Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *PIOTR

Bractwo Małych Stópek

Polecane posty

Gość *PIOTR

- Przyjaciółka zwierzyła mi się, że jest w ciąży i chce dokonać aborcji. Zszokowana jej decyzją, usiłując ukryć łzy po prostu odpięłam stópki - znaczek z ubrania i dałam jej bez słowa. Po południu otrzymałam telefon od jej partnera, który w potwornej złości obrzucił mnie wyzwiskami i epitetami. Bałam się, że nic się nie da zrobić. Jednak po dwóch tygodniach przyszli do mnie oboje, przepraszając i wręczając mi bukiet kwiatów podziękowali za uratowanie życia. Dziś oboje noszą stópki na swoich ubraniach i mówią innym, że gdyby nie one nie dotarłaby do nich myśl o ogromie krzywdy, którą zamierzali wyrządzić swojemu dziecku. Bractwo Małych Stópek to wspólnota osób nieznających się, ale czujących i myślących tak samo, które uważają się za obrońców życia ludzkiego i uznają jego niepodważalną wartość od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Do jego obrony wykorzystują przestrzeń internetową. Inicjatorem powstania bractwa jest szczecińskie Stowarzyszenie „Civitas Christiana. Nazwa bractwa pochodzi od 9-milimetrowego znaczka przedstawiającego 11-tygodniowe stópki nienarodzonego dziecka to także ich znak rozpoznawczy. Do bractwa może dołączyć każdy, wysyłając pusty e-mail pod adresem: bmsszczecin@gmail.com. Pomysłodawcy zastrzegają, że przekazywane będą tylko wiadomości w obronie życia ludzkiego i że w każdej chwili można wypisać się z poczty „Bractwa Małych Stópek, wysyłając e-mail powiadamiający o rezygnacji. http://www.prolife.com.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowana 32
sama nie zamierzam miec dzieci i jesli kiedykolwiek zajde w ciaze to ja usune to co tu przeczytalam jest zenujace Piotr a wiesz ze w poczatkowym stadium ciazy to " dziecko" jak je nazywasz to po prostu embrion powinienes pogadac z moim mezem ktory jest lekarzem jak czytam takie rzeczy noz sie w kieszeni otwiera :/ kazdy ma prawo do decyzji czy chce miec dziecko czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jumj
No - rzeczywiście nóż się w kieszeni otwiera, ale chyba tylko tym, którzy są za aborcją. Zszokowana - czy wiesz, że Ty też jesteś "tylko" zlepkiem komórek? Czym różnisz się od nienarodzonego dziecka? Liczba komórek? Hmmm... Człowiek jest człowiekiem od początku i współczuję Twojemu mężowi-lekarzowi, że nie zgłębił podstawowej wiedzy o człowieku! Życzę przejrzenia na oczy i coby ten nóż w kieszeni u Ciebie się zamknął, a Ty żebyć otworzyła się na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×