Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pablinka

STARAMY SIĘ O DZIECKO W UK

Polecane posty

*mozesz wystapic I dobrze Nadzieja, ze dali Ci abtybiotyki zapobiegawczo, bo zadne zapalenie pecherza Ci sie teraz nie przypaleta. Ja tutaj staralam sie przez 4 lata o dziecko z moim ex. Tez mielismy cala diagnostyke tu zrobina i leczyli nas w klinice. Podchodzilam tu tez dwa razy do Ivf wiec jesli mialabys jakies pytania to pisz smialo. Pomoge w miare mozliwosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejo dziękuje :* Katnelku moje plemienia zaczęły sie w zeszły piątek i wyglądało jak bardzo słaba kawa latte, w sobotę wieczorem poleciała mi krew nie było jej dużo ale wystarczająco by doprowadzić mnie do płaczu w niedziele tak samo... W poniedziałek już tylko brązowy sluz i koniec. We wtorek pojechałam do ginekologa po scanie znów krew, potem brązowe plamienie i koniec. Brzuch tez mnie pobolewa tak jak na @ wieczorami bardziej ale tez nie cały czas, myśle, ze to przez nasze Fasolki wszystko sie rozciąga i hormony tez robią swoje. Na te plamienia to najlepiej leżeć i nic nie robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja E14
NICK............CYKL .........WIEK ........TERMIN @.......MIEJSCOWOŚĆ Nadzieja E14..13.............30........ .... 1.1.2012.........Londyn elle80...........1.............31..............27.08.2011 ....Peebles hesta............3..............30..............20-22.12. 201 1.. ...Bristol BRZUCHATKI NICK ......CYKL CUDU...WIEK ......TP........TC...........MIEJSCOWOŚĆ Pablinka...........3...... .26.......25.11.11.....41.........Manchestr go-for-it.........6........27.......27.12.11 ....33...........Londyn Angelowa..........1........25.......26.03.2012...8...... ....Londyn limehouse......duzo.....30........15.04.12.......18..... . . ... .East London Mili1988.........2.........23......13.08.1012...4........ Portsmouth MAMUŚKI NICK.......... DATA PORODU..........PŁEĆ/IMIĘ..........WAGA/GODZ KASIEŃKA......04.04.11..............ALEKSANDER........35 40gr/4.30 malunia333....11.04.11...............córeczka........... 2900/00.02 Grays77.........10.08.11..............synek Adam Alexander..3400gr/12.12 anitia............30.08.11.............synek Alex...........3386/18.50 Madziulka M.....23.10.11.......corka Maja........2410/5.08 Becias..........25.11.11......synek Benjamin....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze a propo mojego sluzu od srody w sluzie mam tak jakby tkanki, a po luteinie jest ich jakby wiecej...nie wiem co o tym myśleć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili luteina jest lekiem ktory nie szkodzi na plod. Luteina w razie braku ciazy wywoluje okres, a w razie ciazy podtrzymuje ja, wiec ona ci napewno nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK............CYKL .........WIEK ........TERMIN @.......MIEJSCOWOŚĆ Nadzieja E14..13.............30........ .... 1.1.2012.........Londyn elle80...........1.............31..............27.08.2011 ....Peebles hesta............3..............30..............20-22.12. 201 1.. ...Bristol BRZUCHATKI NICK ......CYKL CUDU...WIEK ......TP........TC...........MIEJSCOWOŚĆ Pablinka...........3...... .26.......25.11.11.....41.........Manchestr go-for-it.........6........27.......27.12.11 ....33...........Londyn Angelowa..........1........25.......26.03.2012...8...... ....Londyn limehouse......duzo.....30........15.04.12.......22..... . . ... .East London Mili1988.........2.........23......13.08.1012...4........ Portsmouth MAMUŚKI NICK.......... DATA PORODU..........PŁEĆ/IMIĘ..........WAGA/GODZ KASIEŃKA......04.04.11..............ALEKSANDER........35 40gr/4.30 malunia333....11.04.11...............córeczka........... 2900/00.02 Grays77.........10.08.11..............synek Adam Alexander..3400gr/12.12 anitia............30.08.11.............synek Alex...........3386/18.50 Madziulka M.....23.10.11.......corka Maja........2410/5.08 Becias..........25.11.11......synek Benjamin....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK............CYKL .........WIEK ........TERMIN @.......MIEJSCOWOŚĆ Nadzieja E14..13.............30........ .... 1.1.2012.........Londyn elle80...........1.............31..............27.08.2011 ....Peebles hesta............3..............30..............20-22.12. 201 1.. ...Bristol BRZUCHATKI NICK ......CYKL CUDU...WIEK ......TP........TC...........MIEJSCOWOŚĆ Pablinka...........3...... .26.......25.11.11.....41.........Manchestr go-for-it.........6........27.......27.12.11 ....33...........Londyn Angelowa..........1........25.......26.03.2012...8...... ....Londyn limehouse......duzo.....30........15.04.12.......22..... . . ... .East London Mili1988.........2.........23......13.08.1012....6...... Portsmouth MAMUŚKI NICK.......... DATA PORODU..........PŁEĆ/IMIĘ..........WAGA/GODZ KASIEŃKA......04.04.11..............ALEKSANDER........35 40gr/4.30 malunia333....11.04.11...............córeczka........... 2900/00.02 Grays77.........10.08.11..............synek Adam Alexander..3400gr/12.12 anitia............30.08.11.............synek Alex...........3386/18.50 Madziulka M.....23.10.11.......corka Maja........2410/5.08 Becias..........25.11.11......synek Benjamin.... Karmelku jak po scanie..wszystko dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z pracy dopiero po 1, a później miałam bliski kontakt z toaleta i tak zlecialo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki jestem przepraszam że dopiero teraz. Urodziłam Tymoteusza 13.12.11 :) ale troszkę to trwało w niedzielę założyli mi tampon który miał wywołać rozwieranie szyjki po 24 h go wyjęli i rozwarcie w ogóle nie ruszyło z miejsca i żadne skurcze się nie pojawiały. Miałam dość kobietki wyjeżdżały na porodówkę jedne po 2 a ja wciąż nic później założyli mi żel na szyjkę i po 6h zrobiły się 2 cm i pani doktor zarządziła porodówkę i przebijanie pęcherza tymbardziej że skurcze już miałam regularne ale ich nie czułam. Tak że w poniedziałek około 22 wylądowałam na porodówce , przebili mi pęcherz i podłączyli kroplówkę by nasilić skurcze około 12 już prosiłam o pierwszą dawkę morfiny po 4 godzinach następną (stwierdzam że ona nie znieczula ale tak otępia że jak czułam skurcz to po poostu wdychałam gaz i było mi wszystko jedno ) poprosiłam o epidural i jestem wdzięczna człowiekowi który go wymyślił :) poza tym że skurcze nie bolały czułam tylko napinanie , badanie wewnętrzne również bezbolesne, byłam mega zadowolona z jego działania We wtorek o 12.30 miałam już 7 cm ale po każdym skurczu spadało tętno małemu, więc pobierali krew z główki ( tu także przydał się epidural) i okazało się za mało tlenu i szybko na cc o 13.20 Tymuś był już z nami ważył 4300 gram i mierzył 60 cm :) taka nasza pyzunia :* po cięciu najgorszy drugi dzień jak zeszło znieczulenie, już kazali powoli sobie samemu radzić a każdy ruch sprawiał problem ale już ok dziś ściągneli mi szwy, ale ciągle w szpitalu bo Tymek ma infekcje ( zauważyliśmy ją w ostatniej chwili bo już mieliśmy wychodzić do domu czekaliśmy na mame z autem, ale on jakoś dziwnie drżał co jakiś czas i zawołałam jeszcze położną okazało się że miał hipoglikemię był odwodniony i wyziębiony nie wiem co by było jakbyśmy pojechali z tym do domu ) po porodzie i dostaje antybiotyk heh mam nadzieję że do świąt wyjdziemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to urodzilas go w dzien moich urodzin :) hehe gratuluje kochana. Trzymajcie sie dzielnie, dobrze ze zostaniecie jeszcze w szpitalu, tam sie wami zajma, a na swita wyjdziecie dodomciu. Duzy chlop z tego twojego Tymka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablinka gratuluję!!!!!!!!!!!!!jak dobrze, że wszystko ok i już masz dziecko przy sobie.;-) Życzę szczęścia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Becias
Paula gratulacje, a teraz tylko wytrwalosci I cierpliwosci zycze. A pozatym to wide ze obu nam sie duze chlopaki udali bo moj tez byl 4,362kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja E14
Pablinka - gratulacje! Dzielna z ciebie dziewczyna! Mam nadzieje, ze Tymus szybko dojdzie do siebie i przed swietami wyladujecie w domu. Super! Sciskam Was mocno! Kochane, wylatuje na Swieta do rodziny meza, wracamy 27go a 28go maz ma dostac te wyniki od GP. Testy mielismy zlecone przez klinike, ale ze wizyte w klinice mamy dopiero na 12 marca, to idziemy do naszej GP, zeby dala nam do nich wglad. Chcialabym zyczyc Wam wszystkim zdrowych, radosnych i magicznych Swiat! Duuuza buzka! xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam dość tego cholernego szpitala :( dla nich wszystko jest ok i normalne i wszystko dobrze a mnie nerwy zżerają siedzę i ryczę cały czas, wczoraj to nawet pozwolili Pawłowi na noc został bo miałam taką histerię :( Dziś pobierali Tymkowi krew na kontrolę crp ( czy spadło ) i jeszcze cośby spr pracę nerek, wyniki miały być o 11.30 i ktoś miał do mnie przyjść jest 12.30 nikogo ani widu ani słychu......powinni mu podać antybiotyk o 8 rano, ale był zapchany wenflon musieli wyjąć ale nie mogli założyć nowego ( biedaczka pokłuli jak nie wiem ) miał przyjść ktoś z noworodków i cisza a antybiotyk nie podany :( ileż można znieść. Lek ma dostawać do środy ale jeśli tak będą robić to czarno to widzę :( Na dodatek święta za chwilę, nie dość że nie znoszę świat tutaj z dala od reszty rodziny to jeszcze będą byle jakie bo nic nie gotowe a ja w szpitalu nawet nie mam ani jednego prezentu pod choinkę . wiem że wszyscy już dostali największy prezent ale musi być coś pod choinką :( i jeszcze to szpitalne angielskie jedzenie ;/ fasolka, groszek papryka, i jakieś wynalazki buuuuuu ja chcę do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam że tylko o sobie ale chwilowo muszę się gdzieś wygadać mój P pewnie i tak już ma dosyć moich żali, nie wiem czemu nie umiem tak jak on po prostu cieszyć się maluszkiem i wierzyć że będzie dobrze tylko cały czas się zamartwiam heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablinka przykro mi ze tak cie traktuja, ale wiem z doswiadczenia ze na nich trzeba wszystko wymuszac. Jak moj maluch urodzil sie z blonka na jezyku ktora bylo trzeba przeciac co 5-10 min wolalam kogos aby mi wyznaczyl wizyte u lekarza, no to powiedzieli mi ze do jutra ktos go obejrzy i to przetna, to ja na to ze on nie moze jesc i dzis ktos ma go zobaczyc i znowu co 10 min pytalam czy juz ustalone, i moze godzina minela i mial juz wszystko przeciete. Wiec trzeba ich meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pj Pablink, a wyzal sie, poplacz sobie, moze ci to ulzy, mi placz zawsze pomaga ;-). Pokrzycz tam na nich i ustaw so pionu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc rewelacji ciąg dalszy ;/wczoraj widziałam 3 pediatrów każdy mówił mi co innego, ostatni z jakim rozmawiałam powiedział że dziś spr krew ponownie i jeśli wyniki będą ok mały dostanie ostatnią dawkę antybiotyku i do domu.Dziś przyszła pani podać antybiotyk i o niczym nie wie, a pobierania krwi w planach nie ma !!! Naprawdę dostanę na głowę a moje gadanie to oni jednym uchem wpuszczają a drugim wypuszczają ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Becias
Paula szczerze ci wspolczuje ale to jest racja na nich trzeba wszystko wymuszac bo im sie nigdy nie spieszy, chociaz szczerze to nie wiem czy oni chociaz troche sie tym przejmuja ze ktos im caly czas dupe bedzie trul, jak twierdza ty nie jestes ich jedynym pacjentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tylko chodze I uzalam sie nad soba.. Jestem juz zmeczona.. Moje poranne nudnosci sa calodibowe od soboty I ten ogromny bol glowy! Czuje sie jak bym byla po chemioterapii!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablonko-gratuluje bardzo ! Kurcze powiem ,ze jestem troszke zdziwiona bo ja lezalam 3 razy w szpitalu i bylo super,opieka rewelacyjna i jedzonko tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam tez na opieke szpitalna nie mialam co narzekac, z tym jezyczkiem mojego synka musialam ich przycisnac, ale jak pisalam szybko to zalatwili, a jedzenie bylo pyszne w moim, mialas do wyboru z kilku dan co bys chciala zjesc, zawsze bylo cos do zjedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki!! od jakiegoś tyg brzuch mi twardnieje...ale nie tak standardowo jak to w książkach opisują, że powinny być to skurcze B _H że niby powinno być kilka minut później już normalnie a potem znów skorćże. Ja mam twardy brzuch codziennie przez jakieś 8 godzin, cały czas jest twardy..troszkę mnie to martwi, bo mam spotkanie z położną w piątek i pewnie zacznie mi mówić ze to są te typowe skurcze Braxtona-H...dla mnie to one w ogóle nie przypominają ich....Mam w domu nospe, ale nawet nie wiem ile powinnam jej brać.... Kurcze naprawdę mnie to martwi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limehouse nei wiem jak to jest u ciebie, u mnie brzuch tez twardnial, ale nie jak skurcze tylko dosc dlugo mialam twardy ale ja myslalam ze moze to dlatego ze jeszcze pracowalam caly czas, a znowu czasami mlody sie tak wypinal ze ciagle byl tak naprezony brzuch. Kazda ciaza jest inna ale jesli cokolwiek cie niepokoi to zadzwon do poloznej albo na maternity unit i powiedz to tam, i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest wlasnie tak samo, to nie sa skorcxze, ale jest twardy, tak mi sie wydaje...jak leze i odpoczywam jest ok, ale jak dlugo chodze to mam wrazenie ze jest twardy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 18 wyniki jak crp będzie poniżej 10 idziemy do domu a jeśli nie to kolejne dwa dni w szpitalu czego nawet nie potrafię sobie wyobrazić ;/;/;/ wczoraj miał 10 mam nadzieję że poszło w dół a nie w górę heh najgorsze to czekanie Olu ja miałam twardy brzuch właśnie zawsze kiedy byłam w pozycji stojącej, miękki robił się tylko jak leżałam i odpoczywałam, ale zawsze lepiej zapytać i może zamiast nospy od razu spróbuj magnezu też pomaga na twardniejący brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×