ubieranie niemowlaka!!!!!!

corka ma 3 miesiace, zamierzam sie wybrac z nia do centrum handlowego... i teraz zaczyna sie problem. Dojedziemy tam samochodem, z parkingu przelozymy mala do fotelika maxi cosi na stelazu i tak bedzie jezdzila po sklepach. Mam dylemat jak ja ubrac... zeby sie nie przegrzala ani nie zmarzla. Zdarzaja sie tez przeciagi czy cos na uczy trzeba???? poradzcie prosze.

w kazdym sklepie jest klima...a tym samym różne temp, w jednym upał w innym chłodniej...nie jest to wskazane dla takiego malca

zdaje sobie z tego sprawe... niestety nie mam z kim zostawic dziecka:( i jestem zmuszona oprocz zakupow zywnosciowych, wejsc do dwoch sklepow z odzieza ....

to tak jak w domu+ ewentualnie jakis lekki kocyk do przykrycia

Chyba najlepiej ubrać na cebulkę. Na parkingu podziemnym jest chłodno, więc w samochodzie lepiej jeszcze małej nie rozbierać. Najlepiej zdejmij kurteczkę w centrum handlowym i miej pod ręką dodatkowy sweterek albo kocyk do przykrycia, gdybyście weszli do chłodniejszego pomieszczenia z klimatyzacją. I chyba warto, żeby mała miała coś na szyjce, np. jakąś lekką chusteczkę czy szalik.

Moja mała w centrum handlowym zawsze jest bez okrycia wierzchniego i czapki.

ale twoje dziecko ma prawie rok a nie 3 miesiace

nasz ma 2,5 miesiaca i byliśmy już 2 razu w tesco. w aucie jest w foteliku (body z długim rękawem, rajstopki, na to dresiki i bluza, no i czapka oczywiście) i przykryty kocem, a na parkingu przekładamy go do nosidełka i mój W. go nosi - już bez koca. Nie zmarzł ani nic, wręcz chyba mu nawet było trochę za ciepło...jeździmy raczej w porannych godzinach bo jest mniej ludzi i robimy zakupy z listą, żeby było jak najszybciej

nie rozumiem skoro jest was dwoje, ty i on dlaczego musicie targać dziecko ze sobą do merketu?????/ Nie może jedno z was zrobić zakupów??????????????? Dla mnie to chore

musiałas napisać markę fotelika ciekawe po co? samo słowo fotelik samochodowy nie mówi wszystkiego? zkoda, że marki samochodu nie napisałaś:o

moj maly ma teraz 3 miesiace. juz w 2 miesiacu pojechalismy do duzego centrum...teraz sie zacznie krzyk :)ale spokojnie...przezyl, nie dostal zapalenia pluc, oskrzeli... w zasadzie to nawet kataru nie mial, nic nie zlapal od tych wielkich ludzi pelnych roznego rodzaju zarazow a i przeciagi mu nie zaszkodzily... dziewczyny nie poopadajcie w paranoje. robcie, to co uwazacie, ze jest najlepsze dla waszego dzieciaczka. ubierajcie na cebulke i obserwojcie. nasz wyglada na zdrowego, szczesliwego malego urwisa chociaz nie chuchamy i dmuchamy.pozdrawiam

no bo po urodzeniu dziecka do 18 roku życia należy zamknąć się z nim w bunkrze, a każdy odwiedzający winien ubrać się w kombinezon antybakteryjny. No litości. Ubierz dzieciaka jak na spacer, w sklepie porozbierasz i już. teraz w większości centrów są pokoje dla mamy z dzieckiem, to nawet tam możesz ją przebrać. gwarantuę ci że dziecko nie umrze, nie będzie miało koszmarów w zyciu dorosłym ani nie nabawi się astmy