Powiedział, że całował się z inną, nie wiem co myśleć

Opowiem tak w skrócie. Na początku spotykaliśmy się na luzie, nie oczekiwałam niczego, jednak po niedługim czasie on zaczął tematy związku, nie potrafił mówić o niczym innym ja jednak uważałam, że to za szybko. Minęło trochę czasu i oboje czuliśmy to samo, on też to widział, aż pewnej soboty wziął mnie na romantyczny spacer i zapytał czy chce być z nim, zgodziłam się. Tej samej nocy pojechał grać na urodzinach, niestety nie mógł mnie wziąć. Kompletnie niczego nie podejrzewałam, cały czas pisaliśmy. Po tej imprezie wszystko toczyło się dalej, ja szczęśliwa, że tak dobrze nam razem aż tu jeb, on mi mówi że źle mu z tym bo całował się z koleżanką, niby było mu smutno, że mnie tam nie ma a koledzy jeszcze mu gadali, że ja pewnie jestem na jakiejś imprezie, koleżanka podobno go pocieszała, była miła aż do tego doszło. Najpierw wogóle powiedział, że się z nią przespał i za chwile że to żart i tak naprawdę tylko całował a to powiedział specjalnie :/ I niech mi ktoś powie gdzie tu jest kurwa sens?? Tak to latał za mną jak bury piesek a kiedy w końcu okazało sie że jest nam razem super i zostaliśmy parą to on w ten sam dzień caluje sie z inną ? ;/ Ta sytuacja wydaje mi się byc strasznie idiotyczna, mamy po te 20 lat a on zachował sie jak jakis 14latek Nie wiem co teraz zrobić, cały czar prysł, może to tylko pocałunek ale zmienił całe moje nastawienie do niego, jest mi strasznie smutno, czuje się zraniona bo mu zaufałam Wybaczyłyście kiedys facetowi cos takiego?

Uważam, że skoro zrobił coś takiego to później będzie jeszcze gorzej, albo sukcesywnie będzie to robił dalej, ciesz sie że wyszło to na początku a nie jakbyś z nim była już jakiś czas. Może być tak ,że wcale się z tą dziewczyną nie całował, może po prostu nie chce z Tobą być, poznał inną i liczy na to że z nim zerwiesz, nie wiem no 20 latkowie mają różne pomysły :/

od pocalunku do seksu jeden krok

po tym wszystkim mówił, że bardzo tego, żałuje, chciał by cofnąć czas i sam nie wie czemu to zrobił bo ani mu się ta dziewczyna nie podoba z wyglądu ani z charakteru, tylko było mu smutno ona go pocieszała i pocałowała a poza tym wymalowała się, ubrała wyzywająco i tak jakos do tego doszło. Czyli wychodzi na to że wyzywający wygląd dziewczyny jest wytłumaczeniem haha:P powiedział też, że tak jakby dzięki temu zrozumiał jak bardzo mu na mnie zalezy, że ta sytuacja mu to uświadomiła i teraz wie, że już tego więcej nie zrobi. W sumie to jego tłumaczenia są sensowne ale itak mu już nie zaufam nawet jeśli faktycznie nic nie zrobi. Postanowiłam z nim być ale na takiej zasadzie jak przed byciem razem, już nie potrafię go traktować tak jak wcześniej

powiedział Ci o tym bo go sumienie gryzło czy bał się, ze ktoś Ci o tym powie? nie wierz, że było mu smutno, sratatata. Chciał się przelizać z laską więc to zrobił. Bo była ładnie ubrana? To teraz musisz uważać na wszystkie laski ładnie ubrane:D

SKRÓĆ TO. WTEDY MOŻE PRZECZYTAM!!

Powiedział mi dlatego, że sumienie go męczyło i cały czas myślał o tym, że nie jest mnie wart, że ja jestem z nim szczera a on jest dupkiem. Poza tym ja mu ufałam ale mimo to po jego oczach za każdym razem widziałam że coś jest nie tak i coś go męczy. Dzisiaj się dowiedziałam, że ma grać na jej urodzinach i sama nie wiem co ma o tym myśleć, śmiać mi sie chce bo on uważa że to nic takiego:P IMO- ciężko to w skrócie opisać. Całował sie z inną na imprezie po tym jak zapytał mnie o bycie parą. Przez tydz. to ukrywał po czym powiedział. Bardzo tego żałuje, mówi że teraz wie jak bardzo mu zależy. Ja chcę z nim być ale moje uczucia nie sa juz takie jak wcześniej.

Bla bla bla. To co powiem tyczy sie zarówno kobiet jak i męzczyzn. Osoba co sie tak zachowuje a przede wszystkim przyznaje sie TYLKO do całowania najczesciej ZDRADZIŁA, ZDRADZA lub ZDRADZI. Koniec dyskusji.

i co będzie grać a tych urodzinach? pójdzie, tamta znów założy obcisłą bluzkę i siup!!!! tylko, że teraz o niczym możesz się nie dowiedzieć.

Tez tak się nad tym zastanawiałam, nie chce mi się wierzyć, że tylko się z nią całował, na dodatek był to niby jeden krotki pocałunek przez całą imprezę. Kiedy się przyznawał powiedział, że się z nią "bzyknął" w kiblu, kiedy zaczęłam wypytywać, to powiedział, że żartował i jedynie sie całowali a to wcześniejsze było, żeby całowanie nie wydało się aż tak złe. Taki niby "chwyt psychologiczny" (haha) jednak mi się wydaje, że to była prawda a on się wystraszył i postanowił zmienić to na tylko całowanie.

Jak powiedział o urodzinach to się zaśmiałam i zapytałam czy to takie dziwne, że niechętnie reaguję. Nawet nie zaproponował żebym z nim szła, powiedział "pewnie chciała byś jej zepsuć imprezę" a za chwile z taką łaską że jak chcę to pojade z nim. raczej nie mam ochoty jechac i nie będę go tez pilowac jak psa na smyczy, bedzie chcial to zrobi znowu czy zabronie czy nie niestety. po prostu teraz wiem, że nie powinnam tak sie tym przejmować, facet nie zdradzajacy to chyba rzadkosć:/

Hahaha, więc zamierzasz być z kimś takim? :D

nic sie nie martw ,on ja calowal tylko miedzy nogami !!!

za chwile z taką łaską że jak chcę to pojade z nim. po co Ci taki facet?

znajdz sobie pocieszyciela- sama nie wiem, to nie jest tak ze jestem z nim dalej tylko po to zeby nie zostac sama. Po prostu mimo to lubie spędzać z nim czas, fajnie się z nim bawię dlatego chcę sie z nim dalej spotykać, ale po prostu nie jest to już takie jak wczesniej, że czułam cos do niego i byłam szczęśliwa. Teraz po prostu spedzam z nim czas bo lubię. Poza tym wydaje mi się, że faceci każdy co do jednego to świnie, niestety zawiodłam się na każdym mimo że zawsze na początku byli porządnymi chłopakami. Nie jestem też jakaś brzydka żeby musieli mnie zdradzać więc nie wiem o co chodzi z nimi