Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olivia132213123123

Nie jestem teraz szczęliwa bo:

Polecane posty

Gość Olivia132213123123

od dawna brakuje mi partnera ,któremu bym ufała i z ktorym było by normalnie .. mam faceta ,ale co z tego jak od pół roku widujemy się rzadko na moje życzenie bo tyle się nerwów przez niego najadłam.. Nie wiem czy mnie nie zdradza, nie wiem czy teraz nie jest z inną.. nie czuje się przy nim szczęśliwa ,ale nie potrafie od niego odejść nie wiem dlaczego tak cięzko i to przychodzi ,wcześnej takie decyzje przychodziły mi latwiej Chciałam to jakoś naprawić miedzy nami spotykać się z nim częsciej myślalam ,że może będzie jeszcze między nami ok ,ale nie radzę sobie z sesją , mam tyle zaległosći ,że nie wiem jak to nadrobie ,a muszę do konca marca.Więc nie wiem jak to będzie.. Czuje się nie raz brzydka choć podobno tak nie jest to ciągle mam kompleksy i ogólnie jestem zamknieta w sobie przez co mam mało znajomych.. szczególnie ostatnio nie czuje się ładna bo często chorowalam ostatnio i ta sesja mnie wykancza choc ucze się dużo schudlam przez te choroby a i tak jestem za chuda.. Smutno mi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia132213123123
a najgorsze ,że mam jeszcze tyle pracy przed sobą ,a już się czuje wykonczona .. bo ciagle choruje ostatnio.. jeszcze mam problemy ginekologiczne i boje się iść do ginekologa ,ale wiadomo ,że pójdę.. Jak mam sobie dać z tym wszystkim radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia132213123123
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm trudna sprawa. W takiej chwili nie powinnaś właśnie go odpychać bo powinien byc Twoim wsparciem w chorobie. Jeśli nie jest albo pozwala sie odsunąć pomimo wiedzy o Twoich problemach to nie jest to poważny facet tylko dzieciuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxwel
Nie Ty jedna i ostatnia masz takie dolki:) jak sobie z tym poradzic? poprostu probuj, wyjdzie, nie wyjdzie.. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia132213123123
wiesz on potrafi byc bardzo chamski wobec mnie niestety .. dlatego go odpychałam .. i nie wiem czy mnie nie zdtadza do tego ,a mam poważne podejrzenia. Ale cieżko bym teraz zniosla rozstanie bo ta sesja z którą nie mogę sobie dać rady ,a studiuje farmacje i to nie są dla mnie latwe studia i jeszcze te moje ciągle choroby.. Mam tylko nadzieje ,że ginekologicznie to nic poważnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia132213123123
Chcialabym byc poprostu szczęśliwa, żebym miała normalnego , fajnego faceta ,któremu bym ufała,żeby ta sesja mi jakoś sprawniej szła ,żebym była zdrowa caly czas i dobrze się czuła i ladnie wyglądała chce tak wiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwiodwqdqwd
a jak długo jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia132213123123
2 lata ..kiedyś bylo pięknie teraz jest jak jest..to ,że on to ,,dzieciuch" jak ktoś napisał i ,że o mnie nie dba to od dawna wiem.. niestety. tylko się oszukiwałam ,że jest inaczej bo może mi tak było wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla jednego niewiele dla innego cały świat. Najważniejsze jest w tej chwili żebyś się nie zadręczała wszystkim naraz bo nie dasz rady tak wszystkiego ogarnąć. Skup się na sesji i zdrowiu a sprawa "faceta" niech zostanie na później. Jak jest nieprzydatny to niech się buja i głowy choć nie zawraca. Uporasz się z głównymi sprawami to zajmiesz się nim.3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia132213123123
tak ,ale to tak latwo mówić.. przejmuje się nim i będę dopóki będziemy razem.. może to głupie ,że się jeszcze nim przejmuje ,ale nie potrafie inaczej.. ale wiem ,że nie powinnam bo mam wazniejsze rzeczy na głowie ,a z nim to i tak przyszłości nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z pluszatym.. rozumiem to, że jak Ci zależy na Twoim facecie, to nie umiesz nagle przesyac o tym myslec.. ale musisz starac sie rozwiazywac swoje problemy po kolei.. i wlasnie zaczac od sesji, i tej wizyty u ginekologa - bo jednak zdrowie najwazniejsze. robisz bład, ze sobie robisz ogromna liste problemów, bo zaczynasz sie skupiac tylko na tym, co w twoim zyciu zle. i kazdy kolejny wyliczony ptoblem zaczyna jeszcze bardziej Cie dołowac. nie mozesz tak, nie mozesz sie doszukiwac w twoim zyciu tylko tego co złe, bo to ci w niczym ne pomoze, a jeszcze zaszkodzi. zamiast myslec ciagle o tym wszystkim, powiedz sobie ze moze nie jest teraz idealnie, ale ze dasz rade.. małymi kroczkami, bo nikt nie powiedział ze juitro maja wszystkie problemy zniknac. bo jednak ne jestemsy idealistami... ale moze zrob sobie druga taka sama liste "jestem szczesliwa bo..." np studoiujesz kierunek ktory ci sie podoba i wiazesz z tym przyszłosc, co bedzie dla ciebie motywacja do nauki, zeby dac sobie rade. musisz poszukac w soim zyciu troche pozytywow, i nawet jesli nie bedzie ich tyle ile negatywow, to na pewno dodadza Ci troche sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia132213123123
No fakt powinnam być bardziej optymistką może. ale czasem cięzko kiedy jest dużo problemow i nie wiadomo jak się rozwiążą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze to nie poddać się nastrojowi porażki i zniechęceniu bo to odbiera siłę i wtedy naprawdę ciężko radzić sobie z problemami. Teraz tylko tą sesję zaliczyć a zdrówko wróci bo pewnie od tych trosk i zmartwień masz obniżoną odporność i paskudztwa się przyplątały. Facet to później, pomyśl teraz tylko o sobie, odrobina egoizmu jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
the black orange Przestań bo pomyśli ktoś że se sam z dwóch kont piszę. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia132213123123
No mam nadzieje ,że jakoś to się wszystko pouklada bo w koncu jakoś musi ;) obym tylko miala siłę pchnąć ta sesje i już nie będzie źle.. Bo jeśli sie nie uda to rok do tył.. mam nadzieje ,że dam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he ;) po prostu w tej kwestii mam bardzo podobne myslenie do Ciebie, a po co mam pisac drugi raz cos podobnego jak moge napisac tylko ze sie z Toba zgadzam ;) nie wiem czy masz fb (ja jakas wielka fanka nie jestem, ale mam ) - tam jest taka opcja 'lubie to" jak Ci sie podoba np cos co ktos napisał, i z czym sie zgadzasz. to gdyby tutaj byla taka opcja to bym klikneła po prostu "lubie to" ;) bez pisania ze sie zgadzam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia132213123123
I macie racje zdrowie jest najważniejsze.. a ja je zaniedbalam bo u ginekologa nie bylam rok.. teraz troche się boje iść bo nie wiem co i jak .. a miałam pewne problemy rok temu ginekologiczne i je wyleczylam ,ale obawiam się ,że mogły nawrócić.. ale faktycznie nie ma się co martwić na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×