czemu tak wszystkie mamy pragna miec coreczke..

ja mam synka i niewiem czemu nigdy nie chce miec corki. jesli bedziemy miec jescze jedno dziecko chce synka.

agata, dlatego ze masz synka:) gdybys miala coreczke, to samo byc powiedziala o niej:) ja mam coreczke, zawsze wiedzialam ze bede miec dziewczynke:) innej opcji nie bralam pod uwage:D

ja będę miała syna i od początku ciąży po cichu liczyłam na to, że będzie właśnie synek :) może ma to związek z tym, że miałam odruch wymiotny patrząc na ubranka dla dziewczynek - wszystko w różu, bieli, no sam miód, w dużych ilościach. nie mam niespełnionych marzeń dotyczących małej księżniczki, więc może to dlatego.

falea właśnie o to mi chodzi :D Ja już drżę na samą myśl :/

Nie wiem czemu tak jest, ale faktycznie coś w tym tkwi, bo koleżanki, znajome, sąsiadki, rodzina, zapytane o to co wolałyby mieć, najpierw oczywiście mówią, że najważniejsze, żeby było zdrowe, a zaraz potem: jeśli już koniecznie miałabym wybierać, wolałabym dziewczynkę. I teraz nie uogólniam tylko piszę o kobietach z mojego otoczenia. Na tym forum też często przewijają się wątki, że jakaś mama wolałaby dziewczynkę, że jest zawiedziona, bo okazało się, że będzie chłopiec. Zauważyłam, że niekoniecznie chodzi o kokardki, falbanki, różowe sukienki, po prostu często kobiety myślą, że z córką będzie im się łatwiej dogadać, że córeczka przyjdzie wyżali się, przytuli. Moja mama twierdzi, że ma we mnie ogromne oparcie i jednocześnie twierdzi, że nie wie, czy to samo miałaby z synem. Zdarza się, że syn częściej przytuli, powie, że kocha, da buziaka, ale mimo wszystko obserwuję po znajomych i widzę różnicę w chłopcach, a dziewczynkach- w ich zachowaniu, podejściu do matki, okazywaniu czułości. Chłopcy są czuli do pewnego wieku, bo potem już nie przystoi całować mamę na do widzenia:-P Po latach obserwuję również, że córki częściej odwiedzają matki, są Z nimi bardziej zżyte, bardziej interesują je problemy dnia codziennego. Nie chcę wszystkich synów i wszystkich córek wrzucać do jednego wora, ale mimo wszystko wiele kobiet pragnie mieć córki. Poza tym drażni mnie uogólnianie: lepiej syna wyciągać z więzienia, niż córkę z krzaków. Wyciąganie syna z więzienia, który np. trafił tam za gwałt, czy zabójstwo, jest taką samą tragedią, jak wyciąganie córki z burdelu,z krzaków, czy z czego tam jeszcze.

zawsze nie chcialam miec córki, nawet jesli syn nie byl na swieciee i nie bylam w ciazy

Co to za bzdury? Ja bym tam czy syna, czy córkę wolala wyciagac z krzaków niż z więzienia. Chyba mi nie powiecie, że fajniej wam z myślą, że macie dziecko kryminaliste niż dziecko, które po prostu uprawia seks (jak kazdy od pewnego wieku) - tyle, ze zdarzyło mu sie publicznie.

XliloX -> tez miałam takie obawy, ale poszłam do HM kids i mam dla córki ubrania zielone, czerwone, białe, żółte, pomarańczowe, granatowe, czarne, szare - z majtkowego różu nie mam ani sztuki, jedynie jedno żarówiasty pink. Jak ktoś ubiera swoją córkę w różyk, to dlatego, że ma taka intencję, a nie dlatego, że nie ma na rynku niczego innego

A ja kocham mojego synka najbardziej na świecie jeśli następny też będzie syn to też będe kochać a jak będzie córka też tak będe kochać więc bez różnicy. Nie wiem czemu ale mam takie przeczucie że przy na stęnej ciąży też będzie chłopak :)

co do ubranek;) w ciazy bylam zagorzala przeciwniczka rozu, wszystko bylo na kolorowo, oby nie roz, i co;) urodzila sie malutka i teraz prawie wszystko mam na rozowo:P traktuje ja jak moja mala ksiezniczke i tyle:) nie wiem co mi odwalilo z wczesniejsza ideologia ze roz jest be:)

mam sliczna coreczke mala ksiezniczke lubi czesac laleki, przytulac sie jest spokojna nie tak jak jej rozwydrzeni rowniesnicy- chlopcy ( o zgrozo! ) gdyby mial byc kolejny chlopak to bym sie chyba zalamala :( tak bardzo pragne kolejnej corki... ale coz na plec nie mamy wplywu.. :(

ognista na płeć teoretycznie wpływ mamy ;P Ja bardzo kocham moją córkę i nie zamieniłabym jej na chłopca :P ( tym bardziej, że od początku chciałam dziewczynkę ;)). Jednak naprawdę z przerażeniem patrzę na dzisiejszą młodzież...:/ Dziewczyny teraz wpadają w większe bagno niż chłopaki! Z trwogą patrzę w przyszłość.... koleżanki niestety mają na dziecko większy wpływ ostatnio niż rodzice :/ Sama już kurka wodna nie wiem....

więc w sumie przydałaby się córcia do kompletu :D choć nigdy nie miałam jakichś szczególnych oczekiwań co do płci.... ....co do znajomych to znów wszyscy chcieli mieć pierwszego syna, w większości mają córki i nam zazdroszczą (oczywiście żartobliwie) :D

i 2 dziewczynki, ale jak to zrobić? Jakby była jakaś metoda sprawdzona i 100%. Może za jakiś czas coś wymyślą :P

i mam:)) slicznego onteligentnego synka. Moj syn zaczał chodzić jak mial 10 msc, wiec nie zgadzam się ze wolniej się rozwijają. I ciuszki dla chłpców też sa super- tylko trzeba miec gust:) Mysle o drugim dziecku i też bym chciala chlopca

to ja się wypowiem:mam córkę ma 12 lat.Problemy są z nią okropne:pyskuje,leniwa do pomagania w domu i do nauki.Ciągle siedzi w domu,nie lubi często spotykać się z koleżankami,tylko się objada słodyczami i ogląda tv.Wyzywa swojego ojczyma od h...,pedałów,pluje na niego,trzaska drzwiami,ostatnio stłukła szybę w drzwiach i się śmiała z tego

nie wszystkie :) ja marze o synku :)

zazdroszcza dwoch synów? szczerze watpie.. moze mowia Wa tak zeby wam przykro nie bylo ze sie coreczka nie trafila

m7 lepiej niech siedzi w domu bo jak taki szogun z niej to jakby w miasto poszla to by wiekszych problemów mogla sobie natyrac, pomijam ze jej zachowanie w domu karygodne, pluc, trzeaskac drzwiami mi sie to w glowie nie miesci ze tak ludzie zyja

to wszystko da sie wyjaśnic w sposób psychologiczny. kobieta pragnie córeczki, bo chce jej dać wszystko to czego ona w dziecinstwie nie miała ; np. mnóstwo zabawek, kolorowe ciuszki itd. tak samo jest z mezczyznami którzy pragną synka, kupuja mu najlepsze zabawski o których zawsze marzyli w dzieciństwie. ja osobiscie jestem mama 2 córek i jednego synka, zawsze twierdziłam ze synek zupełnie inna bajka, a okazało się że jest bardziej przytulaśny niż moje córeczki, nie zyjcie stereotypami ! :) KOCHAM SWOJE DZIECI NAD ŻYCIE !

no nie wiesz przecież każdy "zbudować dom, zasadzić drzewo i SPŁODZIĆ syna" :D ....oczywiście to w żarach, bo dziecko to dziecko i się kocha i syna i córkę!

myslisz czasem o drugim synku?

Jakoś w moim otoczeniu prawie wszystkie kobiety (w tym moja siostra która ma córkę) chciały lub chciałyby mieć chłopca, ja też (to, ze oczywiście najważniejsze jest zdrowie nie podlega dyskusji) Dzisiaj się może dowiem czy bedzie chłopiec czy dziewczynka, ale coś czuje, że dziewczynka ;) no cóż - pokocham jak własne :P Dziewczynki boję się ze względu na okres dorastania - sprawiają wiecej problemów niż chłopcy, no i ogólnie ciężko będzie wychować córę tak zeby nie była różową lalką barbie której ulubionym zajeciem jest przebieranie się - a co bym jej nie wkładała do głowy, to rówieśniczki w pewnym momencie będą miały większy wpływ niż mama ;)

Panikaro, zapijaczony, zasmrodzony fajkami, szalejacy za fajera nastolatek cie nie przeraza. brrrr mnie rzuca na widok malych jak i 15 letnich chlopów :(

narazie mam natłok zajęc i wykorzystuje na zabawy z dziecmi, i pomaganie im w lekcjach kazda wolna chwile , 2 synek ? czemu nie, ale narazie raczej to nie mozliwe ze względów finansowych :) moze za kilka lat :)

"Dziewczynki boję się ze względu na okres dorastania - sprawiają wiecej problemów niż chłopcy" Kobieto, życia nie znasz i coś ci się pomieszało. To chłopcy zawsze więcej rozrabiają. Ja chciałabym córkę. Zawsze chciałam mieć, a mam dwóch chłopców i boję się, że teraz też się nie uda. Pamiętam swoje rozczarowanie za każdym razem i nie wiem, czy znowu próbować, czy nie. Oczywiście kocham swoje dzieci i nigdy tego na głos nikomu nie powiem, ale i tak gdzieś to we mnie siedzi. Bóg robi mi na złość.

niestety teraz świat na głowie stanął - mój starszy syn ma 10 lat i w szkole problemy są większe z dziewczynkami niż z chłopcami- to one biją się, wyzywają, podpalają fajki, knują przeciw innym uczniom - już kilka zebrań w szkole i ciągle przerabiamy problemy z dziewczynkami .... za moich czasów było odwrotnie!

maruda 36tong Boże co ty wypisujesz? Ty po prostu faktycznie chyba nie lubisz płci męskiej? Jak możesz pisac tak o chłopcach. Sama jestem mamą 2 synków i teraz jestem w 3 planowanej ciąży i chciałabym córeczkę ale nie dla tych powodów o których ty piszesz. Każda kobieta chce byc na swój sposób spełniona ale nie można w ten sposób ubliżać mamom chłopców ! Moi synkowie są przekochani, buźki maja śliczne (jednego nawet ludzie mylili z dziewczynką) natomiast mam dziewczynki w sąsiedztwie i nawet w rodzinie, które sa wręcz brzydulami, nawet piękne różowe sukienki nie pomagają. Nie o to w tym wszystkim chodzi.

przykładem na to, że kobieta i tak chce tego co mężczyzna żeby go zadowolić i nie znalazł innej. A mężczyzna che syna. Kobiety są głupie i istnieją tylko dla mężczyzny. Bez nas byście zginęły.

maruda to jakies bzdury i uogolnienia. ile jest konfilktow miedzy matkami a corkami. ile tu bylo watkow ze corka nie odzywa sie do matki od x lat. poza tym jak dziewczynka bedzie brzydka to zaden ubior jej nie pomoze. znam naprawde slicznych malych chlopczykow. widok malego chlopczyka w kozuli w kratke i dzinsach mnie rozczula :-) mimo ze sama najpierw wolalabym corke a potem chlopca :-)