Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość k\nsfks

Dlaczego wystrojone kobiety maja balagan w domu???

Polecane posty

Gość nietakt czy takt
o czym wy mowicie, kazda normalna osoba zdejmuje buty jak wchodzi do kogos do domu, tu nie ma nawet miejsca na zastanawianie sie chyba ze stoi przy drzwiach i nie wchodzi dalej, nie bylo osoby chyba ktora weszla do mnie w butach, lubie miec czyste podlogi poza tym moje malutkie dziecko czesto sie kladzie wiec nie ma innej opcji....jak sciaganie butow, zreszta sama tak robie, sa pory kiedy padaja deszcze i nie wyobrazam sobie wejsc do kogos z buciorami albo w sniegu czy jak jest bloto na podworku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorzy moze tez wlaza
w mokrym plaszczu i z mokra parasolka do czyjegos domu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też się wypowiem na temat kapci nie lubię gdy ktoś włazi mi do domu w buciorach raz zrobiłam gościowi awanturę o buty od tej pory zawsze zdejmuje i już nie przynosi mi do domu na podeszwach wszystkiego tego co leży na chodnikach trawie itp a sami wiecie jak wiele tam leży oprócz oczywiście błociska mam małe dziecko i też chodzi często poleguje na podłodze co do nietaktu w sprawie podawania kapci to uważam że to jest nic w porównaniu z nietaktem popełnianym przez gościa który nie szanuje pracy gospodarza (aczkolwiek ja nie lubię obcych gościnnych kapci nie wiem kto w nich chodził wcześniej i zawsze raczej odmawiam) dla mnie to tyle ja zawsze zdejmuje buty(a jak ktoś się boi że mu nogi śmierdzą to niech je umyje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie prawda ,że tak jest zawsze. ja jestem bardzo zadbana , a jestem wręcz pedantką ;) Nieznoszę bałaganu źle się w nim czuje. I dużą wage przywiązuje do wystroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 3 dobre znajome
i wszystkie sa bardzo atrakcyjne, zadbane, ale tylko jedna ma porzadek w domu, naprawde czysto a 2 pozostale chlew w domu, im to nie przeszkadza nawet jak ktos przychodzi do domu i siada przy stole na ktorym jest pelno okruchow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieszkam w bloku i
nie wyobrazam sobie, zeby mi ktos biegal po pokojach w szpilkach. Sasiadka z dolu na pewno przyszlaby ze skarga, bo obcasy na panelach robia niezly halas. Inna sprawa ze w malym mieszkaniu, kiedy wejdzie kilka osob w butach, robi sie zaraz niemozebny syf. I na pewno gosciom byloby milo siedziec we wlasnych butach , gdy ja bym zasuwala z miotla, odkurzaczem albo mopem. A niestety musialabym to zrobic, poniewaz mam dwa koty, ktore wleza w kazda kupke piasku czy krople rozlanej wody jaka sie tylko znajdzie na podlodze, a potem wskakuja na meble i wszystko "stempluja" lapkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahal
Ja tam zawsze sądziłem, że to był najwiekszy zaszczyt, jak zdejmując buty w gości, sam gospodarz proponował swoje pantofle;) W domu przed za drzwiami zawsze mielisy folie, na ktore ociekały buty, wiec problemu nie bylo. Martwi mnie tylko przechwalki kto ma wiekszy burdel w domu. Mnie matka nauczyla ze wszystko ma byc na miejscu. W mieszkaniu moze nie mozna jesc z podlogi (generalne sprzatanie czyli mycie okien, szaf etc to raz na kilka tygodni) Ale odkurzacz z reguly raz w tygodniu, a o tym, zeby jakies ubrania czy przedmioty walaly sie na podlodze to nie ma. Wszystko w szafkach i polkach - po to sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do halal świeta
prawda, ja tez sprzatam tak dokladnie raz na 1,5 tyg natomiast okna czy jakies wieksze porzadki raz na jakis czas, nie wyobrazam sobie balaganu i brudu w domu, a jak widze u ludzi resztki jedzenia walajace sie po podlodze w kuchni bo im ciezko sprzatnac to mnie to odrzuca,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarot allegro!! - Tarocistkaaa
POTRZEBUJESZ WIEDZIEĆ CO SIĘ WYDARZY ? W SFERZE UCZUĆ FINANSOW BĄDZ ZDROWIA? ZAJRZYJ NA MOJE AUKCJE ALE WARTO OCEN PO KOMENTARZACH WIELE KLIENTOW STALYCH TANIO PROFESJONALNIE !! http://allegro.pl/tarot-1-pyt-najtaniej-zaplata-po-1zl-i1443839063.html http://allegro.pl/tarot-wrozba-roczna-profesjonalnie-wplata-po-i1454757393.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahal po jakiemu ty piszesz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się z tematem.
Moja synowa jest bardzo młodą,piękną kobietą. Nadzwyczaj zadbana i atrakcyjna.Zawsze modnie ubrana i wypachniona. Pracowała jako pedagog w jednej z podstawówek , teraz jest na urlopie wychowawczym. Odkąd tylko zamieszkali z synem (synowa ma 23 lata,syn 30)najpierw w wynajmowanym mieszkaniu ,potem dopiero kupili dom ,wizyta u nich była dla mnie koszmarem.Ja stara a nigdy takiego porządku nie potrafiłam dochować,a ona ma małe dziecko,które wymaga ciagłej opieki. Syn długo pracuje,synowa zostaje ze wszystkim sama.Nie wiem jak ona to wszystko robi ,zawsze piękna, wnuk czysciutki i pachnący ,w domu wszechogarniająca czystość.Lustra,podogi -wszystko lśni. Nigdy nie zostawia naczyń w zlewozmywaku ,zawsze musi zmyć je po posiłku.Nie wiem jak jej długie(naturalne) paznokcie to wytrzymują. Ale mysle ,ze to po pierwsze zachowania i przyzwyczajenia wzniesione z domu a po drugie swietna organizacja. Kiedy jest piekna i pachnie to pachnie. A kiedy trzeba to wklada dresy i sprzata.A ze systematycznie,to takich problemow nie ma. Pozdrawiam ,Irena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się z tematem.
Moja synowa jest bardzo młodą,piękną kobietą. Nadzwyczaj zadbana i atrakcyjna.Zawsze modnie ubrana i wypachniona. Pracowała jako pedagog w jednej z podstawówek , teraz jest na urlopie wychowawczym. Odkąd tylko zamieszkali z synem (synowa ma 23 lata,syn 30)najpierw w wynajmowanym mieszkaniu ,potem dopiero kupili dom ,wizyta u nich była dla mnie koszmarem.Ja stara a nigdy takiego porządku nie potrafiłam dochować,a ona ma małe dziecko,które wymaga ciagłej opieki. Syn długo pracuje,synowa zostaje ze wszystkim sama.Nie wiem jak ona to wszystko robi ,zawsze piękna, wnuk czysciutki i pachnący ,w domu wszechogarniająca czystość.Lustra,podogi -wszystko lśni. Nigdy nie zostawia naczyń w zlewozmywaku ,zawsze musi zmyć je po posiłku.Nie wiem jak jej długie(naturalne) paznokcie to wytrzymują. Ale mysle ,ze to po pierwsze zachowania i przyzwyczajenia wzniesione z domu a po drugie swietna organizacja. Kiedy jest piekna i pachnie to pachnie. A kiedy trzeba to wklada dresy i sprzata.A ze systematycznie,to takich problemow nie ma. Pozdrawiam ,Irena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie zgadzam,tez mam takie kolezanki co sie stroja ,piekne zadbane,ale jak zobaczylam w szafie kanapki splesniale ze studiow,albo np wkladki higieniczne uzyte na srodku pokoju,zaszczana podloga w kiblu to az wyszlam bo myslalam ze zwroce dopiero co zjedzony obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie,
żeby być pięknym i wymalowanym,a w domu mieć syf. Wstyd kogokolwiek zaprosić ,a co dopiero przypadkowi goście (np.niezapowiedziana wizyta). Dom jest dla kobiety wizytówką. Także starajmy się jak mozemy,ale nasi panowie też niech się do tego przykładają. Mój maż jest cenionym mecenasem,ale kiedy wraca do domu nie ma problemu,żeby wyrzucić śmieci lub wytrzepać dywan. I choć dziwne to jest dla naszych sąsiadów ,że pan mecenas przebiera się w dres i trzepie dywany ,ja nie widzę w tym nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obamabarak
Widziałam kiedyś takie lale...zdjęcie na nk gdzie ubrane , makijaże , fryzury, a za nimi w tle syf.. Jakieś reklamówki powiązane w tobolki , porozrzucane ciuchy, syf na półkach brudne naczynia zdewastowane meble itd itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obamabarak
Widziałam kiedyś takie lale...zdjęcie na nk gdzie ubrane , makijaże , fryzury, a za nimi w tle syf.. Jakieś reklamówki powiązane w tobolki , porozrzucane ciuchy, syf na półkach brudne naczynia zdewastowane meble itd itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ____odswiezam
Wreszcie ktos to zauwazyl, bo takich osob jest na peczki. Na maksa zadbana, czysciutka, wypachniona, 'odprasowana' kobieta. Super fryzura, paznokcie, ciuch, bizuteria. A w domu mozna sie przykleic do podlogi, w lazience wanna zasyfiona,ze tylko do wyrzucenia, kuchnie to tylko miotacz ognia moglby zdezynfekowac. Niestety, nawet w rodzinie mam takie osoby: ciotke i kuzynke. Kuzynka pare lat na bezrobociu, ale NIC nie zrobi w domu. Dziwi sie, ze jest sama, a po prostu wszyscy faceci rzucaja ja krotko po tym, jak zobacza jej dom, gdzie wszystko zniszczone, usyfione, zabalaganione. Jedyny dluzszy zwiazek miala jak sie dosc szybko wprowadzila do kogos do kawalerki - moze latwiej bylo utrzymac w czystosci, a moze sie dostosowala,ze facet regularnie sprzatal. A moze to facet robil 100% sprzatania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×