Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yodsae

Wraca w środę... boję się...

Polecane posty

Gość glupia jestes i tyle
taa , i to by bylo na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blada dupa o poranku
No najlepiej jakby sie jej facet o wszystkim dowiedział. Jezeli ta osoba faktycznie zna autorke to nieżły bigos. Tutaj faceta obgaduje, z siebie robi aniołka a swoje ma jednak za uszami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
ta osoba mnie nie zna, poprostu dużo siedzi na cafe i umie kojarzyc fakty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi ?
Lepiej zrób porządki w domu, kurze pościeraj, wszystkie jego skarpety wypierz. Sama do wanny z pachnidłami. Wyszoruj się i usta też, żeby tej gorzały nie poczuł. Grzeczna dziewczynka, kolację zrobisz. Świece zapalisz, wprowadzisz nastrój. A jak jeszcze raz zrobisz wyskok..... Słowo honoru. SAM CIĘ WYDAM.Wiesz co wtedy cię czeka. On jest cierpliwy, ale do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
powiem wam tak, że rozmawiałam z nim jakies 20 minut temu bo chciałam wiedzieć na czym stoję, miał tydzień na przemyślenia mógł stwierdzić, że mnie nie chce... ma mieszkanie samochód jest przystojny wykształcony intelientny, nie jedna na niego by poleciała więc spytałam. "chcesz mnie jutro zobaczyć?" on"tak" ja"pewnie smutno Ci wracać" on "trochę szkoda stąd wyjeżdżać, ale już mam dosyc" ja" mam do Ciebie duzy zal za to co zrobiłes, straciłam zaufanie" on" to chyba nie rozmowa na telefon" ja" owszem, ale chce wiedzieć czy po tym wyjezdzie jestes pewien ze to wlasnie ze mna chcesz byc, chce wiedziec zanim wrocisz" on "tak z toba" ja " i co kolejny raz mi to zrobisz?" on "juz nie" ja "mam do ciebie ogromny zal czy ty wiesz na co sie decydujesz jesli zostane czy jestes tego pewny" on "jestem, czekaj na mnie" tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
w sobote jeszcZe mowil zebym zrobila jak uwazam bo to ma byc tylko moja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"on mi proponował ten wyjazd wielokrotnie, mówił, że chce ze mną jechać, co ja gadam on w ciagu 2 lat związku zaproponował mi z 10 wyjazdów a ja mu wszystkich odmówiłam, zawsze miałam wymówkę..." W ogóle nad czym Ty się dziewczyno zastanawiasz? Pytam poważnie. Nad czym Ty się do cholery zastanawiasz? Nad jego zachowaniem? Chcesz sobie wychować pantoflarza? Domniemam, ze jesteście młodzi. W tym wieku podróże to normalna sprawa. Jeżeli boisz się latać to nie powinnaś go ograniczać. To jest tylko Twój problem, bez względu na to czy jesteście razem czy nie. Zastanów sie dziewczyno.. Myślisz nad tym jak się zchowywać wobec niego, kiedy nie ma nigdzie problemu? Dlaczego on miałby się przejmować Tobą kiedy dziesiątki razy chciał Cie gdzieś zabrać. Może czuje potrzebę podróżowania i mimo to, że chciałby cie zabrać, to i tak pojedziedzie bo to jego pasja. Zastanów się nad sobą w pierwszej kolejności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blada dupa o poranku
Jestes głupia i gdyby CI pozwolil to bys mu stopy wylizała. Zalosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
zastanowilam sie dlatego 2 razy w roku na pewno z nim gdzies polecę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodzi ?
Więc nie rób mu świństw. I zmień swój sposób myślenia. On bardzo jest za tobą. Ale czas żebyś była jeszcze mądrą. Głupich jest cały świat pełen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze jedna wypowiedz jest autorki a druga podszywa( z tym lataniem wi wogole):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze ta rozmowa smsowa z nim. Błagam Ciebie. Nie rób z siebie ofiary. TO TY DO CHOLERY POWINNAŚ SIĘ WYKAZAĆ WYROZUMIAŁOŚCIĄ A NIE ON< TYLKO PO TO, ŻEBYŚ SIĘ DOBRZE CZUŁA W CZASIE SESJI. Gdybym był Twoim facetem, to bym w życiu tak nie odpisywał jak Twój facet. Co Ty w ogóle piszesz? Że straciłaś do niego zaufanie? Czy ty słyszysz siebie i swoją głupotę? Mam wrażenie, że nie patrzysz dalej niż czubek własnego nosa. Wiedział, że będziesz zajęta podczas sesji, aże nigdy z nim nie latasz, to był dla niego idealny moment. I nie chciał cie martwić wszystkim. Tyle. Naucz się wyrozumiałości. A jak dalej będziesz go o wszystko obwiniać i sprzedawać tani teksty o zaufaniu, szantażystko emocjonalna, to przyjadę do Ciebie i sam jemu wszystko powiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
ja chyba jestem taką osobą, która nie do końca lubi siebie... chociaż wszyscy w koło mnie uwielbiają w pracy słyszałam od koleżanek "jak mam ciężki dzień zawsze pomyślę o Tobie i już mi lepiej , bo Ty zawsze się uśmiechasz" albo "Ty jesteś taką wyjątkową osobą, nawet jak jesteś zła to nie widać tego po Tobie, zawsze się uśmiechniesz", "a czy Ciebie w ogóle może ktoś nie lubić" od znajomych " ale zobacz Ty zawsze się dogadasz z inteligentnym człowiekiem choćby nie wiem kto to był" "jesteś tak fantastyczną osobą masz przecudowny charakter w końcu jesteś moją przyjaciółką" Zresztą do mnie nawet ludzie na ulicy podchodzą i zagadują "pani ma tak wspaniała twarz zawsze uśmiechnięta uwielbiam taki typ urody" i moge mnozyc przykłady... tylko ja sie nie czuje taka jak oni mnie widzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blada dupa o poranku
I co jeszcze nam tutaj napiszesz, ze masz skrzydełka i aureolke? :D Gdyby tylko wszyscy ci ludzie wiedzieli jakim zaklamanym i falszywym potworasem jestes.. hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
ja sie mam za kogos okropnego i co jakiś czas przepraszam Boga za moje zachowanie, za moje złe myśli, co z tego, że uśmiech na twarzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
------> ale o co chodzi? czy ty masz jaką schizę? :D my sie nie znamy, mylisz mnie z kimś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
jutro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po przeczytaniu tego wszystkiego odnoszę wrażenie, że chłopak jest w porządku, natomiast ty, autorko, masz ze sobą ogromne problemy emocjonalne. Jakaś odmiana psa ogrodnika: sama nie pojedziesz, bo... (dowolny tekst) ale jemu też nie pozwolisz. Popracuj nad sobą, bo stracisz sponsora :-o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten temat jest tak zagmatwany ze ja juz sama nie wiem o co chodzi na poczatku spoko myslalam ze wina lezypo strnie chlopaka potem jakies samoloty i latanie w sumie nie wiem czy to autorka czy jakis podszyw dziwne:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
bo nigdy nie umiem wszystkiego jakos ladnie zawrzec w jednym poscie... ten pierwszy post byl wyrwany z kontekstu ale jak pewnie wiekszosc na kafeterii.. zeby tak naprawde mkomus cos doradzic trzeba znac sytuacje od dawna a najlepiej trzeba znac samych uczestnikow zdarzenia, tu owszem siega sie po rady czasem cenne jednak tak naprawde inni nie znaja naszej sytuacji i wystarczy jedno niedopowiedzenie aby ta na pozor dobra rada tak naprawde dla nas okazala sie zla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie pomyślałaś, ze on tam z
jakąś dziewczyną poleciał? nie tylko z kolegami? albo z turystkami sie gził cały urlop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka już tu...
Dziewczyno-nie możesz mu pokazać że tęskniłaś, że czekałaś na jego powrót. On nie może się czuć pewnie po tym JAK CIE ZRANIŁ!!!! Przerabiałam coś takiego. Też obiecywał-nie dam się namówić znajomym... I co? Po roku zrobił to samo. Twój skłamał. Namawiał do tego znajomych. JAK PO CZYMŚ TAKIM MOŻNA UFAĆ??? Nawet jeśli boisz się latać-on nie powinien lecieć sam i nie powinien Cię okłamywać!!!! Pokaż mu że ci nie zależy, że to jego zachowanie coś w Tobie zmieniło, daj odczuć że nie ufasz. Niech zacznie zabiegać,starać się itp serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
Mysle, że ta rozmową dzisiejsza już mu troche pokazałam, że nie jest wspaniale. W sobote mowilam ze teskniłam, nie mogłam sie opanować a kumpel mówi, że w związku nie można nic udawać , notabene ma rację. Wiesz nigdy nie można byc pewnym czy się gździł czy nie... tyle że on tez ryzykował, że ja sie mogę gzdzić nie ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
Zresztą okaże sie po tym jak bardzo będzie chciał ze mną się gździć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śledze Twoją historię, i powiem Ci szczeeczr, ze ja bym zrobiła mu niezłą akcję, ale to przez to że życie mnie nauczyło. Ciebie ta historia też nauczy, i teraz się dopiero zacznei myślę. Daj znać jak poszło ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co chciał sie z tobą
gżdzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yodsae
on wraca dopiero dziś o północy. kurcze ale jestem na siebie zła. zadzwonił pół godziny temu poinformowac mnie ze juz jest w barcelonie, pewnie chcial sprawdzic czy sie nie wyprowadziłam. w tej rozmowie mnie rozśmieszył.... kurde a miałam pokazać, że jestem zła.... :/ kurde............. znowu sobie to oleje, bo pomysli, ze mi przeszło :/ czemu ja taka jestem? powiedziałam mu że będe spac jak wróci to stwierdził, że i tak mnie obudzi i zrobi ze mna porzadek (tu zaczął się śmiać) bo w niego sie pewnie rozleniwiłam, cokolwiek to znaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×