Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yodsae

Wraca w środę... boję się...

Polecane posty

Gość ale o co chodzi ?
Ale to właśnie babski sposób myślenia. Yodsae ma nieczyste sumienie i szuka pretekstu, żeby pokazać "to twoja wina" Głupia jesteś wciskasz jakiś kit feministyczny, zwykły bełkot. On miał wyjazd zaklepany, opłacony. Ona wypięla się wymawiając egzaminami. Niby w dzień praca, wieczorem nauka, nocą igrzysk i chleba do woli. I to jest życie ????? Na pewno nie razem. Oni są tylko obok siebie. Gówno a nie związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi ?
A mieli jechać razem nie osobno się bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
ale o co chodzi, chyba nie czytasz do konca ze zrozumieniem. ona nawet nie miala szansy wypiac sie na jego propozycje wyjazdu, bo nawet jej nie dostala. zatail to przed nia i powiedzial na 4 dni przed wyjazdem, wiec co ona mogla olac?? z jednym sie zgodze z Toba - to gowno nei zwiazek. w zwiazku razem zaplanowaliby wakacje, on poczekalby na koniec jej sesji i razem odpoczeliby na kanarach czy gdzie tam mozna chciec odpoczywac. a gosc wyraznie chcial pobawic sie w gronie znajomych bez swojej dzieczyny. i nie rozumiem, w ktorym miejscu wypowiedzi maja feministyczne zabarwienie.? ja tu nikogo nie bronie, bo to jakas jedna wielka lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
a najwiekszym problemem jest tutaj to jak on ja potraktowal. bo zachowal sie perfidnie. a to, ze ona imprezowala, to juz inna, niezalezna od tego sprawa i nie ma nic wspolnego z tym, ze potraktowal ja jak denerwujaca muche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi ?
niech ci autorka odpowie sama. Czy miała szansę na wyjazd z nim czy nie. A potem ciskaj gromy. Temat znam od podszewki. Więc niech panienka lepiej siedzi na dupie i prosi pana i władcę o wybaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
ej, a skad Ty znasz temat od podszewki? a jesli nawet to prawda to i tak ten zwiazek to jakas lipa. ten planuje wakacje zycia bez ukochanej w terminie, kiedy ona ma sesje i sila rzeczy musi siedziec na dupie. A ta jest z nim, bo dobrze jej w darmowym mieszkanku. Tak, jakos to sie uklada w calosc. relacje na codzien musza byc "cudwone" nic dziwnego, ze tak siebie traktuja hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi ?
Czysty przypadek, zrządzenie losu. Wiem od a do z o całej sprawie. A autorka ma raczej przesrane. Moja w tym głowa. Skończyła się miłość. Teraz będą schody pod górkę. Do mamusi papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telemelecośtam
A może ona nie miała kasy na wyjazd, więc nic jej nie mówił wcześniej, żeby jaj nie było przykro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje zdanie jest takie...jak sie kogos kocha tak sie nie robi...mam faceta i jakos nie wyobrazam sobie ze moglby pojechac beze mnie gdziekolwiek a juz napewno pojechac i nawet mi tego wyjzadu nie zaproponowac:/autorka jest zaslepiona poprostu niewidzi tego z boku jak to wyglada, nierozumiem tylko po co zaklada topik jak i tak ma gdzies to co piszemy i takzrobi swoje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi ?
przecież on za wszystko płacił.!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
ale o co chodzi - widze, ze temat znasz dobrze, moze nawet lepiej od autorki. moze podziel sie z nami informacjami, zamiast w enigmatyczny sposob dawkowac je i podwazac wszystko co mowimy, bo przeciez my ustosunkowujemy sie do wersji wydarzen opisanej przez autorke. smialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
a gdyby nawet za wszystko placil, to nie uwazasz, ze taka propozycje moze sobie w dupe wsadzic? termin w srodku sesji? stawianie dziewczyny przed faktem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
jeszcze raz mowie, ze on dobry, a ona nie lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeszcze nie wiadomo
z kim tak naprawde był na wyjeżdzie-może z jakąs przyjaciólką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
no i czego autorka sie boi? tak cz siak musiala siedziec na miejscu i egzaminy zaliczac. sesja zaliczona na 5. troche poimprezowala, sesji nie zawalila. pytanie co ona na tych imprezach wyprawiala, skoro teraz trzesie portkami, bo cos mi sie wydaje, ze te odsiwezone znajomosci byly bardzo bardzo intensywnie odswiezane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
on mi proponował ten wyjazd wielokrotnie, mówił, że chce ze mną jechać, co ja gadam on w ciagu 2 lat związku zaproponował mi z 10 wyjazdów a ja mu wszystkich odmówiłam, zawsze miałam wymówkę... tak naprawdę nie chodzi ani o kasę ani o sesje... ja poprostu panicznie boję się latać samolotem... i nie umiem się przełamać, raz nawet opłaciłam wyjazd i w panice na parę dni przed z niego zrezygnowałam, jemu kazałam lecieć, wtedy nie chciał, ale go wypchnęłam... dzwonił co 2 dzień mówił, że nie może beze mnie się dobrze bawić, mówił, że nastepnym razem musze jechac z nim, jeździłam...ale tylko tam gdzie dało się jechac samochodem... on mi jednak ciągle proponował paryż, egipt, oslo, grecję, kanary.. zawsze mówiłam "nie, bo...." cięzko mu było, kiedy kolejny raz odmówiłam kanarów, których oferta była wręcz świetna... on mimo to kupił bilet, w grudniu próbował mi powiedzieć łagodnie "kochanie a gdybym wyjechał tylko na tydzień, skoro nie chcesz ty, ja tego potrzebuję, praca mnie wykańcza, słonko" powiedziałam "absolutnie beze mnie nigdzie nie pojedziesz"...ale wyjazd był już opłacony. On nie chciał nam psuć świąt sylwestra więc to ukrył... jednak kiedyś musiał powiedzieć. Oni też kłamali bo wiedzieli, że ja nie dam mu jechać, a że zawsze z nim jeżdzili to chcieli, mnie nie raz prosili "jedz z nami" zawsze odmawiałam... Teraz żałuje.... tak naprawdę sama sobie jestem winna, chociaż nie zmienia to faktu, że on mimo wszystko też zachował sie nie w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
w kazdym badz razie sytuacja, tak jak wszystkie, zlozona i wielowatkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
hehehehehe, oj dziewczyno, teraz to sie juz w ogole kupy nie trzyma. jak widac, ktos rozszyfrowal cie na kafe i teraz sie tlumaczysz przed nim. chyba nie ma po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
na imprezy chodziłam, by poprawić sobie humor byłam zdołowana... nic na nich nie zrobiłam, nic o czym nie mogłabym mu powiedzieć.. w niedzielę gdy byłam na imprezie zapytał czemu ja z nim nie wychodziłam a sama to robie... co miałam powiedzieć? Znowu miał rację, ale z imprezami to się zmieni już od tej soboty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blada dupa o poranku
trzeba bylo sobie valium na lot strzelic. Faktycznie jestes glupia, a moze nawet durna. Teraz wszystko starasz się 'odkrecic', skoro i tak nie zamierzałas niczego robic to po co Ci temat na kafe był? Najlepiej jak wejdzie to od razu na kolana i mu obciagnij, bo tylko do tego się nadajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
nikt mnie nie rozszyfrował :)w każdym razie nikt znajomy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
wiesz co, nie pograzaj sie juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeszcze nie wiadomo
za chwile dowiemy się,że tak na prawde to ty jesteś be a on cacy-no to o co ci chodzi?Rzuc mu się na szyje powitaj i ciesz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeszcze nie wiadomo
najlepiej j/w na kolana i obciągnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
taaaaa, to po co temat zakladasz laska i placzesz, skoro wiesz jaka jest sytuacja. musialas sie niezle przestraszyc, mnie nie interesuje z kim sie bzykalas na imprezach, twoja sprawa. twoje malpy, twoj cyrk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi ?
Ale co mam zrobić z fotkami ? Tam wszystko jest. I to w kolorze ? Cholera. To ci będzie kosztowało i to chyba sporo. Nie mam na myśli sexu. Kumplowi tego nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
nikt znajomy nie rozszyfrowal Cie? to skad znal sprawe tak dobrze?? oj bystroscia to Ty nie grzeszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
nie wiem czemu jedno wyklucza drugie, w zadnym momencie nie skłamałam to proste ja: nie chciałam latać, ciagle odmawiałam, ale jak pies ogrodnika wymagalam by zawsze przy mnie był on: chciał latać, zawsze ze mną, jednak nie wytrzymał kolejnej odmowy i poleciał... i ja i on się do niczego nie nadajemy to prawda ... mamy problemy z komunikacją... no ale kurcze co ja mówię, wychodzi na to, że sama sobie psychologuję..a to wy mieliście sie wypowiadac nawet jesli jedyne co umiecie mu powiedziec to "obciągnij mu" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i tyle
o co chodzi - a ty kolego nie wiesz, ze szantaz jest przestepstwem? albo pokaz albo zamilknij i dupy nie truj ludziom. a jak z Ciebie taki dobry kolega, to oswiec kumpla na tematj jego dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
z jakimi znowu fotkami? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×