Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo najlepiej to niby karmic

Nie karmie piersia! Ktos jeszcze?Oto moje powody.

Polecane posty

oj Polacy Polacy. Powinni wprowadzić do szkół przedmiot o nazwie "szacunek dla drugiego człowieka i jego poglądów" Niektórzy maja z tym duży problem. Nie można zaszczuc drugiego człowieka ponieważ ma inne zdanie, ale to już chyba nasza narodowa cecha. Każdego, kto wystaje chociaż o milimetr zniszczyłybyście i zadeptały najlepiej. Każdy ma prawo do swoich poglądów i nic wam do tego. Nie rozumiem dlaczego tak wsiadłyście na autorkę, ma swoje zdanie, swoje życie i zrobi jak zechce. W każdej opinii jest ziarnko prawdy i troche racji, co nie znaczy, ze trzeba kogos zmuszac do swojego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
ej, ale dlaczego piszecie do mnie jakbym karmic nie zamierzala? Ja JUZ NIE KARMIE. I dostrzegam w tym sporo zalet;) Co do wygladu piersi to nie wiem moze to geny a moze skutek brania tabletek na zanik laktacji, ale moje nic a nic sie nie zmienily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do honey
nie pierdol tępa suko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
i sie nie usprawiedliwiam, bo nie czuje sie winna tylko przedstawiam swoje powody. Jedna uwaza, ze tanio, szybko i wygodnie jest karmic piersia a druga ze to wcale takie wygodne nie jest. A, ze egoizm? No chyba kazda z nas po czesci jest egoistka, egoizmu mozna nawet sie dopatrzec w karmieniu piersia idac tym tokiem rozumowania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!
ja tez nie karmilam ale z zupelnie innego powodu :-( dziecko mialo tak silna alergie na laktoze ze nie dalo rady :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z Tobą autorko. Czyli masz już dzidziusia, tak? Chłopczyk czy dziewczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowamalina
ja tez nie karmie persią z dokładnie TYCH SAMYCH, identycznych powodów które wymieniła autorka. Co więcej- jeszcze przed rozwiązaniem wiedziałam, że nie będę karmić. Załatwiłam sobie Bromergon i tydzien odciągałam mleko aż było barwy identycznej jak sztuczne i nikt się nie skapnął a ja zaczelam brać tebletki i bylo ok, w domu powiedzialam, ze pokarm sam mi zanikl. Musialam tak zrobić bo gdyby ktos sie dowiedzial to by mnie zlinczowali chyba za tą decyzję nawet nie starając się zrozumieć że ja po prostu NIE CHCE. Kocham swoje dziecko ponad wszystko, rosnie w oczach, jest zadowolone, wesole, śliczne, niczego mu nie brakuje, decyzji nie żałuję, karmienie nie odebralo mi 'mnie', jestem szczęśliwa, karmiąc czułabym się fatalnie, nie moglam znieść tego bólu podczas przystawiania w szpitalu, tego bólu przy odciąganiu, jedzenia niesłonych i nie przyprawionych potraw, tego, że nie moge wyjsc normalnie z domu bo trzeba wracać odciągać, tego, że kapało, że piersi bolały, że były wielkie, że był kłopot dla mnie gdy przychodzila rodzina czy znajomi....A tak jestem szczęśliwa i bez karmienia, bliskość moje dziecko dostaje ode mnie w ciągu całego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
tak, mam synka, ma 5 msc:) Ja co prawda nie oszukiwalam, ze zamierzam karmic, ale tez sie spotkalam z takimi uwagami, ze brak slow:O Najwiecej ze strony o dziwo nie teciowej, a wlasnej matki. A zeby bylo zabwaniej sama mnie piersia nie karmila i chyba taka to jej niespelniona zachcianka, do ktorej mnie przekonywala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
przedstawiasz swoje powody, a ja ci mówię, ze są błahe - ot i tyle, czas wszystko wyrówna - piersi obwisną, zmarszczki pokryją ciało, zęby zżółkną od kawy... marność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to est ciekawi mni
Kochane ja tez , nie zamierzam z tych samych powodow co autorka, ba mam jescze blokade ,n asama mysl wymiotowac mi sie chce.Pytanie a jak bede miala full mleka? co z tym zrobic?? do zlewu i na sztuczne?? kiedy przepali sie pokarm i nic nie bedzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
kijevna a ja powtarzam, ze nie wyglad byl tu dominujacy jesli chodzi o moja decyzje;) zobacz w ktorym punkcie dopiero o nim pisze. Moje powody dla ciebie sa blahe i masz prawo do wlasnego zdania. Ale nie wmawiaj mi, ze tu chodzilo tylko o wyglad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
porozmawiaj o tym z lekarzem, bo jesli jestes pewna ze nie chesz karmic to ci przepisze tabletki na zanik laktacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
z pierwszymi punktami rozprawiła sie osoba piszaca o 18 40, wiec juz tego nie powtarzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
no to ja zaraz odepchne argumenty:P "Niesty dochodzi do tego przygotowanie butli a to pare minut wiece wycia dzecka i ababrania sie ." zaden dla mnie problem, te pare minut mnie nie zbawi:D 2."Piersia sie nie karmi co godzine, nikt ci nie kaz sie obnazac publicznie. MOzna karmic dyskeretnie." Niestety czasem sie karmi nawet co godzine. Mozna dyskretnie, ale zawsze piers jakos wyjac trzeba, mnie to krepuje. Nie chce by ktos obcy ogladal moje intymne czesci ciala chocby i przy dyskretnym karmieniu, a w domu zamykac sie nie chcialam. 3."Kawe mozna wypic od czsau do czasu kariac piersia. Papierosa tez mozesz zapalic zaraz po karminiue, zebyu nikotyna z ciebie wyszla przed nastepnym." od czasu do czasu... ja pijam regularnie i juz pisalam jaka. I nie chcialabym ryzykowac z tym paleniem karmiac 4. "I tak bedizesz miala mleko w pieesiach przez pierwsze tygodnie. Matkom karmiacycm po ok 3 tygodniach normuje sie laktacja a niekarmiacym mleko zanika. Obu leci z piersi przez pierwsze tygodnie, tego nie unikniesz." Tu juz wyjasnilam- tabletki;) Nic mi nie lecialo a deprechy tez nie mialam. Mam nadzieje kijevna, ze juz rozumiesz. Jedna woli tak, a druga inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
to przeczytaj jeszcze raz co napisalas i policz ile tam 'dziecka', a ile 'ja', 'mnie', 'moje' kota trzeba bylo sobie sprawic, albo i-phona... naprawde 6 miesiecy karmienia i za duze poswiecenie, ech...moze nawet sprobowac bylo ciezko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
kijevna a co matka juz nie moze myslec o sobie? Troche przeginasz z tym kotem, uwazasz, ze jak sie nie krami piersia to juz jest sie zla matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
tak bylo ciezko sprobowac wyobraz sobie. Nie chcialam i juz, mialam i mam blokade psychiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowamalina
To moze ja wyjasnie swoje powody: 1. Nie chce byc na kazdy placz dziecka, karmic na rzadanie ja czulam sie jak krowa dająca mleko przez ten 1 tydzien jak karmilam, czulam sie zażenowana musząc wyciągać tego cyca co chwile (to nawet nie mozna bylo nazwać piersią, tylko wielkim obrzydliwym cycem) 2. Chce czasem wyjsc na dluzej niz godzina z dzieckiem, a obnazanie sie publicznie jakos mnie nie przekonuje. To samo sie tyczy spotkan ze znajomymi, rodzina. czulam sie skrepowana juz samym faktem ze musialabym karmic prz kimkolwiek, dla mnie obnażenie sie nawteb przy rodzinie nie bylo czyms naturalnym, a wiec musialam caly czas siedziec w lazience i odciagac pokarm bo dziecko bylo ciagle glodne, jak przyszli znajomi czy tesie w odwiedziny to byl to dla mnie spory klopot 3. Chce pic jak zawsze mocna kawe 2 razy dziennie, zapalic papierosa po tak dlugiej abstynencji, wypic lampke wina, zjesc ostre jedzenie, ktore uwielbiam ja moze niee musialam pic kawy czy palic ale rzygalam juz takim drętwym jedzeniem i zastanawianiem sie czy moge to zjesc czy nie czy oby dziecku nie zaszkodzi 4. Mleko cieknace z piersi mnie obrzydza. Niestety taka blokada psychiczna mnie tez, po prostu 5. Chce by moje piersi byly zalezne ode mnie a nie od dziecka tylko ja psychicznie nie bylam zdolna jakos 'oddac' piersi we wladanie dziecku, cale zycie byly ze mną, byly intymna częścią ciala 6. Chce juz wrocic do pracy to akurat dla mnie nie mialo znaczenia 7. Nie chce miec obwislych piersi po karmieniu to tez przemiawialo chociaz mi nieco sflaczaly niestety po spaleniu pokarmu bo mialam go tyle ze odciąganie nie wystarczalo 8. Nie chce by moje piersi wydalaly mleko, ktore brudzi bluzki, nie chce nosic aseksualnych biustonoszy mi sie lało masakrycznie, pod prysznicem sikalo mi ciurkiem, nie moglam sie normalnie wytrzeć, wielkie staniory do karmienia z wkladkami przesiakiwalo strasznie 9. Mam wrazliwe piersi i chcialam uniknac bolu powodowanego gryzieniem sutkow, zaplaniem etc. ja nie moglam zniesc tego bólu przy ciągnięciu, lala mi sie krew, bolalo tak że wylam 10. Uwazam, ze dziecko moze sie zdrowo chowac na mleku modyfikowanym, a moje piersi sa tylko dla mnie i mam prawo do takiej decyzji tez tak uwazalam ale balam sie ze zostane potepiona juz widząc jak w szpitalu baby mnie wzrokiem chcialy zabic jak odciagalam mleko i im zanosilam zeby daly malemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
karmienie dziecka nie wyklucza myślenia o sobie, natomiast posiadanie dziecka wyklucza myślenie TYLKO o sobie bardzo fajnie, że nie masz blokady na śmierdzące kupki:) blokada była dopiero na 4 miejscu, więc...;) coś Ci powiem - jak ktoś się kiedyś przyssa o niekarmienie powiedz po prostu: nie karmię, bo jestem egoistką i zamkniesz wszystkim usta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo najlepiej to niby karmic
ok kijevna ty idealna mamo:) i przede wszystkim nie egoistko;) temat chyba nie dla ciebie, nie lubie jalowych dyskusji a takowa tocze z toba mimo, iz staralam sie i myslalam, ze troszke sie sprzeczamy, wymieniamy argumentami a nie "wbijamy sobie szpile":P w temacie nie ma pytania co kto o tym mysli a "ktos jeszcze?"ty kijevna nie jestem tym "kims jeszcze" wiec zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
karmienie piersią nie wyklucza myślenia o sobie - gwoli ścisłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kiejviny
bedziesz miec cyce obwisłe i maz cie zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kiejviny
wkurwiaja mnie takie matki jak ty, jak rodzic to tylko sn, bez znieczulenia. karmic tylko cyc bo inaczej matka zła. ja nie karmiłam z tego wzgledu ze dbam o ciało, i piersi, jestem zadbana kobieta(nie chciałam byc dojna krową, moje dziecko ma sie dobrze, nie choruje jest czyste usmiechniete i rozwija sie prawidłowo. i jest nam tak dobrze, jestesmy szczesliwi a to jest najważniejsze!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Aleksa
Wy to macie problemy. Jedne nie karmią bo mają swoje powody i mają do tego absolutne prawo, a inne karmią, bo chcą i uważają, że to taka jest ich misja chyba ;) Ja osobiście mam 1,5 miesięcznego synka, nie karmię go piersią - a jest wcześniakiem ;) Był karmiony w szpitalu, przez 11 dni i po powrocie do domu zaprzestałam i podałam mleko modyfikowane. Po to jest to mleko, dostępne w każdym lepszym sklepie - a nie w aptece na receptę, żeby Mamy, które nie chcą karmić piersią - nie poczuwają się do takiego obowiązku - nie zaniedbały swoich maleństw i nie daj Bóg nie zagłodziły. Więc zamiast się krytykować, która jest egoistką, a która to 'Mama cud' zajmijcie się swoimi dzieciaczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Aleksa
Zgadzam się z przedmówczynią. Mnie też denerwują takie Mamy, które swoim wypisywaniem insynuują, że my jesteśmy jakieś gorsze. Bo co? Bo nie zamieniamy się w fabrykę mleka? Ja np mam też inne obowiązki i owszem, mój maluszek jest moim pierwszym i największym priorytetem, ale ja też chcę jeść, kąpać się, pomalować i polenić się, po prostu - a nie, być na stałe sklejona dosłownie z maleństwem. Nic jemu się złego nie dzieję, że nie karmię go piersią - wręcz przeciwnie uważam, wie o której będzie jadł, ja wiem ile zje i wiem że jest zawsze syty i zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozumcie kobiety ze nie ma
czegos takiego jak NAGONKA na te, ktore nie karmia piersią. Obcym ludziom naprawde wisi, czy karmicie , czy nie - wasze dziecko, wasze cycki. Nie nazywajcie nagonka artykulow w czasopismach medycznych - lekarze maja obowiazek mowić, co jest zdrowe i dlaczego. Rowniez nagonką nie słowa doswiadczonych, ZYCZLIWYCh wam ludzi, takim, ktorym zalezy na was i na waszym dziecku - chca wam dobrze poradzic i tyle. Radząc, przytaczaja argumenty. Przeciez nie zmuszają was do niczego. A wiekszosc ludzi naprawde ma wasze nie/karmienie gdzieś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
nie mam meza, a ojciec moich dzieci nie jest ze mna dla sterczacych piersi; co do reszty to pisałam tu o karmieniu, wiec nie imputuj mi tu pogladów, których nie mam; mozna karmić piersią mozna karmic piersia bez bólu mozna karmic piersia i wychodzic mozna karmic piersia i o siebie dbac, miec czas na chłopa, ksiązke, net (przynajmniej poki się nie pojdzie do pracy) mozna karmic piersia i byc kobieta - jesli karmienie uaktywnia w kims krowe to coz... karmienie to nie misja tylko cos do czego piersi służą a przede wszystkim mozna spróbowac karmić piersią z przekonaniem...ale bariery tkwią w głowie i dziś nie mam nastroju na polityczną poprawność - jesli ktos pisze, że nie będzie karmił, bo to kłopotliwe to śmiech pusty mnie ogarnia i modlę się, zeby ta osoba dojrzała nim będzie miec dziecko ja nie sugeruje, ze matki nie z karmiace piersia sa gorsze, ale jesli ktos pisze, ze pomalowane paznokcie sa wazniejsze niz zapewnienie dziecku najlepszego startu w zyciu to sam wystawia sobie swiadectwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna cola
Czyli według Ciebie kobieta która karmi dziecko butlą jest egoistką? ?kobieto na głowe upadłaś? Egoistką jesteś ty narzucając innym swoje zdanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z kijevną
ale nie chce mi sie rozpisywać, bo mam srednią ochotę dyskutować z dziewczyną, ktora nałogowo pali i pije mocna kawę ( cycki mozna schowac ostatecznie do biustonosza, ale cery palacza juz nie:), brzydzi ja wlasna fizologia ( co juz patologiczne), ma gdzieś płacz dziecka i w dodatku pisze rządanie przez RZ;):) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×