Oto co mogę zaoferować kobiecie.. Jednak i tak będe samotny..

Mam pare cech które mogę zaoferować kobiecie jednak boje się inwestować w uczucia z pewnych powodów otóż: 1). Mam uczucia chciałbym kochać kobietę, być z nią wtedy kiedy będzie mnie potrzebować tak żeby zawsze mogła na mnie liczyć > to też tragedia bo widzę że takie zasady czynią faceta nie męskim. Ogólnie mówi się, że kobietę to trzeba wziąść siłą wykorzystać do własnych potrzeb ( sexualnych), jej uczucia mieć gdzieś. Dla kobiety to jest zdominowanie co daje jej poczucie bezpieczeństwa. Tak dużo osób mówi (To się zkądyś wzieło) 2). Jestem typem spokojnego człowieka nie chodzę na imprezy, nie piję nie palę. Ogólnie nie hulam kto wie gdzie. Wiele dziewczy mi powiedziało że jestem tragedią pańską z takim facetem zanudziły by się na śmierć 3). Mogę zaoferować związek partnerski > czyli kobieta nie była by jakąś kurą domową. Także mogę gotować, prać, sprzątać po równo jednym słowem > to także tragedia pańska wiele osób mi powiedziało że z takimi zasadami zrobię z siebie pantofla a to oznacza nie będę męski. Ogólnie mówiąc to mi nawet dziewczyny powiedziały, że jeśli kobieta nie będzie moją służącą nie poczuje mojej dominacji a więc typ nie męskiego faceta 4). Kobiety mi mówią że facet powinien mieć zainsteresowania i pasje. Moje zainteresowania i pasje to : polityka, ekonomia, elektronika, programowanie, > to też tragedia pańska to już zostałem podsumowany że z czymś takim jestem nudny i tyle. To jakie zainteresowania według was pownien mieć facet? A primo co do programowania to szkolę się pod ten zawód > też tragedia pańska jedna dziewczyna mi powiedziała że dużo nie wymaga jedynie wypadało by abym miał wysokie stanowisko, ewentualnie własną firmę wtedy będzie ok. 5). nie mam prawa jazdy jestem chory przewlekle > poraz kolejny tragedia pańska 6). Motka mi powiedziała że niechce mnie dołować ale z moim charakterem nie mam szans na dziewczynę bo robie za mało huku wokół siebie. Ogólnie mówiąc nie jestem w stanie sprostać wymaganiom kobiet, które to one nazywają "prostymi". Doradźcie mi coś czy da sie z tym coś zrobić aby było lepiej??

Autorze od 1 do 6 to wady straszne, z kórymi babki nie znajdziesz

Wystarczy coś w nich przerobić czy całkowicie je zmienić?

nie pytaj na kafeterii ,bo tu same idiotki

To jest też pytanie wsumie i do facetów

A na co przewlekle chorujesz??

A i sorry za literówki tak wogóle...

1. Baba to nie cel a środek do celu. Nie możesz traktować lasek jak bogiń. To ma być co najwyżej dla ciebie równoprawny człowiek - czasem trzeba opitolić, puścić focha, czasem przytulić. 2. Spokojny - to zależy ile masz lat. Jak przed 30 to spokojny to raczej wada, jak po 30 to zaleta ale też nie do końca. Ja na przykład lubię się napić i zwiać na wieczór z domu i zrobić czasem awanture lub 2 dnowego focha zapodać. 3. To samo co 1 - kobieta to nie boginia tylka pokręcona istota, którą swędzi miedzy nogami nie gorzej niż ciebie. 4. Nudzisz - jak cie to interesuje to to rób ale się nie obnoś. 5. Zależy na co jesteś chory, głównie to liczy się bajera i wysoka samoocena. 6. Matka jest wkurzająca przeważnie od pewnego wieku ale twoja ma tu 100% rację.

Przede wszystkim musisz dobrze wyglądać albo mieć niezłe pieniądze, bo to jest dla kobiet najważniejsze.

" A na co przewlekle chorujesz??" Na padaczkę

Ad1. Ja nie uważam tej cechy za niemęską, a wręcz przeciwnie. Przy jednoczesnym zaznaczeniu, że mężczyzna powinien być zdecydowany, a nie ciapowaty. Romantyczny, ale nie powinien non sto pleść głupot o ptaszkach i motylkach i rozypływać się w komplementach (co za dużo, to niezdrowo). Ad2. Ja także nie piję, nie palę i nie chodzę na imprezy. Jeśli nie liczyć spotkań z przyjaciółmi. Na takowych także nie piję nic z %. Nie lubię. Jestem raczej spokojna, aczkolwiek nie lubię ciągle siedzieć w domu, jakiś basen, kino, spacer, kolacja - chętnie. Ad3. A to akurat bardzo prawidłowy podział jeśli obie strony pracują zawodowo. Jeśli kobieta nie pracuje, to powinna zajmować się domem. Ad4. Moim zdaniem Twoje zainteresowania są ciekawe. Na pewno chciałabym się w nie wgłębiać dalej - dowiedzieć się jakichś ciekawych rzeczy. Moją pasją jest akurat taniec towarzyski i kino indyjskie. Ad5. Ja mam prawo jazdy, ale nie jeżdżę, więc na jedno wychodzi. Byłam z mężczyzną z niedomykalnością zastawek (inny fakt, że wyzwał mnie od suk, bo spóźniłam się 15 min. z pracy - ponoć grzmociłam się na pewno w krzakach), ale wskazuje to na to, że niektórym kobietom to nie przeszkadza. Ad6. "Lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać". Tyle w tym temacie.

nie wiem temat mnie nie dotyczy bo ja sie nie podobam ale : 1 kobieta to nie swięta krowa 2 chyba czasem mozesz isc na impreze i sie najebac 3 podział obowiązków jest ok 4 łaz na mecze z kolegami a po meczu na piwo :D nie wiem czy mam racje bo temat mnie nie dotyczy

Z taką ofertą chcesz udzerzyć do kobiety? Nie rozsmieszaj mnie!

Z tego co wypisałeś, podobają mi się punkty 1 i 3. Inteligentna, normalna kobieta doceni to, e mężczyzna chce być dla niej wsparciem i nie zamierza robić z niej kury domowej. No ale z tego co napisałeś, wnioskuję że poznajesz idiotki z wykształceniem podstawowym. Skoro chcą usługiwać facetom proszę bardzo! Ja cenię sobie związek partnerski. Co do punktu 2, nie musisz od razu być imprezowiczem, ale chyba od czasu do czasu nie zaszkodzi pójść z dziewczyną do klubu, potańczyć trochę. A może ci się spodoba? To, że nie palisz to plus, ale małe piwko czy jakiś drink od czasu do czasu chyba też nie zaszkodzi. Co do zainteresowań, możesz mieć jakie chcesz, ale faktycznie te które wymieniłeś większości dziewczyn wydadzą się nudne. Więc po prostu pilnuj się żebyś na randkach nie zanudzał jej zbyt długimi rozmowami o polityce czy programowaniu i będzie oki. Jeśli chodzi o prawo jazdy, to czy twoja choroba uniemożliwia ci jego zrobienie? Może jednak kiedyś będziesz miał taką możliwość. No a mamą się nie przejmuj, jej gadanie tylko powinno cię motywować do poszukiwań partnerki. Proponuję wpisać w google twoje miasto i dopisać single. Są różne możliwości poznania ciekawych osób. Słyszałeś może o speed dating? ;)

"Z taką ofertą chcesz udzerzyć do kobiety? Nie rozsmieszaj mnie!" No właśnie nie bardzo.. chciałbym wiedzieć co należało by zmienić...

Ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - gadasz jak przeciętna baba, uczuciowy ale nie ciapowaty, uległy ale zdecydowany i inne takie. Toć jedno drugie wyklucza. Albo się jest facet z jajami albo nie.

Chloe_90 - znowu to samo. Z takimi poradami to może być najwyżej psiapsiółką a nie partnerem dla kobiety

Jesteś przystojny? Ile masz lat? Ile zarabiasz?

Bezedury, nie zgadzam się. Nie słyszałaś/ eś o zasadzie złotego środka?

mam 24 lata. Kończę studia dzienne. Narazie mało zarabiam bo mało pracuje w związku z nauką. Przystojny > a tego to niewiem chyba kwestia gustu

Ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - zapominasz, że autor tematu to facet a nie kobieta. Dajesz mu rady jak dla kobiety a nie jak dla faceta ;)

A co jest nie tak z moimi poradami?

Jak zapewne zauważyłeś pisałam tutaj tylko i wyłącznie o elemmentach, które ja cenię. Właściwie bardziej komentowałam słowa Autora niż dawałam rady. Czy są babskie, być może, w końcu myślę jak kobieta. Wobec tego może niech wypowie się jakiś mężczyzna.

Jeżeli wycisniesz w pracy po studiach minimum 2 tysiące miesięcznie (ale wiadomo, im więcej tym lepiej), to powinieneś jakąś kobietę znaleźć.

ja sie wypowiedziałem :O

Może to nie ma znaczenia... Ale przeciętny mężczyzna, tak w locie, nie wymyśli nicka: pytający śniezek, chyba, że będzie to żart. Ja tak od razu strzeliłbym: gnijący traktor, truposz nr 57389, jestem psycholem itp. Nie chcę dorabiać do tego psychologii, jednak niektórzy mają nicki, które jak się potem okazuje, wyrażają ich naturę. Oczywiście, że może być też inaczej, na przykład mój nick, można odebrać jako ściemę i pozerstwo :D Ad rem Facet, dla wielu kobiet, to będą zalety. Wiem co mówię

"A co jest nie tak z moimi poradami?" Ta sama uwaga co do Ajaaaaaaaaaaaaaa "Wobec tego może niech wypowie się jakiś mężczyzna" PRzecież cały czas się tu wypowiadam ;)

Cream, niewiele napisałeś, ale na pewno jest w tym trochę racji.

Bezedury, wybacz, pominęłam Twoją wypowiedź, bo komentarze czytałam pobieżnie. ;)

a po co sie rozpisywac to powinno wystarczyc