Koleżanka męża

Aee ona nie jest dla mnie żadną konkurencją pod względem wyglądu... Ja codziennie się maluję, czeszę, odpicowuję na tiptop. To nie tak, ze mąż mnie widzi wiecznie w dresie z kokiem tłustych włosów i bez makijażu... I pisałam już- zapraszałam ją, ale mąż się postawił, bo "jak to będzie wyglądać"... A męzowi widocznie imponuje, że ona tak pisze, a ja się wsciekam... Pewnie w pustym łbie wymyslil, ze jest kozak i dwie laski rywalizuja o niego i to go kreci;/ Szkoda, ze zapomnial, ze jedna z nich to zona...

Powiedz ze niby dlaczego ona ma byc tylko jego kolezanka??? skoro jest taaaaka fajna chcesz ja poznac i zapros ja do domu koniecznie!!! On nie bedzie wiedzial co jest grane, straci grunt pod nogami:D

JUŻ TO ROBIŁAM!!!!!!!!!!! I on się wykręcił.... Ja nie wiem;/ Myślę, że tu chodzi własni o to, ze jego kreci to, ze ja sie wciekam a ona tak pisze. Jego kreci to, ze ona jest "inna"... Nowa jakby nie paytrzec... Mnie zna ponad 5 lat...

Moja koleżanka rok czasu urabiała faceta. Bardzo oporny był. Zakochany w żonie, dwójka dzieci. Słowa koleżanki: "zerżnął mnie taaaaak!" Bez komentarza prawda? Laska się uparła na Twojego faceta i prędzej czy później dopnie swego.

facet musi dupcyc wiecej niz jedna kobietę inaczej gnusnieje

co za typ... a jak mu wspomnialas ze tez mialas kolegow a on kazal ci skasowac ich numery i zakonczyc znajomosci a sam nie chce tego zrobic tym bardziej ze tresci ich smsow to przesada to co on na to??

Jest takie fajne powiedzenie "skoro nie możesz pokonać wroga, to się z nim zaprzyjaźnij" ;) , ale w tym przypadku to nie zadziała, bo autorka pisała wyżej, że ta "koleżanka męża" ją specjalnie lekceważy.

Ja wiem kochana, ale moze zmien lekko wyglad. To dobrze, ze swietnie wygladasz, ale dla niego jestes moze ciagle taka sama, mimo, ze piekna. Nie chce Cie urazic, ale nawet piekna zona moze sie znudzic.

Powiedział, że to co innego, bo tamci koledzy chcieli mnie wydupczyc.... No tak... Jak pisali do mnie wiadomosc na nk czy gg " co tam slychac", to przeciez w podtekscie jest "daj dupy zerzne Cie jak pila w tartaku".... A ona jak pisze to po prostu z przyzwotiosci jest.... Ach... i dodał, ze jest róznica, bo mnie sie to podobalo (jaaaasne....) i ze ja jestem kobieta a kobiecie wszystko da sie wmowic, a jemu ona sie ani nie podoba, ani nie mysli o zdradzie, ja jestem najwazniejsza (hioo hioo....;/), a ona to TYLKO koelzanka.... Mowilam... Podwojna moralnosc, podwojne standardy...

zrozumcie naiwne kobiety , ze kazda z was ma rywalke , kazda z was ma rogi , nawet jak maz wyglada na swiatego kazda ...ktora ma meza z temperamentem ! i to nie jest jedna kobieta na boku to zawsze jest kilka , przystoini faceci z duzym libido są wyczuwani przez kobiety jak pies wyczówa cieczke suki , a kobiety tylko czekaja by im ktos ładnie w dziurkę wsadził , to wiec trzeba zaspokoic ich te chucie

facet idiota z tego co piszesz to w domu ma ekstra kobiete a włóczy sie z czyms nie rozumiem goscia:(

wiec olejcie to i sie do tego przyzwyczaujcie

wiem, ze sie nie zgodził zeby ja zaprosic, ale nie dawaj za wygrana. Zaproponuj to jeszcze raz.

kot przy jednej dziurze zdycha

Szafapaxx... O to chodzi.. Ja będąc jego żoną, ZAWSZE już będę znana... Nie pomogą zmiany wyglądu, nie wiem... seksi stroje do łozka, bo to bede ja. JEgo zona. A nowe zawsze pociaga, wszyscy to wiemy. Kwestia doroslosci, dojrzalosci i priorytetow co sie z tym robi... A ja co mam zrobic? Stroj batmana nakladac, zeby czul ze sie staram?;/ A on sam sobie nawet gaci nowych nie kupi na dupine... Bo to kobieta ma sie starac... A on JEST i to ma wystarcztc mi... Pan i wladna pieprzony.

fdgdf ty chyba masz jakies traumatyczne przeżycia z dzieciństwa?! Nie odpowiadaj, to było pytanie retoryczne. :)

jest tylko jedno wyjscia.. Ty usisz z nią porozmawiać

to wy sprawdzacie waszym facetom telefony? czytacie smsy? moze jeszcze skrzynke mailowa sprawdzacie??? no comments. skoro im nie ufacie i nie pasuje wam ze maja kolezanki to czemu wogole sie ich trzymacie? moj maz ma kolezanki, ja mam kolegow. mamy ustalone zasady ze np miedzy 22 a 6 rano nikt ma do nas nie pisac ani nie dzwonic chyba ze potrzebuje pilnej transfuzji krwi. i mozna zyc. w dodatku 10 lat i bez ani jednej awantury. nie rozumiem jak ludzie po slubie robia sobie nakazy i zakazy. przeciez to swiadome skazywanie sie na wiezienie do konca zycia. nie dziwie sie ze tyle osob probuje sie na sile wyrwac z takiego ukladu a druga osoba traktuje to od razu jako zdrade. a zachowanie typu - odegraj sie, znajdz kolegow, zacznij smsowac - czy te rady udzielaja dziewczynki z gimnazjum? bo ciezko mi uwierzyc ze dorosla kobieta posiadajaca przynajmniej 2 komorki mozgowe napisalaby cos rownie glupiego. albo rady o karczemnych awanturach :P to moze jeszcze niech wysle meza zeby spal w salonie "za kare". najpierw laski same zachowuja sie jak skonczone debilki a potem placz i zgrzytanie zebow jak sie okaze ze maz znalazl sobie kochanke :P

Tak postanowiłam sobie. Jeszcze chwilę poczekam. Jeszcze jeden sms, jedno słowo o niej i jej taki poemat walnę, ze lasce się odechce. Ja wiem, ze nie jestem doskonała, nie jestem Adriana Limą, mam swoje wady... Ale mój mąż to ciężki, trudny facet, egoista i niedorjzaly dzieciak... Zawsze go dziewczyny zostawiały pierwsze. I on dobrze wie, ze drugiej jak ja nie znajdzie... Co zreszta powatrza, szkoda ze nic nie robi zeby to udowodnic... Ale jest tez pewien, ze skoro wzielam z nim slub, to nie zwieje...nie odejde...

do fdgdgf jezeli ta jedna dziura jak piszesz opróznia faceta do zera to co moze zaproponowac drugiej? zadna laska nie zwiaze sie z gosciem który nie moze bo stracił cała moc z zona

Filus- macie umowę ze przed 6 i po 22 nie ma tel smsow itp. A co bys zrobila, gdyby Ci wyszlo na jaw, ze facet smsuje sobie z kolezankeczka w tajemnicy rpzed toba? Latwo ci mowic, bo Twoj facet zachowuje sie fair wobec ciebie... Watpie czy mialabys takie samo zdanie, gdyby odpalil to, co moj maz.

A moze jakis wspolny urlop. moglby wziac np. tygodniowy urlop, albo ostatecznie lewe zwolnienie?

dziewczyna moze robic co chce , to maz musi sie pilnowac i ja odtracac wiec nie wiem dlaczego ty chcesz kretynko rozmawiac z nią ! jestes pojebana

pokaz mi zone ktora wypstryka meza do zera - nie badz smieszny /a musiala by sie kochac z facetem codziennie po kilka razy

Filus, nie przeczytasz dokładnie tematu i rzucasz się.

Szafapaxx... Proponowałam, prosiłam... Przez 5 lat bycia razem TYLKO RAZ zaplanował wyjazd, który się nie udal, bo wylądowałam w szpitalu... A tak ciągle słyszę, że nie mamy kasy, że on nie lubi wychodzić tylko we 2, bo co mozna robic, bo w klubach pełno napinaczy i dziwek, a na wyjazd to ja nie mam butow dobrych (bo on chce w gory koniecznie, bo ON TAK LUBI), a kupic nie kupimy, bo nie mamy kasy, a nie chce mu sie... a mamy czas.... i jego ulubione powiedzenie "jestes przeciez moja zona, mozesz poczekać"...

do fdgdgf zdziwiłbyś się jeszcze:)

fdgdgf- ja mogłabym kochać się z mężem po kilka razy dziennie. On tego unika, bo boi się ciązy ponoć, takze do lozka chodzimy raz na pare dni, na tydzien...

no tak ale ile takich kobiet jest i jak dlugho ten stan trwa ? kogo wiec chcesz oszukać

małoszka jest tyle sposobów zapobiegania ciazy ze naprawde mozna spokojnie uprawiac sex po kilka razy jak nie dziennie to chociaz w tygodniu