szukam samotnej kobiety z mieszkaniem...

szukam jej.................. jakie oboje ? ja sam jestem (jeszcze) . Nie wynajmuje bo uważam że to wyrzucanie kasy. Dlatego szukam kobiety która jest niezależna,mieszka sama, chce sie ustabilizowac,założyć rodzinę itp itd. Rozumiem zatem, ze moglbys odrzucic fajna kobiete, ktora nie dorobila sie jeszcze mieszkania, bo szkoda Ci kasy na wynajem i uwazasz, ze taniej byloby TOBIE sie do niej wprowadzic, tak?

no nie,takiej opcji nie wykluczam.Aczkolwiek powiem szczerze że troche sie staro czuje,tak jak by życie uciekało mi między palcami.Jeszcze ostatnie lata zmarnowane,a mogło być zupełnie inaczej.Pewnie próbuje wszystko na sile teraz przyspieszyć ale co mi tam....spróbuje.

czyli obojętnie jaka ...tylko żeby miała mieszkanie tak??

Żulji ,może ma jakiś socjal po konkubencie i cię szczerze pokocha XD

no tak obojetnie do końca to nie...no żeby 60 lat nie miała przypadkiem :)

dobra mam mieszkanie i 2-ke dzieci może być?

skad jestes???

ale z was panie hipokrytki:D:I:D:O same chętnie by u faceta w mieszkaninu za free sobie mieszkały, na utrzymaniu jego ale odwrotnie to już typ jest pasożyt, nierób itd żenada DROGIE panie:D nie ważne czy to prowokacja ale reakcja kobiet z kafe daje do myślenia. i weź tu powiedz że kobiety nie są materialistkami. żal. :D:D:D:

koleś nic nie napisał że chce tam za darmo mieszkać itd.domyślam się że koszty mieszkania na pół. ale kafeterianki od razu w śmiech "z czym do ludzi przybłędo! nie masz mieszkania to zejdz mi z oczu! i nie zbliżaj się bo mi pobrudzisz moje ekskluzywne ubrania z h&mu:O" :D:D:D:D no ale ameryki nie odkryłem. wiadomo jakie sa kobiety. ja już dawno się do tego przyzwyczaiłem.

Panie by moze chetnie zamieszkaly w mieszkaniu faceta, ale Panie nie skreslaja faceta bez mieszkania, mimo, ze Panie mieszkanie maja. Panie maja rowniez lat 30 i glowe na karku, mieszkaja w polnocnej Polsce i sa otwarte na poznawanie milego faceta. Panie jednakze mysla, ze 38-letni facet, ktory okresla sie mianem "fajnego misia" jest po pierwsze infantylny, po drugie zapewne ma nadwage, a po trzecie, Panie tez wyszly z toksycznego zwiazku i Panie maja dosc facetow lecacych na ICH mieszkanie :D

"kocham bez wzajemnosci" z Częstochowy. napisz do mnie na email.

ok ale Dlaczego sam na poczatek nie wynajmiesz chodzby kawalerki zyj na swój rachunek Ty szukasz damskiego odpowiednika ..... oj nieładnie sam sie utrzymuj

Dobra z tymi dziećmi i z tą propozycją żartowałam :) Zcoolgany w coolke cool jak kobieta założyłaby taki temat ...to też każdy by wyśmiał ...jej sposoby szukania.... a do tego poczytaj co on pisze.... jak zapytałam "czy wystarczy tylko mieszkanie i obojętnie jaka by nie była " to napisał ...że nie jest obojętnie " żeby 60 nie miała" desperacją mi tu czuć na kilometr.... i nawet przez moment nie pomyślałam o finansach czy je ma czy nie....

Wow to nedaleko mnie hihihi

"XVIII" nadwaga może i jest ,tak z 5 kilo :) ale wrócę do biegania jak to się wszystko ustabilizuje i będzie git :) Nie rozumiem co ma głowa na karku do tego wszystkiego,zawsze sobie w życiu radziłem i radzę. Tak jak napisał kolega wyżej oczywiście w życiu nie ma nic za darmo i jestem gotowy koszty utrzymania mieszkania ponosić,ale to chyba jest normalne jak się jest w związku.

byłaby zainteresowana ale czy to jeszcze aktualne?

W tej chwili mieszkam u brata (jedyna osoba na którą mogę tak naprawde liczyć). Czy jestem w depseracji ? chyba nie ,ale wykańcza mnie samotność. pewnie,że wolałbym kogoś w swoim wieku ,ale jest dużo wartościowych kobiet na świecie,sztuka to znaleźć tą właściwą.

"Tak jak napisał kolega wyżej oczywiście w życiu nie ma nic za darmo i jestem gotowy koszty utrzymania mieszkania ponosić,ale to chyba jest normalne jak się jest w związku." to nie lepiej jak wynajmniesz sobie sam mieszkanie.... kawalerki wiele nie kosztują a masz swóje własne lokum.... a partnerke życiową pomału z czasem sobie poszukasz

Zcoolgany w coolke cool Tak sie składa ,że jestem młodą kobietą , ktora sama sobie znalazla prace i mieszkanie i sama sie utrzymuje. Dlatego gardze facetami , ktorzy sa niezaradni życiowo... Bo po to facet jest facetem aby umial sobie radzic w trudnych sytuacjach

To moze tak w skrócie miałam przed slubem swoje mieszkanie po czym wpadłam w toksyczny zwiazek i ledwo wyszłam z tego emocjonalnie nie zdept5ana a teraz mam sobie niuniusia przycoolać bo on chce sie w górach stawiac? no nie jeszcze desperacją ze mnie nie kapie :P wolałabym goscia weekendowego który ma swoje gniazdko a do mnie wprowadzac sie nie musi. jakos nie pasi mi wąchanie meskich gaci i skarpetek :P

Ponadto znam kobietę która zyła 16 lat w domu u tesciów po czym wyprowadziła sie z dzieckiem i sama na raty wzieła sobie kawalerkę nie liczyła na przytułek u boku następnego kasanovy Jednym słowem jak zaradny to kawalerka w Czestochowie to jakby nie było czysta inwestycja nawet jesliby miała byc na raty :P kwestia tego czy go na te raty stac??

Wy czegoś tu chyba nie rozumiecie drogie panie. Ja mogę sobie wynająć mieszkanie,mogę się bez problemu utrzymać. Tylko mnie nie oto chodzi.Ja chcę kogoś do zycia na stałe. Nie bawi mnie osobne mieszkanie,weekendowe spotykanie się itp itd. Potrzebuje partnerki na której bede mógł polegać a przedewszystkim ją kochać i ufać.

pisze .jest tyle samotnych kobiet, ktore szukaja fajnego faceta na zycie.Posiadanie mieszkania u jednej ze stron ulatwi zycie obojgu. Chlopak pisze o propozycji matrymonialnej , czyli nie zamierza tylko sie przytulic jako wolny strzelec. Uczciwie i konkretnie. Mi sie podoba ogloszenie i mam nadziej, ze uda Ci sie fajna kobietke znalezc myslaca podobnie jak Ty i ja. Drogi kobietki -nie dopatrujcie sie drugiego dna , bo moze byc to fajna przygoda w znalezieniu meza. A jak ktora lubie goralskie ogniska , oscypki i tance w kierpcach -to doskonale relaksy jak czekaja . Powodzenia :-D

stara baba a czytujesz czasem gazety czym sie takie internetowe romanse dla samotnych zamoznych kobiet konczą? to moze sie doucz poczytaj a potem z kagancem oswiaty tu wskakuj :P albo weź sobie do siebie przygarnij takiego misia

uffff ,nareszcie ktoś kto mnie zrozumiał.Myślałem już że niezrozumiale piszę.

szukam jej.................. Wy czegoś tu chyba nie rozumiecie drogie panie. Ja mogę sobie wynająć mieszkanie,mogę się bez problemu utrzymać. Tylko mnie nie oto chodzi.Ja chcę kogoś do zycia na stałe. Nie bawi mnie osobne mieszkanie,weekendowe spotykanie się itp itd. Potrzebuje partnerki na której bede mógł polegać a przedewszystkim ją kochać i ufać. Ale tego nie napisales. Podkreslales watek mieszkaniowy. A cudowna, wartosciowa kobieta mogla jeszcze nie dorobic sie mieszkania lub go nie kupic. Mozecie wspolnie WYNAJAC mieszkanie (w przyszlosci) albo je kupic i wtedy bedziecie mieszkac RAZEM... w czym problem?

mam 50 m2, dwa nowocześnie urządzone pokoje + łaźnia i kuchnia. Piwnica w kaflach, w razie gdybyś się źle zachowywał ;) Północna polska, nadmorskie klimaty. Reflektujesz..

Epona... masz pewnie racje ale chyba kazdy ma swój rozum.napewno zadna madra kobieta z jakims bagazem doswiadczeń nie zaproponuje mu mieszkania razem po dwóch randkach.Nie pójdzie po trzech randkach do ślubu i nie pszepisze mu całego swojego majatku.No chyba ze jakas desperatka której gosciu powie kocham cie jaestes ta druga połowa której szukałem a Ona mu zaraz przepisze mieszkanie i bedzie go utrzymywac. Jak gosciu napisał by ze szuka przyjaciólki to wszyscy by tu psy na nim wieszali. Chociaz z doswiadczenia wiem ze mozna pisac i gadac rózne rzeczy aby osiagnac cel,jednak kazdy ma swój rozum.

leci na mieszkanie, co tu sie rozpisywać :O stac go na wynajem, utrzymanie i na raty, ale po co sie obciążać zobowiązaniami, a nuż trafi na gotowe ?

o Boze :-P zeby byc miarodajnym to niech potencjalna dziewczyna sprzeda mieszkanie , wynajmie kawalerke, bedzie zadluzona po uszy -wtedy rzeczywiscie bedzie chlopak wiarygodny. A moze posiadanie mieszkania ulatwi zycie , wkracza tez nie z golym tylkiem a dzialka . Kurde jakie wy jestescie bojace -najlepiej suedzcie w mysich dzirach i nosa nie wysuwajcie , bo a noz ktos pozre was z calym dobytkiem. A przyjmowac chlopaka nie musze , mnie przyjal Moj Misio do siebie do luksusowych warunkow i jestem jego zona sto milonow lat . Przeciez jest cos takeigo jak poznanie sie , upewnienie sie zanim wilk pozre.