Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość apaczuuu

kiedy przestać gotować wode mineralną?

Polecane posty

Gość apaczuuu

Córka ma 9 miesięcy, do mleka i herbatek kupuje wody 5 l i jeszcze je gotuje, wiele moich koleżanek gotuje kranówkę ja tak raz spróbowałam i mała dostała biegunki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zozinkaa
to sprobuj znow podac przegotowana kranowke, moze dziecku nic nie bedzie ja od urodzenia podawałam przegotowana wode z kranu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nknujubig
a przez co dostała biegunki??? A przez to że cudowałaś z woda trzeba było od poczatku przegotowywac wode z kranu i nie było by problemu..... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apaczuuu
szczerze boje sie spróbować, no racja mogłam od początku dawac kranówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też gotowałam kranówkę, jak syn skończył jakieś 8 mies. to zaczęłam podawać normalną wodę mineralną bez gotowania :) spróbuj jej podać wodę mineralną niegotowaną na początek po trochy dodawaj do tej już gotowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikaa36
ja daję mineralną, której nie gotuję , czasem kranówkę - przegotowaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba mówisz o wodzie
ŹRÓDLANEJ? wody MINERALNEJ nie wolno gotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecku bezwzględnie nie powinno podawać się wody z kranu lub przydomowych studni. Zawarte w niej związki chemiczne, jak na przykład chlor oraz ołów, a także bakterie chorobotwórcze mogą zagrażać zdrowiu malucha. Dobrze Apaczuuu że podajesz dziecku wodę źródlaną, jednak nie ma potrzeby jej gotowania, zwłaszcza, jeśli jest to niskozmineralizowana woda przeznaczona dla niemowląt i małych dzieci. Zacznij dodawać wodę przegotowaną w małej ilości do tej, którą podajesz dziecku, np. po łyżeczce. Wówczas Twoja córeczka powinna się przyzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
woda z butli gotowana warzywa eko mieso eko słoiczki :O i potem problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja daje od poczatku
wode mineralna NIE GOTUJE JEJ ZERO PROBLEMOW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja daje od poczatku
WIECIE CO? PRZESADZACIE Z TYM GOTOWANIEM MINERALNEJ......... JEBNIETE MAMUSKI Z WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopajanie?
ty chyba nie wiesz co mowisz? woda z kranu jest jak najbardziej dobra do picia (po przegotowaniu) a najlepiej po uzyciu filtra- jaki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mineralnej nie wolno gotować
mineralnej nie wolno gotować; porozmawiaj z pedriatrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbardziej rozsmieszyl mnie post "dopajanie" moja babcia cale zycie pila wode ze studni nie gotowana :D i zyla 80 lat. A z tego co piszesz wynika ze pwoinna zejsc z tego swiata juz jako 2 - miesieczniak , no... przy odrobinie szczescia dozylaby moze roczku. Bredzicie co poniektore ze az zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja taka wode kupuje
do herbat dla siebie :D Po co masz przestawac w ogole? No chyba, ze u Ciebie w kranie leci cos w miare porzadnego. Ja z Wroclawia jestem, u nas woda troche kiepska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja taka wode kupuje
znaczy nie mineralna ona jest. Zwykla biedronkowa, za 1,45zl 5l ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 6 miesiąca życia dziecka wodę należy gotować i to nie kranówkę a właśnie wodę butelkowaną, chyba że producent na butelce zaznaczy, że nie wymaga przegotowania. Wystarczy przeczytać pierwszą lepszą książkę o macierzyństwie, gazetę czy chociażby zapytać lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Tobie mama gotowala
bo mi nie. I zyje jakos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wystarczy przeczytać pierwszą lepszą książkę o macierzyństwie, gazetę czy chociażby zapytać lekarza." pod warunkiem że sie przeczyta JEDNĄ książkę, JEDNĄ gazetę i porozmawia z JEDNYM lekarzem. bo tak to co źródło, to inna opinia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie tłumaczenia, że mama nie gotowała mi wody, nie prasowała ubrań i nie sterylizowała butelek i jakoś żyję są co najmniej żałosne :O wielce dobre mamuśki, a zadbać o zdrowie swojego dziecka nie potrafią! Poczytajcie sobie trochę o opiece nad noworodkiem i dopiero za rozmnażanie się zabierajcie ignorantki jedne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie kiedyś nie było takiego szału a teraz pediatra ci powie że słoiczki do 2 lat :O bo zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taajasne a wyobraź sobie, że przeczytałam 3 książki i w każdej było takie samo stanowisko ;) pewne kwestie są jednakowe u każdego źródła i niezmienne od lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodziłam się w latach 80-tych, moja mama gotowała mi butelki i wodę na mleko, prasowała ubrania i pieluszki, więc to nie jest wymysł obecnych czasów, tak było już dawno, tylko wielu "mamuśkom" się nie chciało, albo miały głeboko w dupie zalecenia (jak z resztą bywa i teraz) i robiły jak chciały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraź sobie ze mój syn jest zdrowy i ma się dobrze doskonale się rozwija ale nie dostawał słoiczków, mineralnej do mleka( tylko do picia ) gotowałam butelki raz w tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja czytałam kilka ksiązek, tony gazet i rozmawiałam z różnymi lekarzami. jakbym miala wyciągnąc z tego opinię wiodącą to brzmi ona "jesli woda w kranie nie jest tragiczna, a w Polsce wbrew pozorom nie jest az tak źle, to dziecko moze pic przegotowaną kranówkę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zroznicowana
NIgdy nie gotowalam wody mineralnej malemu,tylko ja podgrzewalam od urodzenia na takiej wlasnie wodzie mu mleko dawalam i tez jest zdrowy i nigdy nie mial kolek ani zadnych problemow z brzuszkiem.Butelki wyparzalam w wyparzaczu raz dziennie.MOja kumpela od samego poczatku swojej amlej podawala mleko na kranowie przegotowanej i tez jej nigdy nic nie bylo i jest zdrowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka podawanie dziecku dań ze słoiczka nie jest wyznacznikiem zdrowia, chyba nie wiesz co czytasz ;) układ odpornościowy noworodka nie jest gotowy na przyjęcie tych wszystkich bakterii, które mu serwujecie, a później zdziwienie, bo dziecko płacze, bo brzuszek boli, bo kupka nie taka, bo kolka itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przecież kranówka przegotowana wystarczy, czy mineralna której nie trzeba gotować, chyba że dziecko ma problemy z brzuszkiem, to wtedy mineralkę też warto przegotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety - JESTEM tylko 19-letnim facetem i wiem, jak widzę - lepiej, niż wy, na tym portalu - że z kranu to tylko leniwa, niedbała matka gotuje (jeżeli z dużych miast). Dowiedzcie się, jakie jest zanieczyszczenie wód kranowych w waszym mieście - od tego zależy jak bezpieczna jest dla szkraba! W dodatku - tak pytaj na forum, kobieto, i ryzykuj swoją wiarą ludziom zdrowie dziecka! TRZYMAJCIE MNIE CO ZA GŁUPOTA ROŚNIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×