Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość płaczekkkk

chce mi się płakać,kiedy mi się uda

Polecane posty

Gość A JA WSPÓŁCZUJĘ ALE
hmmm... a nie masz nadżerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak czasem jest
nie, na pewno nie mam...przeczytaj sobie o plamieniach śród cyklicznych, to norma, tylko rzadko występują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA WSPÓŁCZUJĘ ALE
bobaska ja jak zniknę to dzisiaj już nie wskoczę, chyba dopiero w niedzielę się pojawie ( spróbuję jutro wskoczyć na chwilkę, ale mam ogrom zajęć) w każdym razie cały czas trzymam kciuki i czekam na wieści :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA WSPÓŁCZUJĘ ALE
nie słyszałam nigdy o czyms takim ;-) wiem że przy nadżerce może (choć nie musi) wystąpić krwawienie, ale skoro wiesz co to za plamienia to nie ma się czym martwić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak czasem jest
to jest występujące w okolicach owulacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobaska-madzia
kochnie napewno bede tu , jakos bardzo polubilam ten topik jest milo i mozna pogadac na luzie dam znac napewno objecuje jutro z rana robje i dam znac bede w sobote tu i w niedziele tesz dzieki za kciuki pa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA WSPÓŁCZUJĘ ALE
to cyzm się martwisz skoro wiesz, że to normalne? nie martw się i korzystaj skoro wskazuje Ci mniej więcej owu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak czasem jest
martwię się że coś za dług to trwa, ale może mi sie zdaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA WSPÓŁCZUJĘ ALE
hmmm nigdy nie miałas "tak długo"? poszukaj w necie info czy może się tak zdarzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _blumchen_
witam ja staram sie juz ponad 2 lata:(my czekamy do maja i wtedy sie okaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak czasem jest
wiesz nie pamiętam może i wcześniej miałam, ale wiesz jak to jest, przy staraniach każdy cykl choć trochę jest inny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A JA WSPÓŁCZUJĘ ALE
a no tak... ja we wszytskich moich nie udanych cyklach miałam wszytskie symptomy ciązy... niestety tylko psychika je powodowowała... w kazdym razie mam nadzieję, że to nic groźnego i że się uda ;) choć mój znajmoy twierdzi, że sam fakt, że kobieta krwawi co miesiąc przez kilka dni i nie umiera oznacza, że coś z nią nie tak ;) witaj nowa koleżanko :* co się w maju ma wydarzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płaczekkkk
blumchen a czemu do maja czekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _blumchen_
w maju mąz powtarza 2 spermigram bo w tej chwili jest na trzy miesacznej kuracji witaminowej i nie pali juz 3 tygodnie ma slaba ruchliwosc plemnikow i jest do poprawy o ile to cos da ale wierze i mam nadzieje ze uda sie zajsc w ciąze moe w marcu a moze w kwetniu zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak czasem jest
no ja objawow ciąży w każdym cyklu nie mam ;), najbardziej to chyba czułam te bóle w czasie kiedy mogło być zagnieżdżenie, to było w grudniu, ale to raczej albo moja psychika była ;), no albo coś było na rzeczy, ale poszło nie tak, bo dostałam 2 dni wcześniej okres...nieważne to już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam na nie
ja miałam cykle po dłuższym staraniu kiedy już 5 minut po stosunku WIEDZIAŁAM że jestem w ciązy ;) na prawde głupiałam już!!! dzisiaj się z tego smieję tym bardziej, że jak faktycznie zaszłam to objawów nie miałam żadnych hehehehe blumchen to trzymamy kciuki i za Ciebie!!! a u Ciebie wszystko ok? plemniki da się "podreperować" więc nie ma źle... gorzej jak kobieta ma cykle bezowulacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam na nie
to ja A JA WSPÓŁCZUJĘ ALE ;) pisałam maila i mi się chyba skopiowało do nicka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _blumchen_
tak u mnie wszystko jest w jak najlepszym porzadku no ruchliowsc ma tylko 4% a norma to ponad 30% zobaczymy jak sie nie poprawi na tyle zeby doszlo do zaplodnienia to bedziemy misieli sie poddac iseminacji zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam na nie
bedzie dobrze! jak z towjej strony jest ok, to na prawdę nie ma źle... siostra mojego kolegi miała pco cykle bez owu, owu miała raz na 6 mc i to przy stałej farmakoterapii a jej mąż miał mało plemników i słabe w dodatku... zaszli przez inseminacje mała ma już roczek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam na nie
póki co zmykam dziewczyny, ale na pewno jeszcze wrócę :* póki co trzymam kciuki za Was wsyzstkie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _blumchen_
a wy jak dlugo sie staracie? po ile macie lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobaska-madzia
no placzeeek ja tu znowu , usmialam sie z tych testow ale u mnie to samo , chodze do apteki po te testy i chomikuje je i boje sie je zrobic, a jak zrobje to @ napewno przyjdzie , ja juz powoli wariacji dostaje i emocje tez wzrastaja juz bym chciala zeby byl poniedzialek i tempka u gory ale napewno nie bedzie, a co jeszcze u siebje zauwazylam na 100% zawsze przed @ dostawalam takie brazowe uplawy 3 dni przed a teraz ani widu ani slychu dlatego nadzieja mi rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobaska-madzia
jesli chodzi o jakies symptomy we wczesnej ciazy to nie mysle ze sa kobjety ktore nic nie odczuwaja i satakie co zaraz wyczuja , ja jak narazie nie mam zadnych poza dobrym chumorem w tej chwili ale staram sie nei zalamywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobaska-madzia
do ja mam a nie czy mozesz cos a tych insiminacjach powiedziec co to jesti na czym to polega i dlaczego to sie robi bede bardzo wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobaska-madzia
no to do jutra dziewczynki jestem juz zmeczona, jutro napisze co i jak z moim testem caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płaczekkkk
szystko o inseminacji Inseminacja domaciczna IUI (intrauterine insemination) to procedura polegająca na wprowadzeniu za pomocą specjalnego cewnika (katetera) bezpośrednio do jamy macicy odpowiednio przygotowanego nasienia partnera, które dzięki temu omijają barierę śluzu szyjkowego i unikają uszkodzenia przez znajdujące się w nim przeciwciała. Jeśli wprowadza się nasienie od dawcy mówimy wóczas o inseminacji nasieniem dawcy AID (artifical donor insemination). Przed przystąpieniem do IUI pacjenta podlega stymulacji hormonalnej, której celem jest stymulacja kilku dojrzałych pęcherzyk przez jajnik. W celu pobudzenia wzrostu pęcherzyków podaje się klomifen lub gonadotropiny. Stymulacja odbywa się pod kontrolą USG i gdy pęcherzyki w jajnikach osiągną odpowiednią wielkość (średnica min. 18-20mm) pacjentce podaje się lek wywołujący owulację a po 24-36 godzinach od podania leku przeprowadza się zabieg inseminacji. W dniu zabiegu mężczyzna oddaje nasienie po 2-4 dniach wstrzemięźliwości płciowej, które następnie po przygotowaniu i wyselekcjonowaniu najlepszych plemników za pomocą specjalnego cewnika inseminacyjnego zostają podane do jamy macicy. Zabieg inseminacji zazwyczaj jest niebolesny, a po zabiegu czasem może pojawić się plamienie. W wyniku inseminacji domacicznej uzyskuje się ciążę u około 20% pacjentów, a efektywność można oceniać po wykonaniu minimum 3 zabiegów. Jeśli po wykonaniu około 6 zabigów, nie doszło do rozwoju ciąży, wówczas należy rozważyć zapłodnienie pozaustrojowe (IVF). Wskazaniem do inseminacji domacicznej są: * obecność przeciwciał przeciwplemnikowych * nieprawidłowe parametry nasienia (10-20mln/ml, 30-50% ruchu a + b) * endometrioza * zaburzenia owulacji * niepłodność idiopatyczna (niewyjaśnionego pochodzenia) Skuteczność inseminacji waha się od 5-25 % na cykl w zależności od parametrów nasienia, wieku kobiety i ilości wystymulowanych dojrzałych pęcherzyków jednak przy wysokich mianach przeciwciał przeciwplemnikowych lub bardzo złych parametrach nasienia inseminacja jest nieefektywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płaczekkkk
zabierzcie ten test odemnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak czasem jest
płaczek, Ty to nawet przez chwile jeszcze nie myśl o inseminacji :D, zdecydowanie za wcześnie! my z roku 81 damy radę naturalnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak czasem jest
przepraszam jeśli się powtarzam, a Ty już o tym pisałaś...a możesz powiedzieć jak często się staracie, tylko w płodne i czy co dziennie, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam na nie
PŁACZEKKK na co Tobie inseminacja???? dziewczyno żaden lekarz po kilku cyklach starań Ci jej nie zrobi!!! po co?! to jest konieczność!!! gdy faktycznie naturalnie się nie da, jest to zdiagnozowane i potwierdzone przez lekarzy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×