Od dziś na diecie.Kto ze mną?

egzamin zdany :D jutro mam kolejny i zarazem ostatni, dlatego sie nie odzywam cały dzień :) jutro jak zdam to będę tyle pisała że będziecie mnie miały dośc :P

cukier chyba przyblakal sie jako nagroda, uosobienie relaksu podczas odchudzania. i w efekcie wam powiem ze czasem pcham w siebie slodkosci nie majac na nie ochote. no ale jesli juz to nie cale ale wszystko co w kuchni po trochu. czasem nawet dzemy otwieram :D no. ja tez ide spac bo musze przed 6 wstac. dobranoc dzieweczki.

kurna rozdzielilo mi posty po polowie ;d GRATULACJE, wieczna dieta!!

katia197- wogóle pisze się ó. Pytałaś wiec odpowiadam. Co do Twoich obiekcji językowych to ja tam niczego nie zauważyłam. Tangeska kup koniecznie ten magnez i zazywaj 3x w ciągu dnia. Pomaga. A zwłaszcza jak piszesz , że Jesteś łasuch na słodkie:) Ja wczoraj umknęłam koło 22 do spania. Obudziłam się o 11 by przygotować synkowi picie i faktycznie tak jak krakał mąż byłam głodna;) nawet spoglądałam w kierunku ssłodkiej bułeczki, ale chęć snu była silniejsza. Natomiast dzisiaj po 6, zjadłam 3 kanapki z serem białym, ale już bez zieleniny. Podziwiam was z tym liczeniem kalorii. Ja stwierdziłam, że powinnam się ograniczyć z posiłkami i może coś z tego będzie.

mydła glicerynowe, mydła wyszczuplające z gąbką loofah. Glinki, sole. www.miastokobiet.nazwa.pl

Kobietki, Wszystkiego Najlepszego z okazji Naszego Święta, bądźcie zawsze młode i piękne :D !!! Cieszę się,że się zemną zgadzasz Tangeska w sprawie tych linei :) Wieczna dieta, gratuluję egzaminu,a ten ostatni zdasz na bank,trzymamy kciuki :D

Niestety,ale w pracy poległam dietowo,jeśli chodzi o ciasta, dziewczyny napiekły i przyniosły,więc rozumiecie nie wypadało mi nie spróbować(ale się tłumaczę :( ). One też przechodzą od jutra na diektę( to moja sprawka,aby zadbały o siebie :) ) także może już nie będą mnie tak kusić :P Panowie spisali się na medal tylko mój facet śpi po nocce,więc wybaczam mu tym bardziej,że już wybrałam sobie prezent :) Oprócz jogurciku na śniadanie, później jogurt muslie z Jogobelli to później porażka,: kawałek sernika,kawałek kołacza z serem,4 ciastka, no i hektolitry kawy(ale tym razem bez mleka-taki mój mały sukcesik-chociaż tyle :| MASAKRA !!!!!!!

NAWZAJEM! ;* ja tez poleglam :( wszystko co zakazane. niech to cholera wezmie. raczej nie powinno przekroczyc 2000kcal (za dzien) ale KATASTROFA!!!! mega wyrzuty :( Evella, solidarnie, nie jestes sama ;( zastanawiam sie czy przestac liczyc kcal.. troche zaczelam swirowac i wiedzac ze jem mniej niz wynosi zapotrzebowanie podswiadomie czulam sie zle. oslabiona itp a tak to myslalam ze jem jednak nie malo wiec samopoczucie tlumaczylam sobie np pogoda. jak myslicie, liczyc :(

no więc ja też Was pocieszę. Weszłam rano na wagę a tu zamiast 62,5 to 64. Choć wczoraj nawet jadłam kolację o 18 i bardzo zdrową:/ A już było 62.5. stwierdzam że jestem obżarciuchem i tyle.

DZIEWCZYNY, bierzemy sie w garsc..

zmienie nastawienie: DZIEWCZYNY, bierzemy sie w garsc!!!!!! bo w takim tempie nie zdazymy!!!! :D :D :D haha o matko jaka entuzjasta ze mnie, jak trzeba :D

Wszystkiego najlepszego!!!!Nie martwcie się!Dziś jest ten wyjątkowy dzień.Za jeden dzień jeszcze nikt nie przytył .Jeden dzień każdemu się należy .Ja ,co prawda ,cały dzień na kefirku ale teraz popijam martini-tak sobie umilam ten dzień. wieczna dieta-mam nadzieje że twój egzamin ok.

A powracając do odchudzania-przez cały dzień czułam się fatalnie i myślę nad dietkom dukana .

wow katia, u ciebie juz 57.3kg.. dukan chyba by sie sprawdzil, bo w sumie ile mozna na kefirze? ;p a jaki jest Twoj wagowy cel?

o jej sorki, juz widze :D 55kg.

To mnie pocieszyłyście, a myślałam,że tylko ja jestem takim wstrętnym obżarciuchem :D Ktaia najlepiej i najwytrwalej z nas wszystkich się trzyma diety Szcun :) !!! Moje drogie,koniec basta finito,od jutra w garść i bez żadnych już wpadek i wymówek, trzeba się zaprzeć,natłuc sobie do głowy,że chcemy i będziemy wyglądać i ważyć tyle ile każda z nas marzy !!! MOCNE POSTANOWIENIE!!!

mam nowe postanowienia m.in. zeby ustrzec sie jojo :) 1. maksymalnie 1200kcal na dzien. 2. maksymalnie 400 kcal na posilek. 3. gdy brakuje mozliwosci jedzenia w ciagu dnia, zwiekszyc kalorycznosc sniadan. 4. podliczac kalorie ale nie wariowac. 5. slodycze wyeliminowac, ewentualnie do 200kcal na dzien. 6. gdy jest czas, warunki i sila, cwiczyc. 7. codziennie brac witaminy. zobacze czy wypali, najwyzej bede modyfikowac. poradzcie mi, podliczac te kcal? :(

Tangeska, jak dla mnie to bardzo rozsądny plan :D Muszę powiedzieć,że wyręczyłaś mnie we wszystkim, bo też miałam wypunktować.I dokładnie tak to sobie wyobrażam jak napisałaś :D Kalorie,wiesz ja będę liczyć, bo większość mam już w głowie i szybko wszystko przeliczam,a pozatym skoro zakładasz,że będziesz jadła 1200 kcal i po 400kcal, to chyba raczej powinnaś kontrolować,ale nie wariuj na tym punkcie. Wydaje mi się,że jak dnia poprzedniego np wieczorkiem zaplanujemy co będziemy jadły przez cały następny dzień i podliczymy to to będzie ok,i nie będziesz musiała obsesyjnie o tym myśleć,bo wszystko będzie już obliczone. Najważniejsze,to nie wykraczać poza linię planu dnia !!! Co ty na to :D ? PS:sorki za literówki :)

o to super. jedziemy na tym samym wozku ;) no niby tak.. ale to planowanie posilkow mnie meczy i czesto bierze leb. ok mam pomysl. bede ograniczac jedzenie a podliczac pod koniec dnia. powinno sie udac. bo widzenie zamiast np miski z platkami, cala tabele kalorii zawsze wg bylo ladnym wstepem do obsesji. a tego nie chcemy. :) bede sie ograniczac jak bedzie cos tlustego, a jak mniej to lukne do tabeli ile moge wszamac. :) kurna ugrzezlam na necie. DO ROBOTY!! ;D

OK, Ty rób Tangeska tak, a ja spróbuję jak pisałam wcześniej z tym planowaniem, muszę ćwiczyć silną wolę :D Właśnie zrobiłam plan na jutro,ale napiszę go po skończonym jutrzejszym dniu :) Zobaczymy co z tego wyjdzie :P

a ja dziewczyny pije piwko:) juz mi nic nie zaszkodzi

Dołączę chętnie,na zdrowie :D w takim dniu, sama widzisz,że wszystkie Świętowałyśmy w taki czy inny sposób :D

Evella-dzieki:)

Dobra dziewczęta,czas wieczornej toalety i spać. Kolorowych snów i do jutra :D Jutro będzie lepiej,nowy dzień nowe możliwości :D!!!!

dolacze chetnie - czy Ty sie poddalas czy mi sie wydaje? :(

Evella - o, i z takim nastawieniem mozna przenosic gory! damy rade! :)

Dzień doberek Dziewczyny :D Zaczynamy Nowy Dzień,wszystko od początku( zważyłam się i niestety,ale po wczorajszym obżarstwie waga jak stoi 60kg tak stoi,ale nic to dzisiaj mam już plan dnia i zamierzam się go twardo trzymać) Wam również życzę powodzenia :)!! Nie poddawajcie się dziewczyny,bo żeby osiągnąć celu trzeba się trochę wysilić !! Pilnujemy się dzisiaj,a wieczorkiem bilansik, co która ile zjadła i ile ćwiczyła :P Miłego Dnia :D

witam dziewczynki :) no niestety wczorajszy egzamin oblałam :( no ale pani profesor dała mi szansę poprawienia się i w następną środę zaliczam :P więc nie bede musiała płacic za poprawkę :) więc mimo wszystko się cieszę :) Co do diety wczoraj z jedzeniem ok, natomiast z dziewczynami wypiłam dwa piwa, ale ale ale byłam też na siłowni 1,5h i nie obijałam się :) więc spaliłam to piwko :) Dzisiaj kurde zjadłam tylko pół jogurtu naturalnego i tak wegetuje. Trzeba bedzie coś zszamac, na obiad zrobie sobie dwa jajka sadzone + jeden ziemniak + duuuuzo sałatki

no już jestem po obiadku :) dwa jajka, dwa malutkie ziemniaczki, duzo sałatki i 4grzybki :P Bede musiala to podliczyc ile to wszystko mialo kcal ;/

ale kurde cicho jakos tak :(