Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość wstyd sie zalogowac

Ewa 33 co masz dzis na obiad??????

Polecane posty

dzisiaj drugi dzień kiełbasy białej, tylko już albo z pure albo z czyms innym surówka będzie z ogórków w curry ze słoika własnej roboty i będę gotować barszcz ukraiński, właśnie zalałam wodą fasolę, niech rozmięka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leati36
niestety pizza rigga:( ale juto moze gulasz,albo jakis kurczak W koncu niedziela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała z domu
no, rybę mąż zrobił wczoraj popisową:) pstrąga pokropił cytryna, na to oliwa, mix ziół włoskich, pieprz, drobno skrojony czosnek i trochę czerwonej cebuli, a na to plasterki pomidorów bez skórki. wyszła taka duszona-podpieczona, z talarkami ziemniaków i fasolką zieloną polaną tym sosem z ryby. potem przerobiliśmy to na potrawkę rybną i wziął sobie na lunch do pracy z kaszą gryczaną. a dzisiaj planuję jakąś zupę-krem, i może scallopsy albo jakieś inne owoce morza, podsmażone na patelni na ostro... hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała z domu
co ty wiesz o owocach morza, i o dobrej, domowej potrawce rybnej zapiekanej z warzywami:) wiem wiem, lepsze kluchy i schabowy smażony w panierce:D jednak robię dziś coś hinduskiego, prawdopodobnie jagnięcinę z sosem balti z Pataksa (polecam), plus ryż. tak mnie coś naszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ ciekawska jestem: tak, mam specjalny ryż do sushi, wodorosty nori, ocet ryżowy, wasabi, sos kikkomana itd. Najgorsze i najżmudniejsze jest właśnie przygotowanie ryżu, a potem to już pestka- sama przyjemność :) zawijanie i kombinowanie ze smakami i kolorami. Dziś robiłam m.in. california maki z łososiem lub krewetkami, avocado, ogorkiem zielonym, serkiem Philadelhpia i kawałkami surimi. To jedne z moich ulubionych, do tego troszkę sezamu i rzeżuchy, jak jest :) 19.10.- 68,4 kg 02.11.- 63,6 kg 14.11.- 62 kg :) 178 cm wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami wchodzę na
i nie rozumiem jego idei. Ewo, pozwolisz, ze skieruję do Ciebie kilka słów. Zaznaczam, ze moim celem nie jest lanie jadu, ale fascynuje mnie, że udzielasz się tu pisząc co tam podajesz na swoim stole, a nie jest to nic ciekawego. Ani to jakaś fantazyjna kuchnia, ani jakaś zmyślna. Owszem, ewidentnie pod facetów, ale dzisiaj i mężczyźni już nie tylko trzy kotlety i kopa ziemniaków, ale bardziej finezyjne dania preferują. Ewidentnie gotujesz "na odwal", aby było. Na innych topikach zawzięcie krytykujesz, bo ty tak nie robisz i taki pomysł głupi. Nie rozumiem co robi tu mi mała, która podnieca się swoimi świeżymi(sic!) ziołami jakby nie wiadomo co podała. Wasze kuchnie za cholerę się nie pokrywają, więc panuje totalny chaos. Wyjaśnij mi Ewo, po co zawzięcie, mimo krytyki, dalej tu piszesz? Liczę na odpowiedź na wyższym poziomie niż zazwyczaj odpisujesz, myślę tu o krótkim: spadajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zafascynowanej pani powyzej
a ja sobie czasem lubie tu zerknac i poczytac o smacznych ZWYKLYCH rzeczach co dziewczyny robia :) przeciez nie jest obowiazkiem pisac tylko o wymyslnych daniach, jak pisze pani u gory, ani nie jest obowazkiem czytajacych czytac ich zdaniem nudne topiki. mi mala wcale sie nie przechwala, ze jej ziola to nie wiadomo co, tylko wspomina, ze je dodaje. ewa wcale nie robi tylko kotletow i ziemniakow, a ze gotuje praktycznie i bez ceregieli, to tylko sie cieszyc ze potrafi, a nie jak inne gospochy stoja przy garach pol dnia, zeby stworzyc rosol, schabowe i surowke. inne osoby czasem cos rzuca od siebie, czasem dostana za to po ryju od wykwintnych dam czytajacych ten przenudny topik i anonimowo rzucacajacych miesem... oczywiscie nie podpisuje sie imiennie pod tymi slowy, bo sie zaraz rozpocznie dociekanie kto komu i za co ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtajemniczeni wiedza
ze ewka, mi miała i sliczniotka swe rubensowskie kształty zawdzięczają nie tylko dobrym genom, ale także obfitemu panierunkowi tudzież karkówce na sniadanie obiad i kolację 7 razy w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska jestem
ja nie lubie surowych ryb, ale przechodze koło baru sushi a tam takie zapachy, że zawsze wstąpie i powybieram sobie takie bezpieczne czyli ryż obklejony sezamem a nie wodorostami(bo tego tez nie lubie) i co najwyżej z wedzonym łososiem. fascynuje mnie natomiast ten specyficzny ryż, który mi naprawde smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami wchodzę na i nie rozumiem jego idei. Ewo, pozwolisz, ze skieruję do Ciebie kilka słów. Zaznaczam, ze moim celem nie jest lanie jadu, ale fascynuje mnie, że udzielasz się tu pisząc co tam podajesz na swoim stole, a nie jest to nic ciekawego. Ani to jakaś fantazyjna kuchnia, ani jakaś zmyślna. Owszem, ewidentnie pod facetów, ale dzisiaj i mężczyźni już nie tylko trzy kotlety i kopa ziemniaków, ale bardziej finezyjne dania preferują. Ewidentnie gotujesz "na odwal", aby było. Na innych topikach zawzięcie krytykujesz, bo ty tak nie robisz i taki pomysł głupi. Nie rozumiem co robi tu mi mała, która podnieca się swoimi świeżymi(sic!) ziołami jakby nie wiadomo co podała. Wasze kuchnie za cholerę się nie pokrywają, więc panuje totalny chaos. Wyjaśnij mi Ewo, po co zawzięcie, mimo krytyki, dalej tu piszesz? Liczę na odpowiedź na wyższym poziomie niż zazwyczaj odpisujesz, myślę tu o krótkim: spadajcie. wywód imponujący, pytanie głupie wystarczy, żebyś spojrzała na temat topiku za trudne? teraz moje pytanie - po co TY wchodzisz na temat o moich obiadach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami wchodzę na ten temat
Odpowiedź na zwyczajowym poziomie, ok rozumiem już pokazałaś tu jaki masz charakter. Czemu wchodzę? Bo ciekawi mnie czemu taki temat ciągle się utrzymuje, tak, tak i takie rzeczy zaprzątają moją głowę. Chciałam podjąć z Toba normalną rozmowę, ale widać nie da się. Powodzenia w dalszym odgrzewaniu gotowców:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie moge, raz ogórkowa
z makaronem a teraz biała kiełbasa z ziemniakami :D No naprawdę super obiad :o Na każdy topik się wpieprza i krytykuje a sama gotować nie potrafi :o Jutro pewnie na obiad zrobi kanapki z szynką i z ziemniakami? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam, co zrobię jutro ale widać czytanie ze zrozumieniem to za wysoka szkoła jazdy dla "mądrych inaczej" a dyskutowac na temat moich obiadów z wami nie zamierzam, jak chcecie, to sobie załóżcie oddzielny klub dyskusyjny, moje drogie adwesariuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa 33 niezalogowana
dzisiaj rosół z kaszą :) jutro zrobię z tego pomidorówkę i tez podam z kaszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barszcz ukraiński wyszedł prima sort :) na drugi dzień jest lepszy, niż taki od razu jedzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała z domu
leczo też;) muszę kiedyś zrobić ten ukraiński jak zakwaszasz go, cytryną czy gotowym zakwasem? a na jutro zaplanowaliśmy zupę kalafiorowo-koperkową i pizzę z chorizo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zakwaszam generalnie nie lubię kwaśnego, mój M. też, więc nie zakwaszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj gulasz z seduszek drobiowych z ziemniakami chyba i kapustą kiszoną wczoraj kupilam tak na szybko do zupy jeszcze - kotlety gotowe z garmażerki - rybne były takie sobie, ale do zjedzenia, zwłaszcza jak człowiek głodny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mi z domu
serducha drobiowe powiadasz. nigdy nie jadlam i chyba bym nie zjadla-jedynie z podrobow tylko watrobke toleruje. ja dzisiaj kolacje jem w restauracji bo moj malz zaprasza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola668
gulasz z serduszek - ohyda:p ty ewa to biedna jesteś,że takim dziadostwem siebie i dzieci karmisz:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech :) to burżujstwo w czystej postaci ;) a ja z podrobów to tylko serduszka drobiowe, wątróbki akurat nie lubię co człowiek, to smak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra kamilka
Fajnie ze gotujesz domowe obiady ale ja u Ciebie to bym sie nie pozywila gdyz preferujesz kuchnie oparta na duzej ilosci miesa a ja miesa nie jem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy gotuje, jak mu pasuje :) a wegański obiad też potrafię zrobic i czasem robię ale tylko czasem, jak goszczę u siebie wegan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra kamilka
Zgadzam sie z Toba. Po jakims jednak czasie jak sie nie je miesa ta ochota na nie znika zupelnie. Wrecz ehm obrzydza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wypierrdalaj z tematu
a nie pierrdolisz, że miesa nie żresz! co mamy ci gratulować idiotko czy czego oczekujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×