prosze pomozcie ... cos sie dzieje z moim tyg. synkiem ...

Do wczoraj bylo wszystko wporzadku ... Dzis w nocy zauwazylam , ze strasznie ciezko oddycha .. Momentami lapal powietrze '' jak ryba '' .. Dzwonilam do lekarza , przyjechal i stwierdzil , ze z plucami oraz sercem jest wszystko wporzadku .. Poza tym strasznie sie prezy i podciaga nozki do klatki piersiowej .. Czy ktos tak mial , co to moze byc ? Nie spal od 6 rano , dopiero teraz na chwile przysnal ... Prosze o pomoc ...

nie wiem co ale może mały ma kolkki?, boli go brzuszek a wypróżniał sie?

a nie zadławil sie jak go karmilas? mojej znajomej dziecko by tak zmarlo bo synek byl wygiety jak banan. pojechala do szpitala a tak polozyli do na kolanach na brzuszku i klelpali w plecki.pomoglo

kolki sie zaczynaja......

on strasznie lapczywie i szybko je ... wyproznial sie normalnie ...

a gazy go nie męczą? kupki mogą być normalne ale gazy go drażnią w brzuszku - możesz dawać kropelki np. esputiconu i zobacz czy mu pomoże - jak je łapczywie to najada się powietrza pewnie

a nie możesz ubrać małego i podjechać do jeszcze innego lekarza żeby cię uspokoił???? Bo skoro tamten tylko stwierdził to co stwierdził a nie powiedział dokładnie co może byc małemu to bez sensu. Trzeba wsiadać w samochód i jechać gdzieś bo na kafe nikt ci nic nie pomoże. Możemy tylko gdybać.....

Eh... no chyba kolki wchodzą jak nic ;/ u mojego syna zaczęły się w 8 dobie życia i trwają nadal. Podczas jedzenia je łapczywie, bardzo głośno łyka (razem z powietrzem), wykręca się, podkula nóżki a zaraz wygina się w łuk i strasznie wierzga jakby biegł w maratonie. No i oczywiście towarzyszy temu płacz. W łóżeczku wygina się i ciągnie smoka jak szalony, choć nie jest głodny. Najpierw może spróbuj z herbatką z kopru włoskiego HiPP od 1 tygodnia życia. To właśnie na gazy, żeby mu elegancko odchodziły, ale mój bardzo szybko się na tą herbatkę uodpornił i nic nie dawała. Z apteki: Esputicon, Biogaja, Sab Simplex (dostępne w Niemczech). Masowanie brzucha, ciepłe okłady, noszenie brzuszkiem na swoim przedramieniu twarzą do dołu. Ciężka sprawa te kolki... ;/

do lapia ale masz ślicznego bobasa. jak patrzę na takie dzieci to sama mam ochotę na jeszcze jedno.

Mama_Lizaczka - dziękuję ;]

zadławił bo mu się ulało mój miał tak samo.

zawsze czekam az mu sie odbije i dopiero go klade ... skad ten przyspieszony i ciezki oddech ?? Tak dziecko oddycha przy kolkach ?

może masz za suche powietrze? może to sapka? a może poprostu tobie się wydaje że to oddychanie a on ma takie nocne jak to u mnie mówią harczenie? albo mu się coś śni? całą noc tak ma? a jak śpi w dzień?

Lapia, to i ja sie dołączę- śliczny maluszek, tylko dlaczego się Mikołaj nie nazywa? ;)

to i ja sie dolacze :D Lapia slicznego masz synka. niestety w temacie nie moge sie wypowiedziec bo nie wiem czemu synek autorki moglby tak oddychac

chyba za suche powietrze. a z tymi nozkami to idz do lekarza moja corka tez tak przyciagala nozki do brzuszka i dostala skierowanie do neurologa i na eeg ale wszystko wyszlo ok. chyba w drogim miesiacu przeszlo jej samo. przy kolkach to dziecko prostuje nozki.

wiesz,moja bratowa miala to samo.jej corka nagle zaczynala szybko oddychac,a jak miala trzy miesiace to przestawala oddychac na pare sekund.Poszla do lekarza,przebadali i stwierdzili ze ma jakas dziure w sercu.Ale to sie niby jeszcze zrosnie. takze lepiej idz dolekarza,niech przebada ci dziecko

kolka jak nic.

Kolka i sapka niemowleca...Infacol,espumisan,masaze brzuszka..

to zparcia lub wzdecia mój tez tak ma podawałam mu koperr włoski nic espumisan i tez nic dalej to samo jeszcze ma skaze białkowa i musze miec diete a od wczoraj daje mu sab simplex i zobaczymy.

jeżeli łapie powietrze jak karp i ciężko oddycha,to ma sapkę, masz nawilżacz powietrza? Podcza jedzenia rób małemu przerwy, niech zacznie spokojnie oddychać i dopiero ponownie podaj pierś/butelkę, rób kilka takich przerw w czasie karmienia, wtedy dziecko nie nałyka się tak bardzo powietrza i może uda się uniknąć kolek.

jak ma sapke to moze ma zapalenie pluc??? moj maly ( mial 2 tyg) jak mial sapke zostal skierowany do szpitala i okazalo sie ze to zapalenie pluc :-(