ciaża przy PCOS???????????

Proszę powiedźcie czy jest to mozliwe? Mam podejżenia, badania dopiero w poniedziałek ale bardzo się boję. Czy jest mozliwa ciąża przy PCOS? Staramy się o dziecko od póltora roku i nic. Boje się że bitwa przegrana :(:(:(:(

czytam i czytam na internecie co to jest. Bo też jestem zielona.

Hej! Nie martw się PCOS nie oznacza, że w ogóle nie będziesz mogła mieć dzieci. Ja np dowiedziałam się 3 tyg temu, że mam. Trochę przypadkiem. Zatrzymał mi się okres, a że testy ciążowe wychodziły negatywne poszłam do gina. Po diagnosie i słowach lekarza, że lepiej zacząć wcześniej starać się o bobo, przestałam się zabezpieczać jedak bez nastawienia, że MUSZĘ zajść w ciążę. Ile masz lat jeśli mogę spytać?

Pewnie, że możliwa. Sama jestem takim przypadkiem.

Ale bedę brała jakieś leki? Na razie biorę duphaston. Ja mam 25 lat. Mój mąż ma 29. Boje się. Ile można się starać, było bez napiecia przez rok, a teraz już nie potrafię wyluzować bo boję się że nie bedę miala dzieci przez to :(

to zależy.... - a ile czasu się starałaś o dziecko?

Niestety każda kobieta to indywidualny przypadek (zdanie które mnie osobiście irytuje) i leczenie przebiega różnie, dużo zależy od Twojego lekarza. Młoda jesteś więc będzie dobrze.

U mnie pco stwierdzono w wieku 20 lat. Nie chciałam mieć dzieci, więc nie robiłam dramatu. Brałam przez 4 lata tabletki antykoncepcyjne, żeby chronić jajniki.Potem już nie chciałam faszerować się tabletkami, bo źle się po nich czułam. Przed 30 zaczęłam myśleć o dziecku. Brałam też duphaston na wywołanie miesiączki. W 3 cyklu zaszłam w ciążę. Moja pani ginekolog skierowała mnie już do kliniki leczenia niepłodności, ale nie zdążyłam się już zapisać:)

W końcu po roku chodzenia do lekarzy - byłam u trzech jakiś skierował mnie na badania. Wszyscy mówili by starać się a po dwócha latach dopiero zaczniemy robić badania. Dziękuje, troszkę mnie pocieszacie. W poniedziałek mam badania, we wtorek wyniki potem z wynikami pojde do lekarza, a potem zacznę szukać innego. Moja teściowa ma dobrwego. Mam nadzieję że będzie dobrze.... :(

Wiem właśnie, tylko smieszy mnie to jak wielu mówi co innego. Cieszę się że w końcu jakiś powiedzial cokolwiek, i zlecił robienie badań :) Mam skierowanie na TSH, testosteron, prolaktynę i DHEA s

zajsc

dasz rade:-) pewnie bedzie trudniej, moze bedziesz musiala brac duzo lekow, konrolowac cukier, schudnac (o ile masz nadwage; czesty czynnik w PCOS ktory nalezy obnizyc aby ulatwic zajscie w ciaze). Jesli nie chcesz miec teraz dzieci bierze tabletki (jak ktos napisal u gory 'choronia jajniki- jak to obrazowo wyjasni ci lekarz). Ja zostalam zdiagnozowa z PCO w 2007 roku. 5 wrzesnia 2008 kochalam sie z narzeczonym raz, stosunek przerywany, prezerwatywa, dzien po okresie. Dzieki temu jednorazowemu wyskokowi mamy 20 miesieczna corke:-D

kukurydziana88 starasz sie o bobo ? buahahhahahaha

ja się leczyłam na to ponad rok, były tabletki clostybegyt i bromergon, mój lekarz stwierdził że do owulacji może u mnie dojść jak w rosyjskiej ruletce...czyli raz na 3 lata... Po roku straciłam cierpliwość, rzuciłam wszystkie leki i odstawiłam myśli o dziecku na boczny tor. I co się stało? Po 2 miesiącach zaszłam w ciążę... Niestety poroniłam w 6tc, ale raczej nie przez pco... Potem zaszłam po miesiącu w kolejną ciążę i co prawda byłam na podtrzymaniu cały czas, ale dzisiaj ....mam cudowne 2 letnie dziecko! Czego i Wam życzę! :-)

Dziękuje za otuchę :) Tabletki bralam 5 lat, bo się w taki sposób zabezpieczałam. Nie mam nadwagi, mam 168 wzrostu i waga moja to ok 60 kg. Szczerze to chciałabym nawet odrobinkę przytyć ;) Na razie mierzę temeprature, właśnie zastanawiałam się dlaczego nie mam wzrostu temepratury. No nic, jutro badania, chyba umrę do tego czasu ;) Dzien po okresie i przerywany? Lał ;)

ja z pcos zaszłam w 3cyklu, mój lekarz nie mógł się nadziwić, że się udało ale w drugą ciążę zajść nie mogę, już dwa lata się staramy i nic

to chyba kwestia tego czy uda sie trafic w owulacje. Musimy zbadać plemniki mojego faceta, to bedziemy wiedzieć czy np kochać się codziennie czy potrzebujemy by "chłopaki" dojżały ';)

Czytam że 79% kobiet nie może zajść przy pco

U mnie pcos zostało zdiagnozowane jak miałam 16 lat. Starania o dziecko zaczęliśmy jak miałam 23 lata, na początku sami próbowaliśmy, po pół roku poszłam do lekarza, dostałam Duphaston na wywowałnie owulacji, nic nie pomogło, po pół roku leczenia miałam laparoskopię, miałam zajść w ciążę w ciągu 6 miesięcy od zabiegu, nie zaszłam. Poddałam się trochę i do lekarza poszłam dopiero 8 miesięcy po laparo, zrobił mi monitoring cyklu i w tym cyklu zaszłam w ciążę, bo wiedzieliśmy kiedy dokładnie się kochać ;) czyli zaszłam w ciąże 9 miesięcy po laparo. Teraz jestem w 25 tygodniu ciąży, która od początku przebiega książkowo :)

ja też mam pco tabletki brałam z przerwami prawie 10 lat:P odstawiłam w grudniu i od razu zaczęlismy się starać z mężem, nie udało się, cykl trwał 37 dni, ale u mnie to ,,normalny" cykl bo takie miałam w przerwach od tabletek. Teraz jestem w 15dc, jak na razie mierzę temp i obserwuję śluz. Zobaczymy co z tego będzie. Mam nadzieję że się uda:)

mam nadzieję że uda nam się już niedługo :) mam coraz większe potrzeby posiadania dziecka i to mnie martwi... zobaczymy jak to będzie. Na razie ciągle o tym myślę. Też mierzę temp. Dziś mialam podwyższoną tzn, 36,7 ale to może dlatego że zmierzyłam nie o 8 jak zawsze a o 10tej. Bo jestem drugi dzień po okresie.

oczywiscie ze sa szanse.... ja tez jestem zywym przykladem...o pco dowiedzialam sie majac 16lat, bralam luteine na okres gdyz tabletek niemoglam bo watroba szwankowala.... rok staralismy sie z mezem naturalnie, pozniej dostalam clo+meti w 3cyklu zaszlam w ciaze.... moj syn ma teraz 2,5latka i za 3tygodnie spodziewamy sie drugiego syna..... o ktorego staralismy sie... takzwanie 3bzykanka, bez lekow wogole. take wszystko jest mozliwe a dodam jeszcze ze nie jestenm osoba szczupła kazda ciaze zaczynałam od prawie 90kilo..... takze trzymam kciuki!!!

przy pcos temperatura nie jest tak do końca miarodajna jak u zdrowych kobiet, więc nie sugerujcie się nią za bardzo, lepiej wybrać się do lekarza i poprosić o monitoring cyklu

tak chyba zrobię, bedziemy monitorować choć ni bardzo mi się uśmiecha bzykanko na zawołanie ;) Ale jak nie będzie innej mozliwości to będziemy działać z zegarkiem ;) Na razie biorę duphaston, przede mną trzeci z nim cykl, biorę między 16stym a 25 dc.

też brałam Duphaston między 16 a 25 dniem cyklu ;) długo nie kochaliśmy się na żądanie, ale później nie było innego wyjścia, a okazało się, że i tak nie trafialiśmy w odpowiedni moment, na monitoringu wyszło szydło z worka ;) po pierwszym cyklu z monitoringiem byłam już w ciąży, a wcześniej walczyliśmy 2lata!

napawasz mnie optymizmem :) Dziekuję :)

a na czym polega tak naprawdę ten monitoring? Codzisz codziennie do lekarza i sprawdza czy masz owulację? Czy jak? Ile jest czasu na seks w takim układzie?

Moja kolezanka z pracy ma zespl policystycznych jajnikow i ma dwoje dzieci :-) pierwsze faktycznie wyczekane, wystarane, non stop na lekach, monitoringu cyklu itp itd a drugie jej sie po prostu przytrafilo :-) bedziesz miala dzieci tylko nie nastawiaj sie ze raz dwa i nie napalaj sie im mniej bedziesz o tym myslala tym szybciej sie uda ;-)

no wlasnie łatwo się mówi, ja nie myślalam ponad rok, ani ja ani mój maz, poprostu bez zabezpieczenia. Ale po roku zaczęliśmy się martwić, a przede wszystkim ja. Pól roku było już staranko typu nogi do góry ;) i głębokie pozycje i ciągle nic. A teraz to juz się boje... Wiem że panikuję, ale uspokajacie mnie :)

eszcze podobno w innym miejscu, np wakacjach jest lepiej