Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sodalite

Ciąża około 35 roku życia. Są tu moje (albo zbliżone wiekiem) rówieśniczki?

Polecane posty

Sodalite - nie zarzekaj się, tak. nie wiesz co przyniesie Ci życie... Adopcja to ostateczność dla każdej kobiety, ale jakże piękna jest to możliwość spełnienia marzenia bycia matką. Ja akurat mam własne dzieciątko, ale wierz mi gdybym miała jakiś problem poważny i nie mogła mieć dzieci, nigdy nie chciałabym zostać sama, żyć tylko dla siebie... Pamiętaj matką nie jest ta tylko co urodziła, ale ta co wychowała, patrzyła na rozwój maleńkiego człowieczka. Choć co praw da to prawda - super jest, gdy te role można połaczyć.... Będzie dobrze. Musisz mieć nadzieję!!!! Tylko nie nastawiaj się na ciążę. Zajdziesz - jak ktoś kiedyś powiedział - wtedy gdy nie będziesz się tego tak spodziewać, gdy nie będziesz tak na to liczyć... Trzymaj się ! Powodzenia! Jesli możesz - mi też tego życz - bo też jeszcze chciałabym zostać mamą ponownie.... (straciłam w tamtym roku dwójkę dzieci....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam hasla - ja nie zlosliwie, tak czuje po prostu. Wiele lat nie wyobrazalam sobie siebie jako matki, bylam tez w zwiazki gdzie (w przeciwienstwie do wielu kobiet, ktore nie mysla i rodza, bo sie zmieni, bo sie polepszy, bo on sie zmieni, bo jakos to bedzie, bo trzeba) nie wyobrazalam sobie miec dziecka. Kazde dziecko zaslugluje by urodzic sie w dobrej rodzinie, a gdy miedzy rodzicami cos nie gra, gdy jedno ma problem, to moze byc ciezko. Nie mam pedu do dziecka za wszelka cene, nie bije mi glosno zegar, mysle, ze moge byc szczesliwa bez, ale jesli mam miec to z tym mezczyzna z, ktorym jestem i zeby to bylo nasze. Ja do konca nie jestem przekonana czy... chce miec teraz, ale wiem, ze czasu nie zatrzymam i nie chce kiedys zalowac, ze nie probowalam, ze za pozno. Wiem, ze maz chce, ale mysli tak jak ja: "nic na sile". Mam nadzieje, ze rozumiecie. Mam nadzieje, ze rozumiecie. Wierze, ze adoptowane dziecko mozna kochac i traktowac jak wlasne. Wierze, rowniez, ze mozna byc szczesliwym i bez dziecka, we dwoje, spelniac sie inaczej. Jesli ktos bardzo pragnie dziecka a nie moze to adopcja jest dla niego. Jesli ktos ma potrzebe by pomoc dzieciom niechcianym, opuszczonym to adopcja jest dla niego. Ja chce nasze albo wcale. ...cd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z powrotem ;) Gosia 34 - nie zarzekam sie ale na dzien dzisiejszy mam taka opinie :) Sa opinie, ktore sie nie zmieniaja :) "...Ja akurat mam własne dzieciątko, ale wierz mi gdybym miała jakiś problem poważny i nie mogła mieć dzieci, nigdy nie chciałabym zostać sama, żyć tylko dla siebie..." - sa ludzie niektorzy nie mieli potomstwa a zyli dla ludzi bardziej, niz nie jedna matka ... ;) Dziekuje, za pozytywne zyczenia, samej jakos trudno mi uwierzyc, ze moge byc mama, zawsze uwazalam by nie byc i bylam przekonana, ze jak postanowie to bede, okazuje sie, ze tak nie jest. Czasem nie wierze, ze bede, w tamtym roku bylam zla, ze nic sie nie wydarzylo :( Gosia, zycze spelnienia ciazowych marzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym nie chciala adoptowac
mysle tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedni rodzice nadaja sie do
adopcji, drudzy nie, mysle tak samo, dobrze, ze ktos potrafi z gory zadecydowac a nie chce eksperymentowac, kosztem dziecka (pobawi sie i odda) tak samo jak wiele bezmyslnie staje sie rodzicami a placi za to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy to koniec tego tematu???
WIEKSZOSC Z NAS TUTAJ TO WIEK MIEDZY 20 A 30, temat zanika bo rodza babki przed 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYrna r
Poczytuje was i czemu ucichlo, potrzebny temat miedzy 20 a 40, tu wszedzie tematy albo dla mlodziezy, albo dla starszyzny, nie ma nic po srodku, wiadomo, ze 20 latka zajdzie w ciaze szybciej, 40 inaczej, potrzebne ok.30 tez, chcialam sie dolaczyc a tu nic sie nie dzieje, czemu???????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabetta
Ja czekam az sie wiecej osob wypowie, ale wchodze i podczytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blakwiekowia
Podczytuje ale temat non stop mi znika i nie moge go znalesc, moze ma za dlugi tytul? a mzoe to te polskie litery stwarzaja problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eiwiek
Czesc! W koncu cos dla mnie, mam 37 lat - jeszcze nie 40!!! i chce zajsc pierwszy raz w zyciu w ciaze, dotychczas bylam na pigulkach, przestalam je brac 2 lata temu, a od pol roku nie uzywamy kondonow, jak na razie nic - ale jestem dobrej mysli! :) Dolaczam sie bez wahania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...serduszko...
Czesc dziewczyny !Dopisuję sie do forum ,mam 36 lat i jestem najprawdopodobniej w ciąży z 3 cim dzidziusiem .Mam syynów jeden juz 15 lat ,drugi 11 i teraz ...zobaczymy co to bedzie .Układam sobie na nowo życie ,które wcześniej legło w gruzy.Mam nowego partnera od kilku lat i postanowilismy ,że mała dzidzia jeszcze by nam się przydała.Troszkę się boje ,już nastawiona byłam ,że bede miec tylko 2 dzieci ,aktualnie czekam na @ ale nie przychodzi ,jeszcze poczekam pare dni ,ale czuję ,że jestem w ciąży .takie rzeczy się poprostu wie.Piersi nabrzmiałe ,samopoczucie takie sobie ...ból i kłucia w dole brzucha ,wszystko jak za dawnych czasów jak byłam z chłopcami w ciąży.Czy w naszym wieku robi się badanie prenatalne ? czy ktoś wie na czym polega takie badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skrzydlo Labedzia
Dziewczyny, gratuluje odwagi! Sama jej nie mam, mam dwojke pociech z poprzedniego zwiazku - bardzo nieudanego, przez lata utrzymywalam sie sama - lekko mi nie bylo, od pewnego czasu probuje budowac nowy zwiazek, partner chcialby miec dziecko ze mna (najlepiej dziewczynke, mam 2 synow), od razu postawilam sprawe jasno - wiecej dzieci nie (synowie odchowani, 5 i 10 lat), wiem, ze go to zabolalo, ale ja nie czuje takiej potrzeby, pozatym jesli ten zwiazek mi nie wyjdzie to wiem, ze poradzenie sobie z 3 dzieci jest ponad moje sily... Jestem w wieku 35 lat i podziwiam panie, ktore sie decyduja zaczac wszystko od nowa :) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabetta
Bardzo proszę o nie podszywanie się pod mojego nicka!!! To nie jest moja wypowiedź: 21:14 [zgłoś do usunięcia] anabetta Ja czekam az sie wiecej osob wypowie, ale wchodze i podczytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anabetta!!!!!!
to sobie zaczernij nick tępaku do potęgi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego jesteś taki wulgarny
człowieku? Widzę, że masz bardzo poważne problemy ze sobą. Nie wyładowywuj się na innych, bo to Ci nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś topik się nie rozwija. Ja także zaglądam, czytam - ale....????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze wszystkie panie potrzebuj
wiecej zachety by sie przynaznac do swojego wieku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeee tam dziewczyny sobie lata
odejmuja i pisza na forum, tak z dyche, bo lepiej wyglada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo jak sie pisze ze jest sie p
po 30 to zaraz wyzwiska ze sie wczesniej nie rodzilo i straszenie downem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedrooonaaa
Mam pytanie: Jak bardzo mozna byc albo zbliżone wiekiem - zeby pisac na tym topiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba bardzo
się nudzisz, skoro zadajesz takie pytania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 39 lat czy jest jeszcze se
ens zaczac starania? czy moze sie udac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiiyi
A tak zajrzałam z ciekawości a okazuje się że może przyda się mój wpis. Co do pytania o wiek 39 i sens rozpoczęcia starań, to mogę napisać że gdy kiedyś narzekałam do mamy że nie mam chęci na dziecko a czas leci, to ona odpowiedziała mi tylko że gdy rodziła drugą córkę mając 41 lat, to na sali była jej rówieśniczka, rodząca pierwsze dziecko. Też lekko poszła jej i ciąża, i poród. Ja wyluzowałam, ty też koleżanko wyżej, wyluzuj i zacznij te starania. Jest sens. A ja sama? No akurat urodziłam trochę wcześniej bo mając 33 lata ale myślę że mój przykład, gdy poszło łatwo z zapłodnieniem, ciążą i porodem, oznacza że nie trzeba się bać "późnych" ciąż czy podchodzić do nich z jakimiś kompleksami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich mam 32 lata dwa tygodnie temu wyszłam za mąż i właśnie zaczynamy starania o pierwszą dzidzię uiiyi - dzięki za tego posta dodał mi wiary że i nam się uda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W SREDNIM WIEKU
Dziewczyny, nie popiszecie tu, tez zalozylam temat i niestety same szczeniackie wpisy i podszywy, lepiej juz sie wypowiadac na forum mniej anonimowym bo tu wszyscy czuja sie bezkarni. Ja stad zmykam i zycze powodzenia, zarowno w staraniach jak i w walce z chamstwem tu na kafeterii. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka-Baśka
Ja bardzo chciałabym tutaj popisać ale chamstwo kafe odstrasza.Najchętniej przeszłabym na jakiś prywatne forum jeśli byłoby takowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melivia
mam 34 , a od 3 miesięcy jestem mamą ślicznej panny, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ciągle młoda
Witajcie, mam dwóch wspaniałych synków (Maks 5 lat i Jaś 7 miesięcy) i mimo, że niedawno urodziłam to bardzo chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko. Bardziej po prostu "dziecko" niż koniecznie dziewczynkę, po prostu zawsze marzyłam o dużej rodzinie. Niestety różnie się w życiu poukładało i dość późno wyszłam za mąż a dziś mam już skończone 34 lata. Tak sobie marzę, że chciałabym urodzić to trzecie w okolicach 36-tych urodzin. Wczoraj koleżanka, która ma skończone już 35 lat i jest własnie w trzeciej ciąży nastraszyła mnie trochę, że jest pod jakąś specjalną opieką prenatalną, że lekarze ostrzegali ją przed komplikacjami, wadami dzieci po 35 roku życia. Nie ukrywam, że wprowadziło to ogromny mętlik w mojej głowie. Starać się, czy odpuścić? Czy ryzyko rzeczywiście jest takie ogromne? Czy to rozsądne "planować" dziecko po 35 roku życia, nie czasem egoistyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×