czy dzieci w przedszkolu musza lezakowac????

Moze i glupie mam pytanie....mam dwojke malych dzieci(3 lata i 1,5 roku).Mieszkam w UK.We wrzesniu na stale zjezdzamy do PL.w sumie mieszkam tu 8 lat i nie wiem jak to jest w PL.Otoz syn ma prawie 3 lata chcialabym by od wrzesnia poszedl do przedszkola.Czy dzieci lezakuja? On nie spi w dzien od kiedy skonczyl rok wiec wiem,ze nie ma takiej mozliwosci.Ale ciagle slysze,ze dzieci w przedszkolu maja drzemke...wiec prosze Was o oswiecenie mnie w tym temacie.Z gory dziekuje.

Moja córka jest w żłobku , akurat ona śpi w dzień pomimo że ma ponad 2 lata , ale pytałam pan jak to jest jezeli by spać nie chciała, powiedziały że dzieci " nie śpiace" nie są zmuszane do leżenia . Zresztą taki 2 latek by nie uleżał chyba spkojnie przez 2 godziny . Moja sąsiadka oddała córkę do przedszkola i tam niestety ( moze akurat w tym) dzieci "muszą" odpoczywac . Jej córka nie śpi w dzień , tzn. śpi czasami ale i tak w innych godzinach niż lezakowanie w przedszkolu. Natomiast nie robi z tego wielkiego problemu , bo akurat jej córka z opowaidań jej samej i opiekunek ładnie leży . Ja osobiscie sobie tego nie wyobrażam jak 3 latka może leżeć i sie nudzić 2 godziny bez żadnego sprzeciwu.

oczywiście, że leżakują. i dobrze, to dla nich dobre, naprawde!

leżakują tylko te dzieci, które chcą akurat mieć drzemkę ... pora drzemki wypada ok. 13-stej, i część dzieci leży a inne się bawią w drugim pomieszczeniu lub naworze w ogródku. to nie powinno być obowiązkowe, co za idiotyzm, jak za czasów gdy my bylismy w przedszkolach :O gdy dziecko moje było w żłobku (przy tymże przeszkolu0, było tak samo- leżakuje (swoją drogą idiotyczne słowo), ten, kto chce.

Jestem tego samego zdania Jak możnazmuszać dzieci do leżakowania , jeśli nie są śpiące ? A często jest to jednak zmuszanie

W przedszkolu mojej córci niestety tak. Właśnie od miesiąca przestała spać w dzień. I jeszcze "panie" potrafią mi to wypomnieć, że nie śpi. Nie zamierzam jej zmuszać, ani przekonywać. Od pół roku ten moment zbliżał się nieuchronnie. Są przedszkola, które mają osobne sypialnie i ww pokój do zabawy dla dzieci, które spać nie będą. W prywatnych żłobkach też nie ma tego obowiązku.

w przedszkolu mojego synka jest leżakowanie i mój bardzo często śpi a co dziwne bo w domu nie spał i nie spi a tam chętnie odpocznie

Mój synek (2,5) śpi w przedszkolu, ale obowiązku nie ma. Wiem, że czasem jest tak, że śpi jedno dziecko,a reszta nie. Pozostałe słuchają wtedy spokojnej muzyki, albo bajek czytanych przez przedszkolankę. Przedszkole prywatne, o ile ma to ajkies znaczenie.

myszka, moj ma tak samo - zanim zaczął chodzić do przedszkola to rzadko w domu spał, a tam jeszcze się nie zdarzyło, żeby nie zasnął :)

u nas w państwowym nie ma oddzielnej sypialni, ale dzieci, które nie chcą spać mogą się bawić po cichu, a najczęściej ( i to lubi moja nie śpiąca córka) pani czyta dzieciom bajki, takim ściszonym głosem, leżakowanie jest od 13.30 do ok 14.30 mogę Cię zapytać dlaczego wracacie do Polski?jestem ciekawa, bo my niedługo będziemy musieli wyjechać (dlaczego-to długa historia), ciekawa jestem jak jest z tymi przedszkolami w uk, Twój mały chodził?

Pracuję w miejscu, gdzie moja córka chodzi do przedszkola. Czasem zajdę do nich, czasem spotkamy się, np. gdy dzieci idą na obiad czy spacer. Widzę wtedy, że dzieci są nie tyle śpiące co zmęczone i naprawdę potrzebują chwilę na odpoczynek. Muszą więc po obiedzie poleżeć, czasem komuś przytrafi się zasnąć ale naprawdę okazjonalnie. Po pół godzinie idą się bawić a ci co zasneli śpią ile chcą.

panie nauczycielki maja prawo do przerwy w pracy a ta przerwa to wlasnie czas kiedy dzieciaki spia, inaczej zwariowaly by od tego rumoru