Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Legenda Rozwodniczki:)

Najbardziej KOMICZNY sposób w jaki dowiedzieliśmy się O ZDRADZIE

Polecane posty

Gość Legenda Rozwodniczki:)

Zadzwonil do mnie (w tej chwili już EX) mąż, który byl od 5 dni na wyjeździe slużbowym w innym mieście, a ja przebywalam w naszym domu, odbieram telefon, a on zaczyna mówić zlepkiem zupelnie nielogicznych dla mnie zdań : - "Kochanie i jak tam?" odpowiedzialam : "dobrze czemu pytasz?" - "już Ci przeszlo?" spytalam:"ale co?" - "Nie drocz się naprawdę musialem wczoraj wrócić do siebie,musisz zrozumieć mialem tyle papierów, u Ciebie bym sie na tym nie skoncentrowal przeciez" Zaczęlam wietrzyć podstęp.. Więc spytalam "a dzisiaj się widzimy?" - "No a nie?" Ja na to :"Myślalam, że jesteś w delegacjii i że zobaczymy się dopiero w sobote???!!!" - "Yyyyyyyyyyyyyy...." Rozoma zostala przerwana... mija godzina, dwie godziny.... Caly dzien.... Dzwoni następnego dnia.... Udaje, że nic się nie stalo. Ja na to "Po ch... do mnie dzwonisz! Idz do swojej kochanki!!" Zacząl wpierać, że przecież on mi się tlumaczyl z tego, że musial wyjechać, a gdy stwierdzilam, że pamiętam rozmowę slowo w slowo stwierdzil, że mam klopoty ze sluchem:) Czy ktoś jest w stanie to w ogóle przebić??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Legenda Rozwodniczki:)
Jest w 100% prawdziwa, a ja pamiętam każde jego slowo z dokladnością co do spójnika:) EX mial niestety/na szczęscie to do siebie, że lubil sobie za dużo wypić. Gdyby nie ten fakt, jego romans by mi umknąl pewnie niezauważony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhahat
buhahaha :D a luska juz myslala ze tu jest w temacie KOMICZNE :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest bambo?
historia mojej koleżanki jej eks miał dwa telefony -'własny' i 'służbowy' pewnego razu zostawił swój prywatny tel w domu. Dzwoni gdzieś tak koło 13 i mówi ,że się spózni i ze zostawil tel. w domu a musi zadzwonić do pewnej Moniki której numer ma w tym 'swoim' telefonie i czy jego dzieczyna mogłaby podyktować mu jej numer. Ok podyktowała ale pózniej coś ją tknęło- skro on musi zadzownić do niej w sprawach biznesowych to dlaczego ma numer w swoim a nie służbowym tel ? zadzwoniła do Moniki i od słowa do słowa okazało się ,że on je obie na lewo robił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Legenda Rozwodniczki:)
co to jest bambo? - nie no też calkiem niesamowita historia... Co za idioci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys spytalam sie mojego chlopaka gdzie byles, a on nigdzie, aja na to a ja gadalam z kasia a ona powiedziala ze byliscie razem,a ja tylko podgadlaam i zgadlam, wszystko mi powiedzial i przepraszal, hee tak trzeba umiec podgadac, sam sie wsypal,nic nie wiedzialam do konca o nich tylko sie domyslalam i zgadlam, strzal w 10 mialam, zerwoalm zaraz z kolesiem, a bylam z nim 6 lat,ciekawe ile razy mnie oszukiwal,hee faceci sa wredni ,ale nam kobietki tez nic nie brak:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest bambo?
pewnie myślał ,że ona tego nie sprawdzi bo 'najciemniej pod latarnią ' ;) i pewnie miałby rację gdyby nie jakieś tam przeczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to
interesuje ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no.to.ja.opowiem
ja weszlam raz na nk mojego meza, nie wiem po co, i tak jakos rzut okiem na poczte mnie nie zainteresowal i sprawdzilam kosz (do dzis nie wiem co mnie tknelo) i okazalo sie ze godzine wczesniej pisala do niego laska ze w x miesiacu zaklada sprawe o alimenty od mojego meza i czemu tel nie odbiera no myslalam ze s krzesla spadne okazalo sie ze zdradzal mnie i to prawie 2 lata, co prawda podejrzewalam go ze z kims tam pisze, czesto w weekendy jezdzil z kumplam,i na piwo a okazalo sie ze mnie oszkiwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szampan z truskawkami
mój gdzieś polazł i kilka ładnych godzin nie mogłam się do niego dodzwonić, a jak już odebrał, to strasznie kręcił, lawirował i jeszcze miał pretensje, że dzwoniłam. następnego dnia spytałam, jak się udało spotkanie z Kasią, a on mi na to, że wcale :O i BINGO! ( a strzeliłam na oślep oczekując, że spyta "jaka Kasia???")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja nieśmieszna historia
Robiłam pranie i wrzucałam rzeczy do pralki. Wśród nich była kurtka męża. Nie zdążyłam odpalić prania, kiedy do łazienki wpadł mąż z pytaniem gdzie jest kurtka. Pokazałam, że w środku. Zaczął się denerwować, że on musi tę kurtkę teraz mieć. Nawet się ucieszyłam, że pranie się nie zaczęło. Wyjęłam i w trakcie podawania z kieszeni wypadł aparat telefoniczny. Małżonek zaczął opowiadać, że to niby służbowy, że od niedawna. Ale w mojej głowie zaczęło mrugać czerwone światełko. Zaczęłam dopytywać, drążyć temat i się okazało, że to telefon do gorącej linii z inną panią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam z kolesiem który miał
dobra koleżankę , często z nią gadał. Biedaczek miał operacje na polipy, ale prosił ,żebym nie przyjeżdżała.No ale ja dzielna samarytanka pognałam do szpitala, i tu zonk bo ta koleżanka była.Tylko nie wiedział ,że my się znamy z kursu językowego i podstawówki.Jak wyszłyśmy to się okazało ,że wersji dla niej to ja jestem koleżanką.Robił nas obie ,ona z nim została , ja odeszłam ale i tak ja w bambuko robił później z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inżynierek
Dostałem uprzejmy donos od anonimowej osoby, że moja żona mnie zdradza. Nie wiem kto to mi wysłał, ale chyba jakaś kobieta, bo pismo było ładne. Oczywiście nie uwierzyłem, zacząłem śledzić żonę. I zauważyłem jej czułe powitanie po tym jak niby pojechała do pracy późną porą w sąsiednej dzielnicy. Potem tak drugi raz. Potem powiedziałem jej przed trzecim wyjściem, że prawdopodobnie wiem gdzie ona idzie. Powiedziałem czas i miejsce dwóch spotkań oraz nazwisko kochanka (jej kolega z pracy). Zabrakło jej zimnej krwi, przyznała się. I oczywiście pretensje, że ja szpieguję. Potem, że to moja wina. Dopiero na koniec, że jest jej przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a luska juz myslala ze tu jest w temacie KOMICZNE" chyba ktoś tu sie zwierza ze swoich myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84w
no to teraz ja, w czasie pieszczot znalazłem w jej pochwie kawałek kondoma. Ja używam gumek ale nie pamiętam by mi pękła. Najpierw wmawiała mi że to moje,potem że nie wie czyje, potem się przyznała do zdrady. Ale taka akcja że mi kopara opadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potem że nie wie czyje dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84w
dziś jesteśmy w wolnym związku,sam sex,nie potrafię wykrzesać żadnego uczucia do niej mimo że bardzo się stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcinie - ale tę historię to Ty wymysłiłeś na poczekaniu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszz___31
dla żartu kiedyś zadzwoniłem do swojej ex dziewczyny i powiedziałem śmiertelnie poważnie "wiem o wszystkim"... ku mojemu zdziwieniu ona zaczęła płakać i mówić że już dawno chciała się przyznać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84w
nie wymyśliłem,takie rzeczy zdarzą się naprawdę.Wtedy nawet się cieszyłem że odkryłem zdradę,a nie spędzę życia z puszczalską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja was przebiję, choć zdrady nie było. Za ex mężem biegała gówniara, a on mi nic nie mówił. Pewnie go mile łechtało, że siksy za nim latają, ale on nie jest typem zdradzacza. W końcu się gówniara odważyła i na sylwestra napisała, że ko kocha i żeby w końcu coś zrobił, a że sms doszedł razem z życzeniami od znajomych to mój już niezbyt trzeźwy mąż odczytał go na głos myśląc, że to kolejne śmieszne życzenia. O sms-ie poinformowałam całą jego rodzinę w święta, a że siksa ma rodzinę w tej samej miejscowości do dziś się tam nie pokazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy mam faceta idiote/klamce??
Znalazlam u mojego faceta w pokoju, w koszu na smieci ZUZYTA PREZERWATYWE. Jestem pewna na 100%, ze nie uzylismy jej razem. Nie widzielismy sie jakis czas (z powodu mojego wyjazdu). Na moje pytanie - skad sie tu wziela, po wielu wykretach, ze nie wie itp, powiedzial, ze z uzyl ja "sam" !! (podczas zaspokajania sie). Co oczywiscie wydaje mi sie totalna bzdura, juz bardziej idiotycznego wytlumaczenia nie mogl wymyslic.. Jestem zla, wolalabym uslyszec prawde, ale on zapiera sie ze "uzyl jej sam". Czy to jest w ogole prawdopodobne? Czy ktos z meskiej czesci forum tak robil? Nie wiem jakich argumentow uzyc, wydaje mi sie ze klami w zywe oczy. P.S. wiem, ze sytuacja jest idiotyczna/komiczna, nie jest to prowokacja, wiec prosilabym darowac sobie takie komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpisał???????
rozwódka, to czemu jest ex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Czy mam faceta idiot
wierzysz w bajki o krasnoludkach????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie o tym
skoro najpierw sie wykrecal a potem palnal jakas glupote tzn ze klamie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×