ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

uspic? a nie da sie im znalezc innych domow? Moze jest nadzieja, ze bedzie miala maly miot? Nie lepiej w przyszlosci usunac jej ciaze w razie wpadki? Nasza na szczescie przez cala cieczke odgryzala sie psom jak tylko zblizaly sie do jej ogona, wiec jakos sie ja udalo dpilnowac. Tym bardziej, ze Niemcy jednak bardziej pilnuja psow - kawalera nie znalazlaby od razu :-p A to wazne, bo to mistrzyni ucieczek :-o

minimum bedzie miala 4, reszta pod zebramis ie chowa:( myslelismy znalezc im dom, ale nie udalo sie, a oddac komus by poniewieral to wole szczerze mowiac w pierwszych dniach je humanitarnie uspic. chcielismy przerwac ciaze, ale bylo jzu za pozno

Mimo wszystko przykro :-(

rozpatrywalismy wszelkie za i przeciw kazdej z mozliwosci.

jak zobaczycie te slodziaki po urodzeniu to moze jeszcze zmienicie zdanie...

sippelsweg a jaka to rasa... bo moze nie doczytalam albo nie napisałas :) sorki jak sie powtarzam :]

Witam nowe dziewczyny :)

Anvers pocieszę Cie, wczorajszy test mnie nie pocieszył i na dodatek dzis dostałam okres :( możesz napisac date kolejnego @ 14.04. 20011

nie wiem czy czytalyscie.... :/ to jest watek na kafeterii.. DzieckoZpiekłaRodem K**wa przysięgam,że nie daje już rady!!3 miesiące koszmaru i ciagle to samo, myślałam,że dziś już to się skończy bo wszyscy pieprzą,że kolki to do 3 miesiecy.Ja już nie daje rady psychicznie, nie daje rady.Chce sie zabić.Mieć takie dziecko to koszmar!!!!!!!!!!!!!nie mam życia, ciagle tylko nosze, bujam, woże w wózku, śpiewam.Nie mogę nic zrobic, ugotwoać, posprzątać.Mieszkamy sami, mąż ciagle w pracy i ja sama już psychicznie i fizycznie jestem dnem!!!!!!!!!! Well i takie osoby maja dzieci.. :/

suka to owczarek niemiecki rodowodowy, pies z kttorym sie puscila nie znany:(

hmmm.. fajnie by bylo jakby z takim samym... tzn tej samej rasy... ale tak to kurcze nie wiadomo co z tego wyjdzie.. :)

Hej Kinga1988. Jak przeczytałam ten opis to po prostu .. w głowie się nie mieści...

Kinga moja kolezanka miala depresje poporodowa, po 2 miesiacach stwierdzila, ze ona albo zabije dziecko albo siebie, na szczescie maz sie zorietowal o co chodzi i zaprowadzil ja do psychologa. teraz jest na prochach i terapi. a co do psa to prawdopodobienstwo, ze puscila sie z owczarkiem jest jak trafienie 6 w totka, do tego ona ma dopiero 11 miesiecy i to byla jej pierwsza cieczka. nawet weterynarz powiedziala, ze ma zbyt liczna ciaze by pies sie nie zmarnowal, no ale coz, teraz to musi donosic, a zostalo jej kilka dni.

no mnie tez to poruszyło... pewnie wpadła... najczesciej takie to zero milosci do dziecka.... jakby to byla wina tej dziewczynki ze brzuszek boli i ze kolki ma.. mojej kolezance ginekolog powiedzial ze kolki u dziecka to jest tak jak porod u kobiet tylko 10 razy mocniej...az szkoda takich kruszynek malych jak sie musza meczyc.... ale matka nie pomyslala ze moze mleko trzeba zmienic ... bo moze jej nie pasuje takie jakie ona daje.... eh.... :/ co za ludzie...

Cześć :) Ad wczorjaszego dnia,wieczorem znów poworciły brązowe plamienia,a dzisiaj z domieszką krwi,więc to raczej @,no ale inna jak zawsze. :/ co miesiąc mnie brzuch i piersi bolą jak mam dostac,a teraz nic a nic.No,ale dobrze bo się nie męcze,za to głowa mnie dziś boli :/ anvers szkoda,ze jedna kreska

Chce byc mama.. a moze to plamienia ciazowe.. ;] :) Oby sie nie rozkrecila i oby to byla ciaza.. :) :)

moza ma jakies zaburzenia psychiczne (ta kobieta) a potem bedzie sie wstydzic, ze tak pisala o wlasnym dziecku? :-o Mam taka nadzieje. Z pewnoscia jej nerwowosc udziela sie dziecku i to sie tez odbija na jego reakcjach, chocby te kolki. Ja w kazdym razie tez nie bylam latwym dzieckiem :-o Skutek jast taki, ze moja mama straszyla mnie cale zycie, jak to trudno jest miec dziecko i jak ono moze dac sie w kosc, ze ja sie wiecznie balam ciazy, samotnego macierzynstwa (i dluuuugo wybrzydzalam szukajac kandydata na meza) i co? Niedlugo mam skonczyc 32 lata i teraz chce, pragne i juz mi wszystkie trudy w nosie a maz sie nadaje na ojca jak malo ktory a zaciazyc sie nie udaje :-( :-( :-( Trzeba bylo wpadac jak sie bylo mlodsza :-( Madry Polak po szkodzie :-( :-( :-(

mongrana ja mam prawie 30 lat, skończę we wrześniu i tez kiedyś jak złapałam doła, to pomyślałam ze lepiej było wpaść i teraz nie zamartwiałabym się kiedy zajdę w ciąże :(, ale z drugiej strony tłumaczę sobie, że w końcu sie uda.

aha i nie dodalam, ze o dziecko starali sie kilka lat

Mongrana.... nie martw sie jeszcze bedziesz w ciazy.. :) a i mam nadzieje ze ja tez i reszta dziewczyn.. :) bedziemy zadko kiedy wchodzic bo czasu nie bedziemy mialy wiec na razie kozystajmy z wolnosci;]

Byłam przed chwilką sprawdzić i mam brazowe coś-teraz znów i mocna czerwień?Grr nie kumam. Kinga wątpie :) Myśle,że to jakaś dziwaczna @ w tym miesiącu.

mongrana-- no ale czy chcialabys wpasc z byle kim? no i czy potoczylo by sie Twoje zycie tak jak sie potoczylo i trafilabys na tego wlasnie mezczyzne gdybys wpadla wczesniej? moim zdaniem wypracowany "sukces" smakuje lepiej i dluzej:) bo ze bedzie sukces to nie watpie. bo po prostu byc musi!

chce byc mama-- a moze zrobic test?

Czytałam ten topic o tym dziecko i nerwowej marce,zanim tu weszłam.Ja mysle,że ona ma depreche poporodową i to trwa u niej 3 miesiące

sippielsweg,poczekam jeszcze dalej na rozwoj wydarzeń. :)

oby z tego wyszła... :/ bo szkoda zeby dziecku sie krzywda stala...:/ a poza tym to nikt nie mwoil ze bedzie latwo... to nie jest jakis chomik ktory lata sobie w klatce i raz za dnia nasypiesz mu ziarenek i nawet sie z nim bawic nie musisz.. to jest do cholery dziecko .... czlowiek ktroemu trzeba sie poswiecic.. a ona jako matka musi dawac z siebie 120%... o ile nie wiecej... dziecko teraz ja najbardziej potrzebuje....

dobra ja musze uciekac... M wraca z pracy trzeba obiadek mu zaserwowac jakis. :) do wieczora... Buska:*

no niby wiem. Moja kolezanka teraz wpadla a jest pare miesiecy starsza ode mnie (ale jej zazdroszcze...) Tyle ze u mnie nic nie udaje sie od razu. Ja o wszystko w zyciu musze "zawalczyc", swoje odczekac i odfrustowac sie. Na studia dostalam sie za drugim podejsciem, mieszkania, facetow i miejsca pracy zmienialam w nieskonczonosc... zanosi sie, ze z dzieckiem bedzie to samo. Niektorym sie wszystko udaje "ot tak" a ja naleze do tych, ktorym wszystko przychodzi wymeczone :-o O wychodzenie z domu przy dziecku to ja sie nie martwie. Nawychodzilam sie w swojej burnej mlodosci duzooooo... 11miesiecy i chciala do chlopa... Ostra zawodniczka. Nasza ma 2 lata (i 2 cieczki za soba) a amant by zarobil zeby w kark, jakby sprobowal (nasza to mix husky z... czyms tam, prawdopodobnie owczarkeim wlasnie) - i oby jej tak zostalo! (niektore suczki tak maja) Na matke to ona sie zdecydowanie nie nadaje - jest zbyt zeswirowana :-p

Kinga-- nie mozna powiedziec, ze ona ma dawac z siebie 120% ona ma dawac 100%, ale ojciec tez musi dawac z siebie 100%. a do tego jesli ona ma depresje poporodowa to jej jest potrzebny specjalista. a jak jest po prostu glupia i myslala, ze bedzie jak lalka to trzba ja pi.....c o sciane coby sie obudzila.

mongrana-- no ja tez musze popracowac by cos osiagnac, ale pozniej umiem to docenic. na studia na ktore mazylam pojsc nie dostalam sie 2 razy, wiec ciagnelam te ktore byly takim wyjsciem awaryjnym no i okazalo sie, ze ten kiedunek jednak byl lepszy. przeprowadzalam sie jakies 20 razy w ciagu 7 lat. prace tez zmienialam kilka razy. co do facetow to sie nie bede wypowiadala, ale trafialy mi sie niezle egzemplarze, ale dzieki temu wiem jak nei pozwolic sie traktowac.