słownik mojego 1,5 rocznego synka - czy to nie za mało?

mój synek głownie pokazuje coś reką i wyje, wg mnie na tle innych dzieci które znam mówi mało, sama nie wiem czy zacząć się przejmować, poniżej podaję co potrafi powiedzieć bądź naśladować: buciki: tup tup miś: me mówi mama i tata ale nie intencjonalnie, czyli raz powie do mnie mama, raz do męża i na odwrót dzidzia: dzydzy bambo: bobo na zakaz powtarza "nie nie" i kiwa głową mówi papa, na świnkę chrumka, piesek to hau hau, kotek miiiiii, osiołek ihaaaaa, kaczka kwa kwa, na wszystkie ptaki woła kraaaa, jak chce spać woła aaaa aaaa, no i poza tym pokazuje jak się go poprosi: nosek, usta, oczko, robi cacy, daje buzi, zapala światełko i wyłącza, dużo rozumie, ale nie mówi:( prosze oceńcie czy powinnam się martwić

nie powinnas :) kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie,a z tego co piszesz Twoje dziecko naprawde sporo mowi :) sa dzieci ktore w tym wieku mowia bardzo malo, 2,3 slowa:)

bo nie wiem :)

do tej co nie wie co to jest bambo a wierszyk o murzynku bambo slyszala kiedys?

nie ma powodu do zmartwienia,mój mówił tak samo,zaczął mówić jak skończył 3 lata i potrzebowaliśmy "chińskiego tłumacza";)a jak poszedł do przedszkola w wieku 3,5 roku to zaczął mówić w końcu ładnie i wyraźnie,choć czasem zdarza się,że nadal go nie rozumiem-takie pojedyńcze słowa,a ma już 4 lata:)

a ty autoko nie martw sie dzieci roznie zaczynaja mowic, jjedne wczesniej drugie pozniej. Chlopcy z reguly pozniej mowia, jest jeszcze czas,a maly cos tam mowi przeciez,nie ma sie czym martwic

ja tam się wychowałam na poezji Asnyka :D

moja bratanica w wieku Twojego synka mówiła dużo mniej. teraz ma 2,5 roczku i mówi swietnie, część jeszcze naśladuje, ale teraz mowa rozwija się w bardzo szybkimt empie. przejmowac się nalezy, jak dziecku w wieku 3 lat nie rozwija się mowa

dziękuję wam dziewczyny za pocieszenie! pewnie bym sie tak nie zamartwiała, ale mnóstwo osób ciągle z mojej rodziny zwraca ciąle uwagę, ze jest coś nie tak, a to teściowa, a to mój tata, jakieś znajome, ze zaczęłam nad tym rozmyślać. w sumie moje dziecko mówi jak sobie teraz uzmysłowię, tylko, ze jak my to nazywamy "po marsjańsku" strasznie zapamietale wtedy gestykuluje i mówi jakby zdaniami, ale to jest taki belkot, ze właśnie z tym marsjańskim nam się skojarzył:-D

dzięki. teraz możecie spieprzać do garów

oczywiście to na górze to podszyw, i to denny:-o

no bo to jest taki okres wlasnie takiego chinskiego mowienia z gestykulacja daj spokoj nie sluchaj co inni mowia,mnie tez tesciowa bez przerwy gadala ze a to corka nie chodzi a juz rok skonczyla,nie mowi a powinna i mase innych rzeczy wymyslala,zamiast sie cieszyc ze dziecko zdrowe...ostatnio wymyslila ze mala za bardzo sie piesci ze soba bo mowi np zamiast co to - cio to (moja corka ma 2 i pol roku wiec raczej u dzieciakow w tym wieku to jest norma), no i r ja chciala juz uczyc wymawiac poprawnie :O