Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość raz dwa raz dwa2

Nakłada sobie za dużo na talerz, a pozniej oddaje mi bo szkoda wyrzucic

Polecane posty

Gość raz dwa raz dwa2

Moja córka za każdym razem tak robi. ma już 12 lat więc sama potrafi nałożyc sobie obiad, nie kontroluje kiedy i ile zje. tylko że ona myśli że zje wszystko oczami, tak jak dzisiaj. Zrobiłam pulpety w sosie do tego ziemniaki i kapusta kiszona. Nałożyła sobie 2 duże pulpety kope ziemniaków i surówki. przed chwilą przyniosła mi talerz po sobie bo zjadła tylko troche a reszty szkoda wyrzucic. I pyta czy dokończę.I ja za każdym razem muszę jesc taki obiad, wszystko rozbabrane pomieszane. Nie brzydzę się po własnym dziecku ale już mnie to zaczyna wkurzac. Też chciałabym zjec na czytym talerzu, normalnie nałożone lubie jak jedzenie wygląda estetycznie a nie wszystko zamienione w papkę:O Ale jak zwykle szkoda wyrzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa raz dwa2
u nas jakoś tak się utarło że każdy nakłada sobie sam. ja obiad robie wcześniej bo o 14 wychodzę do pracy. więc każdy sobie bierze i je o której chce. ale ona już przesadza, jest taka łakoma że oczami zjadłaby pół garnka a zje dwa trzy kęsy i już nie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małp@
Wystarczy jej powiedzieć, to co tu napisałaś. Przecież dziecko jest w tym wieku, ze zrozumie, chyba, że jest ułomne. Istnieje coś takiego jak dokładka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa raz dwa2
Ile ja już razy jej mówiłam że za dużo sobie nakłada. Mówi wtedy ze wcale nie za dużo i napewno zje, a pozniej przychodzi do mnie z talerzem i mówi że była taka głodna że myślała ze zje ale już nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedz jej ze nakladac troche
i dolozyc, bo w przeciwnym razie reszte ma zjesc na kolacje / jutrzejszy obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedz jej ze nakladac troche
do ostatniej wypowiedzi - kaz jej zjesc az sie porzyga albo zostaw jej na jutro, zje na zimno. Z jakiej racji masz po niej zjadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedz jej ze nakladac troch
Albo wezcie sobie wyglodnialego psa ze schroniska i bedzie po niej dojadal.Wszyscy beda zadowoleni.Mozesz tez zaczac chodowac swinie w wannie.Kielbasy wam tanio wypadna>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Następnym razem powiedz żeby nałożyła mało i dołożyła a jak nie to niech nawet Ci nie przynosi.. jak przyniesie powiedz że nie zjesz - nie zmarnuje się bo ONA zje to później lub jutro. Nic jej nie będzie od odgrzewanego obiadu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedz jej ze nakladac troch
Moja stara matka tak niedojadala, ale wrzucal co nie zjadla , z powrotem do garka i tak w kolko.Moze to dobra metoda.Ja w kazdym badz razie przestalem jesc obiady w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvuzetka
Na pewno nie jedz po niech, nie daj sie traktowac jak śmietnik. Powiedz jej, zeby sie napiła pół litra wody pół godziny przed posiłkiem albo daj jej jakieś jabłko. I powiedz, że nie bedziesz juz po niej dojadała, więc niech weźmie połowę z tego, na co ma ochotę, zawsze mozna dołozyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvuzetka
i blondynka dobrze mówi - powiedz jej, żeby to sobie włozyła do lodówki i bedzie miala na jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedz jej ze nakladac troche
Podszywie, zapomniales literki "E" ;-) Moje byly tylko 2 wypowiedzi, zeby jej powiedziec, aby nakladala mniej i dokladala, a jak tego nie zrobi, zje takie rozpaprane kiedy indziej. Widze, ze moja rada spotkala sie z poparciem innych ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
12 letniej dziewczynie talerzyk w tygryski? :D chyba na głowę upadłaś :P autorko --> nie dojadaj po dziecku, bez przesady nie jesteś świnką! jak mała nie zje to każ jej schować talerz do lodówki i odgrzać sobie kolejnego dnia. gwarantuję, że po kilku dniach zmądrzeje i zacznie nakładać normalne porcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małp@
limfa 12 to był tylko przykład. Na allegro są dziesiątki innych talerzy specjalnie dla dzieci. Myśl troszkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvuzetka
Nie musi byc "specjalnie dla dzieci" - mozna jej dać po prostu faktycznie mniejszy talerz, taki sniadaniowy, a nie obiadowy, i może tam sobie odpowiednio rozplanuje Ale to juz duża dziewczyna i myślę, ze nie trzeba takich sztuczek wymyślać, tylko normalnie powiedzieć - że chce sie zjesć swoja porcję, taką jaką się sobie wybrało, a nie rozbabrane resztki, więc niech swoje resztki zatrzyma dla siebie na potem i z głowy. Przeciez chyba niedorozwinięta nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 latka to już nie dziecko, raczej młoda panienka. po prostu dziewczyna nie ma dobrych nawyków żywieniowych. widać, że między jej posiłkami jest za duża przerwa i dlatego dziewczyna jest wygłodzona i źle ocenia swoje możliwości. moja rada: nakłonić jej do jedzenia częstszych, ale mniejszych posiłków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvuzetka
11211 -> to też racja i na pewno by jej wyszło na zdrowie. Ale druga sprawa to taka, że powinna się nauczyć w końcu, że matka to nie jest odkurzacz, co zeżre byle co i ile by się mu nie dało. Matka ma tak samo jak ona ochotę zjesć estetyczne danie, i tyle wszystkiego, ile chce. Tak samo matka nie musi na komendę dziecka oddawac swojej porcji ciasta, nie musi zamawiać dziecku w restauracji innego napoju, bo od zamówienia do przyniesienia nagle mu sie odmieniło. To sprawa szacunku, całkiem zwyczajnie. Matka to nie jest służąca dziecka i nie ma ograniczac swoich potrzeb dla dzieciecego widzimisię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolololxxxxdddd
Twoja córka ma 12 lat, a ja 22 i robię prawie tak samo :D Tylko, że za mnie kończy jeść facet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvuzetka
Moja tesciowa ma 65 lat i też tak robi - teść ma zjadac po niej resztki. On niby poburczy, poburczy, ale zjada - dla mnie to jest okropne zachowanie i wskazuje na zwykly brak szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedz jej ze nakladac troche
Albo dawaj jej jesc co drugi dzien!Wtedy wtrzachnie wszystko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedz jej ze nakladac troche
A moja dziewczyna, jak idziemy do knajpy to wyjada mi z mojego taleza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvuzetka
Nie ma to jak męska rada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×