BARDZO PROSIMY O PORADĘ PRAWNĄ. KLIENTKA STRASZY NAS POLICJĄ...

Proszę o rzetelną poradę. Sprzedajemy w internecie od 3 lat. W grudniu mielismy jedną jedyną straszną sytuację z klientką (myslimy chyba nie do konca zrównoważoną psychicznie) która kupiła wiele rzeczy od nas wymyslając kolory których nigdy nie mielismy (wykłócała sie o nie po zakupie), która podawała nam linki do rzeczy ze chce je kupic które były dostepne we wrzesniu (znalazła jakies stare aukcje), co najgorsze wymuszała na nas obniżenie cen niż te podane na stronie i wmawiała nam pisząc straszne maile że zgodzilismy się na obnizenie cen (nigdy w zyciu)!!! Stracilismy na tłumaczeniu jej kilka dni, odetchnelismy z ulgą gdy nadalismy w koncu paczkę (wpłacila nam za mało pieniedzy - po swojej obniżce!!! gdy okazalo sie ze kwota jest za niska nie doplacila tylko jednak zrezygnowala z kilku kupionych sztuk). Do tego kupiła odzież od rozmiaru S do XXL (pewnie nie zwróciła uwagi wcale na rozmiary). Wysłalismy towar kilka dni przed świętami. Na początku stycznia okazało się ze Pani ta odesłala nam te rzeczy bo po 1 dostała różne rozmiary!?! i część jest za duża (tak przeciez kupiła!!!) po 2 kupiła juz u kogos innego te same rzeczy bo paczka dotarła do niej niby po świętach i naszych juz nie chce. Nie przyjelismy tego zwrotu. Pani ta teraz straszny nas policją. Czy policja może mieć coś do nas skoro nie oszukalismy tej Pani i ma towar który kupiła.

dowody w postaci emaili to Ty mozesz isc na policje

Tak mamy wszystkie jej maile ale my nie chcemy się iść z tym na policję, chcemy po prostu o tym zapomnieć, za dużo nerwów nas to kosztowało :(

no przykro mi ze nie moge Wam tutaj z paragrafow pisac...ale jej wina jest jednoznaczna! Wy nie musicie sie o nic obawiac...jesli ta psychopatka faktycznie pojdzie na policje to tylko sie zblaźni! Wy postepowaliscie prawidlowo tlumaczac jej a ona tego nie rozumiala...na moje to ona nigdzie nie pojdzie bo jakby doszlo co do czego to przegralaby sprawe z kretesem i jeszcze zostala obciazona kosztami sadowymi :)

mój mąż nawet ją wyruchał w lesie a ona nadal nie chce oddać pieniędzy :*(

to powiedz jej, ze niech sobie robi co chce, pewnie tez jej zapal opadnie - zobaczy, ze sie nie boicie i jestescie pewni swoich racji masz dowody, jestes uczciwa - nie masz sie czego bac glowa do gory, nie daj sie

Dziekujemy. Tylko że ona twierdzi że odeslala towar w ciągu 10 dni i musimy to przyjąć. :(

a nosi slady uzytkowania? bo jesli tak to moze sie w dupe pocalowac! i kwestia czy macie napisane ze "zwrotow nie przyjmujecie" bo jesli nie macie to obawiam sie ze musicie jej oddac pieniadze :O ...

My nie przyjelismy tej paczki i wróciła do niej.

Nie można pisać "zwrotów nie przyjmujemy" to niezgodne z prawem...

wiecie co...tutaj pewnie nie ma zadnych prawnikow...nie mozecie po prostu isc na jakas darmowa konsultacje z radca prawnym? on Wam wszystko wytlumaczy dokladnie i bedziecie wiedziec na czym stoicie...

Myslelismy że obejdzie się bez tego, naprawdę mamy wiele innych problemow... myslelismy ze moze ktos tu sie znajdzie kto coś bedzie wiedzial konkretnie...

yyyy wchodzisz na kafe po poradę prawną???? :o

ale chyba macie jakies potwierdzenie zamowienia tej pani???maile smsy cokolwiek??jak macie to chyba na moje oko nic Wam nie powinno grozic.

były wystawione na "kup teraz" to musicie je przyjąć, jeżeli wygrała aukcje to nie. Poczytaj forum prawne, tam jest dużo takich wątków.

to idzcie do prawnika a nie na foru m ludzi pytacie

polecam Ci jeszcze żebyś skopiowała ten post ;) i wkleiła na forum prawne ;) tam Ci pomogą.Ale jak już wspominali,wina jest tylko i wyłącznie jej.Wy nie macie sobie nic do zarzucenia.

moze w ciagu 10 dni oddac bez podania przyczyny a takto juz raczej nie

moge ci znalesc ustawe gdzie jest napisane o tych 10 dniach

jesli jestescie zarejestrowana firma to klient ma 10dni na zwrot bez podania przyczyny od daty otrzymania przesylki

A to nie jest teraz tak że nie trzeba przyjmować zwrotów "widzi mi się" ? Teraz chyba tylko wadliwy towar sprzedający ma obowiązek przyjąć a towar który jest zgodny z opisem i nie ma wad to już zależy od sprzedającego czy uznaje zwroty czy nie. Nie jestem pewna jak to jest w przypadku allegro ale sprawdź. Masz na allegro listę kupionych przez nią przedmiotów ( z zaznaczeniem na aukcjach rozmiarów) masz dowód wpłaty, masz e-maile - a co najważniejsze ona nie ma e-maili w których rzekomo się ugadywaliście inaczej - więc nic wam nie może zrobić

Wg prawa ma 10 dni ale po 1 my paczki nie odebraliśmy (przez długi czas w ogole o niej nie wiedzialismy bo nie dostalismy awiza) i paczka wróćiła do niej więc teraz już dawno te 10 dni minęło... po 2 ta Pani podała przyczyną zwrotu i jest ona jej winą... :(

A jednak w sklepie nie musisz przyjmować na allegro faktycznie masz obowiązek przyjąć zwrot w ciągu 10 dni http://www.jakkupowac.pl/other/poradnik-prawny/zwrot-towaru.html

więc teraz już dawno te 10 dni minęło... Wydaje mi się że jeśli będzie miała dowód nadania paczki pierwszy raz może się kłócić o winę poczty i ten zwrot będzie uznany. Gdyby nie to, każdy sprzedający mógłby po prostu nie odbierać paczki udając że nie doszła

Co z was za firma ??????3lata doswiadczen i co ??????? Na niczym sie nie znacie??? To proowookacja....?

Firma działa bardzo dobrze i uczciwie, zwrotów mieliśmy mało i zawsze je przyjmowaliśmy ale ta sytuacja jest wyjątkowa a klienta dała nam strasznie w kość swoim zachowaniem i uważamy że winę ponosi w całości ona, kupiła te rzeczy dla zabawy, nie patrząc na ceny, rozmiary, na nic. :(

Ok, ale zpalacila za nie, wiec nie jestescie stratni skoro wam towar chce zwrocic. Zwrot jak najbardziej powinniscie przyjac. Jesli byla takim trudnym klientem, trzeba bylo jej wogole nic nie wysylac i oddac kase.

policja może sprawdzić jak wyglądała korespondencja mailowa. Poza tym liczy sie przese wszystkim to co było przedmiotem aukcji czyli co rzeczywiście zamowiła na allegro. Jeśli w mailu zgodziliście się na niższą stawkę to nie powinniście teraz zmieniać zdania. w każdym razie policja może sprawdzić co ona dokładnie zamówiła i w jakis rozmiarach

w sklepie jest 7 w necie 10 obojetnie czy poda przyczyne czy nie ale zobacz ktorego wyslala jak mniej niz 10 dni to musicie przyjac

A i studiuje prawo żeby nie było ,że sobie to zmyśliłam.. Więc proszę bardzo niech wzywa policję. jeśli rzeczywiście zamówiła rzeczy w róznych rozmiarach to nikogo nie będzie interesowało ,że się pomyliła