samotność

Darker: kto jest tym słoniem w składzie porcelany, ty?

"zwlaszcza ci, co są do wszystkich uprzedzeni i zawswze wiedzą lepiej" A do kogo ja niby jestem uprzedzony? Ja to nie Cream co dziewicy wymaga bo każda inna to dla niego puszczalska szmata.

"kto jest tym słoniem w składzie porcelany, ty?" A kto inny niby? :D

Moja zona bedzie kilka lat starsza ode mnie

Darker: nie przesadzaj, 26 lat, to nie jesteś przecież stary chłop.

"Darker: nie przesadzaj, 26 lat, to nie jesteś przecież stary chłop." Nie rozumiesz, ja nie ubiegam się o emeryturę. Ja jedynie mówię, że komuś w tym wieku bez doświadczenia z dziewczynami będzie bardzo trudno. Nie zamierzam się tym chlastać.

fgh i nie komentuje jego postów ?

NIetzsche powiada, że "żonaty filozof należy do komedii". Po prostu warto rozwijać siebie i nie uzależniać swojego szczęścia od drugiego człowieka. Samotność można traktować jako zaletę, bo umiejętnie wykorzystana wiele daje.

Darker: ale przecież partnerkę można znaleźć i jak się ma 50 lat.

Trzeba umieć

Ja liczę na szczęśliwy uśmiech losu. Nikt mi nie powie że jest to niemożliwe

Człowiek to bestia NIetzsche powiada, że "żonaty filozof należy do komedii". Po prostu warto rozwijać siebie i nie uzależniać swojego szczęścia od drugiego człowieka. Samotność można traktować jako zaletę, bo umiejętnie wykorzystana wiele daje. taa, tylko trzeba jeszcze być tym filozofem, żeby móc tą samotność umiejętnie wykorzystać

jestem sam, ale nie robię z siebie sieroty jak darker. Nie jestem też żadnym słoniem w składzie porcelany. Jak ktoś mając 26 lat uważa się za starego, to można się tylko nad nim litować

"Darker: ale przecież partnerkę można znaleźć i jak się ma 50 lat." Nawet w wieku 120 lat można znaleźć! :D Jak będziesz samotny przez te 50 lat to już ja widzę jak się do związku garniesz...

Darker co jest z Tobą nie tak? brzydki, tak? znaczy ,ze gruby czy co? jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj

My jesteśmy krasnoludki, Hopsa sa, hopsa sa, Pod grzybkami nasze budki, Hopsa, hopsa sa, Jemy mrówki, żabkie łapki, Oj tak tak, oj tak tak, A na głowach krasne czapki, To nasz, to nasz znak. Gdy ktoś zbłądzi, to trąbimy, Trutu tu, trutu tu, Gdy ktoś senny, to uśpimy, Lulu lulu lu, Gdy ktoś skrzywdzi krasnoludka, Ajajaj, ajajaj, To zapłacze niezabudka, Uuuuu.

Piszesz, ze Ci dobrze z tym, wiec dlaczego poruszasz temat samotnosci?

petycyda Piszesz, ze Ci dobrze z tym, wiec dlaczego poruszasz temat samotnosci? hehe dobre pytanie

Widzę u 25 latka problem z czytaniem ze zrozumieniem Jak uczyłem w szkole to leczyłem to metodą "zeszytem przez łeb" (działało) tutaj muszę być subtelniejszy. Po pierwsze gdzie robię z siebie sierotę? Proszę o zacytowanie mojej wypowiedzi z wypunktowaniem tego co czyni ją ... sierocą. I gdzie piszę, że jestem stary? W jakim wieku uczyłeś się chodzić? Ilu ludzi uczy się chodzić w Twoim obecnym wieku? Coś świta czy jeszcze nie bardzo?

Cos ostatnio nie umiem sie nawet podpisac. Sorki.

bo czasem dziwnie się czuję w towarzystwie, gdzie są same pary. Czuję się jakiś taki inny

"Darker co jest z Tobą nie tak?" Taka ogólna, mało atrakcyjna kombinacja różnych cech.

Darker: no całe te Twoje wywody o byciu słoniem w składzie porcelany, piszesz, że jesteś prawie 30 letnim chłopem. Widocznie za takiego się uważasz.

A to na pewno nie jest milo siedziec z samymi parkami. To raczej normalna reakcja. Dlatego ja nigdy nawet nie chodzilam na takie "zloty".

"piszesz, że jesteś prawie 30 letnim chłopem. Widocznie za takiego się uważasz." Widocznie jestem niemal 30-letnim chłopem :D Raczej nie 12-latkiem co ledwie sięga lady w kiosku :D

ale pisałeś przecież, że masz 26 lat ( prawie 27).

No to do 30-stki bliżej niż do 20-stki. Strasznie upierdliwy jeśli chodzi o liczby jesteś.

To ze sie ma prawie 30 lat nie oznacza, ze mozna nie zachowywac sie jakby sie mialo 12... :P

Dziękujemy za ten nic nie wnoszący do dyskusji komentarz

w przypadku takich ludzi problem leży w psychice. Jest dużo osób mających 27 lat i zachowujących się młodzieżowo. Niestety jest też wiele takich, które już chcą uchodzić za starszych, niż są w rzeczywistości. Szkoda.