Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta i praca ;(

CHŁOPAK MNIE ZOSTAWIŁ BO STWIERDZIŁ ŻE JESTEM DZIECKIEM ! POMOCY ;(

Polecane posty

Gość Kobieta i praca ;(

Witajcie ! Mam 23 lata, mój chłopak jest w moim wieku. Byliśmy ze sobą prawie dwa lata. On studiuje zaocznie i niedawno zmienił pracę.Kiedyś już studiował ale zrezygnował, było to w czasach kiedy był szalonym imprezowiczem, w głowie miał tylko dyskoteki, zabawę i narkotyki, których był wielkim zwolennikiem.No cóż, były między nami wzloty i upadki. Zawsze jednak kochał mnie i szanował, nigdy nie zdarzyło się mu, żeby okazał mi jakikolwiek brak kultury osobistej. Od dłuższego czasu jednak zauważyłam, że bardzo się zmienił, zrobił się strasznie poważny, ciągle pracuje i gada o pieniądzach, życiu i ogólnie sama nie wiem co myśleć ;( Z jednej strony to dobrze a z drugiej- przeczytajcie ! Kiedyś studiowałam, ale studia przerwałam z powodów zdrowotnych. Przewlekła choroba dawała się we znaki. Cały tamten rok pracowałam, a w zasadzie odbywałam staż, który skończyłam dwa miechy temu. Planowałam wyjazd do większego miasta i tam znaleźć pracę, być może kontynuować naukę. Jednak z tego pomysłu zrezygnowałam, dla mojego chłopaka, bo wiem, że gdybym wyjechała na stałe nasz związek posypał by się doszczętnie. Mieszkam w małej miejscowości w województwie, w którym perspektywa pracy dla kobiet jest w zasadzie znikoma. Większość moich koleżanek prysła za granicę, a reszta siedzi na bezrobociu. Jest ciężko ;( W każdym bądź razie na mojej wsi jest trudno o tą pracę jeśli się nie ma znajomości lub wysokiego wykształcenia to w zasadzie nie ma na co liczyć. Mój chłopak od jakiegoś czasu zmienił się. Ciągle wypytuje mnie o pracę, próbuje wymusić na mnie pójście na studia, bo jego mama tak by chciała ! W naszym związku pojawiły się zgrzyty z tego powodu. Zdarzyło się raz, że pisał mi przykre wiadomości na ten temat. Ostatnio mówiłam mu, że napisałam CV i będę szukała pracy. Mimo, że na brak środków finansowych nie narzekam, bo moi rodzice dobrze sobie radzą i jeśli ja nie popracuje dwa czy trzy miesiące to żaden koniec świata. Dla mojego chłopaka to jest koniec świata ;( Właśnie piszę do Was o porady, ponieważ chłopak nagle oznajmił mi, że nie chce już ze mną być dlatego, że jestem dzieckiem z którym jak twierdzi nie zbuduje przyszłości i chce mieć dojrzałą kobietę !!! Załamałam się to mało powiedziane ! Nie pracuje dopiero dwa miesiące, na brak gotówki nie narzekam, szukam nowej pracy. Do tej pory było między nami dobrze. Dla niego zostałam na wsi. Proszę, wypowiedzcie się ! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta i praca ;(
Czy ktoś napisze mi co powinnam myśleć ???? !!!! Jestem w całkowitej rozsypce ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwi mnie to
chłopakowi nie podoba się to że jesteś na utrzymaniu rodziców. On sam dojrzał i chce by jego wybranka również potrafiła sobie sama w życiu radzić. To ze zostałaś na wsi pogorszyło sprawę bo stwierdził że nie masz ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta i praca ;(
Aha czyli uważasz że powinnam go olać i pojechać w pizdu ponad 200 km od niego ? Tak ? To by świadczyło o miłości z mojej strony, że zostawiam faceta i jedę na stałe bo kasa ważniejsza ? Kurwa pierdolona pustota ;\\\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwi mnie to
sama wiesz doskonale jak na tym wyszłaś, więc nie rzucaj teraz kurwami na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinnaś tak się przejmowa
ć - widać, że zupełnie do siebie nie pasujecie charakterami. On zupełnie inaczej myśli o zyciu niż ty. Więc może lepiej ze rozstajecie się teraz niż mielibyście się rozwodzić za chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta i praca ;(
Ludzie po prostu szok ! To ja dla niego wszystko zostawiłam i wybrałam miłość a on mi się tak odpłaca ? Jakbyście się czuły na moim miejscu, gdybyście pokochały i zmarnowały dwa lata na kogoś dla kogo ważniejszy jest hajs i robota niż jego własna dziewczyna ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ale facet ma racje. Nie pracujesz, nie uczysz sie, siedzisz na utrzymaniu rodzicow. korona by ci z glowy nie spadla jakbys wyjechala. Co z tego, ze 200 km od niego??!! Jesli kochaliscie sie szczerze to te 200 km byloby pikusiem. No ale nie chcialo sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinnaś tak się przejmowa
hmm, jeśli tak się zachowujesz wobec niego jak tu na forum, to może i lepiej, że cię zostawił!!! Nic innego nie potrafisz, tylko rzucać mięsem? I tak się zachowuje dorosła kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinnaś tak się przejmowa
to miłość była dla ciebie aż takim poświęceniem? To może się tak nie poświęcaj, bo życie nie składa się wyłącznie z uczuć :) I nie da się żyć powietrzem i miłością wyłącznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta i praca ;(
Wybaczcie ale jestem strasznie podenerwowana i emocje mną kierują ;( Przecież ja szukam pracy i znajdę ją prędzej czy później ! To jest powód do rozstania ? Noooo proszę Was ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinnaś tak się przejmowa
To ja dla niego wszystko zostawiłam ... Co takiego dla niego zostawiłaś? Nie uczysz się, nie pracujesz - to dla niego właśnie to zrobiłaś że siedzisz na garnuszku u rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jednak z tego pomysłu zrezygnowałam, dla mojego chłopaka, bo wiem, że gdybym wyjechała na stałe nasz związek posypał by się doszczętnie." Wiesz kiedys mialam faceta ze Stanow. Ja mieszkalam w Polsce, on w USA, widywalismy sie bardzo zadko. I co? Jakos nasz zwoazek nie posypal sie doszczetnie. Jesli zalozylas juz z gory, ze napewno sie posypie, to i bez wyjazdu by sie posypal. No i tak sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta i praca ;(
Czy dla Was wartość człowieka zależy od tego czy ma studia ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekcokolwiek
jesteś świetnym przykładem na to, że nie warto dla faceta się poświęcać, nigdy. jeśli jednak aż tak ci zależy możesz przecież jeszcze spróbować z nim pogadać, znaleźć pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesor stonoga
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekcokolwiek
a zresztą... idź na te studia, może przy okazji poznasz kogoś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadatliwa..
Dziewczyno przejrzyj na oczy.. nie masz pracy , nie masz studiów i nie zamierzasz nic w tym kierunku robić.. Masz 23 lata czas leci za kilka lat ludzi sporo młodsi od Ciebie będą mieli wykształcenie i doświadczenie wtedy ty jako stara i nic nie umiejąca kobieta nie odnajdziesz się na rynku pracy rozumiesz?? rodzice mają pieniążki ale oni nie będą żyć wiecznie.. Chodzić z ćpunem Ci pasowało bo spełniałaś jego wymogi ale jak się ogarnął i chce mieć normalną dziewczyne to Ty nagle płaczesz bo jak to do pracy masz iść albo na studia i wielkie zdziwienie.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwi mnie to
w sprawach które decydują o całym naszym życiu (np. kariera) niestety należy być egoistą by po latach partner nie usłyszał "...wszystko dla Ciebie poświęciłam.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zero empatii w was ludzie ! ci co piszą ze dobrze ze ją zostwił to jacyś idioci . a ten kto nie wie jak to jest ze znalezieniem pracy na wsi i w małych mieścinach to niech w ogóle sie nie wypowiada , dziewczyna odrobiła staż i to chyba świadczy o tym ze chce pracowac nie ? a dwa miesiace to wcale nie jest długo jesli facet zostawił cie dlatego ze jestes bezrobotna to jest skończonym frajerem i współczuje ci dziewczyno a jednocześnie gratuluje ze nie masz juz chłopaka debila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elposter
Jestem w tym samym wieku - wybrałam studia dzienne, kierunek mało opłacalny ale zgodny z zainteresowaniami, nie pracuję na stale (dorabiam) bo nie umiałam tego połączyć ze studiami - za mało mi bezczelności by nie chodzić na zajęcia a później brać na bezczelnego od kogoś notatki. Część moich znajomych wybrała studia zaoczne i regularną pracę. Ciężko było nam się dogadać bo oni uważali mnie za dziecko a i ja z czasem przestałam rozumieć ich problemy (jak to nie spotkamy się bo masz jutro zajęcia? Co to znaczy, że nie wyjedziemy na 2 tyg bo masz tylko tydzień wolnego? itd). Doskonale wiem o co chodziło Twojemu chłopakowi - 'na brak gotówki nie narzekam' i 'szukam pracy i znajdę ją prędzej czy później' to dowody, że masz jeszcze podejście dziecka i nikt ci go nie broni bo skoro możesz sobie pozwolić na komfort siedzenia na tyłku bez pracy i bez studiów z wizją idealnego świata (brak ci chyba zdrowego myślenia skoro masz pewność, że pracę znajdziesz a w twojej miejscowości jest bezrobocie) to w porządku. Po prostu facetowi, który dojrzał i odrzucił życie dziecka może to nie odpowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta i praca ;(
Piczkooo dziękuję za wsparcie ;) Ludziom niektórym się chyba w baniach po przekręcało i teraz pieniądz rządzi światem ! Czy Wy rozumiecie co ja napisałam ? Nie mam pracy dwa miesiące a nie dwa lata to chyba różnica ? Czy ja jestem jakimś cyborgiem który musi bez ustanku zapierniczać ? Cały tamten rok przepracowałam i za swoje uskładane pieniążki kupiłam komputer i różne inne sprzęty ! Utrzymywałam się cały rok wyłącznie z własnych dochodów ! I nadal szukam pracy więc nie jestem nierobem i wypraszam sobie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elposter
byłoby miło nie być 'tym pod tobą'... a czy ja coś takiego sugeruję? poza tym jest różnica między kimś kto jest bezrobotny bo rodzice go utrzymują, kimś kto pracy znaleźć nie może, kimś kto szuka, kto nie szuka, kto stara się znaleźć inne rozwiązania itp itd nie widzę zależności między bezrobociem i miejscem zamieszkania a posiadaniem faceta. Widzę natomiast zależność między chęcią posiadania partnera, który widzi pewną ścieżkę dla siebie a inna osoba nie rozumie jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci ze masz faceta dupka:( najłatwiej oceniac tym co prace mają. a z nią jest coraz bardziej cieżko nawet tym wykształconym i w dodatku kobietom. Facet nawet Cie w tym wspierać nie potrafi. Czyli totalny dupek. teraz sobie odpowiedz czy to co zrobiłaś, ta miłość do niego była warta takego poświęcenia?? chyba nie. ja mam 27 lat i wybieram sie na kolejne studia po których wiem ze z praca bede miała lepiej i zaznaczam na dzienne nie zaoczne. Kobieto zadbaj o siebie!!! dokładnie miłoscią nie wyżyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on widzi inną ścieżke dla siebie - spoko , ale żeby od razu rzucac dziewczyne bo nie moze znalezc pracy??? coś nie halo z nim jest własnie , napisałas ze jest roznica miedzy osoba ktora nie chce znaleźc pracy i taka ktora nie moze . a z tego co czytam to autorka chce ale nie moze wiec takie pitu pitu go nie usprawiedliwia w zadnym stopniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana to nie wazne czy Ty nie masz pracy miesiac, czy rok. z praca jest tragicznie, sama wiem. I porządny facet nigdy nie powinien Cię w tej kwestii krytykowac bo to bardzo delikatny temat i łatwo kogoś skrzywdzić. Powinien Cie wspierac. Co innego gdybys mu powiedziała ze nie masz zamiaru podejmowac nigdy pracy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha piszecie jeszcze o tym ze przeciez mozna wyjechac do wiekszego miasta cwaniaki tak ? łatwo powiedziec , tam tez za cos trzeba zyc , jakies mieszkanie , żarcie , ubranie . i to co ewentualnie zarobisz to i tak nie wiele ci zostanie na cokolwiek chociażby głupie wakacje , wiec pracowac dla samej pracy to chyba sie nie uśmiecha ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elposter
"żeby od razu rzucac dziewczyne bo nie moze znalezc pracy??? " - z tego co zrozumiałam to nie rzucił jej bo nie może znaleźć pracy ale dlatego, że dziewczyna ani nie chce się kształcić ani nie do końca jest zainteresowana szukaniem pracy - twierdzisz, że szukasz ale jednocześnie mówisz 'jeśli ja nie popracuje dwa czy trzy miesiące to żaden koniec świata'. Chyba większość z nas szukała pracy, część pewnie podczas kryzysu, i wiemy, że pracy nie znajduje się jak za kiwnięciem czarodziejskiej różdżki i trzeba za nią chodzić zamiast po dwóch miesiącach raptem napisać CV! skoro mówisz, że w twojej miejscowości nie ma się szans na pracę bez wyższego wykształcenia to czemu nie zrobisz nic w kierunku zdobycia go? Jasne, nie musisz studiować ale trzeba pewnej konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×