Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julien797654

chłopak oznajmił mi że chce zostać świadkiem jehowy

Polecane posty

Gość pozdro6OO
nie ma co myslec. zapoznaj sie z lektora i mysl trzezwo. wkelej ci jeden fragment. Najpierw dzieci O ile przyjaciele, a nawet współmałżonkowie mają możliwość oparcia się naciskom świadków, to pozostają ci, którzy są bezbronni, mianowicie dzieci. Ich wcielanie do sekty stanowi regułę. Od piątego lub szóstego roku życia dzieci muszą chodzić na zebrania trzy razy w tygodniu i jest zabronione dawanie im zabawek lub karmienie, żeby były grzeczne: one muszą słuchać. Muszą też chodzić razem z rodzicami „od domu do domu. chore !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdiljhfsdkjfhskdjhfv
jak mozna odmowic transfuzji krwi?? a gdyby to bylo twoje dziecko?? nie rozumie tego. tak samo jak wlasnie zabierania dzieciom przyjemnosci i tego ze w szkole na to bniedne dziecko patrza jak na jakiegos czuba...bo nie moze isc do nikogo na urodziny bo swiat nie obchodzi i do szkoly tez nie chodzi wtedy...kur.a duzo jeszcze tych bzdur macie?? no ale co sie dziwic kiedy religia jest na pierwszym miejscu. to samo z muzulmanami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdro6OO
malo tego jak jestes nastolatkiem mozesz zdac tylko matore i max 2 klasy ponadmatoralne i na tym koniec, bo masz chodzic i glosic slowo jachwe i sprzedawac straznice.!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym zerwla... brat mojej kolezanki byl jehowym, mial dziewczyne...ich ludzie "kazali"chlopakowi zerwac z nia, ale najlepiej zeby przekonal ja aby byla z nimi...dziewczynie nie przeszkadzalo to ze on jest jehowym, ale przejsc do nich nie chciala....jehowi tak psychicznie wplyneli na chlopaka ze rzucił sie pod pociag....to byl szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( no właśnie...tego si,e boję, że teraz mówi że nc się nie zmieni i w ogóle, a oni tak go owiną sobie że go nie poznam człowieka z którym żyje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdro6OO
teraz tak gada ale jak tam maja zloty 3 razy w tyg, co drugi dzien beda mu gadac nad uchem nieprzychylnie o tobie, myslisz ze bedzie palił głupa i ze przejdzie bokiem. na bank nie za czesto bedie ich widywał za duza presja, do tego beda mu to wszyscy "bracia i siostry " gadac. wymieknie on albo ty i sie przepiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdro6OO
ja to osobiscie jestem w szoku, zawsze uwazalem jachowych za najporzadniejszych ludzi -mierzac miara sasiadow jachowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfjlkhdshdsf
jak ty to sobie wyobrazasz?? ja nie wiem. jesli on przejdzie na ich wiare jego poglady na zycie sie zmienia i to bardzo!! poczytaj o swiadkach jechowy i bedziesz wiedziala co cie czeka. a do tego bedziesz napewno kolejna ich ofiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rzeszty
zapytaj chlopaka, co go pociaga u jechowych, czego nie znajduje w swojej obecnej religii. jezeli ich gorliwosc, poswiecenie, oddanie bogu itp. to to samo moze sobie robic bedac w religii katolickiej, w koncu to wiara w te same legendy. moze zyc bardziej gorliwie stosujac sie do slowa bozego i propagujac je. nie panikuje, nie histeryzuj, tylko porozmawiaj z nim w stateczny sposob. on musi byc bardzo naiwny myslac, ze osoby nalezace do 2 roznych kultow religijnych moga miec normalny zwiazek i nie miec zgrzytow, szczegolnie jak dojdzie do wychowywania dzieci. jezeli ktos religie bierze na serio, to musi dostosowac do niej wszystkie aspekty zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w życiu nie przystapie do tej sekty....układ mamy taki że jeżeli ja zauważe że coś się zmieniło na gorsze przez to właśnie, to mam powiedzieć i on zrezygnuje....tylko mam wątpliwości co do tego "zrezygnuje" w przyszłości kiedy do nich dołączy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez róznicy
jaka to różnica czy katolik czy świadek jehowy?Po prostu z jednej choroby popadł w drugą,haahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdro6OO
rezygnacja : Przeszkody Decyzja o wystąpieniu z sekty nie oznacza, że adept już się od niej uwolnił. Sekta bowiem dysponuje potężnymi środkami presji i zawsze stara się stłumić chęć odejścia. Nawet jeśli ktoś, nękany wątpliwościami, decyduje się na odejście, jest wielokrotnie napastowany przez starszych lub przez swoich opiekunów bezpośrednich. Pani Niloud tak o tym mówi: „W pierwszym roku po powrocie Sama do domu przeżyłam piekło. Moja automatyczna sekretarka nie dawała rady nagrywać wszystkich wiadomości zostawianych przez świadków Jehowy, a skrzynka pocztowa nigdy nie była tak pełna od korespondencji przychodzącej prawie z całego świata: z Francji, z Hiszpanii, ze Szwajcarii, itd., zawsze z tym samym przesłaniem: Myślimy o tobie, Sam. Nie zapominaj o nas. Mmusiałam codziennie w przerwie obiadowej wracać do domu, aby skasować wiadomości na sekretarce i zniszczyć zawartość skrzynki na listy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rzeszty ja się z Tobą zgadzam, z tym że wiara wpływa na cały światopoglad i życie....i ja jakoś nie moge wyobrazić sobie tego życia razem ale jednak każdy ma to "swoje" wyobrażenie o życiu.... chyba dzisiaj po raz kolejny podejmę ten temat, on powie ze zrezygnuje a ja dalej będę miała ciężko na sumieniu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rzesz koorwa mać:( no to jestem w dupie......chyba muszę sie dokładnie im przyjrzeć i popytać o nich, może mojego wujka( jest księdzem). coraz bardziej się tego boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena999888
Autorko, pytałaś, czy ktoś wie o nich coś więcej. Mogę Ci pomóc, jeśli interesują Cię jakieś konkretne zagadnienia związane ze ŚJ, wychowałam się w tej religii, bo moi rodzice są ŚJ. Ja nie jestem i jestem im przeciwna, ale wiem o nich praktycznie wszystko, "od kuchni". Jeśli masz jakieś pytania, to chętnie Ci odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdro6OO
marzena ja jestem ciekaw tematu. 1. czy dostaja jakas kase za smiganie po mieszkaniach ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdro6OO
2. z czego zyja na necie pisza ze zabraniaja nastolatkom isc na studia tylko matora i dwa lata pomatoralnej. czy jachowi pozniej ich jakos utrzymuja czy cos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim chciałabym wiedzieć czy on mógłby w każdej chwili zrezygnować i nikt nie robiłby mu z tego powodu problemów, czy on każdemu będzie musiał "głosić", i powiedz szczerze jak myslisz: czy bardzo to wpłynie na nasze relacje????? oni naprawde są tak bardzo gorliwi?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdro6OO
mialas normalne zycie, czyli poprostu sie od ciebie odpierdolili czy nagabywli co raz a to rodzice a to inni z sekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena999888
Sorry, że dopiero odpisuję, zaczytałam się na tej stronie, którą ktoś wyżej podał :P Nie, kasy się nie dostaje, po mieszkaniach śmiga się za darmo. Każdy ŚJ "powinien" też dawać dobrowolne datki na potrzeby lokalnego zboru do którego należy i na ogólnoświatową działalność. Świadkowie żyją z pracy zarobkowej, normalnie pracują jak każdy inny człowiek, nie są utrzymywani przez swoją organizację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena999888
"na necie pisza ze zabraniaja nastolatkom isc na studia tylko matora i dwa lata pomatoralnej" Jest w tym trochę prawdy, choć nikt nikomu nie zabrania, raczej sugeruje się na każdym kroku młodym świadkom, że nie warto iść na studia, bo to "mądrość tego świata, która jest u Boga głupstwem" i że lepiej jest się poświęcić działalności związanej z głoszeniem, czyli właśnie "śmiganiem po domach". Myślę, że po takim praniu mózgu wielu z nich po prostu sumienie nie pozwala iść na studia, bo dali sobie wmówić, że to grzech, marnowanie czasu, który mogliby poświęcić Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena999888
"przede wszystkim chciałabym wiedzieć czy on mógłby w każdej chwili zrezygnować i nikt nie robiłby mu z tego powodu problemów" ŚJ nie mogą nikogo zmusić do pozostania, ich działanie jest o wiele bardziej przebiegłe - najpierw przyciągają nowego zainteresowanego tym, że są mili, pomocni, są gotowi zastąpić mu rodzinę, gdyby ta się od niego odwróciła. Jednocześnie wpajają przekonanie, że zadawanie się z osobami spoza organizacji jest złe, bo to są "ludzie ze świata", czyli źli, ci, którzy zginą w armagedonie. Nowy członek pod wpływem tego prania mózgu stopniowo sam odcina się od dawnych znajomych, rodziny, bo jest przekonany, że tylko ŚJ są jego prawdziwymi przyjaciółmi. Po czymś takim trudno jest odejść, bo po paru latach taki człowiek nie ma właściwie żadnych znajomych poza zborem. Mógłby odejść, ale nie ma do czego wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdro6OO
ja pierdole tak jak napisane na tej stronie co wklejalem link. SEKTA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdro6OO
julien toz odpowiedziala ostatni jej post to twoje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena999888
"czy on każdemu będzie musiał "głosić"?" tak, głoszenie jest obowiązkiem każdego ŚJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdro6OO
ona nie odeszla, rodzice zapisali sie jak była np. nastolatka i ona nie zgodzila sie zmieniac wiary mimo ze rodzice to zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×