mój ukochany jest z inną

hej.. prosze was powiedzcie szczerze.. mam 18 lat.. chodzilam z chlopakiem o rok starszym, bardzo mi sie podobal ale bylismy ze soba krótko. 2 razy z nim zerwalam.. 2 raz zerwalam bo mialam straszne problemy i nie wiedzialam co zrobic.. on pozniej chcial do mnie wrocic ale ze wzgledu na te problemy nie zgodzialam sie. teraz minelo od tego czasu 2 miesiace. i zawsze kiedy sie widzielismy widzialam jak na mnie patrzy, jak obserwuje mnie wzrokiem. i niedawno on napisal do mnie.. pisalismy codziennie.. pytal sie mnie czy cos do niego czuje, nie odpowiedzialam ale zaproponowalam spotkanie.. spotkalismy sie w parku.. rozmawialismy pozniej on zaprosil mnie do siebie.. poszlismy i zaczelismy sie nawzajem zaczepiac.. myslalam ze bedzie chcial pogadac o nas.. chcial mnie pocalowac kilka razy ale nie dalam mu sie az wkoncu uleglam i zaczelsmy sie calowac.. po tym wogle juz myslalam ze bedzie chcial pogadac ale nie bylo tematu..pozniej odprowadzil mnie do domu jak gdyby nigdy nic.. odzywal sie jeszcze pozniej.. ale nie wytrzymalam i powiedzialam ze nie chce tak dluzej bo widze ze nic dla niego nie znacze.. jakis czas pozniej zaczal chodzic z inną.. ja zreszta tez zaczelam chodzic z kims innym.. widzialam ze moj byly jest zazdrosny i mialam nadzieje ze nie wytrzyma i cos zrobi.. znow zaczal do mnie pisac ale jako kolega.. pisal ze jest zakochany w swojej dziewczynie i wogle, pytal sie czy ja jestem zakochana w nowym chlopaku wiec tez powiedzialam ze tak chociaz tak nie jest.. pisal do mnie niemalze codziennie.. a mi za kazdym razem gdy dostawalam od niego wiadomosc serce walilo jak szalone.. jestem w nim zakochana tak chole*nie zakochana a on jest z inną... czy myślicie że ją kocha czy jest z nią, żebym byla zazdrosna? trapi mnie to bo po co pisałby codziennie? jezeli ktos przestal sie komus podobac to ma go w tylku nie? co wy o tym myslicie? chcialabym go odzyskac...

skoro jest z inną a pisze do ciebie dalej to znaczy ze nie zapomniał o tobie , to moje zdanie

tez tak mysle wlasnie.. i chcialabym go odzyskac.. kocham go.. prosze dziewczyny powiedzcie co myslicie

Dzieci bawią się w miłość ;) napisz mu wprost, wszystko to, co tutaj napisałaś nam. Albo spotkaj się i na żywo mu powiedz. I zobaczysz, że będzie dobrze - bo mu zależy też ;)

myśle ze jesteś pojebana.... na prawde z tego napisałaś tylko takie wnioski sie nasuwają;/ no może jeszcze taki ze masz 16 lat;)

mam rocznikowo 18 lat... prosze nie obrazajcie mnie.. ja naprawde mialam powazne problemy i nie moglam mu o nich powiedziec dlatego zerwalam... ale dziekuje mimo wszystko za szczere odpowiedzi.. boje sie mu powiedziec to co czuje.. bo boje sie ze sie myle, ze on poprostu pisze bo pisze jako kolega a jak naprawde kocha tamta?

Mogłaś z nim nie zrywać tylko powiedzieć o co chodzi skoro go kochałaś.. Chłopak sobie pomyślał ze Ci na nim nie zależy skoro zerwałaś z nim ponownie bez żadnego wyjaśnienia. I nawet jak on Cię tez kocha, bo na to wychodzi z tego co przeczytalem to może czuć strach przed kolejnym rozczarowaniem dlatego może pisze żeby Cię wyczuć.

Ale nie wiem coC doradzić bo jeżeli teraz zerwiesz z nowym chłopakiem to chłopak moze to zrozumieć na dwie opcje Mianowicie: 1. Kochasz go tak bardzo że dla niego zerwałaś z kimś nowym 2. Nie wiesz czego chcesz i zmieniasz chłopakow jak rękawiczki

o retyyyyy no ale przynajmniej będziesz wiedziała, a co lepiej sie tak męczyc jak teraz? Jak odpowie ci, że traktuje cie jak koleżnakę, to dasz sobie spokój przynajmniej zamiast mieć nadzieję i się łudzić

pani ^ wyżej ma rację.. szczera rozmowa.. a jeżeli powie ze jesteś tylko koleżanką to mu powiedz ze wolisz zeby do Ciebie nie pisał bo to wzbudza uczucia

słuchajcie co myślicie... napisał dziś znów do mnie i pytał sie znow o nowego chlopaka i wogle fajnie mi sie znim pisalo, pisalismy o tym co bylo miedzy nami kiedys i spytal sie czy nie chce mu czegos powiedziec? {bo ze ma takie uczucie ze cos chcialabym mu powiedziec} wiec powiedzialam ze cos do niego czuje ale nie wiem co, ze nie jest zwyklym kolega tylko kims blizszym on spytal sie cy tylko tyle wiec odpowiedzialam ze nie wiem.. a on napisal ze zyczy mi szczescia z nowym chlopakiem ;( myslicie ze nie chce byc juz ze mną? wydawalo mi sie jak pisalismy ze on tez cos czuje ale teraz to juz sama nie wiem a ja jak idiotka zakochana w nim

słuchajcie co myślicie... napisał dziś znów do mnie i pytał sie znow o nowego chlopaka i wogle fajnie mi sie znim pisalo, pisalismy o tym co bylo miedzy nami kiedys i spytal sie czy nie chce mu czegos powiedziec? {bo ze ma takie uczucie ze cos chcialabym mu powiedziec} wiec powiedzialam ze cos do niego czuje ale nie wiem co, ze nie jest zwyklym kolega tylko kims blizszym on spytal sie cy tylko tyle wiec odpowiedzialam ze nie wiem.. a on napisal ze zyczy mi szczescia z nowym chlopakiem ;( myslicie ze nie chce byc juz ze mną? wydawalo mi sie jak pisalismy ze on tez cos czuje ale teraz to juz sama nie wiem a ja jak idiotka zakochana w nim

jezeli jestes z kims innym a do niego piszesz ze nie wiesz co czujesz to zyczyl ci szczescia z nowym.. ale jezeli ci chodzi o to czy on cos czuje to wydaje mi sie ze tak po przeczytaniu calosci od poczatku.. inaczej nie pisalby codziennie i nie pytal sie czy chcesz mu cos powiedziec poprostu spodziewal sie innej odpowiedzi;p

zależy i ze chcesz być z nim.

i myślicie ze zerwie z nową dziewczyną dla mnie? kocham go wiem to.. i chcialabym to naprawic ale boje sie ze on pisze poprostu zeby zrobic mi na zlosc pokazac ze jest z inna a nie po to zeby wrocic do mnie... juz teraz sama sie pogubilam

"zaczal chodzic z inną.. ja zreszta tez zaczelam chodzic z kims innym" - łał :) Moglibyście zacząć chodzić razem.

myślę, że tak. spróbuj, inaczej się nie przekonasz. jak nie masz odwagi to mu to napisz na gg.

Autorko, napisz co się dalej wydarzyło.

cierp jak zes chciala, sama sie bawisz nowym a ciagle piszesz z poprzednim. zostaw biedaka ,na zadnego nie zaslugujesz,zachowujesz sie gorzej niz gimnazjalistka. az krew sie we mnie gotuje jakie tepe jest to pokolenie teraz!!! z twojego zachowania byly mogl wyczytac ze masz go w dupie,piszesz mu ze zakochana jestes w nowym. powinien cie kopnac w dupe, nie potrafisz z nim pogadac tylko wykorzystujesz jakiegos goscia zeby wzbudzic zazdrosc w bylym, mierzysz tez bylego swoja miara bo twierdzisz ze moze ma dziewczyne bys byla zazdrosna. Jak mozna tak wykorzystywac ludzi do gierek? i ty chcesz sie za zwiazki brac jak umyslowo i emocjonalnie nie ogarniasz tematu?

i nie zawyzaj sobie wieku ;P jesli masz 18 to wlasnie stracilem wiare w ludzkosc ;)

Byliśmy razem 4 lata. Przez 3 było wspaniale, liczyliśmy się tylko my, codziennie spędzaliśmy cudowne chwile. W końcu zdecydowaliśmy się zamieszkać razem. No i wtedy niestety zaczęliśmy popełniać błędy. I on i ja. Ja niestety większe, przez co on ze mną zerwał. Dla mnie trauma. Nie dowierzałam. Przeciez to miłość mego życia. Żeby uratować związek skorzystałam z rytuału miłosnego na http://urok-milosny.pl – no i było warto. On wrócił mówiąc że nie może beze mnie żyć. Znowu jest tak wspaniale jak na początku.