Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pisze prace na ten temat

czy jesteśmy wolni?

Polecane posty

Gość hcwd
polecam film "into the wild" traktujacy o tej tematyce bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak prywatnie,to ja moge miec co najwyzej WOLNA CHWILE dla siebie. Praca, dzieci, dom - to jaby nie bylo zabiera wolnosc. Wynajete mieszkanie- zadnej wolnosci-nawet podlogi nie moge zmienic , bo sie babsko nie zgadza. Nie moge kupic zdrowej zywnosci, bo takiej nie ma. itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takze podsumowaujac: Walka o wolnosc to walka z wiatrakami. Jedynie mozna poczuc sie wolnym bedac szczesliwym. (Kochac i byc kochanym, bac dobrym i wartosciowym czlowiekiem) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze prace na ten temat
jesteśmy niewolnikami wszystkiego-pieniędzy, pracy, mieszkania które tak czy tak nie jest nasze-bo albo wynajęte albo na kredyt... ale np. biorąc ślub sami skazujemy się na pewną niewolę, przecież dobrowolnie sie z kims wiążemy umowami, prawnymi kruczkami...sami zakładamy sobie kajdany...a moze lubimy być zniewoleni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hcwd
tylko jak tu sie poczuc szczesliwym... jak wszystko ciagle TRZEBA, MUSI sie, jest sie zmuszanym przez bezlitosna machine cywilizacji, ukoncz szkoly, ukoncz studia, potem najlepiej rob doktorat albo haruj w robocie po przynajmniej 8h przez 5 dni w tygodniu zeby miec na splacenie mieszkania albo samochodu, ktore jest po to zebys mial gdzie sie schronic przed deszczem, gdzie spac i czym dojezdzac do yebanej roboty. i gdzie w tym wolnosc? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hcwd
i tak do 60-70 roku zycia, do pieprzonej emerytury podczas krotej czlowiek bedzie juz zbyt bardzo zmeczony i styrany zeby korzystac z zycia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ Ale tak szczerze. Jak taki Punk zyje? Odp. Pod mostem, zebrzac na flaszke. Czy to ta wolnosc? To raczej bunt nieuzasadniony. } Nie rozumiem czemu nieuzasadniony? Jeśli nie było by powodów to by się ni buntował. Poza tym jeśli takie życie daje mu szczęście? To powinno to na gówno obchodzić. Dopóki prawa nie łamie nic nam do tego. Wielu bezdomnych jest nimi z wyboru i nie cierpią z tego powodu, nie wszyscy rzecz jasna. Co do samej wolności.. IMHO złudzenie. Samo prawo jest tak skonstruowane że ciężko mówić o wolności. Choćby to że za palnie marihuany można trafić za kratki. Roślina, która jest mniej szkodliwa od alkoholu czy papierosów, nie ma udowodnionego przypadku zgonu z powodu jej przedawkowania, za jej posiadanie można trafić do więzienia. Itd. Itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin Bunt Punka nie uzasadniony, bo jakby wszyscy byli punkami, to ktoby pracowal??? Kto chleb piekl i domy budowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hcwd
nikt! i bylby swiety spokoj ze wszystkim. w ogole to zaluje ze w naszym kraju nie panuje anarchia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×