Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo najlepiej to niby karmic

Nie karmie piersia! Ktos jeszcze?Oto moje powody.

Polecane posty

Gość bo najlepiej to niby karmic

Powody? 1. Nie chce byc na kazdy placz dziecka, karmic na rzadanie 2. Chce czasem wyjsc na dluzej niz godzina z dzieckiem, a obnazanie sie publicznie jakos mnie nie przekonuje. To samo sie tyczy spotkan ze znajomymi, rodzina. 3. Chce pic jak zawsze mocna kawe 2 razy dziennie, zapalic papierosa po tak dlugiej abstynencji, wypic lampke wina, zjesc ostre jedzenie, ktore uwielbiam 4. Mleko cieknace z piersi mnie obrzydza. Niestety taka blokada psychiczna 5. Chce by moje piersi byly zalezne ode mnie a nie od dziecka tylko 6. Chce juz wrocic do pracy 7. Nie chce miec obwislych piersi po karmieniu 8. Nie chce by moje piersi wydalaly mleko, ktore brudzi bluzki, nie chce nosic aseksualnych biustonoszy 9. Mam wrazliwe piersi i chcialam uniknac bolu powodowanego gryzieniem sutkow, zaplaniem etc. 10. Uwazam, ze dziecko moze sie zdrowo chowac na mleku modyfikowanym, a moje piersi sa tylko dla mnie i mam prawo do takiej decyzji Punkty sa od naj bardziej waznego ulozone do najmniej waznego. A to w celu, ze ktos mi zarzuci, ze wyglad wazniejszy. A nie, bo wyglad jest dopiero na dalszym miejscu, sa wazniejsze powody;) Spotykam sie z nagonka na karmienie, ale mam to gdzies. Sa jeszcze tu mamy z takim samym podejsciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to cie zdziwie bo ja tez nie k
armilam cycka, mialam jakis czas mleko i je sciagalam i co cycki mam obwisle :D Procz alkoholu i fajek to wszystko mozna robic karmiac cycka. Tylko kobiety nieswiadome sa tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolitula
w sumie to indywidualna sprawa kazdej kobiety. zdecydowanie wygodniej jest karmic butelka. nie podoba mi sie tylko punkt ostatni ze stwierdzeniem ze moje piersi sa tylko dla mnie i mam prawo do takiej decyzji. ale tak to jak najbardziej cie popieram nie chcesz to nie karm nikt nie moze cie do tego zmusic.sama karmilam tylko 2miesiace i uslyszalam od rodziny ze wyrodna matka jestem:(:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,djhiuhfier
ja karmiałam ale po 3 miesiącach przestałam ponieważ dzieciak non stop miał sraczkę, mi zabraniono jeść kolejne rzeczy i pod koniec karmienia wyszło na to, że jedynie mi woda pozostała więc się wkurzyłam i poprosiłam pediatrę o wypisanie jaiegos dobrego modyfikowanego mleka i to byl bardzo dobrzy pomysl bo dzieciak zaczal sie normalnie zalatwiac a ja nie padlam z powdu smierci glodowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwazam ze to nie jest nic złego. MNIE OSOBIŚCIE TEZ DENERWUJE NAGONKA NA KARMIENIE PIERSIĄ. Mam 25 lat i nie byłam ani Ja ani moje rodzeństwo karmiona piersią - tylko mleczko modyfikowane, i co ? NIE CHOROWAŁAM I NIE CHORUJE. Jestem w ciaży i tez nie chce karmic. I NIE WIDZE NIC W TYM ZŁEGO.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy karmisz czy nie to
Twoja sprawa, ale ortografii się naucz dziewczyno, bo będzie wstyd jak dziecko Cię kiedyś poprosi o pomoc w wypracowaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
mozesz mi pokazac gdzie zrobilam blad? Bede wdzieczna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klglkgkgk658
Czy karmisz czy nie to a ja mysle ze idz walnij swoka matke w sagan zetakiej idiotce łba nie urwala po urodzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja karmilam piersai i oto po
1. Nie chce byc na kazdy placz dziecka, karmic na rzadanie - butelka tez sie akrmi na zadanie. Niesty dochodzi do tego przygotowanie butli a to pare minut wiece wycia dzecka i ababrania sie . 2. Chce czasem wyjsc na dluzej niz godzina z dzieckiem, a obnazanie sie publicznie jakos mnie nie przekonuje. To samo sie tyczy spotkan ze znajomymi, rodzina.- Piersia sie nie karmi co godzine, nikt ci nie kaz sie obnazac publicznie. MOzna karmic dyskeretnie. 3. Chce pic jak zawsze mocna kawe 2 razy dziennie, zapalic papierosa po tak dlugiej abstynencji, wypic lampke wina, zjesc ostre jedzenie , ktore uwielbiam. Kawe mozna wypic od czsau do czasu kariac piersia. Papierosa tez mozesz zapalic zaraz po karminiue, zebyu nikotyna z ciebie wyszla przed nastepnym. 4. Mleko cieknace z piersi mnie obrzydza. Niestety taka blokada psychiczna. I tak bedizesz miala mleko w pieesiach przez pierwsze tygodnie. Matkom karmiacycm po ok 3 tygodniach normuje sie laktacja a niekarmiacym mleko zanika. Obu leci z piersi przez pierwsze tygodnie, tego nie unikniesz. 5. Chce by moje piersi byly zalezne ode mnie a nie od dziecka tylko. ??? 6. Chce juz wrocic do pracy. Przeciez zaraz po prodzie nie wrocisz do pracy tylko po macierzynskim najwczesniej?? 7. Nie chce miec obwislych piersi po karmieniu. obwisle piersi sa po ciazy a nie po karmieniu. 8. Nie chce by moje piersi wydalaly mleko, ktore brudzi bluzki, nie chce nosic aseksualnych biustonoszySa piejnie biustionosze do karminie i patrz punkt 4. 9. Mam wrazliwe piersi i chcialam uniknac bolu powodowanego gryzieniem sutkow, zaplaniem etc. Nie karmiac piersia narazasz sie na wiekszy bol: zastoj mleka i zpaalenie piersi. Chyba ze wezmiesz tabletki na zatrzymanie katacji, ale po nich wiele kobiet ma depreche. 10. Uwazam, ze dziecko moze sie zdrowo chowac na mleku modyfikowanym, a moje piersi sa tylko dla mnie i mam prawo do takiej decyzji. Tylko z tym punktem sie zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wracaja do formy
RZądanie!!! tepa strzało:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każda mama karmi dziecko jak chce,ja akurat zamierzam karmić piersią, ale nie zamierzam obrażać mam butelkowych,i chciałabym aby one nie obrażały mam piersiowych.To normalne że dla każdej z nas najważniejszy powinien być zdrowy rozwój dziecka, obrona przed chorobami i oraz jego pełny brzuch ;) a spory na temat które karmienie lepsze-od zawsze były i będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
no fakt:D jestem przeziebiona i mam lekka goraczke. Stad moj niewybaczalny blad:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
pisalam, ze nie karmie, a nie ze nie bede. Takze tabletki bralam nic mnie nie bolalo i moge wypic kawe 2 razy dziennie jak lubie;) Inaczej chyba bym zasnela w ciagu dnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratatujaa
A mi sie wydaje, ze w Polsce byloby znacznie wiecej matek karmiacych butelka, gdyby nie koszta z tym zwiazane...Zaloze, ze niejedna dziewczyna zrezygnowalaby z meczarni karmienia piersia, gdyby nie finanse. Moje dziecko chcialo jesc co godzine i moglo wisiec 'na cycku' przez 1,5 godziny. Ja nie podolalam, bo w nocy bylo to samo i bylam wykonczona psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
ratatujaa wlasnie tego sie najbardziej obawialam i to wplynelo glownie na moja decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
piję dwie kawy dziennie i karmię...można uroda nigdy nie była moim głownym atutem (aczkolwiek piersi w tej kategorii były), więc mam w nosie, czy obwisną czy nie... tym niemniej są one cały czas zależne ode mnie - a dziecko od nich:) wszystkie te punkty, które napisałaś są tylko uzasadnieniem punktu 10 i są g. warte - bo do wszystkiego można dorobić ideologię... jeśli średnia kobietka w Polsce pożyje 80 lat to nie wiem, czemu jej żal przeznaczyć 1/160 zycia, żeby wykarmić dziecko, w końcu posiadając dzieci i tak zakłada sobie ograniczenia, a zostaje jeszcze dużo czasu, żeby nachlać się winka, czy zapalić te same kobiety często katują się dietami, żeby zachowac figurę i tutaj moga się poświęcić.... p.s: ja mam to w nosie - róbta co chceta, przynajmniej można się pośmiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nio nio
a idzze ty pokrako:O oba dzieciaki masz z wpadki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
kijevna ja pijam 2 kawy dziennie z 3 lyzeczek. Kawa sypana. Slyszalam, ze karmiac musialabym ograniczyc badz zaczac pic rozpuszczalna z mlekiem, ktorej nie znosze. No, ale mniejsza z tym. Nie dorabiam sobie ideologii przedstawiam jedynie moj punkt widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
i akurat ja dietami nigdy sie nie katowalam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z autorką, karmienie piersią rzeczywiscie jest pewnego rodzaju klopotem, jesli chodzi o wyjscia z domu, a takze dużym dyskomfortem zwiazanym z zapaleniami i bólem sutków. Pewnie sama kiedy będę miała dziecko, nie będę karmiła piersią. Butelką zawsze moze nakarmic tata, ciocia, babcia, ale piersia juz nie, więc jest to duża wygoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie bylam karmiona piersia mam siostre blizniaczke i mama mowila ze nie chcialysmy mleka mama troche nas karmila a pozniej juz na butle przeszlysmy i jakos nie pamietam zebym kiedykolwiek byla mocno chora, itp ja nie rozumiem tej nagonki na kobiety kazdy robi co chce, ja sie nie wtracam w zycie innych, neich kazdy zyje jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
dziewczyny - jak chcecie życia bez kłopotów to po co Wam dzieci??? dzieci to jeden wielki kłopot i dyskomfort, pożeracz czasu i pieniędzy! życie z dziećmi już nigdy nie wróci do normalności samo z siebie - trzeba będzie dużo wysiłku włożyć, żeby tak było jak wcześniej... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratatujaa
Ja zawsze planowalam karmienie piersia, jednak jak przyszlo do rzeczy, to niewiele z tego wyszlo. Moj pokarm nie wystarczal dzieciaczkowi, ciagle krzyczal i domagal sie piersi doslownie co chwile. Wytzrymalam 2 tygodnie. Moj punkt widzenia totalnie sie zmienil. Na poczatku mialam wyrzuty sumienia, jednak teraz bardzo sobie chwale karmienie butla. Jestem osoba aktywna i ciezko mi sobie teraz wyobrazic bycie uwiazana w domu. A tak butla i moge nawet zostawic dziecko z mama lub kimkolwiek i nie pedzic z powrotem na zlamanie karku bo maly w domu wyje z glodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
a kto pisze, ze chce zycia bez klopotow. Dzieci wywracaja swiat do gory nogami, ale chyba mozna sobie to wszystko ulatwic. Dzieci nie ma sie po to by je karmic piersia czy tez by ciagle sie czegos wyrzekac, z czegos rezygnowac. Ja swoje kocham i podjelam decyzje, ktora z miloscia nie ma nic wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodnamatka878
a ja bardzo chcialam karmić piersią , ale ani nie miałam mleka , ani mała nie chciała ssać , walczyłam z całych sił ale się nie udało , przez 2 miesiace za każdym razem kiedy podawalam jej butelke prawie plakalam , ale teraz nie zaluje , co prawda piersi i tak zrobiły mi sie obwisłe i nie wiem dlaczego ,ale córcia od początku przesypiała całe noce , rośnie zdrowo ,nie choruje , wiec nic w tym chyba złego nie jest , kazdy karmi jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
no dla honey karmienie to kłopot, więc karmić nie zamierza... idąc tym tokiem rozumowania nie wiem po co jej dzieci... no właśnie autorko - jesli wiesz co się wiąże z posiadaniem dzieci to czemu rezygnowac z tego do czego stworzyła nas natura (nie mówię, że każdą, ale większość) - zwłaszcza, że tak naprawdę pół roku tego 'dyskomfortu' wystarczy? poświęciłaś się już - przeszłaś ciążę, czemu dziecku odmawiasz spróbowania piersi? a jak dzieciak okaże się (odpukac) chory, nadpobudliwy to go oddasz, żeby sobie życie ułatwić? przekomarzam się teraz - jak pisałam wyżej - dla mnie wystarczy pkt. 10 i nie ma dyskusji, ale jeśli zamieszczasz tyle uzasadnień swojej decyzji to jakiś problem chyba z tym masz...zwłaszcza, że logiki w tych uzasadnieniach brak:( za to kipi egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30 ml to wcale nienajgorzej
beznadziejne powody : to do autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po porodzie...
Cyckie beda obwisle bo rosna w ciazy i mleko wzbiera w pierwszych godzinach porodu lub po, wiec tak czy siak, zwiekszyly swoja objetosc, czyli rozciagnely sie, a jak mleka nie bedziesz miec po jakims czasie to ich objetosc sie zmniejszy, wiec i tak zostana flaki. sutki rosna i zmieniaja ksztalt rowniez w czasie ciazy a nie "od karmienia". przykro mi, ten argument mozesz wrzucic do kosza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po porodzie...
a byc na kazde zawolanie dziecka chyba musi byc kazda matka? szczegolnie jesli chodzi o noworodka lub niemowle? chyba nie sadzisz ze z zegarkiem w reku dziecko bedzie jesc co 3 godziny? to jest malenki czlowiek a nie piesek ktorego wytresujesz... a myslisz, ze pierniczenie sie z butelkami, wyparzaniem, myciem, steryzowaniem, robieniem mleka w nocy kiedy dziecko jest juz glodne i placze - ze to wszystko jest fajne? bo ja mysle, ze nie... fajnie jest karmic piersia, jest szybko, wygodnie i tanio a butelke mozna dziecku dac jak chcesz wyjsc, lub kiedy jestes z dzieckiem na miescie. ja tak robilam 4 miesiace i bylo super. no ale jak Cie to obrzydza... hmmm przykro mi. a ze chcesz sobie cos zjesc lub zapalic? z deczka to... gowniarskie? ale wybor Twoj i bedziesz robic jak chcesz. nie chcesz -nie karm. ale nie usprawiedliwiaj sie w tak blachy sposb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×