Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zcoolgany w coolke cool

O psach i ich właścicielach , coś co mnie irytuje

Polecane posty

" - niestety życie ma to do siebie, że jest ch*jowe a na końcu i tak umieramy. Myśle że są ważniejsze potrzeby także dla psychiki niż komfort pewności że nas kundel nie przestraszy... " To mamy nic w naszych życiach nei zmieniac bo i tak umrzemy? To jest argument?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamorra
Słyszy sie co rusz, ze gdzieś na jakiejs wsi jakis pies wyrwał się z zagrody, napadł na dziecko i zagryzł albo mocno uszkodził. Pytanie - czy to dziecko jest winne, bo miało złe nastawienie? Czy dziecko jest winne, bo nie udało sie na terapię, zanim znalazło sie gdzieś na polu i spotkało tego psa? A moze pies jest winny, że jest taki jaki jest i własciciel mimo to puszcza go, zeby sobie latał gdzie chce? Głupi ludzie nie powinni miec psów i chyba to jest podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a co do wychodzenia w nocy z dużym psem tzw obrońcą, są kagańce któe bardzo łatwo można szybko zdjąć. jednym ruchem ręki" na pewno, jakiś debil mnie napadnie na osiedlu z nożem, albo uderzy mnie w głowę czymś, że stracę przytomność to na pewno będę w stanie szukać ręką mojego psa, szukać zaczepu kagańca, rozpinać (po ciemku oczywiście:) ) i krzyczeć "bierz go" czasami nie wszystko jest takie proste, jak się wydaje w teorii a tak swoją drogą- czy myślisz, że pies jest szczęśliwy przy 30 stopniach i upale idąc w kagańcu? głębokie oddechy i parowanie śliny z pyska jest jedynym sposobem ochłodzenia organizmu, a ty mu zakładając kaganiec odbierasz tą możliwość. to musi być męczarnia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennssssssss
Tego, ze sa kagance, ktore sie zdejmuje w sekunde to nie wiedzialam..mialam psa 5 lat temu i jego kaganiec byl na taki zwykly pasek, jak od spodni, ciezko sie to zakladlo szczegolnie, ze jak pies go widzial to uciekal po calym domu, tak tego nienawidzil. A zakladalismy mu go do autobusu czy pociagu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze - masz rację. Ja kocham zwierzęta i mam dla niech wielki szacunek. Psa nie mam, dwa dwa koty, z czego jeden jest bardzo agresywny i potrafi zrobić krzywdę, dlatego nie pozwalam obcym, żeby go głaskali. Nie chcę mieć później nieprzyjemności. Ogólnie nie mam problemów z psami, lubimy się, ale kiedy idę np. parkiem i podbiega do mnie z impetem psina, żeby np. obwąchać moje spodnie, to czuję obawę, której staram się nie okazać. W każdym razie - psy raz uznanych za agresywne powinny nosić kaganiec. Czy kagańce dla jorków produkują - tego nie wiem, ale czarno to widzę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak nie można chodzić po mieście z siekiera za pasem, albo z karabinem nawet na kulki plastikowe, czy mieczem do ćwiczeń, stepionym itd jak myslicie dlaczego?????????? BY NIE STRASZYĆ LUDZI!!! a miecz do ćwiczeń(niechce mi sie tlumaczyc ale taki co robi dużo halasu, jest miękki itd), nim się krzywdy nie zrobi. podoba jak kijem albo pięścią ale nie wolno . to samo z zebami psa. powinny być osłonięte kagańcem; proste. i do wyegzekwowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psy w ogóle nie powinny być trzymane na osiedlach, niech będą w domkach i na wsi to i psy beda szczesliwe i ludzi bezpieczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsfs
a poza tym wlasciciel juz dawno ma obowiazek wyprowadzac KAŻDEGO psa w kagancu, wiec nie wiem o czym teraz mowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój drogi, nie chodzi o rozmiar, bo yorki są mniejsze i są dla nich kagańce. chodzi o to, że shih tzu ma pysk spłaszczony, prawie równy z resztą głowy, więc jak FIZYCZNIE chciałbyś na taki mały niedorozwój założyć kaganiec? to tak, jakbyś próbował założyć go człowiekowi.. kagańce zakłada się na kufę, której shih tzu prawie nie posiada :P generalnie nie ma o czym dyskutować, ponieważ i tak przepis nie wejdzie. uświadom sobie tylko, że nie tylko twoja wygoda jest ważna na świecie. rozumiem, że może ci się nie podobać, jak psy biegają hurtem po ulicach bez smyczy i kagańca, ale jak ktoś idzie z wesołym małym pieskiem na smyczy i trzyma go blisko siebie? bez przesady żegnam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są kagańce które się łatwo i szybko ściąga. sam taki widziałem. jeden ruch i pysk i zeby odsłonięte i gotowe do ataku/obrony. policja ma takie. myślisz że bandzior ucieka a policjant klęka i 5 minut siłuje się z klamerką?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja to jestem specem od psów i w sek ocenie czy piesek jest wesoły miły i sympatyczny czy wredny i złosliwy. i jak to drugie to wtedy omijam łukiem tak? ja idę sobie chodnikiem i mogą mi biegać obok nóg psy różne, byleby w kagańcach. nie wiem o co wam chodzi. jak chcecie żeby piesek poaportował idzcie na łąkę, do lasu za miasto itd, na chodniku raczej nikt pieskom patyka nie rzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamorra
Moj pies takiego typowego kagańca nie ma, ale zawsze mam przyczepiony do smyczy taki materiałowy, taką jakby tubę na pysk - jakby była potrzeba, np, jak idę do weterynarza albo jakbym musiała sie poruszac z psem w tłumie, gdzie nie ma tyle miejsca na odstęp od innych. i faktycznie zapięcie jest takie, ze jedną reką, dwoma palcami się ściska i urządzenie jest otwarte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsfs
szkoda ze cie w dupe nie ugryzl mniej by bylo gadania :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem, ale czasami niebezpieczna sytuacja wymaga tego, by pies mógł sam atakować złodzieja/bandytę napisałam z resztą przykład: dostaję z noża w plecy albo klatę i co? wstaję, otrzepuję się i rozpinam klamerki, zatrzaski i inne pierdoły i dopiero pies może mi pomóc? bez sensu:P Bogdan Cafe- hahaha :D dobra, idę! głodnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srytututu
" bo nie wiem czy wiesz ale pies wyczuwa wrogie nastawienie i moze poprostu się broni.....więc nie wiń tu psów i nie czepiaj się " a to dobre.... czyli jak mnie zaatakuje bandyta na ulicy to moze w obronie powiedziec ze wyczuł że ja chce mu krzywde zrobię (miał takei przeczucie) wiec mnie w obronie pierwszy zaatakował nie można go winić... chyba nie zrozumiałaś co napisane było moja wypowiedz się tyczy psów a nie ludzi....mój mąż jest weteryniarzem i czasami wine za agresywność zwierząt ponosi własciciel przykład mam psa yorka jest łagodny ale na spacerze podlatuje do kazdego bo jest jeszcze młody,chce się bawić ale zawsze mam go na smyczy więc nie pozwalam,nie bije go ,nie znęcam się przez to nie jest złosliwy,kolezanka ma kota w zyciu nie widziałam takiego agresora sama próba pogłaskania go kończy się podrapaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamorra
a ten podział na psy miłe i złosliwe to jest po prostu GŁUPI. Nie wiem, moze mój pies jest wyjątkowy, ale czasem ma tak, ze gówno go obchodzą inni ludzie i przeszedby koło kazdego "bez słowa", kiedy indziej za to jest jakis taki nieufny, podejrzliwy, moze ma zły humor albo co - i np, warczy juz z daleka. jeden i ten sam pies. To jaki on jest, miły czy niemiły? Zwierzę to zwierzę, człowiek zreszta tez nie zawsze tak samo reaguje, nie zawsze ma taki sam nastrój. Własciciel ma miec swojego psa pod kontrolą i tyle. Mimo, że znam i lubie psy, że sama mam psa, to jak widzę takiego latającego luzem, którego nie znam, to nie czuje sie tak do końca bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej więcej wtedy. jakby mnie dupsko ugryzl jeszcze większy byłby mój bulwers:P wiem że psy nie lubią kagańców. ale to kwestia przyzwyczajenia. piesek mojej ex mały , w 100% niegroźny. nigdy nie ugryzl itd. na poczatku ściągał, łapką próbował zdjąć kaganiec. po jakimś miesiącu przywykł i sam nadstawiał pyszczek by założyć kaganiec. to nie żadna tortura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhshsssdjhnol
Dianemka, nie, kaganiec to dobry pomysł, ale tak ogólnie abstrahując chciałabym zwrócić uwagę, że ludzie czasami nadto zafiksowują się na nieważnych rzeczach. Więc możemy być dumni, że wywalczyliśmy ustawę zapewniająca nam komfort przy przechodzeniu obok ratlerków, ale nie zapominajcie że życie i tak nie da nam bezpieczenstwa i komfortu jakiego chcemy i z góry jestesmy na przegranej pozycji cokolwiek bedziemy zmieniać... taki egzystencjonalizm w ten ponury dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
srytututu - kot a pies to OGROMNA różnica. Kota nigdy tak ie ułożysz jak psa. Mam bardzo agresywnego kota, a nikt nigdy go nie bił, ani się nad nim nie znęcał. Z kolei mój drugi kot jest uosobieniem łagodności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donkapatke spoko :-) To nie jest żadna reguła, że pies wyczuwa złego człowieka, dlatego jest agresywny. Po prostu człowiek nie potrafi ocenic na ile może swojemu pupilowi zaufać i czego można się po nim spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oblubienica nie chodzi czy pies jest ułożony, posłuszny czy nie. Inni tego nie wiedza. rozumiesz???? I widza psa który zbliża się do ich nóg. i co? ja tego nie lubie. a jak ma kaganiec to niech sobie podchodzi. obwącha. mnie to nie przeszkadza. ale niech ma kaganiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zcoolgany w coolke cool - ale ja się z tobą zgadzam - kiedyś mnie pies obszczekał, więc przystanęłam, boję się trochę iść, a właścicielka do mnie - labradorki się pani boi?:o Przecież ja nie mam obowiązku znania się na rasach, mimo że się znam, a poza tym - może coś jest we mnie, co pieskowi się nie podoba - zapach kota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwwoka
ja mam owczarka. chodzi w kagancu, ale jak sie wkurwi to tym metalowym kagancem tak napierdala po nogach. tak sie cwaniak sam nauczył :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsfs
bede zakladac psu kaganiec jak wejdzie ustawa o przymusowym sterylizowaniu kotow zeby mi nie szczaly gdzie popadnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z autorem w 100 %. KAZDY pies powienien być w kagańcu i na smyczy w miejscu publicznym. ZAWSZE! A tekst "proszę sie nie bac on nie gryzie" doprowadza mnie do szału. Każdy pies nie gryzie do czasu aż ugryzie. Może być najspokojnieszym psem świata - ale to ZWIERZE i nigdy nie wiemy jaki czynnik spowoduje u niego agresje. Łącznie z ratlerkami, yorkami itp które może nie zagryzą cię na śmierć ale potrafią pokaleczyc... Kocham psy, kocham zwierzęta ale kaganiec to konieczność. Ja idac ulicą czy spacerujac po parku mam prawo czuć się bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvcx
anakondzia - a ludzi jestes na tyle pewna ze wiesz ze na ulicy nikt na ciebie nie krzyknie, nie pobije i nie okradnie bo wplynal na niego jakis czynnik? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamorra
Ale dlaczego ZAWSZE? Dlaczego pies musi miec kaganiec w parku, gdzie jest w chuj miejsca, zeby sie elegancko wyminąć i pies był nie bliżej niż 2 m od obcego człowieka? Dlaczego pies ma miec kaganiec na łące, gdzie nie ma żywej duszy poza nim i włascicielem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja proponuje zgłaszać straży miejskioej każdy taki przypadek, ludzie zaczną płacic za swoich pupili to może się nauczą, że należy ich pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×