Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Małoszka

Koleżanka męża

Polecane posty

Gość Bo widzisz
Twój mąż jest pewien, że skoro ma już żonę to będzie robił co chce, bo zakłada, że od niego nie odejdziesz mimo wszystko, rozwód, ciąganie po sądach itp. to zbyt dużo kosztuje czasu i pieniędzy. Od Ciebie zależy w jaki sposób wyprowadzisz go z błędu. Zemsta w postaci sprowadzenia kolegi i pisanie sms-ów do Ciebie to nie jest dobry sposób, bo tylko spotęguje jego poczynania - skoro Ty mozesz to ja będę jeszcze bardziej. Musisz nim wstrząsnąć, może wtedy jest szansa, że zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuś
to nie śmierdzi romansem to jest romans na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
O to chodzi własnie:( Albo traktujemy się równo, albo niech spada... A co do pisania z innymi... Kiedy miałam 2 kolegów, z którymi się fajnie dogadywaliśmy, wiedziałam, ze im się podobam, oni tego nie ukrywali, ale to wszystko było na stopie koleżenskiej, nie probowali wlazic w moj zwiazek, ja mezowi mowilam to, a nie kasowalam wiadomosci czy smsy... To on potem bez mojej wiedzy do nich napisal, nie wiem co do dzis... I koledzy przestali sie do mnie odzywac... Z kolezankami podobnie, mialam wybierac albo one albo on bo "nie bedziesz sie z dziwkami zadawac"... a ja glupia kasowalam znajomosci... A on jednej nie moze, ktora i tak juz jest niestosowna... Daje sobie reke uciac, ze juz pisza smsy, bo wlasnie wyszedl z domu. A ja mam dzien zmarnowany... Jeszcze dzis ide na wazne badanie, boje sie, a moj maz woli sobie kolezenskie smsy pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuś
chcesz popisać to podam ci numer na priv moge wysyłac słodkie smsy nie kasuj niech poczyta jak mu na tobie zalezy to bedzie walczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przez takiego własnie koorw
iszona rozstałam sie z facetem ...sytuacja niemal identyczna tylko ze to ona miała samochód i on z nią dojeżdzał .Na paliwo sie zrzucali .Ja miałam w innym kierunku do pracy i jeżdziłam naszym .Po roku utrzymywali dalej kontakt ale juz bardziej intymny o czym dowiedziałam sie przez czysty przypadek ...Zwolniłam sie z pracy i pojechałam do lekarza i przed przychodnią zostawiłam samochód a pech chciał ,że na tym parkingu tez stał jej samochód a w srodku oni i ...całowali sie ....😠 koorwa mać myslałam ze zemdleje !!!Ciemno w oczach prąd w kolanach nie mogłam sie ruszyc ...zapukałam do okna i powiedziałam ,że juz nie muszą sie ukrywac i za 2 godz ma nie byc po nim śladu w MOIM DOMU !!! kuuuurdee jak bolałoooooo ....ale juz dawno minęło !Ale oczy mam otwarte i takie sytuacje to ZAWSZE patologia i nie ma PRZYJAŻNI damsko -męskiej !NIE MA !!!! on teraz jest sam -przedtem zrobił jej dziecko i tez przyprawił jej poroże ...:D widziałam ją kiedyś na ulicy -widziałam ,że chyba chciała zagadać ale ją olałam szmate pieprzona /....Nie miałam prawa jej robić awantur ale facetowi i owszem KOBIETO ROZWAL TO póki czas chyba ze ci nie zależy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
To jest tak, że mąż się w ogóle nie stara... Kiedy ja się wycofuje, bo np sprawia mi przykrość itp, przestaję się starać ja, zostawiam jemu pole do popisu, to się wszystko wali, bo on nie robi nic... siada grać, czytać wiadomości w necie, bo "nie będę skakać jak małpa na Twoje zawołanie"..... Nie chcę pisać z innym kolegą czy podszytą koleżanką, bo będzie tak, jak mówicie- on aby zacznie robić mi bardziej na złość. Póki co wyniosłam się z lózka i się nie odzywam... Ale on i tak się smieje twierdząc "oj słoneczko.... użyj rozumu a nie chorej fantazji"... W zlości odp, zę gdybym użyła rozumu, to bysmy nie byli dzis parą. Kiedy tłumaczyłam, ze mnie wkurza ta laska, ze przeginaja obydwoje stweirdzil, ze on coraz bardziej zaluje slubu ze mna, bo mu nie daje zyc. A wie, jak na mnie dzialaja takie psychiczne wjazdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Noo.. Oni mieli nieraz na 7 do pracy i ona o 5, 6 pisała do niego "chodź chodź, zajęłam Ci miejscówkę w tramwaju:)" albo on do niej pisał, jak już była w pracy "zajmij mi miejsce koło siebie"... A mnie mówił, ze nie ma w tym nic złego, a siada koło niej, bo ona siada zawsze w dobrym miejscu w sali, gabinecie, gdzie jest cicho i wygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O Jezu,...
Twój mąż to wyjątkowy palant. Usiądź z nim dzisiaj i porozmawiaj poważnie. Albo skończy tą znajomość i to raz na zawsze , albo puść go wolno. Niech zmieni numer a na koniec Ty napisz z jego tel. sms-a do tej lafirybdy, tylko dosadnego. Żałosny jest on i ta pannica. Nie krzycz i nie rzucaj się tylko spokojnie i rzeczowo mu daj do zrozumienia, że jeżeli tego nie zakonczy to z Wami koniec. Sama będziesz wtedy miała rozwiąznie podane na tacy, bo skoro nie zakończy to znak, że bardziej mu zalezy na kontakcie z koleżanką niż na małżeństwie, a wtedy nie masz się co łudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
To wychodzi na to, że rozwiązanie już dostałam... Bo po nerwach, płaczu i mojej histerii rozmawiałam z nim rzeczowo, spokojnie i poważnie. I obiecał, że skończy znajomość. I co? I jajco. Kasował smsy. Ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się,że powinnaś poobserwować ten układ..awantura awanturą ale skoro koleś który powinien Cie kochac mówi Ci,że żałuje ślubu to chyba nie jest dobra wróżba..Nie wiem-może są tutaj jakieś mądrzejsze doradczynie ode mnie i Ci podpowiedzą co zrobić z tym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur wa ja wniosłabym
o separacje ! Nie no to jakieś jajca ...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O Jezu,...
aa i jeszcze jedno - to wyjątkowy manipulant skoro swoje skurwysyńskie zachowanie tłumaczy Twoją wybujałą fantazją. Powiedz mu niech on zacznie uzywać rozumu, niech myśli głową a nie ch****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze ona go buntuje
i skoro maż gada o tym ze ten ślub to pomyłka i tym podobne pierdoły to juz pomyślałabym o rozwodzie ...przykro mi ale nie da sie nic na siłe zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
On tak mówi, że zaluje, bo wie, że na mnie takie granie emocjonalne robi wrażenie złe i się uspokajam. Wyszłam z domu alkoholika-ojca i wie, ze mam "deficyt miłości" i powiedzenie mi, ze żałuje sprawi, że się zamknę i będę robić wszystko, żeby naprawić swój "karygodny błąd". Tak było. Teraz już się stawiam i on jest w szoku, że gierki nie wychodzą. A ich układ obserwowałam kilka miesięcy odkąd zaczął tam rpacować do ostatniego dnia pracy. I teraz, jak wyszło, że nadal mają kontakt. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby to były smsy raz na ileś, normalne w stylu co slychać, jak nowa praca, trzymaj się. A nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuś
jestem facetem i tak jak wczesniej napisałem jest to romasn na 100% a co do przyjaźni damsko-męskiej to wierzcie mi istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradza Cie z nia
jak nic uwazaj na tego kolezenskiego kwiatuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobić, nie zrobić. Postaw go przed faktem dokonanym: spakuj jego albo siebie i juz. Albo będzie tak jak powinno być albo niech spierdala. Ja zrobiłam kiedyś podobnie. Jak zobaczył, że nie żartuję, że to nie jest moje głupie gadanie to zrozumiał, że głupi był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nkogo zyczliwego z jego pracy nie znasz?Poświęć się i podjrdż pod ten zakład pracy kilk arazy...Zaszkodzić sobie nei zaszkodzisz...Niech do cholery cała f-ma widzi,że ma żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie istnieje
mówi to kobieta z 20 letnim staem małżenskim :D nie ma przyjażni damsko męskiej ...zawsze po drodze gdzies jest flircik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
A w ogóle jak to się wszystko zaczynało, to ja powiedziałam meżowi spokojnie, ze ok, zeby ją zaprosił w takim razie do nas do domu.. Poznamy się, ja się uspokoję skoro to tyylko koleżeństwo... To się zaczął śmiać i złościć, ze zdenerwuję aby koleżanką, bo będzie się czuła sprawdzana i osaczona... Mam przerwę na studiach i się zastanawiam czy po prostu nie spieprzyć gdzieś na parę dni, tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuś
do Rawen z tym pakowaniem to bym uważał zależy jaki mają układ mieszkaniowy i czy aby takiej sytuacji nie wykorzysta"kolezanka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Wszyscy wiedzą, że ma żonę... Jego inne koleżanki zachwycały się, ze jestem super i piękna, gratulowały... Tylko ta je***na menda coś świruje... A ja kurde chciałam iść kupić dziś coś seksi na walentyki.. Takiego chu***! Niech spierd*** do koleżanki. Może go pocieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co Ciebie obchodzi jak się będzie czuła Jego koleżanka?Też fajny kombinator z Twojego męża:-)Koniowi niech to zamleduje -ma duży łeb to Go wysłucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafapaxx
kurde, no nie moge, ale świnia z niego!!! Na Twoim miejscu zajelabym sie sobą, poprawila, zmienila lekko wyglad. Jak on wroci z pracy, ty umow sie z kolezanka, albo zapisz sie do fitnes clubu i regularnie wychodz itp. Tylko nie mow mu dokad. Kup sobie nowe ciuchy, zacznij dbac o siebie az do przesady. D odatkowo powiedz mu zeby ja zapraszall do Was do domu, kup ciasto zrob herbate odwal sie na maksa i miej swietny ubaw!!! Pokaz im ze ona nie jest dla ciebie zadna konkurencja:) to ostatnie bedzie trudne, ale ja bym tak zrobila. Niech sie zacznie martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam 20 lat
od cholernego TAK i powiem to samo. Widział ktos kiedyś majtki damsko-męskie ??? bo ja nie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a juz poważniej ujmując temat-coś się między nimi dzieje.Pozostaje tylko sprawdzenie:jak daleko zaszła ta znajomość:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
On uważa, że przesadzam, że niepotrzebnie szukam dziury w całym, a sama mam kolegę... Mam. Jednego, który jeszcze czasem ze mną na gg pogada, co słychać? ok? to super. I dziś wyskoczył, że mam skasować tę znajomość:D Mówię chyba Cię swędzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osoby tutaj maja bardziej obiektywne spojrzenie na to wszystko, niż Ty autorko. Sprawy chyba zaszły już za daleko, skoro Twój mąż kłamie i ukrywa znajomość. Zrób tak jak radzi Raven, bo widać, że ani groźbą, ani prośbą niczego nie z nim nie załatwisz. Wiem, że to boli, ale chyba nie wolisz być nadal z kimś kto Tobą manipuluje i kto Cię okłamuje, a może i zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Rawen z tym pakowaniem to bym uważał zależy jaki mają układ mieszkaniowy i czy aby takiej sytuacji nie wykorzysta"kolezanka" przynajmniej sytuacja stała by się jasna i przejrzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 173/dd
wiesz ja Cię nie rozumiem,pozwalasz sobie na taką jazdę emocjonalną:O dlaczego jesteś taka głupia? Przecież ten Twój gość to normalny rozpieszczony dzieciak do faceta to mu jeszcze bardzo daleko,to że urosło mu żenidło mężczyzną go nie czyni:D zostaw tego gnoja ,masz jedno życie i wykorzystaj swój czas szczęśliwie bo nie wiesz ile go masz nawet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×