Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hel_cia

Mężczyźni z Marsa, Kobiety z Wenus.

Polecane posty

Bo źle kobiety wybieracie. Ja doceniłabym takie gesty, a trafiam na takich facetów, którzy rzadko kiedy o ile w ogóle dadzą kwiatka, o jakiejś własnej inicjatywie nie wspomnę. Nie ma sprawiedliwości, szkoda tylko, że tylu ludzi jest skrzywdzonych. Kurcze, mężczyźni też mają uczucia, może nie uzewnętrzniają ich tak bardzo, ale jednak chcą być doceniani, kochani, chcą być najwspanialsi i najinteligentniejsi dla swoich kobiet, kobiety tak samo... tylko taki jeden palant lub łajza albo laska, która nie doceniła tych starań sprawili, że ci ludzie po prostu przestają wierzyć, że może być super, że może być pięknie. Po trochu sama o sobie piszę, bo niestety, przestałam wierzyć w czułe gesty, w to , że mężczyzna pokaże jaka jestem dla niego ważna. I faktycznie...tak jak Impri, nie szukam ideału, najzgrabniejszego, najprzystojniejszego... chciałabym tylko żeby był mój :) i zeby docenił to, jaka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz, że my źle wybieramy. ale sama tez wybierasz niezbyt trafnie. ;) mam wrażenie, że kobiety od początku chca byc adorowane, noszone na rękach, obsypywane komplementami. ja mogę powiedziec za siebie, nie potrafię tak. nie zakochuję się od razu. więc nie będe dziewczynie słodził i latał za nią jak pies byle tylko powąchac pod ogonem. ile z Was dało sie nabrać facetowi który prawił Wam juz komplementy na pierwszej randce. facetowi który miał po prostu dobry bajer? jestescie na to łakome i tyle. z wiekiem przekonujecie się, że nie tędy droga do udanego związku, do miłości. poszperałem w mojej pamięci, policzyłem kobiety z którymi byłem i z którymi się spotykałem. większość była starsza ode mnie. może łapały okazję, a może coś im we mnie odpowiadało. spokój. to że nie imponuje nikomu na siłę. nie staram sie byc kimś kim nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z potrzeby serca
Trochę sobie poczytałam Was... i się rozmarzyłam. Każdy tęskni do bycia potrzebnym, kochanym. Każdy lubi jak ktoś na niego czeka, o nim myśli. Tęskni. W dzisiejszym pędzie za domami, furami, ciuchami dobrze wiedzieć że nadal te pierwotne uczucie nami kieruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo to było tak, że poznawałam kogoś,umówiłam się..raz, drugi, a pozniej juz bylo tylko gorzej. Chyba w koncu umowie sie z facetem, ktory kompletnie nie jest w moim guscie. Ale powiedz poważnie, 30...umowilbys sie z kobietą, którą nie podoba Ci się fizycznie? ( a potem okazaloby sie, ze jej charakter i osobowosc wychodzi naprzeciw fizyczności) Właśnie chyba o to chodzi...najpierw patrzymy oczami, dopiero póóóóźniej wlącza się serce. Widziałam wczoraj, że udzielałeś się na topiku, który założyła dziewczyna poszukująca brzydkiego chłopaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie. nie umówiłbym się. kobieta musi mi się podobać. nie musi byc modelką, nie musi byc piękna. musi mieć coś, co mnie w niej zaintryguje. musi byc atrakcyjna dla mnie. tak udzielałem się. to ma jakieś znaczenie? ;) nie uważam się za pięknego, ale za brzydala tez się nie uważam. normalny jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 ..masz racje, wystarczy bajer kolesia który naprawdę imponuje kobietom, zastanawialiście się dlaczego? bo z taki facetem nie jest nudno:) warto czasami obserwować zachowania, bo ja od razu widzę ze koleś który gada np. ze jest cynikiem a ja w nim tego nie widzę, ale potrafi pokazać ze chce nim być a nie ze nim jest. Nienawidzę ciemnych randek , teraz randki to tylko z kims kogo poznalam a nie w ciemno bo koleżanki cie chca z nim zeswatac:P a na oczy go nie widzialas. ,, kobieta musi mi się podobać. nie musi byc modelką, nie musi byc piękna. musi mieć coś, co mnie w niej zaintryguje. musi byc atrakcyjna dla mnie'' czyli wyglad jest wazny?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie skonczyłam myśli... Nie nie, czytałam troszkę tamten temat. i zastanowiło mnie to, ładna dziewczyna i chce brzydala...choć kiedys zdarzyło mi się coś takiego, to bylo na pewno w krk, kilka lat temu. Byłam na przejściu dla pieszych i doslownie scielo mnie z nóg, nie wiedzialam ze coś takiego jest mozliwe, ale myslalam ze serce mi z piersi wyskoczy. Przechodził obok chłopak.... Mojego wzrostu, blondyn z wlosami do ranion, włosy byly nie pierwszej świeżosci, jego ubiór niechlujny, on jakiś taki przywalony albo świezo po zarwanej nocy, ale po prostu, trach, coś mnie trafilo heh Do dzisiaj go pamiętam, choc wolalabym nie spotkać, kompletnie nie w moim typie. I z takim nie poszłabym na randkę Ale, odsunęłam kiedys od siebie człowieka, który był dla mnie dobry, czuły, dzieliła nas odleglosc 800 km a przyjechal...pozniej jednak okazalo się, że tak na odległosć nie umiem, a nie mogłam tutaj wszystkiego rzucić, choć czasem żałuję. Teraz się przyjaźnimy, tylko albo aż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, masz rację, kobiety zwracają uwagę na wzrost, prawie każda lubi chodzić w butach na obcasie a poza tym, jak miło przytulić się do piersi ukochanego ;) i poczuć się malutka heh Ok, ustalamy, że wygląd jest ważny, ale chyba nikt nie skreślił człowieka dlatego, że np.kolorem włosów lub typem sylwetki nie pasował to ideału, a reszta była ok I to nieprawda że mężczyźni patrzą tylko na biust :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tu może Was zaskoczę. ale kolor włosów nie ma dla mnie znaczenia. wiadomo, że jest jakaś tam hierarchia kolorów.. ale dla mnie po prostu musi być to coś. oczywiście że mężczyźni nie tylko patrzą na biust. tak robią tylko chłopcy wychowani na MTV i pornolach. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I gdzie ci mężczyźni, którzy wsiedliby do pociągu i do samochodu i przyjechali do swojej kobiety jeśli bardzo by ich potrzebowała lub coś by się stało? i gdzie ci kurde, którzy potrafią na kawałku karteczki narysować serce lub napisać, że kocha i potrzebuje, że tęskni" 4....A gdzie są kobiety, które potrafią docenić takie rzeczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kurcze, ja tu jestemmm! Na pewno nie jestem jedyna, ale ja jestem romantyczką, to mnie takie coś rusza. Spacer w deszczu? mimo, że potem moje wlosy sie poskręcają? jasne, chętnie w wiosennym deszczyku zobaczyc wschod slonca? od 3 będe czekac na to tak tak, beznadziejny przypadek ze mnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30.. zapamiętam!!;) 4.. no własnie. Ty jesteś tam, 30 tam, ja tu... Ale jak się szuka, to się znajdzie;) Troszkę cierpliwości tylko potrzeba.. Nic na siłę!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czworka powiedz mi teraz, czy Ty wychodzisz z taką inicjatywą jak czekanie na wschód słońca, czy czekasz aż Twój man to zaproponuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie szukam na siłę, jesteśmy wolni, singlami to rozmawiamy o naszych potrzebach, tak? :) A czy te potrzeby będą zrealizowane to się okaże, trochę szczęścia no i co tu ukrywać, własnej inicjatywy . A co do tego wschodu słońca to sama oczywiście zaproponowałabym, gdybym wiedziała, ze moj men nie uzna tego jako głupotę lub niepotrzebną stratę czasu. Chociaż tak czy siak zapytałabym, a jego odpowiedź świadczyłaby o tym czy chce spędzac czas ze mną tylko w łóżku czy tez siedząc w ciemnosci i czekając na przebłysk słoneczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedząc w ciemnościach, można całkiem przyjemnie spedzać czas czekając na wschód słoneczka. ;) widzisz i Ty jako kobieta boisz się, że zostaniesz posądzona o "głupią propozycję spędzania czasu". to co ma powiedzieć facet który nie uważa sie za romantyka? ale rozumiem potrzeby romantycznej duszy i nie widziałbym problemu w czekaniu na wschód słońca(o ile to nie odbywa się cyklicznie co drugi dzień) i pod warunkiem, że będzie mi ciepło. :D a zamiast siedziec przed TV i pasjonować się kolejnymi zmaganiami w "tańcu z gwiazdami" wolałbym pójśc na spacer, czy zrobić sobie pikinik. bo staram sie rozumieć potrzeby partnerki, tak jak chciałbym aby rozumiano moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro Wy chcecie rycerzy którzy wsiądą do auta czy pociągu i popędzą do Was. To ja żądam bycia informowanym o Waszych potrzebach a nie na zasadzie - może się domyśli i sam zaproponuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzicie chłopaki...ale można chyba takie romantyczne tendencje wyczuć ;) Zresztą to jest fajne. TzG nie oglądam, a to czekanie na wschód słońca- właśnie żeby było ciepło :) nie lubię marznąć A już pioseneczka w tle to odlot ;) Aaa i jeszcze winko do tego, albo truskawki ;) i siedzieć, rozmawiać, albo siedziec, przytulac się i cieszyć taka chwilą łaaaa zaraz zacznę się rozklejać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30... możesz sobie żądać!!:D:D:D:D:D:D:D i tak nic nie zwojujesz:D:D:D Ale masz rację w 100%. Tak to właśnie jest. I jeszcze to cykliczne powtarzanie wschodu słońca co drugi dzień!! Leżę po prostu!!:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj drogi trzydziestoletni... To są moje potrzeby, ja je wyrażam, a potrzeby innej kobiety? może oczekuje kwiatów, może oczekuje kolacji w restauracji, może seksu tantrycznego :D może może...ale to już Wy musicie zapytać, albo po prostu zobaczyć...każda jest inna. Wiem, nie ułatwiam...ale tak jak pisałam kiedyś- komunikacja przede wszystkim. trzeba rozmawiać, a czasem zaskoczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matkooo no Michaś i 30. Nie cykliczne powtarzanie...to musiałby być spontan, najlepiej na urlopie, kiedy człowiek może odespać, kiedy może zaszaleć...może to miec miejsce raz, ale będzie co wspominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P nie tylko romantyczna, ale jeszcze złośliwa potrafi być. No, no.. i kto się takiej oprze??;):P;):P Widzisz, rzecz w tym, że my nie chcemy się domyślać.. Jak ktoś, zaglądając do lodówki mowi do mnie "Nie ma jajek", to ja myślę, że trzeba kupić jajka, a nie, że ten ktoś jajecznicę by zjadł...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdziwy diament :P :D I jeszcze ugotuje , seks lubi mmmm hehehehehe Ok,od dzisiaj ja będę mówić wprost, Kochanie, kup mi te kolczyki :P Kochanie dzisiaj Ty mi robisz dobrze :D Misiuuuu dzisiaj Twoja kolej zmywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie!! I jeszcze szybko się uczy!!:P I tak właśnie należy do nas rozmawiać...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×