jechać.

Nikt syna nie złapie za nie swoje długi nie pieprzcie głupot. Komornik może sobie przychodzić pod adres zamieszkania ale tylko tyle może i kończy się to najczęściej umorzeniem postępowania egzekucyjnego.

Kocham Cie UK, nigdy wiecej bledu powrotu

Przy długach, których nie można spłacić, wzięcie kolejnej pożyczki jest tylko kolejną deską do trumny. Jeśli jest szansa - to dobrym rozwiązaniem jest konsolidacja, ale tutaj rozmowa toczy się jednak w innym kierunku. Jeśli nie ma już możliwości spłacenia, warto odezwać się do kancelarii, która zajmuje się pomocą w osiągnięciu upadłości konsumenckiej w Anglii http://www.wyjsczdlugow.pl/ wiadomo, że nie jest to łatwa sprawa, ale dzięki ich pomocy, do wygrania. I to jest rozwiązanie w kryzysowej sytuacji.

Warto by było zacząć spłacać zadłużenie :) Na wynegocjowałam warunki z www.kancelariaultimatum.pl i jestem zadowolona, że już jest z górki. Cały czas się bałam, teraz nie wiem nawet już czego :)

Mojej siostrze ciotecznej pomogli prawnicy z kancelarii http://www.wyjsczdlugow.pl/ Cieszę się, bo dziewczyna była już na skraju załamania nerwowego. Można zacząć od nowa, warto zacząć. To są profesjonaliści i naprawdę znajdą się na tym, co robią.

Zostań escort :)

Długi są straszne, szczególnie te nie nasze, ale wynikające właśnie z dziedziczenia czy też jak u autorki wątku, z wspólnoty majątkowej. Najgorzej jak komornik wchodzi na naszą pensję. To jest wstydliwy temat dla każdego. Warto wiedzieć na ile może sobie pozwolić w takim przypadku komornik. Tutaj to dość szeroko opisano: http://poradnikwierzyciela.pl/-ile-komornik-moze-zabrac-z-pensji-dluznika A patrząc jakie ostatnio błędy komornicy popełniają, to warto to kontrolować, by mieć za co żyć.

Informacje o upadłości konsumenckiej możesz znaleźć na stronie http://upadlosc-konsumencka.info . Generalnie w Twoim przypadku może to być uzasadnione, a po ostatnich nowelizacjach dużo łatwiej o umorzenie długów przy upadłości konsumenckiej. Poczytaj, napisz wniosek do sądu albo wynajmij adwokata żeby zrobił to za Ciebie i na pewno dasz radę.

Podawanie SPAM-erskich stron www, oraz podawanie nazw firm świadczy tylko o tym, że nie macie klientów i szukacie naiwnych, których oszukacie. Profesjonalna firma czy też kancelaria nie SPAM-uje innych stron internetowych. Zamiast robić sobie reklamę to robicie sobie antyreklamę. Poza tym, odpisanie komornikowi lub firmie windykacyjnej skutkuje przyznaniem się do długu i dług automatycznie przedłuża się. Jeżeli komornik lub windykacja przysyła listy to można to olać, bo listy nie są polecone, więc komornik, windykacja nie mają żadnego dowodu, że cokolwiek zostało wysłane do dłużnika. To komornik, windykacja muszą udowodnić, że list został odebrany przez dłużnika, a nie dłużnik, że odebrał list od komornika, windykacji. Poza tym, nawet jeżeli komornik, windykacja skieruje sprawę do sądu, to można napisać pismo, że koszty postępowania oraz dojazd i wynagrodzenie z pracy na czas nieobecności w pracy przerzucasz na komornika, windykację i wysyłasz list polecony za potwierdzeniem odbioru do sądy, a sąd wysyła kopię do komornika, windykacji. Takie gogusie od razu mają nasrane w gacie. Nawet jak dojdzie do rozprawy, to wystarczy powiedzieć w sądzie, że dług jest przedawniony. I teraz to komornik, windykacja muszą udowodnić, że dług jest aktualny. Dlatego komornik, windykacja wysyłają listy aby nastraszyć naiwnego, bo wiedzą, że dług już dawno jest przedawniony ale jakiś głup*ek zapłaci, to oni są zadowoleni.