Przedwczesne wygasanie jajników

Dziewczyny, nie wiem czy temat już się pojawił czy nie... nie mniej jednak chciałabym wymienić z kimś kto ma pojęcie o tym, informacje.. lekarz stwierdził u mnie przedwczesne wygasanie jajników:( mam 22lata:(

czyżby nikt o tym nic nie wiedział:(

To chyba przedwczesne menopauza (czyli taka która pojawia się przed 40 rokiem życiem). Jej przyczyny nie są znane. Przypuszcza się że to coś nie tak z układem immunologicznym, ale nikt nie wie co dokładnie.

stwierdził u Ciebie przedwczesne wygasanie pracy jajników?? Miałaś robione kilkakrotnie FSH w 3 dniu cyklu, AMH?? Ja mam 28 lat. Mam jedno dziecko, a teraz jestem na etapie starań o drugie. Zrobiłam badania i przestraszyłam się, bo FSH wyszło blisko 10, ale po wyregulowaniu innych hormonów, po dwóch miesiącach już spadło do poziomu 7,63. Lekarz uspokajał mnie, że nie sądzi, zeby to było przedwczesne wygasanie. To bardzo poważna diagnoza. Czy napewno u Ciebie jest potwierdzona??

ja mam FSH okropnie wysokie, w lutym jadę na powtórkę, miesiączki mam tylko po braniu leków... niestety na 90% to jest właśnie to...

Niezwyczajna, nie poddawaj się... Ja się początkowo wystraszyłam, szczególnie jak poczytałam co i jak. Niemneij z tego co rozmawiałam z lekarzem to FSH jest zwierciadłem odpowiedzi jajników na bodziec hormonalny. Im słabsza odpowiedź jajniów, tym wyższe FSH, ale nie zawsze to wypływa z jajników samych w sobie.... Ściskam za Ciebie kciuki. Jeśli masz trochę sił, to zbadaj resztę hormonów i zrób krzywą cukrowo - insulinową.... Pozdrawiam

Kochana badałam już chyba wszystkie.. leżałam 3 dni w szpitalu gdzie robili mi te wszytskie badania... i lekarz praktycznie przekreślił moje nadzieje na ciążę metodą naturalną:( jade teraz w lutym bo szczerze chcę żeby zinterpretowal dokładnie te moje wyniki bo ja się przecież na wszystkim nie znam, zobaczymy co mi powie

Sluchaj, trzymam za Ciebie kciuki.. Nie wiem, czy rozpatrujesz in vitro. Niemniej wiem, ze sporo klinik albo czeka na niższe FSH, żeby cokolwiek rozpocząć, albo nie podejmują się... Jednak ostatnio poczytałam o lekarzu z kliniki Artvimed w Krakowie (nowa klinika, podobno współpracująca w jakiś sposób z bocianem w Białymstoku), który stymulował gonadotropinami do in vitro kobietę 38-letnią, u której już z oczywistych względów FSH było wysokie. Podobno da się to robić. Mam nadzieję, że Wam się uda!!!

Jesli nie będzie innego wyjścia zdecydujemy się na in vito... Kochana czytając takie słowa wstępuje we mnie nadzieja:* Wierzę że i Wam się uda z drugim dzidziusiem:)

A byłaś w klinice niepłodności?...radzę tak się wybrać, jak nie byłaś...

Leżałam w szpitalu w Pozaniu na Polnej na oddziale endokrynologii.. Jest to klinika która specjalizuje się także w leczeniu niepłodności

rozumiem, zapewne to dobry szpital...ale wiesz jesteś jeszcze bardzo młoda, ja bym na twoim miejscu tylko do specjalistycznej kliniki niepłodności się przeszła są takie np. w Warszawie, Białymstoku...

po powtórnych badaniach które muszę zrobić i analizie wyników będziemy szukać ratunku w takich klinikach. Nie mniej jednak o klinice na polnej również słyszalam dużo pozytywnych opinii

uważam że masz dobrą strategię :)...uda się! :)