Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama 13-latki

problem z 13-latką

Polecane posty

Gość mama 13-latki
Łapa cały czas jej to powtarzam cały czas !!! Do Eugeni a czy Ty miałaś jakieś zainteresowania? bo moja córka, nie ma żadnych !!!inne dzieci chodzą na tańce na różne kółka ona owszem kocha jazdę konną ale to kosztowny sport więc umówiliśmy się , ze aby jeździć musi mieć dobre oceny i pierwszy semestr był EXTRA a ja w nagrodę woziłam ją codziennie na konie całe nasze życie i młodszej córki było podporządkowane pod Patrycję i wyjazdy na stajnię.Mało tego mąż obiecał im,że jeśli będzie czerwony pasek to kupi im konia i co i DUPA -oceny poszybowały w dół same 2 i 3 Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eugenia:)
Zgadzam sie z Maryjetta - bycie nastolatka to czas, kiedy uczymy sie przebywania same ze soba, nawiazywania relacji z innymi. Zreszta wszystkie zachowania, ktore opisalas wskazuja na jedno - ona czuje sie gorsza od innych. Chce miec chlopaka, aby pokazac ze jest taka sama jak kolezanki, a nawet od nich lepsza. Zapewne odstawala troche od grupy, byc moze wyzywali ja od kujonow, chciala pokazac ze tez jest cos warto i przejala zachowania grupy. A trzynastolatka moze byc kims w grupie rowiesniczej kiedy ma chlopaka, markowe cichy, nie uczy sie itd. Na to bym zwrocila uwage, pokazala jej ze to wlasnie bedac inna zyska najwiekszy szacunek i podziw. Twoja corka jest slaba, bardzo szybko sie podporzadkowuje i zamiast walki wybrala uleglosc co do grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eugenia:)
Powiem szczerze, ze pozniej odnalazlam swoja pasje i to mi bardzo pomoglo, ale glownie przez to ze znalazlam kontakt z ludzmi, ktorzy podzielali moje zainteresowania poza szkola. Mialam grupe wsparcia poza szkola. NIestety w tym wieku potrzebuje przede wszystkim grupy znajomych a nie mamusinej spodnicy. Ona szuka akceptacji w grupie, a nie partyjki szachow z mama czy z tata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 13-latki
Marryjetta Moja córka tak się przejechała na swoich koleżankach w zeszłym roku,dostała taką nauczkę, że na ten moment ma tylko jedną koleżankę i nadal dystans ( tak mi się wydaję)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie jak pisze Eugenia,lepiej nie wyrozniac sie z tłumu.Wiekszosc 13latkow to -sory za słowo obraziwe ale to matoły mało myslace. Ci co sie ucza dobrze i sa grzeczni nie sa lubiani.Wiem cos o tym. Ona chce byc jak reszta kumpli czyli taka na 2 i 3 a nie na 5 Konie jej sie po prostu znudziły.Nasz syn te ma zero zainteresowan a młodsza 7 latka ma ich duzo.Ale zainteresowania musza isc odgornie i oddolnie czyli od dziecinstwa uczyc dziecko ze powinno miec hobby i rodzice musza dawac przykład i tez miec hobby. radze ci po prostu to przeczekac.daj jej troche luzu ale kontroluj dyskretnie.Oceny ? no cóz...nie zmusisz jej do nauki jak ma mozg zaprzatniety czyms innym.Zobaczysz ze za chwile zniknie klopot z chlopakiem a zacznie sie inny i tak w kółko.Taki wiek to istny wir,co chwile cos sie zmienia w zyciu tych dzieci.A ty niestety musisz nadazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 13-latki
Chyba tak jest jak piszesz Eugenio ona za wszelką cenę chce mieć chłopaka i za wszelką cenę chciała mieć telefon żeby nie odstawać od grupy dlatego go ukradła, ale ona mogła by mieć najlepszy telefon na rynku gdyby tylko chciała więc po co to wszystko?przecież gdyby się uczyła miałaby wszystko.Wiele razy mąż szykował dla niej nagrodę a kilka godzin przed wręczeniem okazywało się, że znowu jesteśmy okłamywani w styczniu byliśmy na nartach w czasie kiedy jej klasa siedziała w ławkach ona bawiła się na stoku po powrocie nie uzupełniła lekcji (w oczy się kłamała do końca ze wszystko zrobione )kazałam przynieść zeszyty od koleżanki , sprawdziłam i oczywiści nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 13-latki
włączyłam popatrzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eugenia:)
Myśle, że mimo wszystko skupiasz się przede wszystkim na rzeczach najmniej teraz ważnych. Ciągle tylko piszesz o tych ocenach i ocenach - czy uważasz, że gdyby teraz miała same 5 to wszystko byloby w porzadku? Niestety moglabys nie zauwazyc co sie teraz dzieje i jakie ma problemy. A ona dojrzewa zostala wystawiona przez kolezanki, kilku facetow ja olalo - za wszelka cene chce zyskac szacunek i pokazac ile jest warta. Tutaj jest najwiekszy problem, to ze w gimnazjum bedzie miala gorsze oceny nie sprawi ze zmarnuje sobie zycie - ja tez mialam bardzo kiepskie oceny w gimnazjum, ale mimo wszystko wyszlam na ludzi i studiuje 3 kierunki i nauka jest dla mnie najwazniejsza. Musisz jej pokazac jak ma zbudowac poczucie wlasnej wartosci w oderwaniu od grupy rowiesniczej. Twoja corka jest madra z reszta sobie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
Pamietam jak matka grzebała mi po szafkach. Nienawidzilam tego. I wiesz co robila? Recytowała z siostra i bratem jakieś moje żałosne cytaty z listu (tez to byly milosne do chlopaka ktory mi sie podobal) Chowałam po szafkach majtki z przyschnietą krwią bo wstydzilam sie okresu....wiesz co bylo? Oczywiscie wygrzebali te majtki i latali po pokoju śmiejac sie że osralam majtki!!! Miałam zainteresowania,owszem...ale co sie stało? Na rozwijanie ich matka wiecznie pieniedzy nie miała...a zajecia TYLKO 20 zł kosztowały. Ohh jak dużo w porównaniu z tym ile na papierosy wydawała. Żal. Przestałam sie czymkolwiek interesowac. Przestałam rozwijać moj talent. Potem zakazy na dyskoteke w wieku prawie 18 lat!! No litości. Wszystkie kolezanki chodziły a potem sie chwalily kogo spotkały itp itd. A co ja mialam powiedziec? Ahh...siedziałam w domu w czterech ścianach. Jakie to miłe płakać do poduszki...takie zayebiste że szok. Reszty nie napisze bo to jak sie przez nia stoczylam wole nie ujawniać na kafe.Wlos by sie wam na glowie zjeżył. A ucieczki i samookaleczanie to nic w porównaniu z tym. Też sie ciełam. Odreagowywałam tak stres...przynosilo ukojenie. Jeśli chcesz poprawnych stosunków z córką to pierwsza zasada : NIGDY ale to przenigdy nie grzeb jej w rzeczach,a juz tym bardziej nie czytaj prywatnych zapiskow. Co cie to obchodzi czy sie ośmiesza czy nie? Na wlasnych błędach sie człowiek powinien uczyc a nie cudzych. Przeżyje swoje...kiedyś zrozumie i wyciagnie wnioski. Nie rób tego za nia bo cie znienawidzi! Te grzebanie po szafkach i czytanie zapiskow pamietam do dzis. I nigdy im tego nie wybacze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 13-latki
fajnie jak moja córka miała 7 i 6 lat byłam TAKA dumna !!!!!!!!!!też grała w tenisa jeźżdziła konno, na nartach , tańczyła ,recytowała i była najlepsza w szkole i w przedszkolu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dokładnie to samo 30 jedynek za nienauczenie /a ma warunki i czas/ i głownie za nieodrobione zadania.Ale oczywiscie pani nigdy nic nie zadaje tak twierdził syn Nigdy nam nie powiedział ze ma jedynki,dop na sekunde przed wyjsciem na wywiadówke go olsniło.I myslisz ze po karach i rozmowach juz tak nie robił ? Robi tak ciagle od 4 klasy szkoły podstawowej.Maz az raz nie wytrzymał i go uderzył.Nic to ani rozmowy ani nic innego nie daje.On nawet na lekcjach nie pisze tego co powinien. Teraz jest ciagle kontrolowany.Co tydzien my sami jako rodzice porzyczamy zeszyty od jakiejs dobrej uczennicy i go sprawdzamy.Ja co tydzien jestem w szkole.Niestety nie ma dostepu do komputera bo jak mu sprawdził maz gg okazało sie ze nas bardzo tam obrazał. Pozwalamy mu czasem wyjsc do kolegow ale musi cały tydzien byc ok,czyli odrobione zadania i w szkol w miare dobrze.Nikt nie chce by był omnibusem,nam wystarcza by uczył sie tego co musi i odrabiał lekcje. No i siedzimy z nim wieczorem i uczymy sie z nim.On sie uczy chwile sam a pozniej jest odpytywanie.Ja z nim siedze przy przedmiotach humanistycznych.Uczymy sie duzo przez zarty.Tak sie łatwiej dzieciom pamieta. On sie buntuje oczywiscie ze wyjsc nie ma ze komputer zablokowany. Nic ponad to nie mowimy ze sam wybrał taką droge.Pokarz ze mozesz nie kłamac i sie uczyc a wszystko wroci do normy.I jak przez jeden semestr jest ok i my mu folgujemy,to zawala nastepny semestr i tak w kołko.Teraz wiec ma juz całkowity szlaban bo mu po prostu nie wierzymy.Jego komputer i inne przyjemnosci na wakacje sa uzaleznione teraz od całego roku i tego jak bedzie w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 13-latki
Maryjetta jestem w szoku ona też chowała majtki w krwi a my żeby ją zawstydzić że tak robi zachowywaliśmy sie jak Twoja rodzina ona ciągle mówiła że nie chce mieć okresu ale przecież nas się nie musiała wstydzić my wiedzieliśmy że go ma. Ona trzyma w pokoju wielotygodniowe kanapki skoro już ich nie je - mamy dwa wielkie psy mogłaby przecież ja podkarmić nawet bym nie wiedziała . A tak ja nie dam jej do szkoły kasy-bo nie! a kanapki dla biedaków jej wkładam zawsze pytam z czym chce kupuje to co lubi i serce mnie nie boli, że moje dziecko jest głodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak u was z ocenami,jakie macie wymagania.My nie wymagamy by był omnibusem.ma jedynie robic i uczyc sie tak by nie byl ciagle zagrozony czy to tak duzo ? Co do dyskretnego kontrolowania to sie nie zgodze z mariettą.Owszem twoi rodzice przesadzali i to po chamsku.Takie wysmiewanie to zenada z ich strony. Ale kontrolowac trzeba tyle ze dyskretnie a pozniej ewentualnie cos o problemie wspomniec ale mimo chodem. Znam przypadek ze niekontrolowane dzieci syn poznał pedofila przez gg a dziewczyna faceta ktory ją zgwałcił. Nasz syn tez przegiol obelgami pod naszym adresem ale to przez przypadek wyszło,sam sie wkopał zeby bylo smieszniej. Dyskretna kontrola w tym wieku jest potrzebna bo jak ciagle powtarzam takie dzieci nie mysla racjonalnie i robia duzo głupstw. Chce byc dziewczyna z towarzystwem ok niech bedzie,ale ma stosowac pewne zasady ktore okresla rodzice,typu nauka czy wracanie o odpow porze do domu. I moze autorko rzeczywiscie nie wymagaj od niej tak duzo lepiej niech bedzie w nauce przecietna ale madra intelektualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 13-latki
Widzisz łapa u Nas jest dokładnie tak samo, jak trzymamy tak mocno to są efekty jak tylko zaufamy to od razu jedynki .Cały czas mówimy o tym co ona przeżywa, ale co ja przeżywam jak w zeszłym tygodniu w niedzielę jechaliśmy na łyżwy Ja Mąż młodsza córka i babcia z dziadkiem którzy przyjechali w odwiedziny (mieszkają 250km od nas) a ona za karę została w domu.Ja myślałam że mi serce pęknie ale tak jak pisałam nie uzupełniła lekcji po powrocie z urlopu przez 2 tygodnie więc dostała karę na przyjemności .I tak jest ciągle , że ja czuję , że bardziej to przeżywam niz ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 13-latki
Widzisz łapa u Nas jest dokładnie tak samo, jak trzymamy tak mocno to są efekty jak tylko zaufamy to od razu jedynki .Cały czas mówimy o tym co ona przeżywa, ale co ja przeżywam jak w zeszłym tygodniu w niedzielę jechaliśmy na łyżwy Ja Mąż młodsza córka i babcia z dziadkiem którzy przyjechali w odwiedziny (mieszkają 250km od nas) a ona za karę została w domu.Ja myślałam że mi serce pęknie ale tak jak pisałam nie uzupełniła lekcji po powrocie z urlopu przez 2 tygodnie więc dostała karę na przyjemności .I tak jest ciągle , że ja czuję , że bardziej to przeżywam niz ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba podszyw bo jesli tak robiłas no to zenada okropna. Nie dawaj jej tych kanapek jak nie chce,przeciez nie umrze w szkole z głodu.Daj jej 2z albo tam iles i niech sobie cos kupi,nawet jesli beda to ciagle czipsy.Za to w domu ich juz nie jedzcie. Rany na prawde z tymi majtkami to szok dla mnie.W zyciu bym tak dziecku nie zrobiła.Mam córke wprawdzie duzo młodsza ale duzo juz rozmawiamy o kobiecosci i ona wie ze jak dostanie okres to nie jest to nic złego i ma mi powiedziec.Z reszta nie kryje sie przy niej z nagoscią czy nie raz podpatrzyła jak zmieniam podpaske. To na pewno podszyw bo nie wierze ze mogłas jej tak zrobic. Zaczernij swoj nick autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 13-latki
Dziewczyny ok rozumiem że nie powinnam cisnąć o to,żeby była wzorowa ,ale ona chodzi do szkoły o niskim poziomie nauczania, naprawdę.Chodziła do innej o bardzo wysokim poziomie i była wzorowa.Ma potencjał więc mam pozwolić,by go zmarnowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 13-latki
Niestety ale tak robiłam -owszem popełniłam błąd ale to dlatego ,że mi się to nie mieściło w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
ja tez chodzilam do szkoły o niskim poziomie nauczania i jakos żyje. zdałam i mam sie dobrze a ty wez ziołka na uspokojenie i przestan w kółko o szkole pisac tak jakby nie bylo innych wazniejszych rzeczy Szkoła to tylko nedzny papierek Teraz mam 25 lat i świadectwem moge se tylek podetrzec bo do niczego mi to nie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nany35
To naciskanie na same 5 w szkole i jeszcze fundowanie za to nagród jest jakieś dziwne. Ma się uczyć dla siebie i czym prędzej to zrozumie tym lepiej. Ośmieszanie, nie szanowanie prywatności jest godne pożałowania - zacznij swoją córkę z większym szacunkiem traktować, bo to co piszesz straszne jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 13-latki
Jak pisałam rozmawiamy z nią o wszystkim kupujemy jej tampony.Udowadniam jej, ze ja nawet w czasie okresu chodzę na siłownię, chodzę biegać .Wychowałam się z siostrą i żadna z Nas takich rzeczy nie robiła więc wydawało mi się, że ona to robi złośliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi przyzwyczaisz sie.Jak nie ma innej rady musisz byc rygorystyczna. Ja sie juz przyzwyczaiłam,juz mnie mniej serce boli jak on musi siedziec sam w domu i sie uczyc.Tez kiedys było mi go zal.No ale mo powiedziałam ze inaczej nie mozemy postapic i niech on mysli tez o nas co my przezywamy.A skoro on ma nas w d... to ja inaczej nie moge postepowac. Maz z resztą jest bardziej rygorystyczny.Ja bym mu nie raz pofolgowała ale maz trzyma go krocej.Raz jak miał zal ze ciagle nauka i nauka powiedział mu ze ok nie musisz sie uczyc.Ksiazki mu pochował i kazał rano o 6 wstawac do pracy.Wział go na budowe i kazał zapierniczac jak innym pracownikom.Faceci sie z niego podsmiewali,walną sobie młotem w palec,musiał dzwigac gruz itd. Dostał za to 50zł i miał z tego kupic sobie jesc,i odłozyc na rachunki.Nastepny dzien to samo.Tak przez 4 dni wytrzymał.Na rachunki mu zabrałam prawie wszystko,mało co jadł przez te 4 dni i potem az płakał i prosił ze chce wracac do szkoły. Cały nast semestr miał nawet czworki.Co z tego jak poszedł do gimnazjum to sie zaczeło od nowa.Tylko mu zaufalismy odrobine i juz nas okłamał. teraz maz mu znowu odgraza ze pojdzie do roboty.A on ze obowiazek nauki jest do 18r ż i ze kare zapłacimy.No i co mamy z nim zrobic? no przeciez go nie zbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 13-latki
tak jak pisałam wiem nie powinnam tak zrobić!!!jest mi z tego powodu wstyd więcej tak nie zrobię ja sięgam pamięcią wstecz kiedy ja byłam nastolatką i nie miałam ani takiego domu jak ona ma, ani takiej mamy, ani nie byłam nigdy z rodzicami na rowerach czy innych atrakcjach i wkurza mnie to, że ona nie docenia tego co ma ani tego nie szanuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eugenia:)
Zamiast gadac w kolko o tej nauce to zastanowcie sie lepiej dlaczego wasze dzieci nie chca sie uczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nieładnie zrobiłas.No ale co było a jiejst.....juz tak po prostu nie rob. daj jej kase niech sama dba o swoją higiene intymną.No przeciez moze isc do sklepu i kupic sobie podpaski czy tampony. Wydaje mi sie ze ty troszke traktujesz ją jak ciagle twoja mała corunie.Ona juz dorasta i mimo głupiego rozumku chce byc dorosła,ona sie czuje dorosła.Pozwol jej troche na to.Tylko jej mow ze dorosli ponosza konsekwencje za swoje czyny. Kasa jest dla takich dzieci bardzo wazna.Daj jej kieszonkowe,niech kupi sobie za to ciucha,czy czipsy czy co tam chce.Oczywiscie kasa raz w miesiacu i jak wyda na byle co a pozniej bedzie znowu chciała to nie ma zmiłuj sie ale nie daj.Musisz bych bardzo konsekwentna a wydaje mi sie ze troszke nie jestes.Jak kilka razy pokarzesz ze jestes twarda i nieugieta bedzie wiedziała i zobaczysz ze zmieni sie. Postaraj sie troszke bardziej traktowac ja jako dorosłą juz prawie kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nany35
To jest bardzo denerwujące oczywiście, ale z Twoich wypowiedzi wynika, że ona wiele rzeczy robi dlatego, że ją ciagle krytykujecie. Często bywa tak, że dziecko kłamie, bo nie chce słuchac wymówek, krytykowania, zrzędzenia i tak dalej. Ten psycholog nic Wam nie poradził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
Ja bym sie spaliła ze wstydu jakby mojej matce wzieło sie na rozmowy o miesiączce albo seksie. Co najwyżej możesz podrzucic jej jakies broszurki na ten temat. Ale rozmowa w 4 oczy??? o nieee...odpada :/ Nienawidzilam okresu i nienawidze do dzis. Nigdy nie moglam sie z tym pogodzic ze co miesiac mam ta dolegliwosc. Starałam sie to ukrywac jak tylko sie dalo. Zdarzalo sie ze nie chodzilam nawet do szkoly bo bałam sie ze jeszcze ktos podpaske zauważy. O w-fie nie bylo mowy w tych dniach. Zostaw juz córke najlepiej w spokoju. Ona tez chce troche prywatnosci. Do dzis jak widze że moja matka zostawia przylepce z podpasek na pralce to mnie mdli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadne dziecko nic nie doceni,bo to tylko dziecko.A i niejeden dorosły nie potrafi docenic.O to zalu do niej nie miej. Moja mama pasła krowy zeby miec co jesc i co ja mam tez tak robic? Ale nam kupowała co mogła bo uwazała ze swiat sie zmienia.Ja nie miałam w dziecinstwie kompa ani gier ani ciuchow markowych ale czy mam dziecio jak mnie stac nie kupic? pewno ze nie docenią bo to inny siwat niz 30pare lat temu.Wtedy było co innego a teraz jest teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 13-latki
Mimo tego, ze popełniłam taki błąd jesteśmy podobne moja córka w zeszłym roku w drugim semestrze 6 klasy zafundowała nam stałe wizyty w prokuraturze a na 12 przedmiotów z 9 była zagrożona ręce pocięła sobie tak ,że z własnej woli cały sezon przechodziła w długim rękawie bo każdy kto zobaczył jej rękę zadawał tyle pytań było jej tak wstyd!!! a my z mężem wzieliśmy ją do pracy.przepracowała całe dwa miesiące chyba miała ze trzy dni wolnego.z dniówki mąż też odliczał jej jedzenie(a że pracowała na stoisku nad morzem to naokoło tyle pyszności)więc co zarobiła to zjadła.Sama mówiła, ze nigdy więcej, co prawda jest lepiej niz w 6 klasie ale czy dużo lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×