duzy tylek

co do a6w to ja jestem w stanie wykonać te ćwiczenia w małych odstępach czasu, ale nie dłużej niż 2tyg. potem w miarę zwiększania liczby serii odczuwam ból w kręgosłupie. za duże obciążenie, ja jestem wysoka i czasami nawet jak za długo stoję np w kościele to mnie boli kość krzyżowa. albo np jak mam ciężką torebkę. 25 lat i inwalidka :P

rece opadaja :-O

.

Ja miałam w ciąży kłopoty z kręgosłupem i w końcówce miałam mały wypadek samochodowy - stwierdzenie zmiażdżenie jakiegoś tam odcina czy coś już nawet nie pamiętam. W każdym razie kuśtykałam po tym jakieś 3 msc, a teraz nie mogę długo siedzieć w "wygodnej pozycji" tzn tak normalnie oparta w fotelu bo czuje jakby ucisk na kość ogonową :O

ja miałam też problemy z kolanami ale jak schudłam to się poprawiło. i łykałam glukozaminę dodatkowo :) pomarańczki są jak bzyczące muchy. pojawiają się i znikają :P

Blondi jak to jest z biustem po ciąży? masz większy niż przed?

Ja powinnam była iść do kręglarza po porodzie ale... Do dzisiaj się nie wybrałam bo trochę się boje tego "ustawiania" :O

Tak mam :) Wcześniej miałam takie sobie B, w ciąży to ładnie urosły i po też, w sumie to minimalnie nosiłam biustonosze C ale to szkoda mi było kasę na D wydawać zwłaszcza że karmiłam piersią i przed karmieniem to ogromne pełne piersi a po już tak fajnie. Teraz już mi zostały takie właśnie B/C . Szczerze to nie byłam dobrać biustonosz profesjonalnie a te co normalnie kupuje to tak właśnie raz B raz C

SPIERDALAĆ PASZTETY!!!!-- co za bydlę:(

Od 2007 r cafe czyli łajba schodzi ustawicznie na dno:):(:O

no ja właśnie też nie dobierałam profesjonalnie - wtedy są całkiem inne rozmiary. ja mam bardzo małe piersi, ledwo zarysowane, ledwo wypełniam A. mam nadzieję że w ciąży utosną i po ciąży coś zostanie:P a jak nie to chyba powiększę. w ogóle tak mówię o tej ciąży bo mnie instynkt macierzyński atakuje od pewnego czasu :P a na dodatek wszyscy znajomi w tym roku się rozmnożyli:P presja zewsząd :P

KAPITAN tonącej łajby SPIE**ALAĆ PASZTETY!!!!-- co za bydlę Eee ten ktoś ma po prostu problemy sam ze sobą, trzeba mu współczuć i nie zniżać się do jego poziomu ;)

albo ma ochotę na kanapkę z pasztetem, a że o tej godzinie percepcja szwankuje - wychodzą takie kwiatki :)

aaaaaaaaaa faktycznie macie racje.:D A co spanko was nie rusza?:D

No to jak masz warunki i czujesz że już chcesz to pewnie ;) DO SEXU A NIE NA KAFE :P Ja miałam wcześniej takie idealne w moją rękę ;) Ogólnie to mam spore objętościowo w sensie takie krągłości duże ale nie odstają bardzo dzięki czemu nie obwisły ufff ;)

ja powoli się łamię :P mąż już obok mnie chrapie od godziny :P

no moe wogóle nie odstają więc mam nadzieję :P a starać się będziemy za rok:) narazie jeszcze chcemy pobyć we dwójkę, zwiedzić trochę świata. chociaż pokusa zewsząd :P

Zdecydowanie TAK ! Mam duzy, jedrny tylek, i to jest keden z moich najwiekszych atutow. Najlepiej wygladam w jeansach, dlatego mam cala szafe spodni, na kazda okazje. No i jest super !

Mnie właśnie troszkę łapie ale hmm może bym coś jeszcze wszamała :D Narobiłam sobie smaka na chleba z pasztetem hahaha ;) Nie no joke ;) Dziecię moje troszkę chore i CAŁY dzień przerabiałam układanie klocków i inne takie więc teraz muszę się troszkę rozerwać, a nic tak nie poprawia humoru jak kafeteryjne pomarańcze ;) O dziwo dzisiaj wyjątkowo zalazłam komuś za skórę - nie wiem co takiego zrobiłam - i szkoda mi przegapić taką zabawę ;) Co temat to dowiaduje się o sobie czegoś nowego :)

a dziecię w jakim wieku i jakiej płci? na którym topiku zalazłaś pomarańczy za skórkę? może i ja się czegoś dowiem :P

taśma kIejąca Świeżo upieczeni małżonkowie ? :)

rok i 3 miesiące :P

Mala-bo tutaj kazdy czarny nick ma co najmniej jednego pomaranczowego aniola stroza:P ja juz spadam.Milej nocy wszystkim

córka 2,5 roku :) No właśnie nie wiem na jakim co zrobiłam :( Jestem szykanowana :( Gdzie się nie pojawię tam nie miłe komentarze :( Chyba idę do domu :( Buhahaha :D

rybka akwariowa Nie każdy :P Ja nie mam... no a przynajmniej nie w takim celu ;) Czasami jak wchodzę dosłownie na sekundę a ktoś pyta o coś to odpowiem bez imiennie ale zawsze uprzejmie i na temat :) Nie lubię się kłócić :P

córki są fajne :) też bym chciała:) a to prawda że położne w szpitalach zmuszają do karmienia piersią??

ja też nie mam, nie chciałoby mi się przelogowywać. jak chcę komuś nawrzucać to się nie krępuję :P

U mnie akurat nie, ja karmiłam piersią co prawda ale jak spytałam czy może dokarmić butelką ( młoda mało przybierała) to mnie zaprowadziły tam gdzie butelki i mleko, wyjaśniły co i jak i kazały się nie krępować i przychodzić kiedy trzeba. Babka z sali ode mnie miała CC i jak jeszcze leżała to przynosiły jej butle. Co prawda troszkę namawiały na dostawianie do piersi ale ona nie robiła problemu z tego powodu więc chyba chciała z tym że nie miała mleka więc przynosiły jej butle dalej :) Powiem Ci że koleżanki mi opowiadały że np nie chciały a były namawiane ale jak powiedziałam że trzeba było tym babkom powiedzieć jasno by się odwaliły to każda " nie no co Ty" więc wiesz, większość płacze że była namawiana ale nie dała jasno do zrozumienia że wcale tego nie chce. No ale to te co znam ja, może są takie co były zmuszane - nie wiem

koleżanki mi mówiły że w warszawskich szpitalach panuje laktacyjny terror:P ok zmykam spać. dobranoc i być może do napisania kiedyś :)

No to może, we Wrocławiu luzik ;) Dobranoc