Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość automobilkaaa

Jaki samochód dla młodej kobiety za 5 000 zł?

Polecane posty

Gość automobilkaaa

Mieszkam na wsi 3 km od miasta, do czerwca studiuję w mieście oddalonym o 45 km od mojego miejsca zamieszkania. Będę do czerwca prawdopodobnie dojeżdżać czasami na zajęcia, a poza tym auto potrzebne na zakupy, dojazdy do pracy w promieniu 10 km, podwożenie dziecka do szkoły itp., co mi polecicie? Radzą mi opla corsę, średnio mi się podobają, wolałabym już chyba fiata punto. (załóżmy, że EWENTUALNIE mogę zapożyczyć się jeszcze na dodatkowe 2 000 zł, ale to ostateczność)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość automobilkaaa
stachu daj spokój, poważnie mi tu doradź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........nanananan....
ford ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg !!!!!!!!!!!
a furmanka nie łaska? auto jej kupi pchi pieszo niech zapierdala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja tu jestem poważny, sam mam zamiar to kupić. jak myślisz, dużo lasek będzie mnie pożądać w tym nabytku? oczywiście przyciemnię szyby i dokleję kilka spojlerow. już widzę te zazdrosne spojrzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheehe
A ja z całą pewnością polecam fiata pandę. Małe koszty ubezpieczenia, mało pali i moja siedmioletnia pandzia się jeszcze nie psuje. Dla mnie ważne, ze ma drzwi z tyłu, ładowanie dziecka, zakupów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można jeszcze kupić matiza. W podanej kwocie się zmieścisz. Tanie OC mały silnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZWARIOWANA NAUCZYCIELKA
peugout 206

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheheheehe tylko że panda używana kosztuje więcej niż 5 tysięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość automobilkaaa
Ford KA mi się nie widzi jakoś, fiesty też odpadają, podobnie jak tico, cinquecento(?) itp. Kupie punto w tej cenie, na rope?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
automobilkaaa licz że po zakupie będziesz musiała wymienić rozrząd, oleje płynyitp czyli kolejne 1-1.5tysiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheehe
No chyba jest tańsza od opla, wv, czy peugeota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko będzie coś kupić na ropę. Weź pod uwagę żę takie punto na ropę będzie miało dużo nalatane. Części droższe niż do benzynowego i trudniej dostępne. Punto najlepiej opłaciło się z silnikiem 1.2 litra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiat ma najtańsze części i są najbardziej dostępne. Mówimy o fiacie punto w benzynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość automobilkaaa
Tak, mamy, wozimy się po wsi na taczkach. :D No ta panda nie najgorsza, ale musiałabym się na te kolejne tysiące jednak zapożyczyć. A coś innego jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
licz że za 5 tysięcy szałowego auta nie kupisz że trzeba będzie w nie inwestować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość automobilkaaa
Ale w benzynie drogo mnie wyniesie paliwo. Bo jednak sporo będę "ciekać". A co to jest ten "rozrząd"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość automobilkaaa
To może jeszcze się wtrzymać? Do ilu dozbierać, żeby sobie już coś w miarę poprawnego kupić i nie zbankrutować na inwestowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zależy jaki masz styl jazdy. Jak będziesz mieć ciężką nogę to sporo będzie palił. Kwestia też gdzie jeździsz jak trasa to mało powinien palić jak dużo w mieście to sporo pali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozrząd w aucie masz na pasek lub rzadziej spotykane na łańcuch. Po iluś tam km wymienia się ten pasek,napinacz, czasem pompę cieczy chłodzącej. Brak wymiany pasek się zużyje i pęknie lub się przestawi efekt rozwalony silnik i koszty duże. Dlatego po kupnie auta obowiązkowo wymiana rozrządu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już od Ciebie zależy. Za 5 tysięcy to kupno fiata punto z silnikiem 1.1 lub 1.2. Gdybyś tak miała 10 tysięćy to fiat punto 1.1 lub fiat punto 2 auta dużo młodsze i mniej awaryjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeeg
mam 10letnie punto, co roku daje 1000 zl n aczesci chociaz sie nie psuje,ale jak mi mechanik zajrzy to troche sie ego uzbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleeeg to nieźle przycina Cię ja w zeszłym roku na naprawy dałem ze 400zł. Tylko żę to matiz;) czyli olej,płyn w chłodnicy,płyn hamulcowy i 2 cylinderki oraz filtry wszystkie. Robota własna nikomu nie płaciłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvd na korbkę
cinkłaczento w holenderskim gazie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleeeg tysiąc złotych sporo kasy. A chociaż wiesz co on Ci wymieniał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×