Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

choinkka2010

Idealna żona co sądzicie ?

Polecane posty

Przygotuj obiad. Zaplanuj go wcześniej, nawet poprzedniego wieczora, tak by pyszna potrawa czekała na jego przyjście. W ten sposób dajesz mu znać, że myślałaś o nim i przejmujesz się jego potrzebami. Mężczyzna jest głodny, kiedy wraca do domu i perspektywa dobrego posiłku (zwłaszcza jego ulubionego dania) to część niezbędnego ciepłego powitania. Przygotuj się. Odpocznij 15 minut, byś była odświeżona na jego przyjście. Popraw makijaż, zawiąż wstążkę na włosach i wyglądaj promiennie. Pamiętaj, że on właśnie wraca z pracy, gdzie napatrzył się na zmęczonych ludzi. Bądź trochę bardziej radosna i trochę bardziej interesująca dla niego. Coś musi rozświetlić jego nudny dzień - to twój obowiązek. Posprzątaj. Przed jego przyjściem ogarnij wzrokiem główną część mieszkania. Pozbieraj podręczniki, zabawki, papiery itp. i odkurz stoły. W czasie zimnych miesięcy powinnaś rozpalić ogień w kominku, by on mógł się zrelaksować. Twój mąż poczuje, że jest w raju, w świątyni odpoczynku i porządku, co tobie również polepszy samopoczucie. Przecież dbanie o jego komfort przyniesie ci ogromną satysfakcję. Przygotuj dzieci. Przeznacz kilka minut, by umyć im ręce i buzie (jeśli są małe), uczesać włosy i, jeśli to konieczne, przebrać je. To małe skarby i on chce zobaczyć je w tej roli. Na czas jego przyjścia wyeliminuj hałas zmywarki, suszarki i odkurzacza. Zachęć dzieci, by były cicho. Uciesz się, że go widzisz. Powitaj go ciepłym uśmiechem i okaż szczerość w twoim pragnieniu ucieszenia go. Wysłuchaj go. Być może masz wiele ważnych rzeczy, o których chcesz mu opowiedzieć, ale moment jego przyjścia nie jest właściwy. Niech mówi pierwszy - pamiętaj, jego tematy konwersacji są ważniejsze niż twoje. Spraw, by ten wieczór był tylko dla niego. Nigdy nie narzekaj, gdy wróci do domu późno lub wychodzi na kolację lub w inne miejsce bez ciebie. Spróbuj zrozumieć, że żyje w świecie napięć i stresu. Twój cel: spróbuj sprawić, by dom był miejscem spokoju i porządku, gdzie twój mąż będzie mógł odświeżyć ciało i umysł. Nie witaj go narzekaniem i problemami. Spraw, by było mu wygodnie. Zaproponuj, by się oparł na wygodnym fotelu lub by położył się w sypialni. Przygotuj mu coś chłodnego lub ciepłego do picia. Ułóż dla niego poduszki i zaproponuj, że zdejmiesz mu buty. Mów cichym, kojącym i miłym głosem. Nie kwestionuj tego, co robi, nie podważaj jego sądów. Pamiętaj, to on jest panem domu i zawsze czyni swoją wolę sprawiedliwie i rozmyślnie. Nie masz prawa tego kwestionować. Dobra żona zawsze zna swoje miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzialam
sadze ze to niezle poprawi humor,i nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź się lecz
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewne pisał facet albo jakaś kompletnie skretyniała idiotka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feministka xxxxxxxxxl
szowinistyczne brednie :i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to podręcznik dobrej żony z 55roku Zastanawiam się w ilu polskich domach jest to stosowane do dzisiaj...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feministka xxxxxxxxxl
w polskich może nie ale w arabskich na pewno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolonski
Choineczko Jestes na tropie , ale jeszcze troche musisz sie nauczyc. Jak do tej pory Twoje potepowanie jest bardzo imponujace i jestem pewny ze jescze troche wysilku wlozysz w swoja rodzine i nauczysz sie tych najwazniejszych wiezi malzenskich . Pozdrawiam i zycze wszystkiego najlepszego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, chyba już w niewielu. Ja czasem podaję mężowi śniadanie do łóżka, przyznaję, ale za to mam podawaną kolację. Tak się zmieniamy. Obiady gotuję ja, piorę też ja i najczęściej ja sprzątam, bo zwyczajnie to lubię. Poza tym robię to lepiej i szybciej:o Ale on i tak dużo mi pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dla zwięzłości dałam ten fragment tutaj (z gw) żeby porozmawiać o sytuacji kobiet, i o tym jak bardzo, nie tak dawno przecież kobiety w społeczeństwie zachodnim sprowadzano do roli osobistego niewolnika, zastanawiam się również czy w pl tu i teraz również teraz takie "wzorowe żony" istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellbal
Chyba ktoś jest pierdolnięty na całej linii. Faceta z takimi wymaganiami nie byłoby u mnie nawet przez minutę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z wosu rozpierdalam
I to jestes zarys mojej idealnej zony. Bede szukal sobie takiej:) Moze troche przesadzone ,ale generalnie jest lepiej niz ok:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z wosu rozpierdalam
Czytac to dziewczyny to potem nie bedzie problemu zeby sie zaklimatyzowac. I tak macie dobrze ze macie jakies prawa. Osobiscie jestem za pelnym podporzadkowaniem zony do meza. Pomyslcie zycie bez problemow. Jedynym zmartwieniem sa dzieci,porzadek w domu, i smaczny obiad. Nie musicie brudzic rak praca, wystarczy ze bedziecie mile dla meza a wysokosc kieszonkowego bedzie proporcjonalnie wysoka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że ja nie dostaję od męża kieszonkowego:D może dlatego, że pracuję i zarabiam na waciki dla siebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z wosu rozpierdalam
Ne o tym marzylyscie cale dziecintwo bawiac sie w dom z lalkami?? Teraz tylko tv nawoluje kobiety do samodzielnosci...jakie to puste. Feministki , parytety - pluje w twarz - kobieta zostala stworzona by wychowywac dzieci(swiadcza o tym obnwisle cyce z gruczolami mlecznymi ) nie roznicie sie od krow ktore karmia wymionami swoje male. Wasza rola w budowie spol. sprowadza sie do wychowywania dzieci i zaspokajania potrzeb Pana domu swa wagina. Wlasciwie to ktos moze sie zapytac po co sa kobiety przeciez sztuczna pochwa i osrodek rozrodzczy w zupelnosci by wystarczyl. Ale ja sie z tym nie zgadzam, kobieta procz wyzej wymienionych powinnosci, powinna rozweselic znuzonego codziennoscia Pana domu ,swoja glupota:) tak wiec dziewczeta poki za mlodu mozg chlonny , czerpac od matek wiedze na temat gotowania i zglebiac tajniki walki z domowym brudem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z wosu rozpierdalam - kobieta to taka sama istota ludzka jak Ty, naszczęście w dzisiejszych czasach większość kobiet ma jakieś ambicje, dąży do bycia niezależnym. Kobieta, która robi to wszystko co w pierwszym poście jest dla mnie nic wartą służącą, nie lubię takich kobiet, które nic nie potrafią zrobić dla siebie, i jest stereotypową kurą domową. Dobrze, że te czasy za nami, kiedy kobieta nie była już kobietą jeśli nie miała gromady dzieci, męża i nie stoi w progu czekając na swego pana by wylizać mu jaja pod stołem kiedy on zajada obiadek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z wosu rozpierdalam
Bumbumshoko znasz osobiscie jakas niezalezna kobiete po 40?? Ja tez nie.. W starozytnym Rzymie pan domu mogl zabic swoja zone jesli byla osoba alieni Iuris. Ciesz sie ze teraz masz wolnosci itp. To mezczyzna stworzyl wszystko co otacza twoj zacofany kobiecy móżdżek, przez lata bylyscie przedmiotami! Tanimi kurwami ,ktore chodzily spac z mezczyzna po uwczesnijszym uwiedzeniu go tylko po to by zajsc w ciaze i zwiazac sie formalnie. I nadal tak jest, same nie potraficie zadbac o przyszlosc, robicie sie na bostwa, pindrzycie po 3 h , tylko po to by jakis pan spojrzal na wasze glupie mordy i zechcial laskawie was wyruchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z wosu rozpierdalam
Lecicie na kase , bo wiecie ze same tej kasy nie potraficie sobie zapewnic. A tu mi wyskakuje jakas "samodzielna" kobieta , ktora zapierdala w biurze za 1200 zl i ona jest wielce samodzielna. Samodzielnosc to cos innego anizeli stala pensja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z wosu rozpierdalam
Nie mam zadnych rys na psychice mo dziecinstwie. Natomiast dotad zdradzilem kazda swoja dziewczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bumbumshoko znasz osobiscie jakas niezalezna kobiete po 40?? Ja tez nie.." Nie, nie znam wszystkie moje znajome siedzą przykute do kaloryfera, tak jak twoja matka-kurwa, wszak wszystkie kobiety to kurwy wg. ciebie. Nie mam zamiaru pisać z takim śmieciem i kurwą nic nie wartą jak ty, rozpierdalam z wosu, tak rozpierdalasz? To idź się uczyć bo matura nie długo :o Twoja matka powinna cię wyskrobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z wosu rozpierdalam
Ta wasza samodzielnosc przejawia sie w tym ze co 15 temat na kafe to " Co mam zrobic MĘŻA nie ma w domu a ktos pukal do drzwi , i sie bardzo boje "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z wosu rozpierdalam
Jestem szczesliwym studentem 1 roku:) A twoja matka za to wielce samodzielna tak?? Idz sie lepiej zapytaj co na obiad. Kto sprzata w twoim domu?? Kto gotuje?? Kto cie wychowal?? odpowiedz sobie sama na te pytania kobieto,puchu marny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×