Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emulinek

38 tc - pytanie

Polecane posty

Mamy 38 tc. Wymiękam! Ciężko mi, słabo i wogóle jakoś dziwnie. Maluszek bardzo mocno kopie (z czego ciesze się oczywiście), ale łzy czasami do oczu same się cisną. Sex odpada bo mąż za mocno panikuje. Jakie są inne bezpieczne sposoby na przyspieszenie porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może poskacz na
piłce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babilon
olej rycynowy ale możesz po nim zwymiotować masaż sutków mastrubacja do osiągnięcia orgazmu olej z wiesiołka herbatki z liści mailn wchodzenie po schodach, wieszanie firanek, lub inny wysiłek fizyczny głaskanie się po brzuchu prostaglandyny zawarte w spermie (trzeba namówić jednak męża) ja wypróbowałam wszystko ... i rodziłam w końcu 41 tyg. po oksytocynie:) ale może na ciebie podziała, o tych metodach wszędzie piszą, położne też mówią mówią też o lampce wina wieczorem ale akurat tego nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spacery, ciepłe kąpiele, ale nie za gorące, u mnie się sprawdziło zmywanie klatki schodowej plus pastowanie :P Ogólnie wysiłek. Wybierz się na długi spacer. A tak w ogóle to autorko czy ty jesteś może K. ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyprobowalam tez te wszystkie sposoby, poza alkoholem i olejkiem rycynowym... kolezanka po nim dostala tkiego rozwolnienia, ze na porodowke dotarla juz z 10 cm rozwarcia... urodzilam w koncu w 39 +2 dzien wczesniej skakalam na pilce, lezalam dlugo w wannie i wymeczylam meza ;) na drugi dzien rano odeszly wody :) a porób próbowałam przyspieszyc od 38 tc, takze chyba nie ma na to sposobu i dzidzia urodzi sie w swoim czasie... wiem co czujesz tez sie meczylam... ale chyba nie zostaje nic innego jak czekac, chociaz wiem jak mnie sama takie gadanie denerwowalo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może poskacz na
ale ty termin masz dopiero za 3 tygodnie. trochę cierpliwości przyszła mamo! przyda ci się jak już dziecko będzie na świecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośmy się spotkały :D A ja właśnie od wczoraj myślę żeby cię podpytać co tam u Was ale mi głupio tak pisać bo cie pewnie wszyscy takimi pytaniami "czy to już" zarzucają :D Jejku już 38 tydzień, a ja pamiętam jak mi dopiero co mówiłaś o ciąży w wakacje :) No i zleciało tak szybko. Ale wierzę Ci ze ci się dłuży bo mi twoja szybko zleciała, a moja się dłuży :D Tak to chyba jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cierpliwosci :( eh (vi dobrze, że są tu jeszcze takie mamy, które pamiętają jak to było :) ) Mam nadzieję, że za bardzo nie wystawi mi jej maluch na próbę. Dzięki. Idę się lugnąc, bo coś słabo mi dzisiaj po spacerku grrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosenna no musi byc dobrze :) co trzeba wytrzymam, ale ciężko mi już - szczególnie noce. Mały buszuje, a ja ze zmęczenia padam, dzisiaj podobno skakał jak szalony, a mama o 3 padła i nic nie czuła. Po omacku/ na pół śpiąco chodzę do wc, aż się M. boi, że na ścianę wpadnę. Przewracam się z boku na bok i stękam jak nie wiem co :( Syfy mi jakieś powyłaziły na twarzy i plecach, dziąsła mi krwawią. Ogólnie sypie się :( Szok :) Boję się myślec co będzie za 3 tyg. np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×