Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gggggggggggggggggggg34

czemu tak wszystkie mamy pragna miec coreczke..

Polecane posty

Gość gggggggggggggggggggg34

w planowanich plci wszystkie marza o córci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez praglam corki L
Dziewczynki sa sliczne mozna je stroic i wogole lepsze sa niz chlopcy szybciej sie rozwijaja itp :) Mam jedna corke i nie chce wiecej dzieci bo jakos nie pragne syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo chłopcu warkoczyków nie zapleciesz ;] i w ogóle falbaneczki, kokardeczki i takie tam babskie sprawy ;] A chłopak to chłopak - jeansy, bluza i heja ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym chciała synka
a potem córeczkę lub najpierw synków - bliźniaki hihi a potem córeczkę :) albo bliżniaki - chlopca i dziewczyne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekoniecznie wszystkie
mi się marzy parka, ale jak bedziue dwoch synkow nie bede narzekac, nie uogolniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu niby wszystkie?????????
ja marzę o synku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ale jaja
ja tez marze o synku:) jestem w pierwszej ciazy i jeszcze plci nie znam ale mam cicha nadzieje ze to bedzie synek:D chociaz z corki tez bede sie cieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcialam syna
i mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmm.........
no coz, tez marze o tym, zeby miec synka. A to, ze wiekszosc kobiet pragnie corki, moze zwiazane jest z marzeniami majej dziewczynki z dziecinstwa, z okresu, kiedy bawily sie lalkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od kiedy to chłopcy sie póznie
j rozwijaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcę mieć synka i/lub córeczkę, dla mnie najważniesze będzie aby maleństwo było zdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od kiedy to chłopcy sie póznie
no to mój syn jest wyjątkiem, ma 6 miesiecy i raczkuje, sam siedzi od 2 tyg,bez kiwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam takie uogolnianie :D pewnie, wszystkie chca miec coreczke ,wszystkie kochaja sie w brunetach, wszystkie kochaja gotowac i kazda kobieta uwielbia chodzic w szpilkach :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łubuduó
Bzdury. Ja chciałam mieć syna, na syna się nastawiłam, miałam przeczucie, ze to syn, a jak w końcu lekarz byl w stanie określic płeć i stwierdził, ze to corka, to mnie wbiło w podłogę i dopiero po paru dniach doszłam do siebie i ustawiłam sobie na nowo. Teraz na tę córkę cieszę sie tak samo jakby to był syn, ale na pewno nie mam zamiaru z niej robic jakiejs falbankowej, różowej cipci z milionem spineczek, kokardeczek i pierscioneczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołajkaa
Ja mam synusia, który obecnie ma ponad 2 latka i jest moim najukochańszym Stworzeniem pod Słońcem! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubuduo, Mikolajka no to widocznie nie jestescie kobietami, bo przeciez wszystkie mamy pragna miec coreczke :P :D ja to juz napewno kobieta nie jestem bo zawsze chcialam dwoch synow :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kihyugvbhjkop
a ja nie marzę o córce lub synu-tylko o tym żeby dziecko-bez względu na płeć było zdrowe.od początku ciąży nie wybierałam co chę,naprawdę płeć mi n była obojętna. nie kocham brunetów-tylko mojego męża, lubię gotować ,nie znoszę szpilek-tylko trampki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałam córke- jest córka.... ale jak teraz na to patrzę wszystko pod względem "co będzie za 10 lat" to jestem przerażona. Dziewczyny to teraz dużo głupsze od chłopaków są i jakoś ciężej nad nimi zapanować... Kiedyś usłyszałam taki tekst: "lepiej syna z więzienia wyciągać niż córkę z krzaków" i powiem wam, że to święta racja :/ Moja córka ma dopiero 5 lat i póki co jest mądra i naprawdę grzeczna, ale co będzie za te 10 lat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgtr
Ej ludzie a czy my będąc tymi nastolatkami byliśmy święci? Po szkole do nocy siedzieliśmy w książkach do późnej nocy, nigdzie nie wychodzilismy? Nie robiliśmy głupot? Jasne że tak i to pewnie nie jeden i rodzicom za połowe siwych włosów na głowie jesteśmy odpowiedzialni. Co kiedys nie było ciąż u nastolatek, nie było narkotyków, ucieczek z domu, imprez? Były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda 36tong
ja powiem ze swojego punktu widzenia dziewczynki: -spokojne, stonowane, czeszace swoje lale, szybciejsie rozijaja od chlopców, inteligentniejsze, male skiezniczki mamusi, przyjaciólka za 20 lat, wychowujesz ja dla siebie a nie dla synowej tak jak syna, dziewcyznki poprostu sa slodkie, wystraczy ze maja na sobie różowe rajstopi i bluzeczke a sa przesliczne, te nuzie slicznie wyglądaja, sa urokliwe, poprostu dziewczynka we wszystkim kazdego urzeknie swoimi wlsokami, usmiechem, ładniejsza buzia. chlopcy: nieznosci, czuje odraze do malych chlopców, musza sie niezle napracowac by chociaz maly podziw wzbudzic, chciaz w ciuzki od armaniego by byli ubrani to serce nie peka na ich widok tak jak na dziewczynke w samych rajtkach i bluzce, ogolnie łobuzy, zero porzytku (no moze czasem Cie gdzies tam podrzuci za 20lat) ale wiekszy pzytek bedzie miala z niego synowa i jej matka... tak jak pisalam wczesniej ze syna chowasz dla synowej a córunie dla siebie. Ottt chyba wystarczy :) i dodoam jeszcze ze mamy ktore maja samych synów sa pechowymi osobami napewno i nie jedna noc w poduszke przeplakaly dowiadujacsie ze bedzie kolejny syn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARUDA POPIERAM TRAFILAS W SED
SEDNO O CZYM INNI BOJA SIE GLOSNO MOWIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak czytam to forum to się cieszę że mam dwie córki bo nie będę wredną małpą teściową tylko kochaną mamusią ;P ps moja teściowa jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie bylo wszystko jedno,aby bylo zdrowe.Moze nawet bardziej chcialam synka,ale tylko dlatego,ze M na tym zalezalo..ja chcialam,zeby bylo zdrowe.Jak na usg dowiedzialam sie,ze bede miec synka,to lezki mi polecialy ze szczescia. Nie zamienilabym go na 1000 dziewczynek.Jest moim najslodszym skarbem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sgtr ja mam dopiero 23 lata ( więc sama mam młodo dziecko :P) ale jak poszłam ostatnio odwiedzić swoje liceum to się przeraziłam :/ Niby nie powinno jeszzce być różnicy pokolenia a powybijałabym 90% dziewuch w szkole :/ o gimnazjum to ja nawet nie wspomnę :/ 2 lata temu byłam u mojego siostrzenca w szkole ( 3 kl wtedy) jak zobaczyłam dziewuchy z 5tej kl wymalowane i na szpilkach to mało ze schodów nie spadłam!!! Czasy się niestety zmieniają :/ a nie stoją w miejscu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
Maruda - nie wiem aż co napisać. Owszem jak się dziecko traktuje jako małą laleczke do ubierania to żeczywiście można przepłakać noce że kaprys małyj księżniczki się nie spełni. Dziecko też nie jest po to żeby wzbudzać podziw u innych ( matka przeważnie jest dumna ze swoich dzieci ) A ostatni argument że chowa się chłopaka dla synowej jest dla mnie total bez sensu. Wychowasz jak wychowasz a potem będziesz miała tego efekty. Matka mojego chłopa może liczyć zarówno na swoich synów jak i na ich partnerki. po za tym co to za stwierdzenie "chować dla siebie" niestety dziecko zawsze prędzej czy później pójdzie w świat i odetnie pępowine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam mieć córkę i mam, ale jak tak patrzę na dzisiejsze wypindrzone, tępe, wulgarne gówniary, to się modlę by moja taka nie była. I dobrze wiem, że wychowanie mogę sobie wsadzić głęboko, bo jak ma takie skłonności i trafi na odpowiednie towarzystwo, to moje prośby i groźby pójdą w niebyt. Z chłopcem też mogą być kłopoty, ale przynajmniej z brzuchem nie przyjdzie. Jak to rzekł Michał Wiśniewski - mając syna pilnuje się jednego chłopaka, mając córkę - wszystkich ;) No nic, zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×