Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wawka35

dlaczego mężczyźnie nie lubia ładnych i zadbanych kobiet?!!

Polecane posty

Pytam zepełnie serio i prosze o serio odpowiedzi. Jestem po 30-tce, rozwiedziona. Zawsze byłam atrakcyjna i zawsze zadbana każdego dnia, do tego wykształcona i niezależna i jeszcze parę cech by sie znalazło, ale zaraz mnie skrytykujecie, więc poprzestane na tym. Dlaczego mężczyźni sie mnie boją, dlaczego atrakcyjni, ustawieni zwodowo i intelektualnie faceci wycofuja się? Dlaczego mówią - znajdziesz sobie kogos lepszego???!! Na Boga, dlaczego , jak ktoś mi sie podoba, to oni ustaja w przedbiegach? Dlaczego jak ma dojśc do sytuacji intymnej, zazwyczaj...nie dają rady?? Jestem wesoła, zabawowa, wyluzowana i mam duże powodzenie, ale do czasu, bo po bliższym poznaniu...oni sie boją. CZEGO ???!!! Po co zawracają mi głowę, jeśli cos im nie odpowiada i chca sie wylogowac?? Mój Były był jedyny, który to akceptował i nie bał się. Ale niestety to juz przeszłośc.... :( Czekam na odpowiedzi. MĄDRE ODPOWIEDZI!! można na maila kolin1998@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tejek
a w główce masz dwa zwoje, czy jedno ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie masz piersi
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szampan z truskawkami
prawdopodobnie uciekają, bo jesteś "za bardzo" za bardzo niezależna, za bardzo zadbana, za idealna itd oni się boją, przy Tobie nie można być supersamcem, trudno Ci zaimponować, trudno Ci sprostać, trudno poczuć się męskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anndziaa84
też tak sądzę, że jesteś pewnie "za bardzo". Ja przy tego typu meżczyznach mam tylko kompleksy wiec i sama odchodzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ Po co zawracają mi głowę, jeśli cos im nie odpowiada i chca sie wylogowac? } :D Chciałem napisac 0/10 ale słowo wylogować mnie ubawiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfd
zadbana znaczy zsolaryzowana wypindrzona tania? kazda kobieta o siebie dba (procz wyjatkow typu kobiet bezdomnych). Co w ogole znaczy zadbana? solar spodniczka mini, paznokcie na dwa metry? takie sa zqwsze omijane a tym bardziej te ktore wyzej sraja niz tylek maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dfd: Żaden solar kochany, żadne tipsy... ! O to chodzi, że to zupełnie inna klasa. Klasyczny styl, stonowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że żeby choćby próbować się domyśleć o co chodzi, musiałbym cię poznać, a na to nie mam ochoty. ;) A po paru zdaniach subiektywnej oceny samej siebie.. cóż można orzec? Nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
0/10... Po prostu ciężko uwierzyć że próbujesz z kimś się związać i mimo tylu zalet nadal sama, sytuacja oczywiście jest prawdopodobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Myrevin Co ty wogóle gadasz?? Jasne, że nie chcesz mnie poznać, bo zapewne jestes jednym z NICH. BOJĄCYCH SIĘ, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zwał tak zwał, możesz uważać że się boję, nic mi do tego. Nie planuję na razie związku więc nie zamierzam ci zwracać głowy. Natomiast jak na pisałem nie znajdę przyczyny znając cię tylko z twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgsfdgsdgsdgsd
Widać masz zbyt duże wymagania co do facetów i widząc to rezygnują.Może zejdź trochę z poprzeczką to się jakiś znajdzie,który nie koniecznie będzie tak przystojny,tak wykształcony itd. jak sobie chcesz,ale będzie Cie kochał itd. A wiek już masz taki,że co tu dużo pisać,będziesz coraz mniej atrakcyjna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frelka czewa
widocznie szybko pokazujesz swoje wady, moze jestes materialistka i lecisz na kase, moze jestes zolza albo bluszczem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szampan z truskawkami
po wypowiedziach autorki względem wypowiedzi Myrevina zaczynam się domyślać czemu jest sama. ja tez nie zadaję się z ludźmi, którzy mnie atakują bez powodu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z innej bajki
Wawka35 prosta przyczyna...Zbyt górujesz widocznie nad facetami a oni przy Tobie czują się malo potrzebni.Czasem trzeba zrobic z siebie uległą bardziej a nie na wysokich obrotach i intelektu.Ja nie mam problemu z takimi jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[do: MałaBlondynka Może masz troche racji.... dzięki. Może w tym coś być. Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albolaboal
Przy blizszym poznaniu widocznie tracisz , mozna byc zadbanym, pieknym, wyksztalconym z pozoru wesolym , a przy blizszym poznaniu wychodzi nie fajna osoba ( kilka razy tak mialem) . W guncie rzeczy moze zmieniaja zdanie jak Cie blizej poznaja- jednym slowem odpychasz nie przyciagasz .( cos w charakterze im pewnie nie pasuje) O sobie mozna napisac wszystko, ale to jak odbieraja Cie inni to osobna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do: szampan z truskawkami Zauważ że on kpi ze mnie, zaczepia - a też nie zasłuzyłam. Więc ...? Nie jestem ani zołza, ani bluszcz - bez przesady. Mam po prostu jakies wymagania,oczekiwania, ale sama sobie równiez je stawiam. To jest łatwo mówić i oceniać, a mozna sie grubo pomylić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do frelka czewa : wczesniej pisałam , że nie jestem bluszczem (ani zołzą), sama potrzebuje przestrzeni i drugiemu tez ja daję. Jasno stawiam sytuację, nie jestem smiejącą sie z każdego żartu idiotką,ale jestem wesoła; lubię klarowne sytuacje, czy to sa moje wady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szampan z truskawkami
oj tam, przewrażliwiona jesteś, ja nie widzę, żeby ktoś z Ciebie kpił. słuchaj może po prostu popytaj znajomych facetów, jak Cię oceniają, bo z kilku zdań tutaj można wywnioskować tylko właśnie to, że jesteś "za bardzo" i masz duże wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do: facet z innej bajki No, no... :)) Ciekawie brzmi. Goruję - byc może, ale dlatego że wiem czego chcę i nauczyłam sie sama sobie radzic, co mnie akurat nie kręci. Uległą być - jestem, a jakże, ale po troche bliższym poznaniu, na początku nie umiem być zupełnie bez inicjatywy. Obroty intelektu - nie jestem alfa i omegą, ale ogólnie kojarze zawsze i wszędzie co sie wokół dzieje :))) czy to sa wysokie obroty intelektu?... Nie masz problemu - to znaczy???........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szampan z truskawkami : Oczywiście znam opinię kolegów, np z pracy. Jestem bardzo lubiana przez obie płcie, hehehe, smiesznie zabrzmiało, :)), Koledzy uważają, że jestem super dziewczyną i dziwia sie, że nie mam nikogo na stałe. Koleżanki mam cudowne, ciekawe babki, jestem bardzo szanowana i lubiana osobą! Więc co mam mysleć do jasnej cho.....:((( ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze bawiły mnie nastroszone paniusie o zawyżonej samoocenie, które uważają, że faceci się ich boją:D W moich kręgach ceni się niezależność kobiety, jej ambicje i to, co ma w głowie. Przecież faceci nie uciekają od ciebie, bo smarujesz się regularnie balsamem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szampan z truskawkami
wawka35 - ciężko to ocenić, szczególnie, że Cię nie znam być może w związku jesteś inna, niż w pracy, czy wśród znajomych. może oczekujesz od partnera Bóg wie czego, bo sama dużo dajesz. może odbierają Cię jako zdesperowaną, mającą parcie na związek. a może naprawdę jesteś tak idealna, że każdy się boi? bo przy idealnej dziewczynie, trudno być nieidealnym. kompleksy bolą jeszcze bardziej. a może wydajesz się tak niezależna, że nie można się przy Tobie wykazać. a może podświadomie wybierasz jeden określony typ facetów? przeanalizuj uczciwie swoje związki, pomyśl, czym się różnią od relacji z innymi ludźmi - przyjaciółmi, współpracownikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może charakter masz hujowy? sorry no ale coś musi być faceci kochają atrakcyjne kobiety (ale nie tylko fizycznie ale też osobowościowo) nie szukają tylko silnych babek, które świetnie sobie radzą lubią też kobiety wrażliwe, niewinne, którymi mogą się zaopiekować i być dla nich ostoją, wsparciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szampan z truskawkami : Nie jestem sama az tak bardzo, bo rok. Więc bez przesady, nie mam parcia na związek, nic na siłę, ale przez ten rok miałam 3 razy doświadczenia bardzo podobne do siebie. To mnie zaczęło zastanawiac. faceci są dziś trudni, nie chca uczuć przyjmowac, ani ich rozdawać, a my kobiety - i nie wstydzę sie do tego przyznać - jestesmy uczuciowe, i ja tez taka jestem. Nie interesuja mnie "układy" różnej maści i materii, stawiam na partnerstwo i zdrowe relacje z zaangażowaniem emocji, bo nie jestem robotem! Jestem niezależna, bo życie mnie zmusiło do tego. Faceci nie są chętni do pomocy róznie rozumianej, w niczym ! Więc musiałam sama sie nauczyć. MUSIAŁAM. Wybieram , jeśli tak to mozna nazwac okreslony typ faceata - ma byc silny, pewny siebie, zaradny, mądry ( życiowo). Nie mam co analizawac związków, tak jak piszesz, bo miałam tylko 1 związek 14 lat. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×