Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zcoolgany w coolke cool

O psach i ich właścicielach , coś co mnie irytuje

Polecane posty

Zaczne od tego że 3 razy w życiu zostałem ugryziony przez psa. Za każdym razem wyglądało to tak: Idę sobie chodznikiem, z naprzeciwka właściciel prowadzi psa, na smyczy lub bez, w każdym razie bez kagańca. To były małe, niepozorne i raczej starsze psy. i Nagle CHAPS w piszczel, kostkę. Bez żadnego ostrzeżenia, warknięcią, szczeknięcia. Po ugryzieniu piesek jak gdyby nigdy nic szedl sobie dalej. Nie były to silne ugryzienia, nie przebijały skóry raczej ale spodnie niszczyły. Nie robiłem afery , właściciel za każdym razem tekst w stylu "ojejku przepraszam, nie wiem co w niego wstapiło, on/ona nigdy tak nie robił" I teraz pora na mój bulwers i apel. Żądam aby KAŻDY pies , bez względu czy doberman czy latlerek miał OBOWIĄZEK nosić kaganiec, a raczej obowiązek właściciela by pies taki kaganiec nosił ZAWSZE> Policjant podchodzi "pies bez kagańca - 100zł mandat". Bez gadki że piesek łagodny jak owieczka. Może i być łagodny, nigdy nikogo nie ugryźć ani nie szczekać it i właściciel to wie, pies to wie ale JA TEGO NIE WIEM. i Czuję się niekomfortowo jak pies bez kagańca podchodzi do moich nóg. Taki przepis łatwo wyegzekwować. TEN KTO IDZIE Z PSEM BEZ KAGAŃCA MANDAT 100zł. JAK NIELETNI SPISAĆ DANE I NA RODZICÓW MANDAT>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smycz to nie koniecznie, w parku niech pies sobie biega. ale w kagańcu. pies w kagańcu wie że nie może ugryźć więc nawet jak ma ochotę jest spokojniejszy. w każdym razie mniej groźny i inni ludzie nie muszą się zastanawiać "ugryzie/nie ugryzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghahh
popieeram. ja idąc do pracy rano widzę starszą babę jak pies się nie może wysrac na chodnik to ta suka mu niecie brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś widziałam jak pies w kagańcu, ale bez smyczy skończył na dzieciaka i podrapał go, więc uważam, że smycz też jest konieczna. W każdym razie ja swojego tak wyprowadzam na spacer. Lepiej nie ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym się bardziej czepiała o niesprzątanie po psach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od dzis moj pekinczyk bedzie
chodzil w kagancu z sitka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może.może068
Jesteś nie wyrozumiały... chyba każdy normalny człowiek zrozumiałby tłumaczenie właściciela? No wybacz mam yorka i jakoś nie widzi mi się by nosił kaganiec, no bez przesady :o... no ale przecież może jeszcze kogoś zagryść na śmierć :o...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghahh
włąsnie rok temu jork rozgryzł mi tętnicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze, ja powiem tylko jedno. Pies złego zawsze wyczuje :-) A tak w ogóle to sam sobie chodź w kagańcu, ludzie też są groźni może im też założyć kagańce i pozamykać w klatkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeli - Boże współczuje twojemu psu! jaka krzywde mu wyrządzasz... przecież pies potrzebuje ruchu, musi się wybiegać:o i co biegasz z nim na tej smyczy ?? :o...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaa85
ludzie, nie osmieszajcie sie, poki co jest obowiazek trzymania psa na smyczy a skoro wy trafiacie na jakies dziwne zachowania jakis psow to nie moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ghah weź się nawet nie przyznawaj ;D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsfs
dajcie spokoj o czym wy piszecie. przypominam ze mieszkamy w POLSCE! tu policja nie potrafi poradzic sobie z zabójcami złodziejami gwalcicielami a wy im jeszcze chcecie dowalic mandaty za brak kaganca. ich nie obchodzi czy ktos przechodzi srodkiem ulicy, czy na czerwonym, czy ma psa na smyczy i czy pies sra na srodku chodnika. zapomnijcie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Pies złego zawsze wyczuje " Moja 2-letnia córeczka też była "zła" jak zaatakował ją pies? Aha żeby zaraz nie było - ona psa nawet nie doknęła, nie krzyczała ani nic, po prostu przebiegła obok... na szczęście pies był na smyczy i w ostatniej chwili własciciel bydlaka szarpnął i zatrzymał ale pies zdążył kłapnąć pyskiem tuż przy rece mojej córki. A był to bulterier wiec gdyby nie smycz to córka juz by reki nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaką ja mu krzywdę robię? Bez przesady. Mieszkam akurat w takim miejscu, gdzie jest sporo psów, więc gdyby wszyscy puszczali je luzem to by się zrobiła jakaś bitwa. Jeździmy na działkę i tam sobie biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam taki przypadek
ze szłam z moim jamnikiem- na smyczy, bez kagańca i rzucił się na niego wilczur bez smyczy i bez kagańca, pogryzł go tak, że mój zdechł po 2 dniach!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennssssssss
A nie zastanowiles sie, ze kobieta jak wyprowadza psa to lepiej sie czuje, jak nie jest on w kagancu? np wieczorem jak jest juz ciemno i trzeba psa wyprowadzic, albo w ogole trzeba gdzies pojsc i bierze sie psa ze soba, to jak taki pies ma mnie obronic jak np ktos by mnie napadl, jesli jest w kagancu? Jak wychodzilam z psem wieczorem to sie nie balam i nikt mnie nie zaczepial, poza tym dla zwierzecia kaganiec jest stresujacy, to tak jakby tobie zwiazac rece/zakneblowac i powiedziec - idz sobie na spacer, przeciez nie musisz musisz mowic ani uzywac rak, bo jeszcze kogos uderzysz! Psa to stresuje, ze nie moze w razie potrzeby (!!!) uzyc swojego jedynego instrumentu obronnego, nawet jesli nigdy nikogo nie ugryzl i nie ma zamiaru. To ze cie kiedys pies ugryzl to jest tylko twoj problem, ja nie nawoluje, zeby wszyscy mezczyzni chodzili w kajdankach po miescie, bo jeden mi np wyrwal torebke 5 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Dianemka To był żart, ale nie uważam za to że jakiś pies ugryzł kogoś, to powinno się zaraz wszystkie psy karać, to nie w porządku.To tak jakby kobieta coś złego zrobiła i zaraz trzeba z góry tak zapobiegawczo wszystkie kobiety karać i może jeszcze pozamykać gdzieś. To jest chore co wy tutaj wypisujecie, bo to że pies nasra i właściciel tego nie sprzątnie, to już jest winą właściciela a nie psa, pies sam nie weźmie do woreczka i nie wrzuci do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ze cie kiedys ugryzł pies to jest tylko twoj problem Nie no, to jest też problem właściciela psa. Chyba że pies jest bezpański.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie koniecznie. są różne przepisy, np picie pod chmurką , jakoś wlepiają mandaty. za plalenie na przystanku też niby, choć ja się z tym nie spotkałem a z psem bez kagańca to proste. bo jak się wytłumaczysz? Nijak/ ma kaganiec ok, nie ma kagańca to mandat, zaraz by wszyscy w kagańcu wyprowadzali. ile kosztuje kaganiec>? jednorazowy wydatek. A że pies się męczy w kagańcu? Przyzwyczai się z czasem. Kaganiec to obowiązek. Tak samo jak smycz przy ulicy. Ale w parku psy powinny móc pobiegać. Na łące gdzieś czy w lesie też można zdjąć kaganiec. choćby dlatego że ludzi raczej brak i policja nie złapie i mandatu nie da. ale w mieście, na osiedlu, na chodniku KAGANIEC POWINIEN BYĆ OBOWIĄZKOWY!!! Bo ja nie chodze i nie strasze nikogo , nikt widząc mnie nie musi się obawiać że nagle się rzucę na niego i zacznę gryźć w łydkę. Więc dlaczego ja mam się obawiać ugryzienia? małe pieski mówicie? te 3 ugryzienia to wlasnie były małe psy, do kolan nie sięgały. jeden jamnik to pamiętam i dwa jakies kundelkowate. BYŁY NA SMYCZACH ale bez kagańca. i CHAPS>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjhbhj
Wszystkioe bachory w takim razie tez powinny nosic kagance na mordach, bo dziecko rowniez potrafi ugryzc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik_basik
Miałam dobermankę,zawsze wyprowadzałam na smyczy a jak ktoś przechodził obok mnie to suczkę trzymałam bardzo krótko, żeby nie mogła zbliżyć się do nikogo. Była łagodna i przyjazna i lubiła witać się z ludźmi, nigdy nikogo nie ugryzła i nic nikomu nie zrobiła. Razu pewnego na spacerze przyleciał do niej duży pies bez smyczy i bez kagańca i zaczął ją gryźć-ona zaczeła się bronić. Wyobraźcie sobie co by było gdyby mój pies był w kagańcu? bez możliwości żadnej obrony? Moje zdanie jest takie, że niektórzy właściciele psów są BARDZO NIEODPOWIEDZIALNI, ale obrywa się też tym odpowiedzialnym co pilnują swoich pupili!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennssssssss
No tak, wlasciciel psa jest jak najbardziej odpowiedzialny, ale nie wszystkie psy swiata i ich wlasciciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ja mialam taki przypadek Ja też miesiąc temu, mój pies z merdającym ogonkiem, podszedł do większego psa a ten bydlak, ugryzł go w ucho do krwi, moje maleństwo było takie przestraszone, bo osobie to już nie wspomnę Więc nie chrzańcie, że wszystkie psy są groźne, jak sobie wychowasz tak masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To ze cie kiedys pies ugryzl to jest tylko twoj problem" o boże. i właśnie taka jest mentalność większości ludzi:O żenada. pies jest nieprzewidywalny. ja zostałem ugryziony zapewne dlatego że te pieski wyczuły zapach mojego psa albo coś. nie robiłem afery, nie wrzeszczałem bo nic mi się nie stało takiego ale od tamtej pory nie lubię , po 3 ugryzieniu, jak pies się do mnie zbliża. szczególnie małe niepozorne psy:D bo jak pies warczy, szczeka to jest ok. ostrzega "nie podchodz", prawidłowo. ale jak taki biegnie, merda ogonkiem i nagle chaps?:/ i jak tu się nie wkurwić? uparci w takich sytuacjach mogą takiej afery narobić że pies zostanie uśpiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamorra
Tobie też by trzeba założyc kaganiec, kto wie, czy kogos nie ugryziesz. Ja juz tyle po ziemi chodzę, a ani raz mnie zaden pies nie ugryzł. Smycz - owszem. Ale po co pies ma CAŁY CZAS nosic kaganiec? Niech własciciel trzyma swojego psa na dystans od przechodniów i nikt nie bedzie gryziony. Ja sobie nie życzę takich przepisów, zeby mój pies miał cały czas nosic kaganiec, nawet jak idę przez las i dookoła ani zywej duszy. Co innego w autobusie, gdzie czesto nie można sobie pozwolic na większy odstęp. W miescie na chodniku od bidy tez by mogło byc. Ale na pewno nie tak, że zawsze i wszędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli psy się tak stresują kagańcem to prosta rada - nie trzymać w bloku na osiedlu psa! Wyprowadzić sie do domku jednorodzinnego albo na wieś gdzie na własnym podwórku pies będzie mógł sobie latać luzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×