Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weronika2011

Imieniny macochy tak mało znaczą

Polecane posty

Gość Weronika2011

Jestem panną bez dzieci. Trzy lata temu zamieszkałam z wdowcem z dwójką dzieci w wieku szkolnym. One mówią do mnie po imieniu.Zgodziłam się, by nie mieć własnych dzieci. Jest mi jednak coraz smutniej z tego powodu. zastępuję matkę tym dzieciom, dbam o nie najlepiej jak potrafię. Sprzątam, gotuję, pomagam w lekcjach, chodzimy razem t do kina, na kręgle. Niby jakoś nam się układa, niby jest jak w rodzinie, ale .... Moze to próżne z mojej strony, ale gdy kolejny raz zapomniały o moich imieninach, urodzinach zrobiło mi się przykro. Do urodzin i imienin taty, babci, dziadka przygotoują się przez miesiąc, wymyslają laurki dla nich. A ja? kim jestem? Nie urodziłam ich, więc jestem nikim, o kim warto pamiętać. Nie ważne, że daję im serce, nie ważne, że chcę by były moimi dziećmi. Tylko tu to napiszę, im tego nie powiem, że jest mi smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, kim dla nich jesteś - ustala z nimi ojciec tzn. powinien ustalic na samym początku to do niego miej pretensje syn mojego faceta pamięta o moich imieniach, dostaję życzenia i prezent, to samo na dzień kobiet itd. pogadaj ze swoim facetem, bo to jest mocno nie w porządku z jego strony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa- dzień bez autopromocji
wg Ciebie dniem straconym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika2011
Nie, tego mu nie powiem. Nie potrzebuję wymuszonych kartek, nie o to mi chodzi. Chciałabym, by same z siebie o mnie też pamiętały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty wiesz, na czym wychowywanie polega? przypadkiem nie na tym, że mówi się dzieciom, co jest dobre, a co zle i jak nalezy postepować w życiu, jak traktować ludzi itd itd? i taka jest rola rodziców no, ale nie mnie o tym mówić, ja rodzicem nie jestem na szczęście rodzice mlodego dobrze go wychowali i on o moich imieninach nie zapomina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ustaliłaś takie zasady i tak
Cię traktują, na to pozwoliłaś przesadziłaś z byciem "przyjaciółką" tych dzieci mam biologicznego syna i 2 dzieci w posagu od drugiego męża, dogadujemy się, ale zanim wyszłam za ich tatę ustalone było, że mogą wybrać formę: ciociu , pani - to była rozmowa z nimi, natomiast mąż pozwolił mojemu synowi (najstarszy i już wtedy pełnoletni) mówić sobie po imieniu chłopcy zapominalscy byli, ale to ja delikatnie wspominałam o tym kto obchodzi jakieś święto, nie zapominałam o sobie :D miałam być ciocią, ale obecnie mówią mamo, trochę mnie to zaskoczyło, ale ogólnie tworzymy szczęśliwą rodzinkę (co nie znaczy, że bezproblemową)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa- dzień bez autopromocji
autorka popełniła błąd cierpiętnictwa i tyle. Gdy robimy coś w życiu powinno to wypływać z serca a nie z oczekiwania nagrody. Poza tym należy wyrażać swoje uczucia- jesli Ci przykro powiedz to - inaczej problem narośnie. A tak może okazać się zwykłą głupotką młodych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do weroniki
a ojciec tych dzieci sklada Ci zyczenia? jesli nie zadbasz o siebie i nie powiesz NIIE to ZAWSZE BEDA CIę tak traktowac jesli tego chcesz to ok jesli nie porozmawiaj z partnerem o tym co Cie boli -zobaczysz jak zareaguje - byc moze jest egoistycznym samcem i wykorzysta Cie do wychowania dzieci aszacunku nigdy nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem co ma
do powiedzenia ewa33 , nigdy nie miała dzieci, a w sprawach dziecięcych wypowiada się jakby wychowała kilkoro. Ewuniu, spadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Nie ma takiej miłości, która by zrekompensowała brak dzieci. Co ty robisz, dziewczyno?! jesteś tylko służącą i darmową niańką. Kiedyś zostaniesz sama, bo dzieci podrosną i twoje usługi nie będą już potrzebne - nie widzisz tego, że im więcej dajesz, tym mniej dostajesz z powrotem? Ty go kochasz - on pozwala się kochać. NIE JESTEŚCIE RODZINĄ, rodzinę tworzy on i jego dzieci, ty jesteś i będziesz obca. Nie ma dziecka - nie ma więzi. Warto rezygnować z siebie dla cudzej wygody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyta Pojebus
ty zona bodo ty kolezanek na kafe szukasz-spierdalaj do burdelu-tam twoje miejsce suko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego jego dzieci
mają pamiętać o imieninach macochy? A czym niby jest macocha? Tylko kobietą w łóżku ich ojca, takich może się całe stado przewinąć przez łóżko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona Bono
Usunelyscie moj wpis bo was prawda boli.Lamella kolejny raz podpisuje sie pod twoim postem. 2 powyzsze posty sa tak glupie ze az smieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co miałam do powiedzenia, to powiedziałam jak nie umiesz czytać, to cofnij się do drugiej klasy podstawówki, może ci pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooooo ewunia przylazła
A gdzie twój gach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojezdanie//
popieram lamelle i do weroniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertaxyz///
nie daj sie tak traktowac jesli cie tam nieszanuja odejdz poki czas bo zmarnujesz zycie i nikt cie nie doceni zawsze bedziesz sluzaca jego dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, ale autorka już tak sie dała potraktować, przez 3 lata ją tak traktują i ona nic na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa pędz po bułki dla kochasi
bo znajdzie kolejną chętną a dzieci przecież już ma z byłą żoną, z kochanką nie chce ich mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia, a ty co znów
na kafe siedzisz? Kochaś szuka nowej kochanki i zostawił cię samą? Spadaj stąd ze swoimi pseudoradami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie cche mi sie wierzyc, ze one same pamietaja o tych swietach. raczej Ty albo ojciec im przypominacie. w przypadku Twoich swiat to ojciec powinnien zadbac aby nei zapomnialy i mniej do niego prenesje a nei do dzieci - to tylko dzici:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ewa33
znów się plącze. Czy ktoś ciebie tu zapraszał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAAACIE
Ale cisną po Ewie! Chyba dziewczyny nie przepadaja za nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chrzanią pierdoły do siebie samej ... jak tam dzień kobiet? bo ja dostałam prezenty od obydu mężczyzn w moim domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewo- dlaczego
wciąż się chwalisz ? Ktokolwiek ma jakiś problem Ty od razu się pojawiasz by stwierdzić, że Ty wręcz przeciwnie, tego własnie problemu nie masz. To nieco irytujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu mam się nie chwalić? czy wszyscy ciągle muszą zrzędzić i narzekać? mam czym, to sie chwalę - ku przykładowi innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radośnie by było
gdyby nie fakt, że ewka przez bezpłodność skazana jest na syna gacha to dobrze, że chłopak jakoś ją zaakceptował i nie pamięta, że się gziła z ojcem zanim ten wziął rozwód w sumie grzeczny chłopak, pamięta o święcie kobiet nawet dla zdzir konkubinat to stan radosny, ewa nie boi się, że facet i ją zdradzi, bo przecież nie jest żoną nawet jeżeli coś się wydarzy, to zabierze swoje zabawki i koty i poszuka sobie nowego kochanka kasy dużej nie mają, ale rzeczywiście potrafi oszczędzać, gotować z niczego, albo korzystać z pomocy dziadków, może to nie jest klasa średnia, ale sprytnie sobie radzi i umie też podzielić się z innymi sposobami na przeżycie za małe pieniądze nic nie zmieni faktu, że po niej zostaną tylko koty, podobno mają wiele "żyć", to coś po niej przetrwa udziela się na wielu topikach, bo ma potrzebę, musi zaistnieć, dowartościować, poza tym, że była kochanicą nic do niej nie mam rady dotyczące gotowania, wystroju domu, roślinek są przydatne, a że podaje je w ten swój pretensjonalny, nie znoszący sprzeciwu sposób sposób, mnie to śmieszy, ton sobie można odpuścić, a rady są przydatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huskwarna
alem sie uśmiała :) Ewa , to to masz wzięcie - całe elaboraty o Tobie piszą :) a mozę nam powiesz pomarańczo - co ty masz madrego do powiedzenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×