Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AAAnabelka

Może ktos doradzi bo nie wiem co robic i myslec...

Polecane posty

Gość sz.
każdemu się należy. Pani sfrustrowana żona, próbująca na siłe zrobić ze swojego męza alkoholika tez mogłaby sie od czasu do czasu rozerwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Im więcej ekspertów tym więcej idzie kasy . To trochę podobnie jak z prawnikami . Każdy ma racje....to w takim razie po co ich tylu jest i po co są sądy. Psychologowie się jeszcze może tak nie rozpanoszyli ale próbują. Na początku często nie bierze się kasy ale w miarę jak pacjent dojrzewa to zaczyna mu się radzić by przyszedł na ......którąś kolejną wizytę ,już w końcu prywatną. Pacjent ...po praniu mózgu będzie przekonany ,że iść musi ... będzie źle się czuł jak nie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o problem alkoholowy to są poradnie odwykowe całkiem darmowe-w moim mieście jest to Przychodnia Rozwiązywania Problemów Alkoholowych-"leczenie",porady są całkowicie za free mitingi,grupy wsparcia są prowadzone przez samych pacjentów i jest to również darmowe,przez nikogo nie sponsorowane zapewne są poradnie zdrowia psychicznego gdzie jest to odpłatne jednak jak ktoś chce trzeźwieć nie musi szukać płatnych porad-w każdym miasteczku są grupy wsparcia i tam uzyskasz równie dobrą poradę jak radzić sobie z nałogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
""" grupy wsparcia są prowadzone przez samych pacjentów i """ A to ciekawe. Czego mogą nauczyć a tym bardziej zaskoczyć???? To w końcu kto ma być autorytetem?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zniecierpliwiony bardzo ciebie proszę nie zabieraj głosy kiedy nie znasz tematu-nic prostszego wejdź w google podaj hasło "grupy wsparcia AA " aby tobie pomóc i abyś dłużej nie robił z siebie nieuka wlepiam tobie cząstkę tego co powinieneś wiedzieć jako laik "Wśród różnorodnych systemów społecznego oparcia szczególną rolę odgrywają grupy samopomocowe (wzajemnej pomocy), przeznaczone dla osób z problemami zdrowotnymi. Grupy te stanowią ogromną, zbyt często niedocenianą pomoc w oddziaływaniach prozdrowotnych. Obok stowarzyszeń i fundacji, skutecznie wspierają i uzupełniają działania zakładów opieki zdrowotnej, a w wielu przypadkach - wręcz je wyręczają, przejmując długoterminową opiekę i zapewniając psychologiczne wsparcie ich przewlekle chorym podopiecznym. Samopomoc można także traktować jako zorganizowane, "oddolne" działania mające na celu przeciwstawienie się biurokracji, która nie zawsze jest kompetentna, często kieruje się bezdusznymi regulaminami, a ludzi traktuje przedmiotowo. Samopomoc wyrasta nierzadko ze sprzeciwu wobec tych sił społecznych, które przedstawiają odmienność w negatywnym świetle i stanowi alternatywę dla pomocy zbiurokratyzowanej, nie dla wszystkich jednakowo dostępnej, często przykrej i wywołującej poczucie bycia ofiarą. Popularność samopomocy wynika m.in. z tego, że nie jest ograniczona ani czasem, ani miejscem, ani formą, a także, co jest niezmiernie ważne - nic nie kosztuje. Ważnymi cechami charakterystycznymi dla grupy samopomocy są: jednorodność (składają się one z osób z podobnymi problemami i podobnym doświadczeniem), dążenie do wspólnego celu (jest nim zapewnienie swoim uczestnikom oparcia i pomocy) oraz opieranie się na członkach grupy, a nie - na zewnętrznych autorytetach. Skuteczność pomocy zależy od zaangażowania, umiejętności oraz wiedzy członków, przy czym działalność jest kontrolowana przez członków grupy. Tajemnica skuteczności oddziaływań grup samopomocy polega m.in. na tym, że są one źródłem, często niewymiernych, korzyści dla swoich uczestników, umożliwiają im bowiem: - poszerzenie wiedzy o wspólnym problemie i uzyskanie pomocy w jego lepszym zrozumieniu poprzez korzystanie z mądrości zbiorowej; - emocjonalne oraz społeczne oparcie, które ułatwia opanowanie urazu będącego skutkiem zaistniałego problemu; - zapanowanie nad losem, dzięki wzajemnemu wspieraniu się i zaspokajaniu zbliżonych potrzeb oraz wskutek akceptacji problemu; - samowystarczalność, dzięki której możliwe jest wyjście z roli bezradnej ofiary losu (choroby); - rozbudzenie własnych możliwości terapeutycznych poprzez poznanie i przyswojenie sposobów, jakie wykorzystują inni członkowie grupy w radzeniu sobie z określonym problemem; - osiągnięcie, poprzez kontakt i wspólne działania z osobami mającymi ten sam problem, psychospołecznego substytutu tego, co utraciło się z powodu swojej niepełnosprawności. Efektem jest wytworzenie się nowego układu relacji międzyludzkich oraz nowego sposobu funkcjonowania w społeczeństwie, opartego nie na współzawodnictwie, lecz na współpracy. Bardzo istotne jest to, że w grupie samopomocy obowiązuje zasada równości, dzięki której wszyscy jej członkowie mają taki sam status. Model organizacyjny grupy ma bowiem charakter demokratyczny, a władza rozkłada się równomiernie na całą grupę, co jest przeciwieństwem biurokratycznych struktur instytucji zajmujących się opieką zdrowotną. Innym ważnym elementem jest fakt, że uczestnictwo w grupie jest całkowicie dobrowolne, a każdy z uczestników decyduje o sobie. Każdy, kto przystępuje do takiej grupy, robi to ze względu na swoje własne problemy, a jednocześnie może się w niej czuć bezpiecznie, bowiem zasadą jest, że omawiane sprawy i poruszane problemy nie mają prawa wyjść poza grupę. Wśród polskich grup samopomocowych najbardziej znane są grupy dla osób związanych z problemem alkoholowym, tj. Wspólnota Anonimowych Alkoholików (AA), Grupy Rodzinne Al-Anon i Alateen oraz kluby abstynenta." resztę sobie doczytaj http://www.sluzbazdrowia.com.pl/html/more3148c.php PS: nie staraj się być za wszelka cenę ignorantem na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
"""" zniecierpliwiony bardzo ciebie proszę nie zabieraj głosy kiedy nie znasz tematu""" Ja Ciebie proszę o to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyżbyś był alkoholikiem? znasz ten problem? to by tłumaczyło twoje marne posty. a może jesteś współuzależnionym? skoro masz coś wspólnego z ruchem "aowskim" to zdziwił ciebie termin "grupy wsparcia"??? hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duporyjek
zamykam topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zniecierpliwionego
a myślisz, że autorytetem są książkowi terapeuci, którzy znają problem tylko z podręcznika? tata w swoim miasteczku był jednym z pierwszych, którzy zakładali grupę AA to było w 1989, od tego roku nie pije, a pomógł już powstać kilku grupom, nie piją, radzą sobie bez "autorytetów", większość z nich nie lubi gdy są jakieś spotkania czy wizyty w innych grupach, miastach, a tam produkują się terapeuci książkowi myślę, że mają swoje autorytety i to nie muszą być terapeuci o ile się orientuję (pewna nie jestem) cały system pomocy narkomanom zbudowany był na wzajemnym wspomaganiu się i wspólnej pracy, właśnie w takich grupach osiągali najlepsze "wyniki" bo tu potrzebna jest wewnętrzna motywacja, a nie pouczający autorytet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zniecierpliwionego
do kawki kiedyś już pomyślałam, gdy chwaliłaś się na jakimś topiku, że jesteś terapeutką (i o ile pamiętam eks żoną alkoholika), że wyjątkowo marna z Ciebie terapeutka teraz po wpisach do zniecierpliwionego jestem tego pewna, BOŻE - nie pomagaj ludziom, bo wyrządzasz dużo szkód i przestań judzić- "jesteś - nie jesteś uzależniony" a może w jasnowidztwo się zabaw, by lepiej dogryzać musisz być wyjątkowo perfidną szmatą terapeutyczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego co pisze "do zniecierpliwionego" wybacz twoje wpisy są dwa-jedno wypiera drugie" przeczytaj jeszcze raz swoje dwa ostatnie posty!!może uda się tobie zrozumieć a teraz wlepię trochę wiedzy specjalnie dla ciebie: "W Polsce dość liczną grupę stanowią terapeuci zajęciowi, którzy poprzez organizację odpowiednich zajęć manualnych swoich podopiecznych wpływają na poprawę ich samopoczucia lub zachowania" Zazwyczaj w poradniach AA terapeutami zostają sami alkoholicy czy osoby współuzależnione-dlaczego? bo znają problem od podszewki-nie oszukasz trzeźwego alkoholika mówiąc mu "on pije bo go koledzy namawiają, ale to robotny chłop"-takie teksty to laikowi a nie tarapełcie oczywiście terapeuci kończą różnego rodzaju kursy,zdobywają "fachową" wiedzę by tym samym WSPIERAĆ osoby mające problem napisałaś "bym nie pomagała"- tak dla wyjaśnienia-ty nie wiesz że w chorobie alkoholowej i współuzależnieniu się nie pomaga? to jedyna na świecie choroba "znawco problemu AA" w której się nie pomaga!!! zapytaj o to taty dlaczego jeśli zapytasz ojca jak wyglądają zajęcia na grupach wsparcia to dowiesz się,że na nich "MÓWIMY JEDYNIE O SWOICH DOŚWIADCZENIACH" i jeśli czytałaś dobrze wszystkie moje wpisy to chyba mogłaś to dostrzec dawno uodporniłam się na cudzą krytykę osób nie zaangażowanych i niezwiązanych z problemem AA tu na forum-znam swoja wiedzę,swoje wartości-myślisz że jak namażesz kilka obelg sprawisz mi "ból"-twoją krytyką sama wydajesz o sobie opinię-naucz się nie oceniać bo nie tobie dano takie prawo ale skoro już zdecydowałaś i moje wpisy poddałaś krytyce to przynajmniej podeprzyj je konkretnymi przykładami i uzasadnij "dlaczego tak uważasz" marne wpisy są tych którzy piszą dla samego pisania i tak naprawdę twoje zdanie i tobie podobnych nie jest nic warte zarówno dla mnie jak i dla samych zainteresowanych-one niczego nie wnoszę jedynie co robisz to dajesz upust swoim frustracjom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kawki
"czyżbyś był alkoholikiem? znasz ten problem? to by tłumaczyło twoje marne posty.a może jesteś współuzależnionym? skoro masz coś wspólnego z ruchem "aowskim" to zdziwił ciebie termin "grupy wsparcia"???" - to twój tekst i koniec dyskusji, jesteś padalcem, a nie terapeutą i możesz sobie pisać z 6 stron pierdułek, to wszystko pic! pic! pic! nie wiem czy ktoś jest w stanie przebrnąć przez cały ten pic! pani mądralińska... a raczej głupio-mądra Kawko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet od głupca można się czegoś nauczyć, nerwowe reagowanie na czyjeś zaczepki i popisywanie się lekceważeniem ich to objaw szczeniactwa emocjonalnego i chyba też jest to formą frustracji :D zadziwiające jest Twoje podejście do ludzi Kawko, rzeczywiście jakoś nie licuje z Twoim "fachem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba być mało rozgarniętym aby nie kojarzyć ciebie z autorkom topiku-czytając wszystkie wpisy -za każdym razem próbujesz udowodnić racje której niestety nie masz nikt kto nie jest zaangażowany w obronie swojej racji nie wpada ot tak sobie na topik i nie broni zawzięcie swojego zdania-a więc witaj ponownie autorko zarzuciłaś mi pisząc :"że wyjątkowo marna z Ciebie terapeutka teraz po wpisach do zniecierpliwionego jestem tego pewna, BOŻE - nie pomagaj ludziom, bo wyrządzasz dużo szkód" chyba nie odróżniasz słowa "pomoc" od "dzielenie się swoimi doświadczeniami" a podasz jedną szkodę jaka wyrządziłam swoim wpisem? to co teraz napisałaś nawet nie wiem z czym powiązać-zniecierpliwiony słynie z intryg i swoich mądrości chociażby w sprawie alimentów na pełnoletniego-99% osób wypowiada się w obronie zasądzonych alimentów podpierając się ustawami, faktami, doświadczeniami-on jeden twierdzi inaczej (podobnie jak ty)-próbowałam mu wyjaśnić zaczepną intrygę i tym samym zamknąć z nim bezowocną dyskusję nie zamierzam nikomu a już w ogóle tobie udowadniać że w tym co napisałam wyżej jest racja -jest wiele racji dla każdego oznacza ona co innego nie wiem czemu to udowadnianie ma służyć-ci co chcą pomocy znajdą ją w poradniach i usłyszą dokładnie to co pisałam, ci co chcą na własna rękę walczyć będą błądzić i gadać tak głupio jak ty temat zaczął się zupełnie od czegoś innego-o proszenie o pomoc -ja to co w temacie wiedziałam-napisałam i albo skorzystasz z tego albo nie -i po temacie przeczytaj sobie to co napisał trzeźwy alkoholik-może to w końcu do ciebie dotrze szkoda czasu na przepychanki-chcesz zawalaj topik swoimi racjami one na pewno pomogą ale jedynie tobie samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaweczko kochana
po co dyskutujesz z wariatkami które są przekonane o swoich racjach napisałaś wyczerpującą odpowiedź opisując swoje doświadczenia i drogę -nie zrozumiały i nie zrozumieją!!! niech tkwią ze swoimi pijakami,niech ich leją, zdradzają,przepijają wypłaty,niech ich okłamują-dobrze im tak żyć niech tak żyją zrozumieją jak będą już na tyle stare i zniszczone by już nie mieć siły walczyć ani o siebie ani o swoje dzieci ci którzy znają ten problem wiedzą że masz rację a ci którzy jeszcze mają klapki na oczach będą non stop podważać twoje zdanie i zarzucać tobie niewiedzę (tak jakby one ją posiadały!!) zamknij temat i nie odpowiadaj niech głupie rozmawiają same z sobą pozdrawiam kaweczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawko skoro temat to proszenie
o pomoc, a ty nie pomagasz, to może po prostu odpuść sobie, te swoje bzdurzenie, bo już sczerwieniałaś jak indyczka i zaczynają siadać ci nerwy jeszcze coś popuścisz i będzie ci głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo baby takie są
najpierw prosza o pomoc a pozniej wala z dupy kiedyś byłem swiadkiem jak facet bil kobiete,byl pijany,wyzywal ją wtracilem się by jej pomóc i co mnie spotkalo? głupia baba rzucila się na mnie z pięsciami wrzeszcząc żebym się nie wtrącal!! od tej pory nie słuze pomocą niech się pozabijaja!! jak kretynka chce siedziec z pijakiem to niech siedzi będzie chciala pomocy pojdzie na policję i załatwi sprawę jak trzeba tutaj też baba zada pomocy a pozniej wali z dupy jak popaprana!! nie warto sie udzielac nie podziekuja tobie i jeszcze wyzwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyta Pojebus
a tu znowu wrze jak w kotle-głupie żony i matki pijaków do roboty i zadbać o swoje dzieci by nie musiały oglądać waszych zaszczanych mężów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyta Pojebus
a ty już popuściłaś w gacie suko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jesteś taka
to po co prosiłaś o radę-teraz odwróciłaś kota ogonem i winisz wszystkich za radę której nie chcesz przyjąć do wiadomości jesteś taka mądra to nie zadawaj pytań i radź sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyta Pojebus
bo ona to głupia naiwna wiejska dziewczynka-nie dosc że oporna na wiedzę to jeszcze obrażalska nie zatruwaj życia innym prostaczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pojebus to Anabelka
bo już się pogubiłam w tym rynsztoku (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyta Pojebus
Zyta to Ja a anabelka to pojebus Ja pojebus z loginu ona pojebus z zachowania-to znaczna róznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAanabelka
kawko droga dopiero teraz weszlam zeby zobaczyc co tu piszecie sobie i nie pisalam innych postów ale jak widze nie tylko ja uwazam cie za "mądro-głupią" jak ktos tu napisal, nie rob z siebie na sile terapeutki bo nia nie jestes i kiepsko ci to wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyta Pojebus
AAAnabelka ciebie również nie oszczędzono nie doczytałaś glupia suko? idź lepiej tego robota który za babę robi szukac bo znowu moze z kochanką sie zabawia a ty przed monitorem szukasz doznań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelko chora dziewczynko
bądź tak dobra i mów za siebie-ja zrozumiałam każdy post i choć mnie nie dotyczy problem a moją sąsiadkę wiem już jak mam jej pomóc już nie powiem jej by wyrzuciła pijaka a tylko podam jej adres gdzie ma się udać po pomoc-znalazłam go w wyszukiwarce widzisz jak kogoś interesuje i chce wiedzieć wszystko nie ma dla niego przeszkód jedyna ty skrzeczysz i stale atakujesz czyżbyś była zazdrosna że kawka ma już pijaka z głowy a ty zmuszona jesteś siedzieć z takim pod jednym dachem i słuchać jego naiwnych kłamstewek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyta Pojebus
suko za mnie też nie mów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziękuję Kawko
za wszystkie informacje, które tu podałaś w sposób przystępny i zwięzły. Nigdy nie interesowałam się problemami alkoholowymi, bo ten temat na szczęście nie dotyczy mojej rodziny. Mam jednak nadzieję, że pomogę mojej koleżance z pracy, która ma męża alkoholika. Ostatnio coraz częściej skarży się na jego częste nadużywanie alkoholu, a po pijaku również awantury potrafi wywoływać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×