Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość wstyd sie zalogowac

Ewa 33 co masz dzis na obiad??????

Polecane posty

"niepise" :) no i uniknęłam porażki, cudem, bo jak kotom dałam, to nie zostało tak dużo i zrobiłam wszystko do spaghetti ulżyło ci? :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w tym tygodniu zamierzam wyczyścić lodówkę z pozamrażanego jedzenia, jest bigos i pulpety, dzisiaj wyciągam bigos zupę tylko jakąś zrobię w środku tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lodówka wyczyszczona, dzisiaj plastry karkówki duszone z cebulką i czosnkiem do tego brokuły a oprócz tego zrobiłam pastę jajeczną, bo mnie jakoś naszło, z cebulką i szczypiorem - koty są zachwycone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz mi co dajesz do
jedzenia kotom? karmę czy gotujesz im jedzenie? jeśli karmę to jaką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mają zawsze kulki purina cat show, rózne rodzaje (dla sterylizowanych, odkłaczająca, na układ moczowy itd) wymieszane do tego mięso, które robię dla nas, 2-3 razy w tygodniu, surowe plus ew. puszki marketowe, whiskas czy kitekat i to, co wyżebrają :) mleko i woda nie gotuję nic specjalnie dla kotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz mi co dajesz do
aha :) Ja co prawda kotów nie mam, mam 2 psy i też karmię ich karmą suchą, bo po takich w puszkach mają kłopoty z wypróżnianiem a tak to czasami im coś ugotuję bo mięsa przyprawionego nie chce im dawać więc od czasu do czasu specjalnie dla nich coś przyrządzę.A jak sobie radzisz z kocią sierścią? Zawsze chciałam mieć kota ale najbardziej nie mogłabym chyba tej sierści przeżyć. Dlatego właśnie mam psy które mają włos i nie gubią go wszędzie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz mi co dajesz do
Teraz doczytałam, że surowe mięso dajesz... Moje psy nie tkną surowego więc zostaje tylko gotowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z włosami kotów faktycznie, jest problem nie mam włochatych dywanów, tylko 1 boucle (schodzą odkurzaczem) i malutki shaggi (trzepię raz na tydzień w domu), w kolorze ochronnym, czyli dopasowanym do kotów (granat) koty czeszę od czasu do czasu, wtedy mniej kłaków mam na podłodze koty bardzo lubią surowe mięso, w końcu są drapieżnikami, polują do tej pory (moja najnowsza jeszcze... no, 2 m-ce temu pożerała myszy, krety, ptaki i inne takie...) psu, jak go miałam, gotowaliśmy ryż/kasze/kluchy z mięsem, mortadelą/jakimiś innymi resztkami dostawał też dużo w ciągu dnia w wyniku żebractwa, moja mama była okropna w tym temacie, a pies, jak wiadomo, żebrać potrafi perfekcyjnie oprócz tego kulki zawsze w misce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz mi co dajesz do
a na ubraniach też pewnie kupa sierści? :( No ale nie ma tego złego :) Jak się chce zwierzaka to trzeba liczyć się z minusami :) Co do żebractwa u psów to fakt. Ja teraz jak jem to zamykam psy w innym pokoju bo chcę spokojnie zjeść, mój facet nie daję im nigdy jak je więc się nauczyły że do niego nie warto podchodzić bo I tak nic nie dostaną. Jedynie jak czasami jadę na dłużej do rodziców to tata pierwsze co robi to otwiera lodówkę i wyciąga psom parówki, jakieś kiełbasy itd :o bo według nich głodzę psy skoro karmię suchą karmą... No ale tak to wygląda, że rzuci psom te cholerne parówki, psy zjedzą szybko a za 5 minut trzeba to zbierać bo oczywiście zwracają :o Oczywiście ja tego nie robię tylko mój kochany tatuś :D A wszystkie kotki, które masz to "dachowce"? Jak w ogóle nauczyć kota załatwiania się do kuwety? bo z psami to wiem, że co pół godziny trzeba wychodzić a koty? same łapią jak mają żwirek czy też widać jak krążą i szukają miejsca i wtedy zanosi się je do kuwety? Zawsze się nad tym zastanawiałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz mi co dajesz do
No tak poza tym to z drugiej strony z kotami mniejszy problem jest :) Nie trzeba wychodzić na spacery albo martwić się i załatwiać kogoś do wyprowadzenia psa jak się planuje dłuższe wyjście. Nawet jak ostatnio na weselu u znajomych byliśmy to trzeba było po 3 razy jeździć do domu żeby z psami wyjść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ubraniami to róznie jest, jedne materiały są "czepialskie", do innych włosy się nei przyklejają tak łatwo ogólnie nie mam z tym jakiś większych problemów wszystkie koty, które mam, to dachowce, przygarnięte w nieciekawych okolicznościach przyrody z nauczeniem załatwiania się do kuwety nigdy nei było najmniejszego problemu każdego, jak przyniosłam do domu, to od razu wkładałam do dużej, odsłoniętej kuwety i grzebałam w niej paluchem, żeby kot zacził, że to fajnie się kopie koty instynktownie zakopują swoje odchody, jako zwierzęta samotnie żyjące, żeby inny kot nie rozpoznał, że tu były (dokładnie odwrotnie niż psy, które specjalnie zrobią kupę na górce np. kreciej, żeby inny pies wiedział, ze ten tu był) nawet ta kotka, którą mam od 2 tygodni, żyła przez 2 lata, od urodzenia, na wsi i od pierwszego razu załapała, co to jest kuweta i co się w niej robi myślę, ze jeśli ktoś ma z tym problemy, to kot naprawdę musi mieć jakieś mocne powody, żeby nie załatwiac się do kuwety, bo załatwianie się tam, gdzie nie można zakopać, leży wbrew instynktowi kociemu i one za wszelką cenę chcą jednak zrobić to, jak nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys bogata bylam
ewa Ty to masz z tymi kotami... na okraglo tylko koty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę sucha, bo z szynki, lepsza byłaby z karkówki albo z dodatkiem jakiegoś boczku może w każdym razie z sosem chrzanowym - jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) to dzisiaj na obiad miałam pieczonego kurczaka z pieczonymi ziemniakami, jutro to samo na święta zrobiłam właśnie i zawekowałam kapustę z grzybami i grochem gotuje się barszcz czerwony jutro kluski z makiem, wafelki i sernik pojutrze ryby i sałatka i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wafelki zrobił młody, serniki stygną, kluski z makiem jutro zrobię dzisiaj tylko przejadę jeszcze u siebie i w kuchni odkurzaczem i może zrobię takie małe ciasteczka z ciasta francuskiego i masy makowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cisteczka nie wyszły, mak wylazł, będą do domowego użytku :( szukam sobie jakiegoś prostego makowca do zrobienia jeszcze tak na szybko coś tu znalazłam na necie, spisuję i idę robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, ja zawsze piekę na oko i wychodzi:) po prostu sprawdzam po ok. 40 minutach patyczkiem ciasto w środku, piekę zwykle w 200 stopniach, pod koniec zmniejszając na 180. a jak Twoja ospa? ja się męczę z zapaleniem pęcherza :( ja dzisiaj byłam 3 razy (!!!) na zakupach bo przyszalałam z ilością prezentów w tym roku;) usmażyłam już rybę (pycha wyszła), jutro tylko podpiekę w piekarniku przed samą Wigilią. teraz gotuję kapustę z grochem i grzybami, i zamierzam jeszcze upiec piernik. jutro barszcz czerwony i łazanki do zrobienia plus carrot cake (angielski przepis) z miodem i orzechami pistacjowymi. piekę mało ciast, bo w święta przychodzi znajomy cukiernik z własnoręcznymi wypiekami w postaci makowca i sernika:D po pasterce nastawimy jarzyny na sałatkę, skonczy się w niedzielę rano przed śniadaniem świątecznym. a no i bigos na święta :) ze schabem i kiełbasą wiejską:P w 2 dzień świąt mąż zrobi barszcz biały z grzybami, na wędzonce. full wypas;) inaczej to nie Święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wyszły, i serniki i makowce :) więcej nie piekę jednak zdecydowanie wolę robić coś na slono, niż na słodko :) ospa już prawie zlazła, same suche strupki pozostawały i małe blizny po nich, myślę, że do lata znikną (na twarzy na szczęście nie było dużo, tylko kilka... naście, licząc przy włosach) a z zapaleniem pęcherza to gorzej jak z ospą, współczuję bardzo nie obraź się ale kotu z nawracającymi infekcjami pęcherza dawałam żurawinę w postaci syropu dla dzieci i całkiem mu przeszło, mimo że wcześniej ze 3 x był przeleczony antybiotykiem może i Tobie by pomogło? zakupy robione były raz :) (po wczorajszych dużych coś tam zapomniałam albo np. nie było majonezu hellmansa babuni, który lubię) - M. został wydelegowany i spisał się wyśmienicie, ponoć nawet nie było jakiś tragicznych kolejek a ja piekłam te ciasta, wafelki pocięłam, zrobiłam też barszcz, śledzie juz wcześniej zamarynowałam, to samo kapusta z grochem i grzynami, już zawekowana stoi sobie na balkonie sałatkę sobie może w niedzielę zrobię, a może wcale, zobaczymy, jak będzie schodzić to, co jest jutro ryby i kluski z makiem dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) a dzisiaj pieczona kiełbasa z pieczonymi ziemniakami i surówką z pekinki i kukurydzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa a co na nowy rok
I sylwestra zrobisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie znów
przeceniona karkówka ewka niczego gotować nie umie to wali tłustościami na smalcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×